IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

a ja dostałam rano dyngusa z pistoletu na wodę !

ale przyznam się,że zjadając sałatkę czy ciastko to miałam takie wyobrażenia przed oczami - ja i moje 70 kg na wadze ! straszne;p dobrze, że już po świętach:) idę się myć balsamować itp bo muszę się odświeżyć, może później któraś z was będzie na forum :)

ja dzis jeszcze piers z kurczaka z buraczkami i mysle, ze na dzis koniec :) moze jakis jogurcik jedynie. Ja smingusa nie dostalam niestety, ale pamietam czasy za dzieciaka jak lalo sie woda a teraz to kiepsko, u mnie w okolicy ta tradycja zanika niestety :( a jeszcze w taka pogode to juz w ogole nikogo

fajnie,że zachowałaś umiar, ja to jednak trochę poszalałam, ale ciesze się że już koniec tego i jutro obowiązkowo siłka. A tam gdzie ja byłam to dzieciaki się lały z tych pistoletów w domu i mnie się dolecialo hehe. Ja już siedzę wykąpana z butlą wody i popijam. Wszyscy zauważyli że tyle schudłam, szczególnie starsza siostra mojego chłopaka która tu nie mieszka i rzadko ją widuję. Ale parę osób powiedziało żebym się więcej nie odchudzała;/ wkurzyło mnie trochę takie gadanie bo przecież przy moim wzroście taka waga to nie jest jakiś szczyt marzeń.. Fakt, że dużo schudłam i dużo widać ale też bardzo się zapuściłam kiedyś tam więc sporo trzeba zrzucić.

musiałam uciekać bo goscie przyjechali, no z tym umiarem wczoraj bylo roznie ale dzis trzymam sie dobrze :) ja bylam dzis u brata i jego tesciowa mnie pochwalila, ze schudlam i o wiele lepiej wygladam, oj bardzo milo mi sie zrobilo :) Nie ma to jak uslyszec taki komplement, no nie ?

Milena mnie tez denerwuje jak ktoś mi mowi, ze juz dobrze wygladam bo przeciez mam lustro i wage i widzie, ze jeszcze przede mna pare kg. Ale nic, trzeba przemilczec i robic dalej swoje :)

pewnie,to zawsze takie podbudowujące jak ktoś widzi zmiany i daje powera do dalszych starań :)

dokładnie tak, ale te osoby nas widzą w ubraniu, a nie wiedzą jak jest pod... a przyjdzie lato to i bikini trzeba będzie nałożyć.

no dokładnie :) jutro ide na fitness i wykupic w koncu karnet na siłkę. Byla u mnie kuzynka i jest taka zgrabniutka a jadła wszystko, ciasto, kiełbase, mieso...no niczego sobie nie zaluje, ale mowila, ze chodzi na silownie regularnie. No i to mnie juz calkiem przekonalo, ze czas najwyzszy isc wykupic i ruszac czesciej dupsko. Marze zeby latem wystapic w stroju i wygladac przyzwoicie :)

wczoraj sobie troszkę tez poimprezowalam, ale alkoholu nie pilam wiec tez nie jadłam. Za to pale fajki i to najchetniej jeden za drugim :o

Ja na prawdę uważam,że siłownia to jest dobra sprawa, a masz jakąś fajną siłownię w pobliżu domu? Zobaczysz,że jeszcze będziemy szczuplutkie do lata.. Ja nałożyłam te nowe spodnie dziś i prezentują się świetnie, do tego bluzka wpuszczona do środka, w końcu po to mają one ten skórzany pas żeby było go widać. :) Jeszcze parę kg temu bym się nie odważyła bo boczki itp.. super :) coraz lepiej się czuję sama ze sobą. tylko w te święta może trochę przesadziłam,ale przecież ćwiczę to odpokutuję:)

kochana ja wczoraj drinki, a dzisiaj bimber.

