IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

no on by Cie wywalił a Ty masz znosić jego dogryzki bo co ? bo jestes młodsza? Nie pozwól zeby ktos w ten sposób do Ciebie mówil. Ja rozumiem, ze masz szacunek do starszych ale przede wszystkim miej szacunek do siebie i nie daj sie ponizać!!! A jesli kolejny raz cos usłyszysz z jego strony to zapytaj mu sie spokojnie czy mu to przeszkadza i ze raczej nie powinno bo to np. Twój cellulit a nie jego!! Mnie az krew zalewa jak takie cos czytam. Jak sie cos komu nie podoba to niech nie patrzy

a facet to idiota skoro nie zwrócil ojcu uwagi tylko jeszcze takie coś mówił, wybacz, ale tak to widze. Ja bym podziekowała za takiego faceta

odechciało mi się tam w ogóle jeździć.. właśnie napisałam chłopakowi, że nie chcę do niego jednak w kwietniu jechać i że jak chce to możemy jechać nad jezioro do domków. jeśli będzie dopytywał dlaczego to mu powiem, co mnie boli.

tak bedzie najlepiej. Nie ukrywaj przed nim swoich odczuć i jesli Cie zabolały słowa jego ojca i jego zachowanie to powinnaś mu otwarcie o tym powiedzieć. Nie bój się jego reakcji. Albo niech zmadrzeje i zachowuje sie wobec Ciebie w porzadku albo znajdz sobie innego chlopaka. A w Twoim wieku to znajdziesz sobie jeszcze nie jednego

zimno dzisiaj co? ugh.

Weszłam tutaj,żeby poczytać o Waszych jadłospisach i ewentualnie coś podłapać ale to co przeczytałam Koralikowa to masakra. Ja bym w życiu nie pozwoliła tak mówić do siebie. Dla mnie to dziwne ,że facet który Cię (podobno)kocha krytykuje każdy cm Twojego ciała. Ja nie usłyszałam nigdy od swojego ,że jestem za gruba itp, a bywały momenty gdzie ważyłam 64kg/163cm i takie kiedy ważyłam 47. A jak się go kiedyś zapytałam czy mam cellulit to się spytał co to wogóle jest ;D

u mnie dzis było nawet ładnie, choc sniegu jeszcze jest sporo :)

Koralikowa mam nadzieje, ze sobie to przemyslisz wszystko. Ja uciekam i do jutra :)

Hejka ! U mnie już śniadanie zaliczone - pół ciabatki (ok 125kcal) z plasterkiem wędliny i papryką konserwową. Tak wiem że jest piątek :P No i kawa. Zaraz wychodzę do pracy, aż strach - jest taki armagedon na dworze. I strasznie silny wiatr. Miłego dnia dziewczynki.

hejka dziewczyny :) zwazyłam się dzis jednak i 72 kg :D powoli lecia ale leci i to mnie bardzo cieszy :D ja dzis na sniadanie owsiankę a na obiad planuje rybe z warzywami. Ten mój się odzywa od dwóch dni i zaprosil mnie znow na randkę i nie wiem czy isc czy dac sobie jednak spokój...eh

już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę upragnioną 6 z przodu :) bo o 5 to raczej nie marze...

a ja myślę od samego rana tylko o jedzeniu;// oprócz śniadania zjadłam jeszcze bułkę z dynią i z paprykarzem z łososia i chyba ze 3 chrupkie z dżemem;/ nie wiem co się ze mną dzieje, mam głoda jakiegoś okropnego!!!!! gdzie ta moja motywacja z początku odchudzania. Oj muszę dziś solidnie poćwiczyć o ile jeszcze bardziej nie zawieje bo samochody w rowach leżą

i gratuluję spadku wagi ;)

cześć dziewczyny mam strasznie mało czasu na cokolwiek, dlatego tu ostatnie nie zaglądałam, nawet nie mam czasu was poczytać na spokojnie :-O Może w przyszłym tygodniu będę mogła odetchnąć... U mnie na wadze 58,1 , nie jest źle. Jeszcze tylko 3 kg i pierwszy mój cel osiągnę, a że ma się cieplej zrobić to i ruchu więcej będzie :-)

a ja dzis jeszcze rybe z warzywami i banana, ale coś mnie dzis pędzi strasznie i co chwile na wc latam :o :( Milena a Ty kiedy wazysz się ? U was az taka masakra z pogodą ? Bo u nas snieg topnieje, słonce tak przygrzewa, ze az oslepia.

