Dlaczego kobietom przeszkadza fakt, że mężczyzna w przeszłości korzystał...

z prostytutek czy też swój pierwszy raz miał w agencji czy z "prywatną" prostytutką? Czemu takie krzyki odrazu są z ich strony? Przecież jeśli kobiety gardzą niedoświadczonymi mężczyznami to gdzie i z kim oni mają uprawiać seks?

bądz tak uprzejmy i nie dyskutuj na temat twoich kontaktów z prosty...

Dlatego, że z prostytutek korzystają albo desperaci albo ludzie mający niezdrową podnietę z faktu płacenia za seks. Tak czy inaczej, taki facet nie zapowiada się zbyt dobrze.

Twierdzimy (przynajmniej większość z nas), że się nie zmienicie :P Ja tak miałam z moim byłym. Przede mną miał chyba ze 30 albo i więcej "dziewczyn" - nie spał z większością ale z tego co mówił to niektóre tylko tygodniowe związki. I skąd tu wiadomo, że nagle się zmieni? Ja w takie coś nie wierzę...

przyjdż i powiedz kogo bzykales i badź uprzejmy dać kobiecie wybor... gieroj tchórzem podszyty

Taki facet chociaż nie jest wyśmiewany

Moorland Błędnie zakładasz, że z prostytutek korzystają desperaci. Wystarczy, że jest się osobą samotną. Szczególnie jeśli dodatkowo jest się niedoświadczonym mężczyzną a jak wiadomo dla kobiet jest ważne by mężczyzna był doświadczony. Można być normalnym facetem, który nie znalazł w młodości odpowiedniej kobiety a z wiekiem brak doświadczenia w oczach kobiet staje się wadą przez, którą uważanym jest się za nieudacznika.

I to jest właśnie desperacja. Nieudacznik który nie potrafi kogoś poznać, który woli zapłacić za seks niż spróbować poderwać kogoś chociażby na jedną noc, a co dopiero szukać dłuższego związku. Z prostytutką to nie jest żadne doświadczenie. Żaden normalny człowiek nie będzie w stanie uprawiać seksu wiedząc, że druga osoba zmusza się do tego.

A co Ty sie przejmujesz autorze. Nikt Ci nie każe spowiadać się ze swojej przeszłości seksualnej. Liczy sie terazniejszość

Kobietom samo istnienie prostytutek bardzo przeszkadza, bo tracą przez nie monopol na seks. Gdy sfochowana laska poprzez dostawy seksu chce wywrzeć na facecie odpowiednie zachowanie, będzie się obawiać istnienia kobiet które ten seks dają za opłatą, a jeśli mężczyzna w przeszłości korzystał z usług tychże pań, to dlaczego miałby w przyszłości tego nie robić, gdy jego partnerka nie będzie chciała seksu.

nieudacznik itd. - takie określenia dostają faceci, którym się nie udało nikogo poznać. kobiety określają wartość faceta po tym jak postępuje z kobietami, nie wazne jakim jest czlowiekiem czasami, wystarczy ze jest niesmialy, przez to jest nieudacznikiem zyciowym

Do Emir Buahah - to ja jestem nie udaczniekiem nigdy nie miałem dziewczyny z seksem tym bardziej :D

kobietami nie warto sie przejmowac :)

aha jasne :) pewnie

no tak :)

Tak twierdzi mniejszość :P

do spania , bo wczoraj sami zaspańcy na ulicahc

"Przecież jeśli kobiety gardzą niedoświadczonymi mężczyznami" x tutaj tkwi problem w twoim myśleniu. Sama jestem kobietą i nigdy nie gardziłam niedoświadczonymi mężczyznami. Po za tym jak płacisz za seks, to choćbyś był brzydki i beznadziejny w łóżku, to go dostaniesz. Co komu po takim doświadczeniu? Na samą myśl o takim facecie robi mi się niedobrze.

mmlena uważam , że zwyczajnie jesteś głupia i nie masz pojęcia o życiu. Seks z prostytutką nie jest szukaniem doświadczenia. Jak się nie ma kobiety to trzeba jakoś swoje potrzeby spełnić. A że dzisiaj większość z was myśli tylko dorwaniu faceta z kasą to tym bardziej was skreśla.

