Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anuszka82

Listopadowe mamusie - Listopad 2013 odliczanie czas zacząć

Polecane posty

Gość rybonka
Czesc wszystkim:)) Dawno nie pisałam jakos w nie bylo czasu ani okazji. Właśnie wczoraj poczułam i zobaczyłam pierwsze prawdziwe kopniaki i az sie wzruszyłam :) tęskniłam za tym po pierwszej ciąży:) A po ostatniej wizycie gin powiedział ze na 85% bedzie druga córcia więc teraz czas pomyśleć nad imieniem :))) Jak Wam sie podoba TOSIA ?? Pozdrawiam wszystkie pękate:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybonka
no właśnie mój M tez oponuje ale mam nadzieje ze udami sie go przekonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Gabrysia mi się podoba i Hania :) za wiele w sumie tego, nie umiem się zdecydować jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oletka
Hej kochane, dołączam do was ja mam termin na 19 listopada '13 teraz to juz czuje sie dobrze, wszytskie dolegliwosci minęły. Ale poczatki byly fatalne, nie wychodzilam praktycznie z domu bo jak zblizal sie wieczor to lezalam w lozku i caly czas powtarzalam niedobrze mi niedobrze mi.... Az moj maz mial juz dosyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzielna kulka
Dziewczyny, ostatnio któraś z nas, poruszyła temat tego, co czytamy. Ja też czytam miesięcznik " M jak mama", do tego książkę " W oczekiwaniu na dziecko" - jak się kolejny miesiąc zaczyna to momentalnie pochłaniam cały rozdział dotyczący tego miesiąca ciąży. Ale dziś trafiłam na stronie internetowej Empiku na książkę "Jedz pysznie i zdrowo w ciąży" i tym chciałam się z Wami podzielić :) Od razu zamówiłam, wiec jak już odbiorę to podzielę się z Wami wrażeniami. Ale sam tytuł brzmi zachęcająco, a poza tym książka ma bardzo dobre recenzje. Więc myślę, że to coś dla nas :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oletka
Hej mieszkam niedaleko dabrowy gorniczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubek74
Powiem wam dziewczyny ze jedyne co mi sie teraz nie podoba w kafe to to ze trzeba do dolu leciec zeby strone przezucic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubek74
Oletka witamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA-79
mamy,kupujecie juz powoli rzeczy dla maluchow,czy jeszcze czekacie z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubek74
Ja mam juz wozek ͺ lozeczko u mojej przyszlej chrzesnej bo ona to zalatwiala wanienke mam w lazience:) czekam na okreslenie plci bo nie wiem co kupowac pare ciuszkuw uniwersalnych mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oletka
Tak czytam sobie te wszytskie posty i kurcze ja to takiego parcia nie mam zeby kupywac ogoladac rozne gazety ;( jakos tego nie czuje jeszcze, ale mam nadzieje ze to przyjdzie:) Jakos teraz to tak z dystansem podchodze do tego wszytskiego. Moja historia jest taka ze w zeszlym roku postanowlismy zaczac starania o dzidzie... Bylam w szoku bo udalo sie doslownie za pierwszym razem... Bylo to w pazdzierniku '12 - odrazu pochwalilam sie rodzicom bylam taka szczesliwa pozniej usg bijace serduszko uf. Niestety tydzien przed wigilia mialam kolejne usg i mial to byc juz 9 tydzien okazalo sie obumarcie plodu. To bylo straszne, lekarz oczywiscie mowil ze tak czasem sie zdaza. No ale jakos doszlam do siebie i powiedzialam ze odrazu chce nastepne, niby mialam odczec 2-3 cykle , ale ja napalona dostalam w koncu @ i zaraz po nim wyliczylam dni plodne i bach udalo sie. Teraz niem czy dobrze czy zle bo zawsze przed kazda wizyta mam wielkiego stracha czy oby wszystko jest ok. Tak czy inaczej musze myslec pozytywnie ;)) Teraz jestm w 15 tc a brzucio juz widac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda przyszła mama:)
Hej, mi też się nie podoba nowy wygląd kafe, ale to na pewno kwestia przyzwyczajenia. Byłam dzisiaj w Lidlu i nic nie kupiłam. Te wszystkie ubrania ciążowe jakieś takie workowate mi się wydały, a na reklamie tak super się prezentowały. Były oprócz mnie jeszcze jakieś dwie panie z takimi większymi brzuszkami, to one coś tam wybrały. Może jak mi brzuszek urośnie, to inaczej spojrze na odzież ciążową. Tym bardziej, że do tej pory zawsze chodziłam w dopasowanych ubraniach, to trudno mi się teraz przestawić na luźne i duże, bo nawet eSki w Lidlu były jakieś wielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oletka
Powiedzcie dziewczyny ile juz wam waga podskoczyla:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubek74
Oletka nie pytaj u mnie doszly kilogramy bo papierochy zucilam i slodkie no ale czego to sie nie robi dla dzidzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oletka
Noo tak tak sie poswiecamy dla tych dzieciaczkow a one pozniej z takimi foszkami beda na nas patrzec;) juz sobie to wyobrazam... Ja przytylam 3 kg na wadze ale tak wygladowo to czuje sie o 10 kg wieksza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natija89
