Sposób by zniechęcić się do seksu.

upper

jakies ebooki, pomocy :(

Ty tak na poważnie? Chcesz zostać wyniesioną na ołtarze? Modlitwa jest dobrym rozwiązaniem. No chyba, że jezusa traktujesz seksualnie...

modlitwa nie, bo nie uwazam zeby takie cos pomoglo. nie chce zdewociec:P i tak ja na powaznie. chce zyc bez niepokoju seksualnego, skoro nie moeg zaspokoic swoich potrzeb.

Jesteś w stanie, aż tak poświęcić się dla miłości?

pomozcie..

Tak, jestem w stanie.

ktos mi cos doradzi? ma jakies linki?

Radziłabym Ci medytację, jeśli już. No i może jakieś leki na obniżenie libido? Muszę Ci powiedzieć, że prawdopodobnie marnujesz czas u boku tego człowieka. Tłumione chucie wyjdą Ci bokiem, prędzej czy później

szukalam info o lekach na obnizenie popedu- ale ciezko znalezc cos co dziala i nie jest neisparwdzone/szkodliwe. u mnie nawet tabletki anty okazaly sie na tyle dobrze dopasowane ze stety i niestety nie wplywaly na libido. medytacja... nigdy jakos w to nie wierzylam, myslalam ze to nudne:P ale moze w chwilach kryzysu pomaga... ja wiem ze to wplywa na nasz zwiazek. ja miewam podswiadome zale itd i wlasnie dlatego chce uciszyc te chucie.

raczej nie a co do wyrzucenia myśli-teź chciałabym taką radę skuteczną i sprawdzoną

no coz, ja ide- obiad trzeba skonczyc.. jesli ktos cos dopisze to prosze bardzo... kazdy dzien jest dla mnie coraz trudniejszy

to dziwne, po co się tak męczysz, macie inne temperamenty i to głupie byś się aż tak poświecała, prawdziła miłosc to również sex, to miłość tyle, ze fizyczna, co z tym Twoim facetem?czemu nie możesz z nim sypiać jak przystało na zdrową parę?