Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim O

IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

Polecane posty

Ja ostatnio mało śpię i chyba za dużo jem. Za mało dietkowych rzeczy też. :( I w pracy też problemy. Chcę żeby już był lipiec. Esmi zazdroszczę jeżdzenia na rowerze. A Tobie Halinka współczuję szkoły. Ale bierz się w garść jak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale marudzę!!! Dziś po pracy jadę na chwilę do tesco a później biegiem do nauki. Esmi do 58kg już bliżej niż dalej. Ja chcę 50.. Jaakoś poradzimy sobie. Ja chcę już ćwiczyć !!! Ale mam teraz każdą minutę zajętą. Idę dalej pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit-and-helathy
Cześć dziewczyny! ja mam ostatnio straszną załamkę ;( waga stanęła w miejscu - 63 kg, wiem że mało ćwiczę, ale zjadam 1000 kcal mniej niż wynosi moje zapotrzebowanie kaloryczne - czyli jakieś 1500 kcal. jest mi tez strasznie smutno, życie się komplikuje a ja nie wiem jak sobie poradzić :( mam nadzieję że u Was lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnąca schudnąć 20 kg
Hej dziewczyny!!!!! Może za dużo nie piszę ale cały czas intensywnie was czytam. Waga wczoraj rano wskazała 71,700kg z czego jestem bardzo dumna. Chciałabym żeby do końca miesiaca pokazała 70kg. Mi też się wszystko komplkuje. Nic mi sie niechce. A najbardziej martwie się o pieniądze. wszystko takie drogi. Masakra. U mnie dzisiaj strasznie zimno i może dlatego przez ta pogodę tak się dołuje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) zazdroszcze tu jest tak goraco ze nie mam sily leje sie ze mnie non stop, ile bym dala zeby bylo chlodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Panie :) Ja od wczoraj jeżdżę na rowerze i mam nadzieje, że sadełko przez to spadnie i od dzisiaj jestem na diecie rozdzielnej, czyli nie mieszam białka z węglowodanami - zobaczymy jak mi to pójdzie. Jak na razie czuję głód bo organizm nie jest przyzwyczajony. Na 15 mam do lekarza alergologa - aż się boję ile moje leki od astmy będą kosztowały :(. Zauważyłam, że zmienił się wystrój strony ale nie widać stopek :(. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnąca schudnąć 20 kg
Ja oprócz ćwiczeń wieczornych zaczełam jeździć na rolkach za córcią która jeździ na rowerze. wczoraj to myślałam że ducha wyzione. Fajnie pracują nogi mam nadzieje że mi troche uda schudną i łydki bo to moja prawdziwa zmora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! a cóż to się stało na tej kafeterii, nowy wygląd hehe. Ja miałam stresujący dzień i stresującą rozmowę, ale zakończyło się na tym że dostałam podwyżkę ! Bardzo się ciesze z tego powodu bo każdy grosz się liczy. Ostatnie dni minęły ogólnie w wielkim stresie... Jutro nie idę do pracy, w następnym tygodniu chyba też nie. Szkoda mi trochę urlopu ale nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć z tą uczelnią, licencjatem, egzaminami. W następnym tyg i jutro od rana na prawdę mam zamiar podgonić i ostro się za to zabrać. W weekend chcę się trochę odstresować bo będziemy świętować z A jego urodziny.. no dziewczyny serio jestem w szoku, że nie wkurza mnie ostatnio po tym wszystkim. Waga stoi w miejscu... Nie jadłam dziś dużo. Smaruję się codziennie balsamem wyszczuplająco-ujędrniającym i szoruję się szorstką gąbką albo pilingiem. Efekty są takie, że moje uda mimo że grube to są takie gładkie i nie wyglądają najgorzej :) Esmi - jak tam wizyta u lekarza? Pragnąca schudnąć - noo w końcu się kochana odezwałaś, powiem Ci że zazdroszczę Ci tych rolek. Ja nie umiem na nich jeździć, próbowałam ze 2 lata temu i zakończyło się marnie. I już coraz bliżej do 70 kg, a już niedługo zobaczysz pewnie 6 z przodu ! Fit - co się dzieje?? Idę zrobić zieloną herbatę i sprzątać bo jutro mam gości, mamę i brata mojego małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnąca schudnąć 20 kg
