Czy tylko ja uważam, że 1000zł za pierwszy wózek to lekkie przegięcie?????

glizdaglizducha, co do x-landerow to się z Tobą zgodzę mi też się one nie podobają i masz rację, że te wózki tak w granicach 1500zł wyglądają zazwyczaj najfajniej, prosto i praktycznie, ich jakość też już nie jest najgorsza. No ja moim wózkiem się niestety zawiodłam, ale wiadomo różnie to bywa. Nie będę tu pisała co to za firma bo to mało istetne, a nie chcę za bardzo na wózek narzekać bo ogólnie był spoko:) Teraz kupuję tę spacerówkę, no myślę, że te 650zł to nie jest dużo. Jak widzę ludzi co wożą swoje dzieci w spacerówkach za 80zł to mnie aż trzęsie, te wózki naprawdę nie wyglądają stabilnie;/

X Landery to najobrzydliwsze wózki na świecie, serio, nie widziałam chyba brzydszych. Ale jest na nie szał i moda, a durne mamuśki za modą podążają. Jak ze wszystkim - moda na tuniki i rurki = na ulicach wszędzie tuniki i rurki. Moda na włosy ombre = po ulicach chodzą laski tylko w ombre. Moda na ekologię = nagle wszyscy zaczynają kupować żywność eko, bo zatruli się przecież tą ze zwykłego bazarku. Moda na ohydne x landery = poczytaj sobie forum, 90% je kupuje. No ale tak to już jest jeśli chodzi o owczy pęd, trzeba kupić, bo przecież nie będzie się potem chować ze wstydu za drzewo na placu zabaw przy innych matkach z X landerami :D

za 8 tysiecy i nawet jako spacerowka mi nie posluzy:D Ale to byl moj wybor, odbilo mi i tyle:)

Nie, nie uważam, że wózek za 1000, 2000, 3000 czy więcej to przegięcie. Każdy kupuje taki na jaki ma ochotę. Planujesz kupić za 500? Super. Tylko co cię obchodzi to, że ktoś płaci za wózek więcej/mniej?

na pewno te za 80 są stabilniejsze od 3kołowego, którym nawet dziury nie ominiesz :) ale powodzenia! jak dla mnie spacerówka=parasolka, żaden inny wózek

nie kupiłabym wózka w komisie - od znajomych, kiedy wiedziałabym jak użytkują i przechowują tak. Widziałam co wyprawiali moi sąsiedzi, zostawiali wózki głębokie na klatce na stałe tzn nie zanosili ich do domu, na dole zaraz przy wejściu, gdzie do jednych lokatorów non stop przekręcają się pijaczyny i na klatce non stop było zasikane przez ich kota, którego wypuszczali na zewnątrz, a później biedny siedział cały dzień czy noc na klatce - do wózka łatwo mógby wejść. Dwa wózki były zostawiane też w PIWNICY! Bez jakiegokolwiek zabezpieczenia, czy przykrycia, gdzie kręcą się koty, szczury, różne robactwo, pełno brudu i na dodatek pewnie pchły..

ciekawe kiedy naprawią tą kafe i bedzie normalnie wyświetlać posty

a ja mam od 2 lat taki http://www.makspol.pl/?page=catalog&catId=19&proId=64 polski, tani, jak dla mnie w sam raz

no ale tak to już jest jeśli chodzi o owczy pęd, trzeba kupić, bo przecież nie będzie się potem chować ze wstydu za drzewo na placu zabaw przy innych matkach z X landerami XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXx dobre:D

My też kupimy za ponad 2 koła wózek. Przy pierwszym dziecku miałam wielofunkcyjny z allegro no name za 1000zł (było to 3 lata temu) i teraz stukam się w głowę gdzie miałam rozum -może tam gdzie go miaam wybierając pierwszego męża nieudaczniaka, maminsynka któremu było szkoda wydać jakikolwiek grosz na dziecko. Byłam w hurtowni, obejrzałam w sklepach różne wózki i wiem że teraz mimo, że wiem,, że wózek nie starcza na nie wiadomo ile lat decyduję się na droższy, z lepszymi amortyzatorami, spacerówką, gondolą i prawdziwym fotelikiem samochodowym a nie atrapą. Jak widze ceny wózków na allegro na kup teraz zaczynające się od 500zł (wielofunkcyjne) i widzę że ktoś to kupił, to mnie skręca. Decydując się na dziecko trzeba mu zapewnić godziwe warunki nie tylko do spania, zabwy ale też spacerów. Nie wyobrażam sobie tłuc dziecko w jakimś beznadziejnym gównie. Dodam też, że ubranka syn będzie miał po moim pierwszym bo są w dobrym stanie, niektóre markowe, niektre kupione w sklepie, ale nie widzę w tym temacie potrzeby kupowania nowych jeśli tamte były nowe 3 lata temu i mało używane -dziecko szybko rośnie. A to, że babcia już zapowiedziała, że mu nakupuje ubranek- jej sprawa niech kupi. Ja pewnie jak coś zobaczę to też zakupię raz na jakiś czas.

A ja kupuję właśnie X-landera X-MOVE i nie podążam za modą :] Ogladałam go kilkakrotnie na żywo i mi bardzo zaimponował. Szczególnie fakt jaki jest mały po złozeniu bo planujemy z dziecmi dużo jeździć i do naszej audicy sie zmieści na pewno :)

jak widać każdy ma inne priorytety :) ja nie widzę różnicy w prowadzeniu Tako i Xlandera grunt by miał 4 duże koła, kto inny patrzy na cenę, inny na wygląd... ale fakt moda to moda :D

Ja się kieruję m. in. funkcjonalnością, miejscem w gondoli i w spacerówce dla dziecka na końcu stawiam cenę i wygląd. Najważniejsze jednak dla mnie jest to ile miejsca zajmuje po złożeniu i to czy prócz niego w bagażniku zmieszczą się torby dla dzieci i inne.