little gratuluje wagi :)

kochana u mnie jest katastrofa, w nocy spać nie mogłam przez wiatr bo tak świszczało w oknach mimo że szczelne. na chodnikach zaspy do kolan, bardzo silny wiatr i a to samochód w rowie, a to ktoś w latarnie wjechał. Ulice, nawet te główne są biaaałe ! jakiś czas temu przestało padać na szczęście. ale wiatr nadal okropny. czegoś takiego to jeszcze nie widziałam, dobrze że do domu dojechałam. I to w ciągu jednej nocy tak się zrobiło. Ja się zważę jutro rano może little - w Puławach też taka zima?

pseudonim, gratuluję spadku. i heej dziewczyny. ja dziś malutko - 750kcal.

heja dziewczyny wydawalo mi sie ze jestem zdrowa ale nie katar mam tak straszny ze nos urywa.. jest taka piekna pogoda a ja zdycham w domu masakra. Koralikowa powiedz do swojego tescia zeby sie zaczola martwic o siebie bo niestety w jego przypadku to glowa lysieje a dupa szaleje , chcial byc zabawny a wyszedl na zalosnego goscia

halinka, dziękuję. i szybkiego powrotu do zdrowia życzę!

cześć Halinka - to niedobrze, że nadal chorujesz,ale mam nadzieję, że Ci szybko minie. Ja właśnie wróciłam z treningu...tak sobie dałam w kość jak jeszcze nigdy w życiu, to za wszystkie grzechy. Także bieżnia - 700kcal, aż sama w to nie wierzę + ćwiczenia na ręce, nogi. Później trener mnie dorwał, musiałam mu powiedzieć ile ważę i w ogóle ucięliśmy sobie pogawędkę. A teraz już siedzę w domciu, cieplutko w końcu ! Umyłam włosy, nałożyłam maseczkę i odpoczywam po takim mega wysiłku. Halinka a jak Twoja dieta? Weź jeszcze raz przypomnij ile ważysz, albo zrób sobie stały nick i wpisz w stopce.

Heja Angel Mialam nicka i haslo i wpisalam i mi pokazalo ze zle haslo wpisueje a napewno wpisywalam dobre, nie jem za duzo bo mi nie dobrze pije herbate , wode , powerade zero cukru , zjadlam salate i troche kurczaka i to wszystko , waze dalej 64 ale nie cwiczylam od 3 dni i nie wiem kiedy pujde moze jutro mi sie poprawi

Angel gratuluje swietny trening , a co w pracy powiedzieli na temat wlosow??/

w pracy mam samych facetów:) No większość osób twierdzi,że w ciemnych jednak lepiej. Kiedyś często miałam ciemne,ale ostatnie pół roku to jaśniejsze i już takich nie chcę. No jestem z siebie na prawdę dumna, że tak poćwiczyłam:) ale nie polecam takiego wysiłku jak ktoś się bardzo głodzi. Jutro rano się zważę i Wam napiszę

teraz jeszcze jak sie oplaisz to bedzie mega efekt:)

opalisz mialo byc:p

hehe mam nadzieję :) a Ty weekend wolny czy pracujesz?

pan trener mnie zaprosił na jutro żebym z nim poćwiczyła, chce mi pokazać różne rzeczy itp.

w niedziele pracuje , ale w sobote sie zrelaksuje :))) , hm a pan trener jakis atrakcyjny???

miły, ale jak dla mnie bez rewelki, normalny w sumie :P ale nie wiem czy pójdę bo umówiłam się z koleżanką, że będziemy się uczyć :( kurcze ale głodna się zrobiłam. A tu trzeba do rana wytrzymać.