hej dziewczyny Angel - ty to potrafisz sprawić że człowiekowi wraca nadzieja i chęć na dalsze odchudzanie. Jazda na rolkach nic trudnego jak się umnie na łyżwach to i na rolkach się pojedzie. Trzymam kciuki za twoje g=egzaminy i prace. Głowa do góry wszystko się uda. A i gratuluje podwyżki u nas niestety ani widu ani słychu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Hej dziewczyny! pragnąca schudnąć - ja się sama upomniałam o podwyżkę, tak to pewnie nic by nie było. A moi koledzy również dostali dzięki mnie. 300 zł piechotą nie chodzi, dla mnie to dużo biorąc pod uwagę fakt jakie wszystko jest teraz drogie i jak marnie z kasą. Powiem Ci jeszcze, że na łyżwach to ja kiedyś jeździłam, może nie jakoś najlepiej ale w każdym razie tak że się nie przewracałam. Jak zimą otwierali lodowisko to chodziłam. Ale rolki to dla mnie całkiem inna bajka hehe. Mimo że wszyscy właśnie mówią że to tak samo. Ale nie potrafię :P Odkąd się wywaliłam na ścieżce rowerowej to już więcej nie próbowałam :) Brzydka pogoda za oknem i pada deszcz a jak u Was?? Ja już po śniadaniu, wypiłam kawę i zjadłam 1 kromkę żytniego chleba z wędliną i rzodkiewką. Waga nadal stoi w miejscu. No zbuntowała się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Kochane :* Więc tak wczoraj byłam u lekarza no i się ucieszyłam, że moje leki podrożały tylko 6 zł a mówili, że 100% i bym musiała zapłacić 79 zł a tak zapłaciłam 33 zł !! Dzisiaj nie pojechałam rowerem do pracy bo brzydka pogoda i w ogóle mam zakwasy bo robię dziennie 15 km !!! Dzisiaj wstałam na wagę i szok! 61,8 kg ! jestem mega ale mega happy!!!! aż dwa razy się zważyłam ! Angel cieszę się Twoim szczęściem oraz PODWYŻKĄ!!!! normalnie też bym chciała ale takie życie.... Dobrze, że dziś jest piątek i jutro już weekend !- wyśpię się ! :) I jestem na diecie niełączonej i w sumie mi się ona podoba ale zobaczymy dalej jak to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Esmi, fajnie że cieszysz się razem ze mną. Jakbyśmy się znały w 'realu' to postawiłabym wszystkim dobrego szampana! Dla mnie weekend zacznie się wieczorem, bo do tej pory mam zamiar siedzieć i pisać pracę. Muszę przez sobotę i niedzielę konkretnie wypocząć i zebrać siły na następny tydzień bo będzie hardkorowo jeśli chodzi o naukę! Dobrze że Twoje leki nie są takie drogie. Ale i tak szkoda,że musisz je brać. I gratuluję sukcesu na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj nieładnie dziewczynki milczą. Ja dziś zjadłam kawałek ciasta z rabarbarem bo mama mnie odwiedziła i przyniosła. Już godzinę temu zjadłam kolację i teraz tylko woda i zielona herbatka. Jutro skuszę się na piwko. Mam lodówkę wypełnioną po brzegi jogurtami itp!! Trzeba znów uskutecznić więcej białka:) miłego weekendu, oby nie deszczowego i odzywajcie się częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel witaj !!!! co się dzieje ze forum normalnie tragedia , komentarza nie można dodać a i długo się ładują strony ;/ achhh.... Na Podlasiu pada deszcz pogoda koszmarna :( heh szkoda bo nic sie nie chce :P A ja teraz piję kawkę a gdzies koło 12 zjem jogurt natyrlany activia z jabłkiem pokrojonym normalnie PYCHA niebo w gębie !!! Moja przyszła teściowa zrobiła sernik no i kusi mnie jak nie wiem .... Teraz nie łączę weglo z bialkiem i pilnuje się ze godz. przed i po nie pije dopiero potem :) ale czasami nie wychodzi mi to :) Jutro dzień mam więc zastanawiam się co kupić. Chyba kupię dla mam po rafaello oraz bukiecik kwiatków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja dziewczyny:)) przepraszam ze sie nie odzywalam ale mialam urwanei parasola w pracy do tego ta szkola. Mecze sie jak nei wiem co idzie mi wszystko jak krew z nosa . Staram sie jak moge zeby jakos to przejsc ten angielski nei jest niewiadomo jaki trudny ale nie mam tak duzo czasu i dlatego sie spinam. Dzis kibluje w pracy na szczescie obylo sie bez slodyczy . Jutro planuje jakas silke albo biegi . Zazdroszcze wam ciast takie rabarbarowe czy sernik to bym cala brytwanke zjadla:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oczywiście jestem i wczoraj poległam pod każdym względem - musiało tak się stać ale dzisiaj już się pilnuję. Wczoraj i było ciasto, ciastka, hamburger itp :( normalnie tego potrzebowałam. Pogoda też paskudna ;/;/;/ no i u mnie się zbliża wielkimi krokami sesja ;(( normalnie nie chce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esmi witaj w klubie, ja też poległam... tyle że w sobotę. Był kebab, pierwszy raz od pół roku