Koleżanka stwierdziła,że jestem rozrzutna... bo wydałam 75zł na przyprawy.

Taaak chciałam się pochwalić. Ludzie co wy macie w głowie zamiast mózgu? Komu niby mam się chwalić? Jakimś ikonkom na monitorze? Nie były to moje ostatnie pieniądze, na jedzenie miesięcznie wydaję tyle ile mi potrzeba. Skąd taka kwota? Bo wzięłam chyba z 15 różnych paczek. Niby to niedrogo,bo jedna paczka ok 2-3 zł, czasem 3.5, wanilia 6zł i się uzbierało. Ja lubię aromatyczne dania. oooooo Do tego kurczaka dałabym tandori-taka indyjska przyprawa,jak nie masz to curry, imbir, rozmaryn, majeranek, chili i czosnek.

Nie nie, to było coś typowo kulinarnego tylko zamiast klasycznych przepisów był to jakby opis dań... i ze dwa lata temu tę stronę znalazłam googlując jakieś jedzenie to ni jak adresu nie pamiętam

ale to nie ta strona co podałam?

y, ale dlatego ze kupuje rzadko, a duzo. mam taki ulubiony sklep na allegro, armoatika cos tam, jest naprawde kilka razy taniej, maja nie tylko przyprawy. np. za 3,50zł pół kilo kwasku cytrynowego (u mnie go duzo idzie). 50g lub 100g przyprawy kosztuje niewiele wiecej niz taka saszeta ze sklepu.

Z tym kurczakiem to do mnie? Bo pytałam o pierogi drobiowe, ale mi nikt nie odpowiedział. Będę miała mięsko z całego gotowanego kurczaka, podduszę marchew i dodam, natkę pietruszki świeżą, podsmażoną cebulkę z przypraw ostatnio dawałam pieprz czarny, ziołowy i cayenne, trochę soli, ale miałam mięso z kurczaka pieczonego to on był po kurczakowemu doprawiony, a teraz nie wiem. Później idę na zakupy to mogę kupić jakieś przyprawy wymyślne których nie mam. Nie może być za ostro ze względu na dzieciaki

"ja tam kupuję vegetę i jej ale to nie ta strona co podałam?" Nie, chociaż tu też troszkę opisów dań to dam dużo więcej bo nie tylko przypraw ale np jakie wywary, co możesz dać z czym, a czego nie dajesz jak już dałaś co innego. Kiedy ryż, kiedy makaron, kiedy krem itp Ile śmietany jakiej, ile jogurty, a kiedy nic... zagęszczanie mąką, kaszą, podawanie z ptysiami, z ziemniakami..... no takie naprawdę opisy dań, ciekawostki

Tak,bo w pierogach to ten gotowany kurczak to będzie strasznie mdły. Ja pieprzu nie używam-ewentualnie ziołowy,dlatego daję chili-zaostrzy i nada smak. Gotowe tandori jest słodko-pikantne,ale nie za ostre-ja używam tandori masala-właśnie z czosnkiem.

Ja nawet nie wiem co to jest :P Muszę google użyć :P

Taka mieszanka ziół :) Ja też nie wiedziałam co to,ale pan który prowadzi sklep mi to zaproponował. On sam robi mieszanki. Ma nawet gotową panierkę po 10zł za kg-skład bułka tarta, sezam, płatki kukurydziane i otręby pszenne. Raz kupiłam a teraz sama robię :)

małaBlondynka - biorę się za szukanie tej strony, może mi sie poszczęści :)

Jak znajdziecie to dajcie tu linka :)

To po co to piszesz tutaj? Nikogo to ne obchodzi. Mam się czuć gorsza bo kupię mąkę w lidlu?:D Jak bym chciała to też bym kupiła na popis przy koleżance przyprawy za 75 zł, ale aż tak głupia nie jestem i mi wystarczy kucharek i przyprawy z lidla;)

A ta mieszanka to tylko zioła? Mi ostatnio teściowa kupiła "czubrica zielona" w składzie jakieś zioła, glutaminian sodu i różne substancje wzmacniające smak :O Wole sobie sama zioła wymieszać bez zbędnych dodatków

*CZUBRYCA

Jak kupujesz w necie to różnie może być,bo na niektórych stronach w składzie jest jakieś E. Ale są i takie gdzie są tylko zioła. ja u tego faceta co kupuję wiem,że to jest bez żadnej chemii. W "Składzie bananów" w Warszawie można kupić-ale tandori masala jest właśnie z jakimś świństwem. Ale są inne bez barwników. Wejdź na ich stronę. Tam jest też wiele przepisów.

dziwne, wydawać tyle na przyprawy. Widać, że nie jesteś zwykłą osobą prowadzącą zwykłą kuchnię, tylko bardzo wydziwiasz i starasz się być super kucharką marki Magdy Gessler. Ja tam na przyprawy wydaję nie więcej niż parę zł, bo pietruszkę, bazylię, zioła prowansalskie czy kurkumę mogę kupić dużo taniej.

Wy macie naprawdę fioła kafeterianki na punkcie szukania tych potraw bez "E" i bez chemii. Idźcie się leczyć.

reklamuje najtańsze przyprawy z saszetki z Prymata :D

Ale mi wychodzi taniej niż w markecie :D taki Prymat kosztuje prawie 2zł za paczkę 20g a ja płacę np za suszoną pietruszkę 2.5 za 50g! Za tandori płacę 3.5 za 50g, za cząber 3zł za 50g itd. Pomijam że połowy przypraw w sklepie nie kupię np kozieradkę, czarnuszkę czy ziarna sezamu.

I ktoś mi zarzucił,że specjalnie przy koleżance za tyle kupiłam :O nie,po prostu weszłam i wzięłam to co mi było potrzebne bo się kończyło. Poza tym jak już pisałam wiem dokladnie ile zarabia jej mąż, jakie mają oszczędności i dom. Nie mają kredytów,więc oszczędzać nie muszą,także to nie było tak że chciałam biedniejszej koleżance zrobić przykrość-bo ona mnie może nakryć czapką pieniędzy.

Kupisz, ja w tesco widziałam. Z tym, że nie są to żadne prymaty itp, leżą z boku i właśnie kosztują więcej. Ostatnio je oglądałam i były po od 5 do chyba 10zł to szkoda mi było jak nie wiem jak to smaczy ;) A co do "E" w produktach - ja nie mam fioła, ale jak mam dwa takie same produkty prawie i jeden z dodatkami inny bez to wybieram te bez. Są rzeczy w których nie mam wyboru bo te właśnie lubię, ale jak mogę wybrać to ograniczam dodatki :) Jeśli smakuje mi zupa bez wegety to w jakim celu mam ją dodawać?

Dzięki jak będę u znajomej to wybiorę się do Tesco i popatrzę,bo u mnie w mieście tylko Carrefour, Kaufland i Biedronka...