W ILU MIEJSCACH JUŻ PRACOWAŁYŚCIE?

bo ja od 10 lat w jednej firmie i juz mam dosc, a nic nowego na oku nie mam:(tzn. jedna opcja byla ale wyplata bylaby troche nizsza, a pracuje dla pieniedzy, bo dla przyjemnosci to musialabym zupelnie sie przekwalifikować

co 2 lata nowe miejsce pracy

w 3 i mam nadzieję, że juz w obecnej zostanę, bardzo mi odpowiada, nawet mam czas na kafe popisac w trakcie pracy:D i wyplata niczego sobie

36 lat, chyba z 5 miejsc pracy... i to na pewno nie koniec.

Jedno miejsce od lat 16 z hakiem. Też mi doskwiera nieco , ale nie ma u nas pracy w regionie, gdzie w samym miasteczku bezrobocie to 29 %!!! Nie ma opcji. CO prawda u mnie coś się klaruje, całkowita zmiana branży, chyba, że tu u mnie coś się zmieni i będą perspektywy. Póki co, pilnuję tego co mam, bo z tego mam pieniądze na chleb i jakby nie było staż leci, a że kiepska kasa ... no cóż ... jak się nie ma co się lubi ...

a i wiek - 36 lat

ja w 9ciu :)

w 2, w 1 ponad rok, od 12 lat w drugiej

nie sorry a 12... lat 28 :)

jesli chodzi o firmy, to w pięciu

jak podajecie wiek to ja lat 33

29 lat, w pierwszej 2 lata, w obecnej 4 skończone, leci 5 , też bym chciała coś innego, może być ta sama płaca, tylko mniej stresu..

ja jako studentka dorywczo i na zlecenie pracowalam w tylu firmach, ze nie zlicze - na pewno ze 20-30 teraz od 2 lat w tej samej, po studiach. jest ok, dobre zarobki, awanse

Ogółem w 3 ,dwa razy po 2 lata teraz prawie 11 lat w tym samym miejscu ,ale nie narzekam .

Jak na razie w 4 firmach, mam 33 lata. Jakoś nie miałam szczęścia - albo akurat był 'kryzys' i były zwolnienia, albo praca była nieciekawa i sama zrezygnowałam. Ale za to nie ogarnia mnie przerażenie na myśl o szukaniu nowej pracy i rozmowie kwalifikacyjnej, bo miałam ich tyle, że przywykłam;) Będę szukać dalej, aż znajdę coś fajnego, tylko chyba muszę się przeprowadzić, bo w moim mieście 'zaliczyłam' już wszystkie lepsze firmy, zostały same małe, rodzinne, znajomościowe biznesy;).

w 1 od 8 lat(w swojej)

9 lat w 4 miejscach

Za granicą w 5ciu, w kraju w ośmiu plus własna działalność, najdłuższy staż 4 lata i jak dla mnie to maks:)

hm... jakby to napisać, 8lat w 1 swojej firmie(tzn. męża), od 3 lat w drugiej (teraz juz dosłownie swojej)

Nie licząc pracy w knajpach na studiach to w 1 firmie (9 lat), i póki co nie zamierzam zmieniać. Ale zamierzam wziąć drugi etat w innej firmie, bo mi bardzo potrzebne jest doświadczenie, które mogę tam zdobyć.