Prawo w wieku 29 lat czy mam szanse na bycie prokuratorem?

Jak w temacie,skończyłam politologie ostatnio też z powodu redukcji etatów zwolnili mnie z pracy.Rodzice zareagowali na to dość specyficznie a mianowicie stwierdzili że mogę iść na studia prawnicze dzienne tak jak zawsze chciałam a oni mnie będą utrzymywać./Spodobało mi się to bo nie ukrywam że prawo mnie strasznie fascynuje,nie poszłam na nie choć miałam szanse się dostać z powodu młodzieńczej głupoty.I tak sobie pomyślałam, czy w tym wieku zaczynając studia prawnicze ma się szanse,na dostanie się na aplikacje sędziowsku-prokuratorską,a potem zostanie prokuratorem?Czy wiek jest jakimś czynnikiem wpływającym na to?

na serio chcesz gnębic ludzi? na co ci to?

prawo to tak nudny kierunek ze nawet nie chce sie uczyc

Ja ci tego nie polecam.

uyuwyeuw -Bo mnie fascynuje prawo karne i instytucja prokuratora sama w sobie.

kimberry1213-a dlaczego?

bedziesz potem musiała scigac ludzi bogu ducha winnych za jakieś pierdoły, a prawdziwi przestępcy i tak bedą łazic po ulicy,, bedziesz rujnowac zycie młodziezy, co np. zaostała przyłapana na paleniu merihuany, że nie beda w stanie potem nigdy znlaezc pracy... ja kiedyś wierzyłam w prawo... ale jak chcieli mi dac pół roku wiezienia za zakup pirackich filmów przez internet, to zmieniłam zdanie... to jeden wielki syf

Kurwa taka stara dupa bedzie sponsorowana.

szanse, niewielkie ale zawsze są choć fakt, będzie niezwykle trudno i tylko pod warunkiem ogromnej determinacji i siły przebicia - zaczynając studia w wieku 29 lat szanse na bycie samodzielnym prokuratorem - ok. 37-38 lat pod warunkiem dostania się na aplikację prokuratorską bo na sądową - praktycznie bez szans ale ..życzę powodzenia

Jak bym miała Ci napisać dokładnie dlaczego to bym tu z trzy strony napisała. Generalnie wydaje mi się, że nawet jak spróbujesz to i tak się zniechęcisz szybko. Nie ma obecnie czegoś takiego jak aplokacja sędziowsko-prokuratorska. Droga do zawodu prokuratora jest dziś bardzo niepewna, wymaga wiele pracy, nauki, zdobywania praktyki a przyszłość jest bardzo nie pewna. Czyli może być tak, że mimo że się starałeś i nawet skończyłeś aplikacjie to zostaniesz jedynie asystentem prokuratora. Wkład pracy może być nieporównywalny do osiągniętego rezultatu, a biorąc pod uwage że masz już 29 lat nie wiem czy będziesz chciał tyle poświęcać, wydaje mi się że możesz zacząć i zrezygnować bo się po prostu zdemotywujesz i tyle... PS. Rodzice prawdopodobnie nie mają pojęcia o zawodzie prawnika

ja wiem z doswiadczenia, że warto sie dowiedziec realnei jak coś wygląda, a nie isc gdzies na podstawie swoich wyobrazeń np. z ksiażek agathy christie... :p to wszystko jeden wielki syf, wyobrazenia a rzeczywistosc to często zwrot o 180 stopni

Chyba oszalałaś :D Zanim do czegoś dojdziesz w tym zawodzie, będziesz koło 40. Do tego czasu na pewno rodziców i ciebie będzie uwierało to życie na ich koszt. A to i tak optymistyczna wersja, bo zawsze może ci nic z tego nie wyjść. Ileż to ludzi zaczyna prawo z wizją bycia prokuratorem, adwokatem, czy sędzią... ach, te marzenia :D

szanase masz prawie zerowe a jesli juz to pewnie ci sie uda koło 50 , daj sobie spokój z tym prawem

moim zdaniem bez sessu, prawo w ogóle jest niuewdzeczne, to juz lepiej isc na stomatologię, jak sie skoczy i ma kase, własny gabinet

