jak ją przekonać że jest ok, że mnie to kręci

mam cudowną dziewczynę, zgadzamy się we wszystkim, i co ważne seks jest udany, jestem jej pierwszym facetem i wiele rzeczy musiała się nauczyć właśnie ode mnie. nie ma u nas żadnego tabu, odkrywamy różne formy seksu, ona jest chętna, bo jak sama mówi rutyna zabija związek. mamy ostatnio jednak pewien problem. próbowaliśmy wiele razy tzw. "głębokie gardło" i czasem ona zwymiotuje. dla mnie to żaden problem nawet mnie to kręci, ale ona nie wierzy i mówi, że to ją krępuje, że na pewno mnie to obrzydza. powtarzam jej, że tak nie jest, ale ona nie wierzy. coraz rzadziej jest teraz ta forma seksu. bardzo to lubię i ciężko mi wytrzymać. jak ją przekonać, że dla mnie nie ma problemu jak się zdarzy że zwymiotuje podczas robienia tego?

za mocno pchasz... ja lubie robić "to" chłopakowi, ale nigdy bym nie pozwoliła by pchał za głęboko. Też by mnie to krępowało.

Nie przekonuj, przecież nie musicie lubić w 100% tych samych rzeczy, ją to krepuje, i dopóki sama sie z tym nie upora, to tylko pogorszysz sytuacje.

No dla ciebie to nie problem, ale gwarantuje ci, że dla niej to żadna przyjemność być doprowadzoną do wymiotowania i wymiotować. A zresztą włóż sobie banana głęboko w gardło i zobacz jak to kreci. Aż łzy czasem polecą.... Nie uważasz się ani trochę za egoistę?

Wypad na erotyczny!!

jak by się jej nie podobało to by tego nie robiła. każdy facet to lubi a dziewczyny lubią zadowalać swoich mężczyzn :)

poza tym zwykłego loda robił pewnie już nasze babcie, teraz są inne czasy ciężko jest zatrzymać przy sobie faceta, konkurencja nie śpi, dlatego trzeba się starać. żeby nie było, jetem dziewczyną;)

kobieta jest z natury stroną dominowaną, więc każda dziurka może być spenetrowana tak jak facet lubi :D

sam sobie wsadź do gardła, a najlepiej najpierw do dupy. może się nauczysz szacunku do kobiet. kastrowałabym takich typów, dziwię się, że ona się na to zgadza i że w ogóle z nim jest. przeciez on jest z nią tylko dla seksu i swoich zboczonych zachowań