dziewczyny poczułam!! nie mozna tego z niczym pomylic;) ale jestem szczesliwa;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś zebrałam się w kupę posprzątałam obiad że tak powiem w toku i mam to z głowy. Pogoda dziś u mnie do *upy ciemno,szaro,chlodno...więc i moje niskie ciśnienie ucierpiało jeszcze bardziej :-) Mały śpi więc mam chwilę spokoju ;-) narazie waga z tego co widziałam dziś u mnie na wadze to 0.5kg do przodu więc narazie mogę odetchnąć z ulgą obiecałam sobie że w tej ciąży nie pozwolę sobie przytyć 30kg...max 15 ale niewiem czy się uda bo mam to po mamie ona ma nas czworo i przy każdym z nas przytyła 30kg a już 2/3 mies po porodzie ważyła spowrotem tyle co przed albo i mniej! Ale ona zawsze strasznie chuda teraz ma 43lata a wygląda na 35 i jeszcze waży 52kg przy 175 wzrostu szkoda że mnie się nie dostało tych jej genów :-) :-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez byłam w lidlu ale kupilam tylko leginsy i dwie podkoszuli.. podobały mi się biustonosze w gazetce, w rzeczywistości jak dla mnie okropne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuchatki :) dzieki za recenzje na temat ciuchów z Lidla, a juz chciałam lecieć dzisiaj i kupować. W sumie mieszczę sie jeszcze w swoje ciuchy wiec takie namioty nie sa potrzebne, póki co ;) Ja od poczatku przytylam (wg. karty ciazy 1.5 kg) ale czuje sie na wiecej. Pozatym teraz dopiero brzucho zaczyna rosnac. Oletka witamy w gronie listopadówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ale zmiany na kafie. Zacina się coś strasznie;/ Jakoś mi się nie podoba. Oletka witamy :) Pattina u mnie też pogoda do d*py. Beznadzieja. Byłam dziś u hematologa i wychodzi na to że znów będę brała aspirynę. Od wczoraj mam straszne mdłości. Dziś w drodze do lekarza, niestety mój M nie zdążył się zatrzymać na autostradzie i ładnie "ochrzciłam" mu auto :):) Ja jeszcze nic nie kupuję, choć korci mnie. Ale jeszcze troszkę poczekam :) Oletka ja już na plusie 5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z wagą bez zmian, tzn na początku spadek o 4kg i do dziś waga stoi w miejscu.. ale czuje się jak słoń :) z jakieś 10 kg na plusie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zakupów jak narazie nic nie kupuje.. ale oglądać oglądam.. jest tyle pięknych ciuszków na dziewczynki.. ahh..:) jesli 3 czerwca się potwierdzi że córcia to może cos już kupie, chociaż jakies malutkie śpioszki :) wózek (gondola) pożyczamy od szwagierki.. bo później chce kupić jakąś lekka spacerówkę.. łóżeczko też już załatwione.. także kilka rzeczy z tych droższych już nam odpada :) ubranka też pewnie dostaniemy bo same dziewczynki do okoła.. dziś robiłam kolejne badania.. morfologia,mocz, HIV, HCV.. i 86zł nie moje.. ale wiadomo akurat na lekarzach nie ma co oszczędzać ale z drugiej str po co płacić na to NFZ jak i tak wszystkie badania przeważnie na własną rękę.. zwłaszcza teraz kiedy choruje muszę co 3 miesiące robić różnego rodzaju badania usg rtg oczywiście wszystko na własną rękę tzn kieszeń.. choć ostatnio nie wiem czy to dlatego że powiedziałam że jestem w ciąży zlitowano się nade mną i dostałam skierowania na badania na NFZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda przyszła mama:)
U mnie też pogoda dzisiaj okropna, tylko 12 stopni. Jak wróciłam z zakupów, to jakoś mnie brzuch troszkę pobolewał i kuło mnie coś tam w dole brzucha, więc przeleżałam kilka godzin. Akurat Mąż też spał, bo po nocnej zmianie w pracy, więc leżakowałam sobie z nim. Teraz już mi na szczęście przeszło. Tak sobie pomyślałam, że to może przez to że dwa dni pod rząd spacerowałam sobie z pieskiem tak po ok 70min. I w jeden z tych dni jeszcze jeździłam na rowerze, ale nie długo - tylko 6km, bo po Męża wyjechałam do pracy. Grunt, że już mi lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda przyszła mama:)
U mnie też pogoda dzisiaj okropna, tylko 12 stopni. Jak wróciłam z zakupów, to jakoś mnie brzuch troszkę pobolewał i kuło mnie coś tam w dole brzucha, więc przeleżałam kilka godzin. Akurat Mąż też spał, bo po nocnej zmianie w pracy, więc leżakowałam sobie z nim. Teraz już mi na szczęście przeszło. Tak sobie pomyślałam, że to może przez to że dwa dni pod rząd spacerowałam sobie z pieskiem tak po ok 70min. I w jeden z tych dni jeszcze jeździłam na rowerze, ale nie długo - tylko 6km, bo po Męża wyjechałam do pracy. Grunt, że już mi lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda przyszła mama:)
U mnie też pogoda dzisiaj okropna, tylko 12 stopni. Jak wróciłam z zakupów, to jakoś mnie brzuch troszkę pobolewał i kuło mnie coś tam w dole brzucha, więc przeleżałam kilka godzin. Akurat Mąż też spał, bo po nocnej zmianie w pracy, więc leżakowałam sobie z nim. Teraz już mi na szczęście przeszło. Tak sobie pomyślałam, że to może przez to że dwa dni pod rząd spacerowałam sobie z pieskiem tak po ok 70min. I w jeden z tych dni jeszcze jeździłam na rowerze, ale nie długo - tylko 6km, bo po Męża wyjechałam do pracy. Grunt, że już mi lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda przyszła mama:)
sorki, ale coś się chrzani ta kafeteria:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×