Akurat obecnie adwokatem czy radcą prawnym jest dość łatwo zostać. Natomiast dużo trudniej potem pracować w zawodzie. Co innego mieć tytuł a co innego pracować w zawodzie i się z tego utrzymywać. Natomiast sędzią czy prokuratorem jest dużo trudniej niż adwokatem czy radcą,

Kochanie powiem Ci tak, studiuję prawo na czwartym roku zaocznie i jednocześnie pracuję na pół etatu, studia prawnicze są bardzo trudne, chyba nie jestes przyzwyczajona do uczenia się całych podręczników i kodeksów na pamięc w dodatku w trybie zaocznym paradoksalnie jest dwa razy trudniej bo musisz pogodzic to z pracą. Przyjmując wariant optymistyczny, że zakończysz studia w terminie wówczas bedziesz miała 35 lat to naprawdę dużo idąc wariantem optymistycznym zaraz po obronie zdajesz egzamin na aplikację, który jest bardzo trudny i ciężko go zdac naprawdę bardzo dużo ludzi oblewa idziesz na aplikację i w przypadku zawodu sędziego i prokuratora najpierw odbywasz aplikację ogólną która trwa rok poźniej szczególną, która trwa 2 lata no więc konczysz aplikację masz 38 lat jesteś przed czterdziestką z zerowym doswiadczeniem podczas gdy twoi rówiesnicy mają za sobą 10 lat wykonywania zawodu szanse, że jakaś rejonówka bedzie chciała przyjąc 38 letniego prokuratora, tylko po aplikacji na tzw wakujące stanowisko są zerowe. Bardzo mi przykro, ale szanse na wykonywanie zawodu prokuratora są bardzo bardzo nikłe chociaż znam przypadek, że facet skończył aplikację w wieku 36 lat ale wcześniej wykonywał inny zawód prawniczy więc to zupełnie inna sytuacja moim zdaniem na studia prawnicze też juz zapóźni bo to są studia typowo dla ludzi zaraz po maturze i będzie Ci po prostu strasznie ciężko bo naprawdę ślęczy się nad ksiąkami cały czas a konczyc studia prawnicze jeszcze za pieniądze i to często swoje własne ciężko zarobione, gdzie człowiek odmawia sobie wszystkiego bo musi zapłacic semestr i nic z tego później nie miec czyli nie wykonywac zawodu prawniczego i nie miec tej swojej kancelarii to naprawdę bezsens. Doradzam ekonomię na prawo naprawdę juz zapóźno.

Ja osobiście Ci odradzam,ponieważ wiem ile jest z tym zachodu.Egzaminy,cały czas nauka(dość ciężka),aplikacja.Musisz być na bieżąco z przepisami,paragrafami-ciągle z nosem w książce.trzeba na to około 10 lat a i tak później wybić się i załozyć własną kancelarię cholernie trudno.

Autorko, goń marzenia :) Tylko miej swiadomosc, ze daleka droga przed Toba. 5 lat ciezkiej nauki, dostanie sie na aplikacje ogolna jest nie lada wyzwaniem- ja sie na to nie porwalam, mimo studiow ukonczonych na ocene bdb na dyplomie. Aplikacja ogolna to 1 rok, potem bodajze 3 lata prokuratorskiej aplikacji i zaczynasz przygode z sadem majac....38 lat :O x Prawo zawsze mozesz skonczyc, ale ta prokuratorska....... Powodzenia :)

skoro masz mozliwosc to idz zawsze przeciez mozesz zmienic zdanie, a moze okaze sie, ze to jednak jest cos w czym czujesz sie swietnie i sobie poradzisz

a ja się porywam w tym roku na ogólną :) mam nadzeje, że się dostane za pierwszym razem.

