Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anqua

Od jutra nie piję

Polecane posty

Gość anqua

Wiem,że temat nadużycia alkoholu już był, ale zakładam temat bo chcę się od tego uwolnić i liczę na wsparcie. Ma któraś podobny problem i chce się uwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atsmsnyjo
Dlaczego pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anqua
Dobre pytanie. Z nudów, bo jestem DDA, bo mam to w genach, bo jestem sama mieszkam sama i nie mam nic lepszego do roboty. Nie wiem. Nie mam z tego powodu problemów, bo nie zawalam pracy, ale od 4 lat wolne wieczory spędzam zawsze z alkoholem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anqua
pije albo jedno male piwo albo kieliszek wina co drugi dzień Wiec sa to objawy alkoholizmu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam czarny nick i według opinii nie powinnam się przyznawać.;/ ale mam ten sam problem. Też jestem z DDA. Mieszkam z facetem, ale kiedy tylko zostaję sama w domu i się nudzę, sięgam po alkohol. Czuję się wtedy lepiej, rozluźniona, zrelaksowana, szybciej leci mi czas. Mam dobrą pracę, kończę studia. Nie chodzi o to, że chce się "nawalić, jak bela", ale muszę chociaż piwo wieczorem wypić, bo jak tego nie zrobię, jest mi źle, smutno;/ Wiem, że tak nie powinno być. Nie piję tak, żeby się upić. Ale i tak wiem, ze jest to złe;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nannetta
mam zapchane kiszki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anqua
Wolne wieczory - znaczy prawie wszystkie wieczory. Jedynym moim "odwykiem" jest praca - jestem pracownikiem mundurowym i mam służby co trzy dni 24h więc te 24h to mój jedyny czas kiedy nie piję.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anqua
martynapl. Dokładnie to samo robię. Muszę się napić ale się nie upijam do nieprzytomności. Najgorsze, że chcę z tym zerwać nie dlatego, że zdaję sobie sprawę z tego ,że mam problem, ale dlatego, że przez picie przytyłam już 10kg. I to mnie przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×