Im bardziej kobieta sie stara tym mniej mezczyznie zalezy !!

Powiedzcie, dlaczego tak jest ??:(

bo łatwa zdobycz nie cieszy

czują, że nie muszą się starać, bo i tak wszystko dostaną. Najlepiej być zimną suką, tak żeby faceci skakali jak tresowane pieski

Zgadzam się, dokładnie tak.

kolejna teoria niedorobionych feministek, ale powodzenia, badzcie zolzami :-)

Dokładnie. Ponieważ faceci lubią to co "nieosiągalne" lubią zdobywać, trochę się pomęczyć zanim coś dostaną. Dlatego my kobiety powinnysmy dać im szansę wykazania sięi być odrobinę niedostępne. Wtedy będą nas bardziej porządać i szanować.

W dziwnych facetach gustujecie :-o I w nieciekawych kręgach obracacie. Współczuję.

cham pozostanie chamem, czy z miłą, czy z zołzą. ale będąc miłą, szybciej się o tym można przekonać.

To jest prawda ale jedynie w przypadku jezeli facetowi od poczatku nie za bardzo zalezalo. Wtedy kobieta moze stawac na glowie...nawet nago. Na sile sie nic nie da. Facet ktory kocha jak najbardziej to doceni.

Podobno im kobieta gorsza tym lepsza (sic!)

bo w ten sposob dziala "zasada niedostepnosci" albo jej przeciwienstwo - jesli chodzi o nazbyt starajce sie kobiety. wiadomo, ze co podane na tacy od razu - mniej smakuje.

jak masz do czynienia z chłoptasiem, to tak jest. Jesli z mężczyzną, to im bardziej sie starasz, tym mu bardziej zależy.

nie sztuka mieć faceta, ale sztuką jest żeby nie odszedł do innej po jakimś czasie

a no właśnie... święta prawda

Nie sądzę, że można tak generalizować. Ile związków, to tak naprawdę tyle różnych sytuacji. Czasem najłatwiej wrzucić wszystko do jednego worka i zwalać winę na drugą stronę (każda w takiej sytuacji osoba o rozpad związku oskarża tę drugą). A prawda jest taka, że najczęściej wina leży po obu stronach.

bzdura.

Tak, faceci sa sprzeczni w sobie, co innego mowia, a co innego robia. Trzeba byc niedostepna, by im SIE CHCIALO !!

NIBY chca milej, wiernej, szczerej, cieplej, kochajacej , a uganiaja sie za przeciwienstwami. Jak kobieta ma wyebane na faceta to wtedy facet zabiega, stara sie, TRZEBA wiec BYC OLEWCZA

Skoro doszlas do takich wnioskow to oznacza, ze zaden z partnerow tak naprawde nigdy Cie nie kochal.

widze banko, ze nie zawodzisz, jutro start? :-)

ZS-od polowy marca. Nie zawodze? Prosze jasniej :)

Bo z reguły mężczyzna szybciej się procesuje emocjonalnie związki. Szybciej się angażuje stara się, gdy ona w tym czasie się kryguje (większość kobiet zresztą pozycję królowej lodu na początku uważa za obowiązkową) i kiedy w końcu kobieta się przekonuje i zaczyna coś z siebie dawać, on najczęściej jest już zmęczony robieniem z siebie pajaca i obojętnieje. Stąd to poczucie, że "Im bardziej kobieta sie stara tym mniej mężczyźnie zależy ".

Nie wiem dlaczego,ale napewno tak jest. Widze po swoim przykładzie, nie zależało mi nigdy na żadnym związku,nie starałam sie, miałam wszystko gdzieś, a nikt mnie z tego powodu nie zostawil, wręcz przeciwnie. Natomiast mam koleżanki, które naprwdą się starają, dbają o swoich facetów,a oni mają je w dupie.

Nie zawodze? Prosze jasniej x otoz, mialem na mysli, ze moja wstepna ocena z kazdym twoim postem tylko sie potwierdza :-)

To nie prawda...ja wysnułabym inną tezę : faceci nie lubią głupich kobiet np. chłopak jest dla dziewczyny oschły lub ja zlewa a ona sie za nim ugania i jest na każde jego skinienie to czemu tego nie wykorzystać? Znaczy, że jest głupia..

Im bardziej mężczyzna się stara tym mniej kobiecie zależy !! :D

"Znaczy, że jest głupia.." Znaczy, że jej zależy na nim :) v A co do tezy autorki to się niestety zgadzam. Chyba dlatego tak jest, że się szybko przyzwyczajamy - jeśli kobieta jest dla swojego mężczyzny zawsze miła, dobra, posłuszna, to ten po krótkim czasie przestaje to doceniać. Tak jak z kwiatami albo słowami "kocham Cię" - lepiej z umiarem :)

poiuytre

"Znaczy, że jej zależy na nim " - no i właśnie dzięki takiemu myśleniu powstają pozniej takie topiki jak ten

Ju - czyli jesteś kolejną, która wiąże się z palantami i jeszcze przyznaje do tego publicznie? :P