No tak tylko w jaki sposób może wiek w tym przeszkadzać.Ja dopuszczam możliwości że np się nie dostane na aplikacje itp.,z resztą gdyby sam zawód był jedyny kryterium, to bym się nie zdecydowała na studiowanie.Ja po prostu się fascynuje prawem i to jest główny powód,no ale oczywiście gdyby istniała jeszcze marchewka w postaci możliwości pracy, to byłabym dodatkowo zmotywowana.Wytłumaczcie mi tylko co jest złego w tym że jak już będę to koło 40? I jak wiek może wpływać na uczenie się,przecież nie mam jeszcze alzheimera.

teoretycznie to nic złego, ale to moze byc podobne, jak szukanie pierwszej pracy po 30 czy 40, nikt cie nie zechce. w Polsce tez jest zła mentalnosc, w Usa to ludzie studiują mając 80 lat a u nas 30 -latek juz jest stary

a poza tym masz 29 lat jesteś juz bardzo dorosłą osobom jak sobie wyobrażasz studia dzienne przeciez w tym wieku musisz pracowac musisz miec swoje własne pieniądze nie możesz byc całkowicie na utrzymaniu rodziców, a jak z tym prawem jednak nie wyjdzie tylko przelecą lata ty znowu nie będziesz miała doświadczenia zawodowego i gdzie niby znajdziesz pracę...

Skoro fascynuje Cię prawo to warto iść na te studia. Choć wydaje mi się, że ty tego na pewno jeszcze nie wiesz czy Cię prawo interesuje. Powiem tylko że prawo na studiach jest czysto teoretyczne i nie zawsze jest ciekawe. Mam tylko nadzieje że nie naoglądałaś się jakiś seriali typu Prawo Agaty albo jakieś jeszcze bzdury, bo to co tam jest pokazanie nie jest prawdziwe. I jeszcze jedno nie myśl że po prawie będziesz zarabiać jakieś super pieniądze bo na ogół jest biednie, a bez aplikacji to już beznadzieja. Zresztą jak skończysz prawo bez aplikacji to na rynku pracy jesteś w pozycji absolwenta politologi :)

No to w końcu chodzi ci o samo prawo czy o pracę jako prokurator? Jeśli jednak (wbrew tytułowi...) chodzi ci głównie o rozwijanie pasji to jednak wypadałoby mieć jakąś własną kasę równocześnie, trochę to dziwne, żeby rodzice utrzymywali kobietę dobijającą czterdziestki, bo rozwija swoje pasje z opóźnionym zapłonem.

wiesz co jak miałam 16 lat i podjęłam decyzję, że zostanę prawnikiem i wszystko podporządkowałam wizji studiów prawniczych łącznie z profilem klasy w liceum to tez się fascynowałam prawem obecnie nie moge patrzec na te przepisy i mam serdecznie dosyc klepaniny na pamięc. studia prawnicze to naprawdę bardzo ciężka praca na jeden egzamin masz 900 stron do wykucia na pamięc słowo w słowo to wymaga czasu i poświęcenia jak chcesz to pogodzic z pracą na cały etat bo przecież będziesz musiała to jest strasza harówa nie warto jej podejmowac dla samej fascynacji prawem, kiedy w żaden sposób jej nie wykorzystasz w życiu i nie zarobisz na tym pieniędzy tylko stracisz 5 lat życia.

Idź na inne forum i poczytaj ile osób zdecydowało sie na prawo po 30 tce i swietnie sobie radzą .

prokurator tez ma przewalone zarobki stosunkowo małe zwłaszcza jak na zawody prawnicze milion przełożonych nad sobą ogrom roboty szanse awansu nikłe i tak człowiek przesiedzi całe życie w rejonówce.

"a myślę ze jest to możliwe .Po rewolucji wielu prokuratorów może odejść w niebyt jak nie fizyczny to przynajmniej zawodowy" A nie potrzebujesz do tej swojej dyktatury kogoś od Inkwizycji do prześladowania komunistów, sbeków itp. bo jakby co to się piszę ;)

studentka prawa-pewnie jesteś młoda i ten wiek to dla ciebie abstrakcja:) uwierz mi że w obecnej sytuacji nie czeka mnie nic ciekawego poza śmieciowymi umowami więc tego doświadczenia specjalnie mieć nie będę,czyli nawet emerytury nie tracę.Rodzice mają firmę dużo zarabiają i im utrzymywanie mnie pod warunkiem studiowania nie przeszkadza. Kimberry1213-Prawo znam trochę ze studiów tzn. z Politologi tam moja fascynacja się pogłębiała.W obecnej sytuacji też nie mam ciekawych perspektyw glistaludzka111111-gdzie ja napisałam ze chce iść na prawo TYLKO po to żeby zostać prokuratorem?