tesknie za kochankiem..

na wszelki wypadek podaj mi ten adres, blog, jak zwał to zwał, w wolnej chwili skorzystam

Nawet przez chwilkę zrobiło mi sie ciebie żal. Ale tylko przez chwilkę. Bo to tak jakby żałować menela, złodzieja i bandziora w jednym? Przecież: Taki menelo-złodziejo-bandzior jest bardzo biedny i nieszczęśliwy. Marnie wygląda, marną ma przyszłośc i takie smutne zapatrzone oczy. I miał złego męża i tatuś go nie rozumiał... Ale NIE WOLNO żałować menelo-złodziejo-bandziora!! Trzeba go potępiać i niszczyć jako zjawisko. I poniewierać jako jednostkę. Zamykać, przeganiać, rzucać kamieniami!! Dlaczego należy potępiać menelo-złodziejo-bandziora, zamiast pozwolić mu spokojnie chlać, kraść i napadać - byle w innej wiosce? Głupie pytanie ;) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx co nas nie zabije to wzmocni - coś sprawiasz wrażenie że cie ten kochanek co prawda nie zabił, ale i nie wzmocnił. Raczej zdajesz się być osłabiona ;) Ale jak widać, już szukasz następnego kutasa do wzmacniania. Jak myślisz - też będzie taki dobry i wspaniały dla twoich dzieci? I one też tak go "pokochają" i "zaakceptują"? TFU!!

Mam pewnośc że twałpo , pogustach i jeszcze parę innych wpisów to ta sama osoba. Jeśli to jest facet to na pewno penisa stracił w jakimś wypadku.

O widzę, że ktoś mnie wywołał. Nie, ja to ja, a z Twapło się zgadzam i tak samo nie nazywam gówna zainiętego w sreberko cukierkiem.

A co do penisa, hehe, nie mam go od urodzenia. :D

do twałpo - a może wypowiedz się co myślisz na temat tego łajdactwa o którym tu dyskutujemy? I łajdaczek, które się wypowiadają. A ty sie tu podniecasz moim penisem :) Może mam.. może miewam.. A chuj ci do tego! ;):)

Ja też jestem inną osobą i uważam ze policjantka za dychę to zakłamana hipokrytka !!! SZMATA !

BRZYDZI SIĘ MĘŻEM ALE GO NIE ZOSTAWI ! BEDZIE UDAWAĆ DO ŚMIERCI !! ŻAL CHŁOPA I DZIECI !!!

No to ja witam tali!! Ja bawiłam się przednio, z moim bratem, otwieraliśmy każdą imprezę.myśli jednak były przy nim!!

A Twój Pan już wyjechał?odzywa się?to fajnie, że się wybawiłaś i zrelaksowałaś.

Dzwonił, dzwonił jednak ma chyba żal, że ja się bawię, ja sama miałam nawet wyrzuty, że się tak dobrze bawię.

no a co masz żyć jak mniszka, chyba lepiej jak jesteś zadowolona, niż jakbyś miała być zmartwiona, ale może facet się boi, że może cię stracić.

czesc talib i co nas nie zabije...:) dawn0o mnie nie bylo,to zasluga mojego szefa,ktory ustawil mi bardzo solidne dni pracy...ale byl tez czas na grilowanie,ognisko ze znajomymi,bylo bardzo relaksacyjnie... Z A.widzialam sie pare razy w tamtym tyg.ostatni raz w czwartek,z tego wzgledu,ze potem mial wolne...zmienilo sie cos,mianowicie to,ze pisze pierwszy,dzwoni,bez moich prosb,sam proponuje spotkanie... na nic nie nalegam,nie naciskam... zdecydowanie uzaleznilismy sie od siebie i narazie zostaje tak bez zmian...

Co to za określenie "TWOJ PAN" ? Piesek ma pana ------- chyba ze ta kochanka to jego suczka, to wtedy by pasowało jak ulał :-p

do hmmmmm- czyli hipokryzji ciąg dalszy ......... i to pod nosem męża..... tfu ......... brzydzę się takimi babami !!!

Jakbym napisała z malej litery to mogło by to być obraźliwe, a skoro nie znam imienia Pana, który jest z "co nas nie zabije" to napisałam ładnie Pan ,a nie kochanek lub określiła Go jakimś innym epitetem, co niektórzy tak robią, a niektórzy nawet zmieniają pseudonimy, żeby tylko zaistnieć na forum. Myślę, że "co nas nie zabije" nie poczuła się obrażona.

dla mnie żadne określenia dla kochanka nie jest odpowiednie, czy to pan, czy mój, czy fagas, czy ku...as , macie mężów to się ich trzymajcie, a jak ich nie macie to szukajcie wdowców , kawalerów, albo rozwodników..... dlaczego zabieracie czyjegoś ojca dzieciom i męża żonom? nie macie za grosz honoru ! nie stać was na wolnych ? podobno jesteście takie piękne i zgrabne to dziwne, że żaden niezaobrączkowany was nie chce :-)

super napisane Macie prace,jestescie takie piekne,mlode i zgrabne A bierzecie sie za ochlapy po kims? naprawde nikt wiecej was nie chcial?

na to wygląda że łapią tylko żonatych bo do stałych związków nie mogą znaleźć normalnego faceta tylko takiego który złazi z żony i idzie do kochanki, albo odwrotnie :-p

policjantka "umre vel hmmm" ma męża, ale jakie on ma z nią życie? zdradza go pod samym nosem :-( dno !

