ojciec chce odebrać alimenty

czesć dziewczyny;) to może ja szybciutko opisze o co chodzi;) od urodzenia nie mieszkam z ojcem, on płaci na mnie alimenty. od pewnego czasu mieszka z kobietą. ona strasznie go zbuntowała przeciwko mnie(jestem jedynym jego dzieckiem) i co chwilę zakładają mi dziwne sprawy w sadzie. Teraz po raz drugi mam sprawę o odebranie alimentów w całości(jestem osobą pełnoletnią,ale uczę się dalej, co prawda zaoczne,szkoła bezpłatna) pierwsza sprawa o odebranie była z dwa lata temu,ale wtedy szybko założyłam o podwyżkę i sprawy odbyły się jednego dnia(ja o powyzkę,on o obniżenie alimetów) wyszło na zero;) zostało tak jak jest;) teraz sprawa o odebranie czeka mnie za dwa tyg, do tego swoją konkubinę podał za świadka, udaje,że jest chory na kręgosłup,a tak nie jest(lewe zaświadczenie) utrzymuje sibebie i od pewnego czasu i ja. z pola, ma około 6 hek, w tym dużo malin jesiennych dobrej klasy,a reszta sad. płaci mi 380zł miesięcznie. ja staram się o prace, jestem zarejestrowana jako bezrobotna,ale wiadomo jak to jest. do szkoły muszę dojechać około 70km. Te pieniądze na jego zarobki są marne pozwala sobie nawet na wycieczki co prawda tylko po polsce,ale ma(jeżdzą we dwoje, ona nie pracuje)i własnie dziewczyny brakuje mi argumentów, jak mam się bronić aby mi nie odebrali ani nie obniżyli:( jeżeli możecie pomóc jakoś to bardzo będe wdzięczna;) pozdrawiam.

???

Ile masz lat? I jakie sa Twoje stosunki z ojcem i jego zona?

opisz wszytsko tak jak jest, uczysz sienadal pracy poki co znalezc nie mzoesz a jego zasranym obowiazkiem jest placic na ciebie alimenty nawet jak sie uczysz do 25 r z.

mam 21 lat, dopuki ojciec nie spotykał się z tamtą kobietą to kontakt z nim utrzymywałam, nawet do niego jezdziłam od czasu do czasu. a jak ona się pojawiła zaczeły sie te sprawy,a to obniżenie alimentów do 50zł, jest to az śmieszne, to teraz o czałkowite odebranie.

uczę się dalej, co prawda zaoczne,szkoła bezpłatna TY WEŹ SIĘ SAMA ZA ROBOTĘ! - to , że ci się jeszcze alimenty należą nie znaczy , że sama nie musisz na siebie zacząć zarabiać - alimenty to nie kara dla ojca na 26 lat tylko obowiązek. Sama wobec siebie też masz obowiązki.

"dopuki" :o a co robisz calymi dniami skoro studiujesz w weekendy i nie pracujesz?

pisze na kafe a internet niestety kosztuje :(

wścibska Gienia. przeczytałaś o tamtym,a nie potrafiłaś przeczytać tego? ja staram się o prace, jestem zarejestrowana jako bezrobotna,ale wiadomo jak to jest. to może już lepiej się nie wypowiadaj;) Tobie podziękujemy;)

weź odpuść już ojcu dobra:D a szanowna mamusia ci nie pomaga? szukaj pracy intensywniej:D

z jakiej racji ma odpuszczac ojcu.Nalezy sie to nich płaci.A nie jeszcze na stare lata będzie domagał sie opieki od jedynej córki a sam gówno jej dał.

jestes zarejestrowana jako bezrobotna, ale szukasz pracy? czy zamierzasz zyc z alimentow od tatusia? widocznie tatus sie na tobie poznal trzeba bylo isc na studia dzienne

jak to "gowno jej dal"? placi tyle czasu na nia, ile mozna?! laska do pracy sie nie kwapi, tylko na alimenty liczy

ciekawe jak by tak zamienić strony;) dla córki pole, dla ojca 380zł.