chyba, na szczęście w picie a nie w bułce. I później pan A jeszcze pizzę zamówił. Może nie napchałam się jakoś bardzo, no ale jednak :/ Do tego ciasta w domu które mi mama przyniosła, już normalnie czekam aż tego wszystkiego nie będzie. Także waga nadal w miejscu, dobrze że w górę nie poszła po tym wszystkim!! Jakoś brak motywacji, brzydka pogoda za oknem, trzeba pisać pracę... Marzy mi się siłownia, rower.. Wszystko tylko nie to co teraz powinnam robić. Chcę jeszcze schudnąć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja dziewczyny:)) nic mi sie nie chce musze skonczyc prace do szkoly a totalnie olewam i robie wszystko zeby tylko sie za to nie wziasc masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka mam tak samo ;( ale muszę pisać tą okropną pracę... Dziś już coś nabazgrałam,ale jakoś temat drugiego rozdziału mi nie podszedł i ciężko to idzie. Chodzisz jeszcze na siłownię? Ćwiczysz? Hej laskiiii gdzie jesteście??? Odezwijcie się raz dwa !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! ja utknęłam w jakimś martwym punkcie :( jem co popadnie, z ćwiczeń tylko trx :/ nie wiem co się dzieje! też nic mi się nie chce, powinnam już oddac prace a nie mam prawie nic, nie umiem się jakoś zmotywować znowu do tego ta pogoda - ciągle pada.... masakra! mam nadzieję że od jutra wrócę z ćwiczeniami i poczuję się odrobinę lepiej.musimy dać radę dziewczyny! raz dwa się ogarnąć ze wszystkim i pracować nad ciałem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś fit..martwiłam się,że może stało się coś złego. Widzisz tak to jest jak się człowiek bierze za wszystko w ostatniej chwili :( Chyba wszystkie mamy kryzys jedzeniowy i ćwiczeniowy ehh.. Ale dobra.. minie to co złe i damy radę. Mnie przy życiu trzyma fakt, że jak pozaliczam wszystko to będe miała święty spokój i przede wszystkim - więcej kasy !! Chce mi się ćwiczyć :( :( :( U mnie jedyny pozytyw jest taki, że siedząc i pisząc tą cholerną pracę piję dużo wody i zielonej herbaty. Dziewczyny musimy się reaktywować !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) jestem jestem i jestem z Wami. Dzisiaj jadłam wzorowo ale ta pogoda jest dobijająca i nie mogę jeździć rowerem :( masakra jakaś !!! Dziewczyny to tak samo jak ja nic się nie chce cały czas a za chwile sesja !!! A jak tam u Was dietowanie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Esmi ja o swoim dietkowaniu to juz wspomniałam że tak sobie, ale dziś nie najgorzej.. Eh no właśnie - SESJA ;/ w najbliższy weekend mam całą masę egzaminów, ale nie uczę się na nie bo piszę pracę. Czuję, że wszystko sobie przewaliłam. Ten rok był wyjątkowo dziwny, tyle się działo . Chyba sobie spowrotem kupię herbatkę odchudzającą. Ja już jestem po kolacji, zjadłam chlebek żytni z cieniutkim plasterkiem sera, rzodkiewką, pomidorem, szczypiorkiem. I zaraz zrobię kolejną zieloną herbatę. Poszłam dziś na solarium odstresować się trochę i wygrzać,bo już tak się spieniłam na pisanie tej pracy, miałam taką chwilową załamkę że po prostu musiałam wyjść z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra pierwsza miłość się skończyła i trzeba dalej coś skrobać :( przez cały dzień naskrobałam chyba z 5 czy 6 stron. Nie wiem jak niektórzy to robią, że piszą np magisterkę w jeden weekend :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel ja studiuje administracje na Uniwerku :) I tak te studia w dzisiejszych czasach żadnych perspektyw nie dają ale cóż trzeba coś robić. Teraz pije Kubusia i szklankę wody. Mam takie gazy, że szok ;/;/ przepraszam, że tak piszę ale serio Niby nic takiego nie jadłam a już od popołudnia mnie tak się robi .... że w brzuchu gulgocze a na wieczór się zaczyna ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Esmi zgadzam się, dlatego na magisterkę chyba nie idę. Weź sobie jakiś espuminan jak masz w domu, może przejdzie. Narobiłaś mi ochoty na Kubusia:) Ale ja już tylko dziś przy wodzie i zielonym drinku. Zaraz muszę wyjść na chwilę z domu i popisane hehehe...Nie wiem jak się ogarnę z tą pracą, mam wrażenie że wszystko jest byle jakie i źle słowa dobrane. Już nie zanudzam, uciekam.... Pewnie do jutra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×