Talib oczywiście, że się nie obraziłam:P Tak to jest mój Pan:p do sama nie wiem.... No nic nie wiesz, to Ci odpowiem, bo tak właśnie bywa, że tylko ten dotyk sprawia Ci przyjemność!!

napiszę ci co wiem na 100% : NIE ZDRADZIŁAM I NIE ZDRADZAM :-) Szanuję się, nie to co ty :-) SZKODA ŻE NIE MOŻESZ POCZUĆ DOTYKU JEGO ŻONY, BO POWINNA CI NASTRZASKAć PO GĘBIE :-p ALE WSZYSTKO PRZED TOBĄ . ZYCZĘ CI TEGO

a do hmmmm mam takie pytanie.... jaki wzor dajesz corce, gdy spotykasz się ukradkiem z kochasiem a ją zostawiasz ze swoim mężem, a przed teściami rodziną i dziećmi grasz, grasz, grasz ..... Lubisz żyć w takim zakłamaniu? Romans już się kiedyś wydał i pewnie będzie kolejny raz.... Nie wstyd ci będzie przed dziecmi, gdy się dowiedzą, że mamusia szuka im innego tatusia? Ale inny tatuś ma też inne zovowiązania, prawda? patologia !!! żal mi was kobiety :-( dlaczego tak się szmacicie? Nie macie honoru :-( Nawet kochanek was nie uszanuje, bo wy nie szanujecie siebie! proste ! dobranoc.

do sama nie wiem Człowiek to nie komputer, nie da się go zrestetować, zrobić reinstalu. Niestety nie da się tego zrobić i na nowo zaprogramować. W moim przypadku są na pewno uczucia i to duże. Zauważ, że hmmmmm, też się zakochała, ona ma męża i co ona kocha innego. Ja mogłabym mieć innego ale chcę tylko jego. Tęsknie za nim bardzo. Jego żona jak myślisz gdyby mnie pobiła, to pokochałby ją bardziej? Bardziej ją by szanował? O jego szacunek do mnie się nie martw, bo szanuje mnie bardzo, nie ma decyzji jaką by ze mną nie podjął, uważa mnie za mądrą kobietę, bo taką też jestem i liczy się bardzo z moim zdaniem. A wcześniej na prośby z mojej strony, żebyśmy się rozstali zawsze odpowiadał, że zostawi rodzinę, bo nie wyobraża sobie życia beze mnie, jego szantaż, jednak ja nigdy tego nie chciałam. Nie jestem jakąś tam ukrytą kochanką, znam jego przyjaciół i rodzinę i oni o mnie wiedzą. On mi daje szczęście a ja jemu. I nie moralizuj tutaj i nie pisz takich głupot do hmmmm jaki daje przykład dzieciom. Moje bliźniaki wiedzą o całej sytuacji , nie sądzę, żebym dawała im jakiś zły przykład. Widzą faceta zakochanego, który się o nich troszczy i ich matkę, która odnalazła szczęście. Na własnym ojcu nie mogły polegać jak na nim. Uszczęśliwia moje dzieci. Pierwszy raz mi się trafił taki facet, który tak dobrze się z nimi dogaduje i traktuje je jak swoje. Właśnie za to go też kocham.

Gdyby jego żona dała ci po gębie, to może on by jej bardziej nie szanował, ale może ty byś się odkochała ;-) Może byś w końcu zrozumiała, że twoj kochanek tak naprawdę brał ślub z nią, a nie z tobą. Z tobą jest nielegalnie, z tzw. doskoku..... To upokarzające.... Nie szanujesz się... I jakie to zadziwiające, że zawsze kochanki zakochują się w żonatych, a nie w rozwodnikach czy wdowcach... jakaś paranoja :-D :-D

sama nie wiem a ciebie co boli? potepiasz to,bo przechodzilas to samo,maz/chlopak puscil sie z inna? czy moze zazdrosc?:D nie jestes inteligentna dziewczyna,bo nie rozumiesz ludzi,obralas sobie towarzystwo Pań ze swieckimi stereotypami,jak wiekszosc tutaj i sie puszysz na kazda nasza odpowiedz...nie pasuje ci,to opusc ten topik i po sprawie...

Wystarczy miec moralny kregoslup zeby zyc uczciwie .Babo swiatowa ,wez rozwod z mezem i pieprz sie z kochankiem ile wlezie :) On niech tez wezmie rozwod i zyjcie dalej dlugo i szczesliwie walac po bokach siebie nawzajem .:)

"ze swieckimi stereotypami" Ty od tego walenia już nie wiesz co piszesz ;):)

"walac sie po bokach..." do hmmmm... ja myslalam,ze jestess chociaz ciut ciut madrzejsza od tej debilki TWALPO ale widze,ze kto z kim sie zadaje,ten takim samym sie staje!!! moze najpierw zacznij od umoralniania siebie a potem radz innym...

Trawstacja wypowiedzi .hmm..: Stoi facet na skwerku i wali konia. Ludzie się zatrzymują i oburzają. A koniotrzep na to: nie jestescie inteligentni ludzie,bo nie rozumiecie ludzi,obraliście sobie towarzystwo ze swieckimi stereotypami,jak wiekszosc tutaj i sie puszycie na kazde moje trzepnięcie...nie pasuje wam,to opuscie ten skwerek i po sprawie... I ten koniotrzep okazał sie policjantem. Co wy na to?