Quzva... Gdyby napisal tatus, ze ma 21letnia corke, bezrobotna a zaocznie sudiujaca i poprosil was o pomoc, jakby tu nie placic jej alimentow, to byscie wsiedli na niego, ze wyrodny tatus itd. Nie rozumiem niektorych... zeby nie wiem co napisac, to beda zawsze sie sprzeciwiac, ba, zeby tylko, ten jezyk, styl, kultura... Na szczescie znajdzie sie zawsze ze dwie rozsadne osoby, ktore przedze wszystkim czytaja ze zrozumieniem i nie trzeba im wkladac z osobna kazdego slowa do glowy. Autorko, jedynie moge Ci doradzic, bys w sadzie zachowala spokoj, opowiedz wszystko - ze szukasz pracy (wiadomo jaka jest sytuacja na rynku), ze studiujesz (wyjasnij dlaczego zaocznie), ze nie masz srodkow itd., itp. - poki co, prawo jest po Twojej stronie.

wyjasnij autorko w sadzie, ze jestes za glupia by studiowac dziennie wolalas isc na zaoczne, ale nie jestes na tyle madra, by znalezc jakakolwiek prace, wiec liczysz na tatusia a jego nowa kobieta jest taka zla, bo nie chce ci dawac pieniazkow :o

qwerty... i bardzo mądre słowa. ixyyyyyyyyyyy tyle czasu płaci? płacić płaci,ale wiadomo,że nie 380od urodzenia.jeszcze 4 lata temu miałam 250zł. a na alimenty liczę i liczyć bede do 25roku zycia. mógł się zastanowić wczesniej, 22 lata temu.

a ty zamiast cos zrobic ze swoim zyciem, to liczysz na to, ze ktos ci bedzie wiecznie pomagal

autorka powinna w ogóle nie zakładać tego tematu:D jest dorosła a liczy na ostatnie groszaki od ojca zamiast brać swoje życie już we własne ręce.

ixyyyyyyyyyyy biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi własnie nie wiem kto tu jest głupi;) a pracy JAKIEJKOLWIEK nie bedę szukać, tylko po to się uczę dalej aby pracę mieć anbitną.

nie słuchaj nikogo i rób swoje.Niedługo tatuś wniesie sprawe o alimenty dla siebie od jedynej córki,bo udowodni ze jest w niedostatku i Ty zamast pracowac dla siebie i na rodzine bedziesz ojcu oddawac pół wypłaty,bo i takie przypadki były.On płacił 25 lat a Ty możesz jemu ze 40 .

wiec co robisz calymi dniami? dzisiaj jest niedziela, powinnas byc na zajeciach

tez na miejscu ojca nie chcialbym placic na takiego lenia, ktory nie bedzie pracowal, bo kiedys chce miec ambitna prace :o i co nazywasz nauka? to, ze dwa razy w tygodniu pojdziesz na zajecia?

ixyyyyyyyyyyy ty naprawde nie wiesz w jakich sprawach się wypowiadasz czy głupka udajesz?;) ja opisuje sytuacje,że ojciec chce mi obniżyc alimenty wypowiadasz się negatywnie, tu kobieta opisuje http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5524181&start=30 ze jej mąż chce obniżyć swojemu dziecku alimenty również wypowiadasz się negatynie;) albo mi się wydaje,ale chyba masz ze sobą jakiś problem;) twoje zycie musi byc bardzo trudne

a czy ty nie widzisz, ze to sa dwie rozne sytuacje? tobie sie pracowac nie chce, wiec czemu ojciec ma na ciebie placic?

nie popieram obnizania alimentow tylko dlatego, ze tatus zrobil sobie drugie dziecko

proszę bardzo wypowiedz tej osoby na innym forum;) wścibska Gienia w sądzie biorą pod uwagę możliwości zarobkowe-rodzice zdolni do pracy (znaczy mają dwie ręce i w dodatku zdrowe) to do roboty , przecież dzieci same na siebie jeszcze nie zarobią Skoro mało zarabia w jednej pracy może iść dorobić. hm to dopiero ambitna osoba;) oj chyba sie posikam haha. tacy ludzie jeszcze istnieją?:)

cha cha cha ixyyyyy ,no faktycznie nie wiesz co piszesz.Widac ze jestes cienka w dyskusji.Wcinasz sie w tematy byle coś pisać.Zaden z Ciebie partner w dyskusji,jestes za słaba/y.Niestety nie masz własnego zdania a to juz źle.

a tu ojciec ma tylko jedno dzieko to obnizyc można prawda,a co tam. człowieku zastanów się, mi mówisz ze ja jestem leń? ok wole być leniem niż takim tępakiem jakim jesteś ty;)

posluchaj dziewucho gdybys napisala, ze ojciec chce ci odebrac alimenty, bo ma nowa rodzine i to ja teraz musi utrzymywac, to bym napisala, zebys walczyla ale jak tobie sie nie chce tylka ruszyc tylko oczekujesz, ze tatus bedzie placil, to wybacz, ale nie bede popierac takiego dzialania NIE ROZROZNIASZ DWOCH SPRAW?