świetne Milenka te spodnie, widzialam jak link wyslalaś. Ja mam podobne w szafie, ale takie w kolorze kawy z mlekiem, ale nie moge ich jeszcze zalozyc bo nie prezentuje sie jeszcze dobrze, ale uwielbiam tez takie spodnie :) sa mega wygodne :)

Milena ja zbieram sie juz do kapieli i balsamowania i ide spać bo ledwo patrze na oczy, nie wyspalam sie nic a nic :( a jutro musze wczesnie wstać. Dobranoc

ok kochana też uciekam, do jutra

witam dziewczyny wrocilam z silki w weekend sobie troche pofolgowalam i teraz musze sie wziasc za siebie w tym tygodniu, mam jeszcze 28 dni do wyjazdu wiec ostre cwiczenia , spijcie dobrze do juterka:))))

Witam Halinka :) chyba wszystkie sobie na trochę przez weekend pozwoliłyśmy, także mamy cel w tym tygodniu - dużo ćwiczeń. Ja myślałam,że Ty na początku kwietnia wyjeżdżasz, ale skoro tak to masz jeszcze trochę czasu i na pewno uda Ci się jeszcze zrzucić trochę kg. Ja się cieszę, że już wszystko wróciło do normy i że już po świętach. Miłego dnia

ja też cieszę się że już po świętach, dziś turbo z Chodakowską, obiecałam sobie że od dziś codziennie poćwiczę killer albo turbo + siłownia, zmierzę się dziś, porobię zdjęcia i zobaczymy czy będzie jakiś efekt, no i zaczynam dietę - białko + warzywa przez ten tydzień , żadnych węglowodanów! piję własnie kawkę, trzymam za nas kciuki! miłego dnia!

Witajcie dziewczyny Ja dzis mam jeszcze wolne wiec troszkę pocwiczylam, jadlam rano 2 chrupkie z serkiem, pozniej wasa taka gotowa kanapkę i sok, a na obiad mieso z kurczaka.

Miłego popołudnia dziewczyny

FIT - ale się zawzięłaś :) A jak tam zakończyła się sytuacja z Twoim R.?? Powiem Wam,że po całym dzisiejszym dniu jest mi tak fajnie, tak lekko. Ogólnie cały dzień bardzo grzeczny, tylko pozwoliłam sobie na sałatkę warzywną z majonezem,ale miałam w domu i szkoda było wyrzucać;/ a tak to chrupkie, jogurt musli woda herbatki... :) o, zaraz sobie zrobię jeszcze tą na spalanie! A później siłownia :) ok 20. Magda - a jak Twoja siłka? Zapisałaś się? i co do palenia - jeśli chciałabyś rzucić to pewnie byś sobie zrekompensowała to jedzeniem.. całe szczęście, że ja nie palę..

Milenka - tak bylam na silowni i od razu lepiej sie czuje, głownie walczylam z bieznią :) a jutro bede walczyc z dzieciakami wiec tez troszke ruchu bedzie dodatkowo :)

z R. nie było w końcu źle, posiedzieliśmy i u moich i u jego rodziców po równo i było po sprawie, chociaż zdenerwował mnie wczoraj. zjadłam dziś kawałek schabu z sałatą, później byłam u dermatologa bo straszne mi się rzeczy na twarzy porobiły od kiedy ćwiczę :/ dostałam antybiotyk i maści, zobaczymy czy pomoże - czuje się z tym strasznie żle, nigdy nie mialam problemów z cerą do teraz :/ póxniej na siłowni 1,5 h zrobiłam 10 km + ćwiczenia na brzuch i pośladki z Chodakowską, zabrakło mi czasu na turbo czy sklapel, mam nadzieje ze jutro dam rade :D po treningu wypiłam koktajl z activia i mango i na dziś wystarczy! no i stanełam na wagę - 65kg :/ zobaczymy za tydzień jak będzie, za miesiąc chcę zobaczyć 5 z przodu :( ja też popalam :/ wiem że to żaden sukces, ale jak nie ćwiczyłam to paliłam paczke dziennie - teraz po siłowni zazwyczaj mi się nie chce i palę tylko jak się wkurzę - mam nadzieję niedługo całkiem pozbędę się nałogu :)

fit, ale Ty dajesz czadu z tymi cwiczeniami :D z taka aktywnoscia na pewno zobaczysz te 5 niedługo :) ja wlasciwie duzo tez nie pale, ale jednak. Eh ale wlasnie boje sie rzucic zebym pozniej nie podjadala

a ja dzis jeszcze kluski z twarogu 0% a teraz zbieram sie juz do spania bo jutro na 7 ide do pracy a czuje sie wymeczona. Dobranoc dziewczyny