Nie wiem gdzie wy tą modę widzicie na te x-landery. Ja tam, żadnej takiej nie widzę. Poważnie.

ja w swoim miescie też tego nie zauwazam, zreszta ja az tak nie z tych co gapią sie na cudze wóżki:D ale w oczy nie rzucają się, co jeden to inny

Był taki moment ,że na ulicach albo tako x jumper albo jakiś xlander. Teraz jakoś większa różnorodność występuje. Porządny wózek musi trochę kosztować. Bo aluminiowy stelaż czy porządne materiały kosztują. A żeby był wygodny dla rodzica musi być lekki, łatwo się składać itp.

Myślę, że 1000zł to rozsądna cena za wózek. Wcale nie przegięcie. Taki wózek za 1000zł trochę posłuży. Są co prawda wózki za mniej niż 200zł nawet - http://www.skapiec.pl/site/cat/2607/filtr/_0_0_0_0_0_0_0_0_0_0 Ale ich zalety kończą się na niskiej cenie. Znajomi kupili taki tani wózek i po miesiącu używania i tak kupili lepszy (droższy) bo ten nie spełnił ich oczekiwań.

uważam, że dużo mam zamiar zainwestować w spacerówkę, ale na pewno nie na wielki niewygodny i krótko używany wózek

Ja sobie oglądam taki okolo 800/1000 za uzywany..i na taki pewnie pod koniec wakacji sie zdecyduje.Chcialabym lepszy -bedzie duzo jezdzone, musi byc lekki miec duzy kosz,bedzie noszony po schodach...podobają mi sie nowe-niektóre modele i za okolo 2500 i bede takiego szukac uzywanego ale za około ten tysiąc bo poprostu sie nie oplaca kupic nowego a nie kupie tez byle badziewia zużytego za 300zł..

Koszt produkcji a sprzedaż Autorko jesteś głupia Załóż fabrykę wózków i powiedz nam potem czy fajnie sie sprzedaje produkt w cenie wyprodukowania Po zainwestowaniu np miliona złotych

ja kupiłam za 550 i jestem zadowolona, na targu od producenta i nie uwazam zebym była wyrodna matka stac mnie na lepszy ale po co mam przepłacac??? nie lubie szpanowania

najładniejsze są z maxi cosi i nie kosztują 1000zl tylko spacerowka 2500 ale przynajmniej są rekomendowane przez ortopedów a nie jakies szajsy za 500zl

w d...sie wam poprzewracało ;)

vb ndthntety pewnie to twoje któreś z kolei dziecko i Ci nie zależy ale moje jest pierwsze i staram się by miało wszystko co najlepsze

Najważniejsze żeby dzieciątko miło kochającą mamę. o wózku i tak nie będzie wiedziało. 1000 zł to kupa kasy dla mnie też to był duży wydatek. Kupiła wózek za 1000 zł tylko dlatego że dziadkowe wyłożyli kasę. Ważne że w tej chwili mam 2 dziecko i dalej jeździ tym samym wozem. Gdybym miała wydać 1000 zł to kupiłabym używkę z 500 zł i też bym żyła, a wszystkim mamom pustakom, którym zalezy tylko na tym żeby sąsiedzi zachwycali się ich pojazdami przesyłam pozdrowienia. Serdecznie pozdrawiam. Ciuchy w lumpeksie kupują ale wózek za 3000 zł muszą mieć. ZENADA!!!

heheh, przeczytałam 10tysięcy :) Tysiac złotych to wcale nie przegiecie, dałam więcej. Kupiłam iNglesinę, z dużymi pompowanymi kołami i byłam baardzo zadowolona. Zreszta sprzedałam go chyba za pół ceny. Spacerówki nie dokupywałam. Zenadą dla mnie jest rozkminianie, czy to przegiecie, czy nie. Jeśli kogos stać to jaki problem?

Tak mam wozek za ponad 1000zl i z jakiej racji uwazasz , ze to przegiecie? Ja uwazam, ze kazdy kupuje to co mu pasuje , najbardziej sie podoba i przede wszystkim to na co go stac. Jesli kogos stac na drozszy wozek to nie rozumiem SKAD TU SLOWO: PRZEGIECIE?

ja kupiłam wózek 3w1 za 1200; wg niektórych to i tak gówno; wg mnie był wtedy wystarczający i byłam zadowolona; teraz uważam, że faktycznie mógłby być nawet tańszy

Ty chyba nie widzialas brzydkich wozkow ze sie czepiasz x-landera.Kazdy kupuje to na co go stac i mu sie podoba.Nic mi do tego.Dzis widzialam taki http://szkrabshop.pl/pl/p/Wozek-Quinny-Moodd-2013-3w1-fotelik-Maxi-Cosi-Pebble/295

Ja kupiłam wózek graco symbio 3 w 1 dałam za niego ok 2600zł. Po prostu mi się podobał i jestem bardzo zadowolona. Siostra mojego faceta chciała mi oddać swój po swojej 6-letniej córeczce heh. To moje pierwsze dziecko i nie mam zamiaru załować. Wozek musi być wygodny dla dziecka jak i również mamy.