lepiej czego oczekują dzisiejsze kobiety? ilu z tych co twierdzą na czym zalezy kobietom miało serio KILKA BLISKICH RELACJI z kobietami? zdanie osoby która gówno przeżyła i nie ma pojęcia o związkach raczej jest średnio istotne. xxxxx ja nie rozkładam nóg przed pierwszym lepszym (jak na razie przed nikim nie rozłożyłam), seks to dla mnie coś o wiele więcej i nie mam zamiaru być z facetem dla którego jest to wyłącznie zaspokojenie chuci, a tacy chodzą do prostytutek. więc po co być z facetem który bywał u takowych skoro nie reprezentuje dla mnie żadnych wartości? a jeśli by mnie okłamał i w przyszłości bym się dowiedziała że był jednak u dziwki (kolega wygada, czy on sam po pijaku) to sprawa jest prosta. jestem szczera i wymagam tego samego. co do przygód na jedną noc, jeden błąd bym przełknęła (bo to nie jest perfidnie zaplanowane pójście do burdelu i wybranie dziwki, alkohol, emocje itd jednorazowe jestem chyba w stanie zrozumieć), jeśli więcej przygód to sory, ale też mnie nie interesuje bo szukam osoby dla której seks jest równie intymną sprawą jak dla mnie:) co raczej nie istnieje u osób które nagminnie wkładają fiuta gdzie popadnie, bądź nawet za to płacą. xxx niech tacy szukają partnerek wśród byłych prostytutek, a nie zawracają głowę poważnie myślącym dziewczynom, z dziwkami powinni się doskonale zrozumieć, swój do swego ciągnie

a co w tym zlego,wszystko dla ludzi,ja jak mam ochote na seks to sie decyduje na one night stand,przeciez nie bede czekac na milosc swojego zycia.

berlin, nikt Ci nie każe żyć w celibacie. ale Ty raczej nie masz fochów że dla kobiety bez przygód na koncie nie jesteś materiałem na jakiegokolwiek partnera i szukasz sobie pewnie osób o podobnym do swojego podejściu. chyba że jesteś hipokrytą...

i nie wiem co trzeba mieć we łbie by sądzić że panienka na jedną noc sprawi ze się będzie doświadczonym, doświadczonym w czym? gdzie wkładać penisa?:D a prostytutka to już w ogóle nie powie co robić by zadowolić kobietę, przykleja uśmiech numer pięć i do roboty

zapomnmialam sprostowac ze jestem kobieta,dla nas jest bardzo malo wyboru,a faceci maja burdele.co jeszcze mysle,a mysle ze zal mi kobiet,bo czesc z nich zyje jeszcze w sredniowieczu,marza o ksieciu idealnym,a same nie korzystaja z przyjemnosci jakie daje seks.kazdy ma potrzeby i skonczmy z ciemnogrodem...

Dodam jeszcze , że czasami bzykam się z moim bratem. Ma dużego i uwielbiam jak się razem zabawiamy,

co jeszcze dodam,zycie sekualne to prywatna sprawa,nie widze koniecznosci wprowadzania w intymne szczegoly swoich przygod,niby czemu ma ta prawda sluzyc???dopoki czlowiek nie zyje w zwiazku ma prawo chyba do przyjemnosci.

nie widzę powodu by powinno być Cię mnie żal. każdy ma inne potrzeby, moje fizyczne są powiązane z psychicznymi, Twoje widać nie. tak samo jedne kobiety chca być matkami, inne nigdy w życiu. i matce powinno być żal świadomie bezdzietnej czy też odwrotnie? nie, bo każda zaspokaja swoje, indywidualne potrzeby i znajduje do tego partnera z potrzebami zbliżonymi do niej i mi jedynie o to chodzi, by swój trafiał na swego. lubisz jednorazowe numerki ok, ja nie lubię nawet dotyku totalnie obcej osoby. każdy żyje jak ma ochotę

*Ci Podszyw, wymyśl może coś bardziej kreatywnego bo to było raczej żałosne;)

berlin, nasze czyny świadczą o naszym podejściu, skoro szukam kogoś o podobnym do mnie (powiązanie seksu z uczuciami najprościej mówiąc) to chyba logiczne że jego przeszłość ma znaczenie tak samo, facet który szuka przyjacielskiego seks układu np. będzie wolał się szybciej dowiedzieć o moich poglądach zamiast tracić na mnie swój czas, prawda? wolisz poświęcać komuś sporo czasu i zachodu by się dowiedzieć że od początku właściwie jesteście niedopasowani? ja szanuję czas i swój i innych

hehe fajny przyjklad z tymimatkamijedna kobirta chce nia zostac a inna nie....moglas podac inny przyklad,chocby taki ze, nie kazdy lubi pomidorowke,inni wrecz za nia przepadaja,no wiesz, mam na mysli jakis bardziejneutralnyprzyklad,bo zaraz pomysle,ze seks kojarzy sie Tobie wylacznie z prokreacja;)