Ja również melduję, że siłka zaliczona :) ale mi teraz fajnie! FIT - przypomnij mi z jakiej wagi startowałaś i ile chcesz schudnąć,bo nie masz w stopce nic i nie wiem czy to 65 to źle, bardzo źle czy dobrze:D Magda - ja też dzisiaj walczyłam ostro na bieżni, fajnie że się zdecydowałaś na siłownię :) A ja Wam powiem,że takie dwie dziewczyny z siłki dziś do mnie zagadały, ostatnimi czasy jakoś się mijamy, i pochwaliły, że fajnie schudłam :) aż miło się zrobiło. I przyznały że z drugiej salki spoglądały jak ćwiczyłam na bieżni i obstawiały ile kilogramów :D Pierwszego dnia jak poszłam na tą siłownię to odrazu ta jedna do mnie zagadała bo ona chyba generalnie lubi ze wszystkimi gadać... wtedy jeszcze byłam sporym pulpecikiem. poza tym rozmawiałyśmy też o tej mojej koleżance która zrezygnowała. A teraz już jestem po pilingu i balsamowaniu i pora iść spać, też jutro muszę rano wstać i wkleić się jakoś przed pracą do lekarza na chwilę, mam nadzieję, że uda mi się to załatwić. A później jeszcze brata muszę zawieźć do szkoły i dopiero do pracy.. Halinka - jak będziesz miała chwilę to napisz co tam i jak tam, mam nadzieję, że nie załamałaś się po weekendowych przyjemnościach i walczysz dalej. dobrej nocy dziewczyny

Angel te 65kg to dużo :/ mam 172 cm wzrostu, od dwóch tygodni stoi w miejscu :/ startowałam w styczniu z 70kg, spada powoli, ale tak sobie tłumacze że może to lepiej że wolniej no i że mięśnie ważą więcej :P nie poddam się tym razem! ile razy będę zaczynać? nic mnie nie zniechęci :P muszę przyznać że to bardzo miłe jak ktoś zauważa postępy :D u Ciebie już ponad 10 kg to efekt pewnie jest niesamowity :D walczymy dalej!!! dobranoc :)

hello dziewczyny Bardzo mi milo Angel ze sie pytasz o mnie:)) Jak twoj dziadek sie czuje. Dzisiaj mialam jakis dziwny dzien nic mi sie nei chcialo nie poszlam na silke siedzialam w domu pozniej szkola i tak zlecialo ale jutro ide , dostalam ten krem co daje wzmozone pocenie wiec jutro musze go wytestowac na silce. Naszczescie nie jadlam nie wiadomo czego ale zwaze sie w piatek bo nie chce sie zalamac. Gratuluje Angel efektow i ducha walki:)))))

Fit i Pseudonim melduje ze ja tez pale nie nalogowo tylko wieczorem tak dla relaksu . W ciagi dnia wogole mnie nie ciagnie ale wieczorem skreca

Hejka, witam przy porannej kawce. FIT - masz rację efekt jest spory i powiem Ci że tak samo jak Ty zaczynałam kilka razy, to znaczy tak sobie wymyślałam że będę się odchudzać i 2-3 dni się ograniczałam a później stwierdziłam,że i tak nie uda mi się schudnąć i trzeba się pogodzić z tym co jest. Nawet moja jedna z lepszych koleżanek powiedziała mi, że myślała że nie dam rady...a teraz mówi że jestem jej wzorem hehe i że po świętach za każdym razem jak będziemy gdzieś na zakupach i będzie chciała kupić oscypka, czekoladę lub chipsy to mam rozpiąć kurtkę i pokazać jej swoje efekty :D FIT a tym że waga stoi w miejscu to nie przejmuj się, zobacz ile już za Tobą...zresztą i tak nie wyglądasz pewnie najgorszej bo ja też startowałam z 70 kg ale przy wzroście 160. Także spokojnie, jeszcze ruszy jak szalona, w dół oczywiście. HALINKA - dziadek czuje się lepiej, ale leży. Moja mama przychodzi do niego to próbują żeby siadał. Byłam u niego w niedzielę wielkanocną pierwszy raz po tej strasznej operacji to się rozpłakał, i ja też. Ale później już posiedzieliśmy z nim i z moim chłopakiem i coś tam pożartowaliśmy, także nie było źle. Chyba to co najgorsze to jest już za nim...oby... Dziewczyny, a może to dobra pora żeby rzucić palenie, oczywiście jeśli wam to przeszkadza, potraficie schudnąć to może i z tym dacie radę??? W końcu jesteśmy wielkie !