Seks grupowy 6 miesiecy po slubie !!

pitero ale co mnie obchodzi sumienie innych kobiet ? Mam sie poczuć lepiej bo jakaś panienka zdradziła męża z kamerzysta ? I gdzie ja napisałam, że uprawialam z nimi seks analny ???? Masz za bujna wyobraznie!

pitero ale co mnie obchodzi sumienie innych kobiet ? Mam sie poczuć lepiej bo jakaś panienka zdradziła męża z kamerzysta ? I gdzie ja napisałam, że uprawialam z nimi seks analny ???? Masz za bujna wyobraznie!

lubie kiedy kobiety ty powaznie uwazasz mój temat za prowo bo twoim zdaniem za spokojnie pisze :D A i za duzo usmiechów ? A zauwazyłes moze w jakich okolicznościach stawiam te usmiechy ? Bo na pewno nie gdy piszę z normalnymi ludzmi !! A ty tak przypadkiem lekcji nie masz w tej chwili ? autorko zastanów sie czyli traktujesz ja gorzej niz przed zdradą ? Pewnie nie ufasz jej ani szacunkiem nalezytym jej nie obdarzasz !?A po tym jak sie dowiedziałeś o jej niewierności to zdradziłeś/zdradzasz ją ? Dziekuje za odpowiedz

witam witam,widze ze temat sie rozwija:) Ninko kochana Panem nie jestem,Kobieta ze mnie 100%,jednak o calkiem odmiennym charakterze niz Twoj,ale przejdzmy do tematu... tak jak pisalam na wstepie,powiesz i to szybciej niz myslisz a ja Ci teraz powiem jak zareaguje Twoj maz: otoz bedzie krzyk,wrzask,trzasniecie drzwiami,upicie sie,przyjdzie na noc albo i nie,jak wytrzezwije,wroci,ale po walizke,jednak nie na dlugo bedzie bez Was,po Twoich blaganiech i to ze macie dziecko,wroci,bardziej dla niej niz dla ciebie! Postara sie zyc z tym,zapomniec ale nie wybaczy!!! I tu na koniec: nie wiem jakbys sie starala,to i tak w przyszlowsci czeka cie rozwod! Przykro mi ale tak juz jest z tymi zdradami.... pozdrawiam,WROZKA:))

hmm dziekuje wróżko -może się sprawdzi Twoja przepowiednia .. Tylko chciała bym podkreślic, że ja nie mam zamiaru męża brac na litość posługując sie dzieckiem . A i na pewno nie bede Go błagała o powrót ! Jeśli bedzie w stanie i zechce to i bez błagania wróci ... Bynajmniej mam taka nadzieję słodka słowianka jak mogę sie z Tobą skontaktować prywatnie ?

trzeba być nieźle zjechanym żeby chcieć się przyznać i rozwalić swoje małżeństwo, tylko po to żeby poczuć się lepiej. Zrobiłaś głupotę to się tym nie chwal. Zniszczysz życie swoje męża i dziecka.

nie bedziesz blagac? a okazesz chociaz skruche? cos mi sie wydaje,ze ty wogole nie masz zamiaru dluzej tkwic w tym malzenstwie..

ninKA ^-^:) to odrzucając wyrzuty sumienia:) fajnie było na tej balandze?:) faceci byli dobrzy w te klocki? z koleżanka tez spróbowałaś?:)

ale bujda

Autorko jak Twoje przemyślenia? Klaruje się jakaś decyzja?

ninka - gratuluje: temat miesiąca :) czekam na ciąg dalszy twojej "balangi" :D

tez mi sie tak wydaje,jedna wielka bujda! no ale w sumie tez posluchalabym jak te scenki wygladaly...:) moze uloze tarota,cos mi sie nasunie:D

hehheh,poczekajcie troche,mam wizje:D

Agata Jesli nie zdradziłas swojego męża to skąd możesz wiedziec jak to jest zyć z taka tajemnica ? Wiesz ile trudu musze włozyc , żeby udawac, że wszystko w porządku ? Mąż dwa razy zapytał sie mnie czy cos sie stało !! Wytłumaczyłam się problemami w pracy i złym samopoczuciem :( Więc widac po mnie, że coś jest nie tak !! Ile jeszcze mogę tak udawac ? Tu nie chodzi o to bym JA poczuła sie lepiej . Powodów jest wiecej ..m.in strach , że dowie sie od osoby trzeciej a przez to chyba juz w ogóle szans nie bedzie dla zwiazku . Zreszta, wiele facetów wypowiadających w tym temacie podkreslało, że na pewno nie wybaczyli by zdrady jak by dowiedzieli sie od innej osoby ! Więc cos w tym jest...

Autorko żal mi Ciebie nie dlatego, że męczy Cię sumienie tylko dlatego że jesteś słabą osobowością , która nie potrafi racjonalnie ocenić siebie i swoich możliwości. Już na wstępie zniszczyłaś życie komuś kogo jak piszesz kochasz. Wierz mi, że Twoja przygoda wyjdzie na jaw, tego ci życzę. Przykro mi, że czasami trzeba powiedzieć coś wprost ale jeżeli to pozwoli komuś otworzyć oczy, zrozumieć jego postępowanie to warto to robić...

Mnie zona zdradzila po 3 latach wzglednie udanego malzenstwa. A stalo sie to na weselu jej kuzyna, na ktore sam nie moglem jechac bo mialem nocke w robocie i szefa tyrana. Powiedzialem jej, kochanie jedz i wybaw sie na nas dwoje. No i sie pobawila....ze swoja miloscia z podstawowki na zapleczu kuchni.... Od razu jak wrocila to wiedzialem ze cos jest nie tak, bo byla jakas przygaszona i smutna. Ale w zyciu nie podejrzewalem ze moja ukochana, najwspanialsza na swiecie zona mogla cokolwiek odwalic. Po prostu sadzilem, ze teskni za rodzina i chcialaby sie czesciej z nia widywac. Dopiero po 2 tygodniach, gdy przylapalem ja zanoszaca sie szlochem w lazience, przyznala sie. Mowila ze to przez lewy bimber, ze nic nie czuje do tego faceta i ze on ja wykorzystal bo ona wcale nie chciala ale zrobila to przez procenty. Na poczatku nic nie powiedzialem tylko wyszedlem z domu i z kumplem poszlismy na 3/4. To trwalo 4 dni, spalem u niego, pilismy i myslalem o nas. W miedzyczasie ona wysylala do mnie smsy i nagrywala sie na poczte bo nie odbieralem. Caly czas plakala i mowila ze mnie kocha, ze licze sie tylko ja, ze juz nigdy mnie nie oszuka. W koncu zdecydowalem sie wrocic, ale na probe. Nie wiedzialem czy bede mogl na nia patrzec, o seksie nie wspominajac. Bylo ciezko i musialem wiele w sobie pokonac by zrozumiec ze moja zona, mimo tej rysy na charakterze, wciaz jest dobra i wrazliwa kobieta. Wybaczylem jej i uwierzylem w zmiane. Kazdy popelnia jakies bledy. Od tego czasu minelo 10 lat i choc sa wzloty i upadki to juz nigdy nie pozwolila bym watpil w jej wiernosc.

Ninka nie wiedziala co się dzieje,znalazla sie w pokoju z kolega ktory kazał jej się przesiąść bliżej niego. Przesiadła sie, odwrócił się twarzą do niej, położył rękę na swoim udzie i przesuwał ją wyżej,ona poczuła jego nabrzmiałego członka w spodniach, był bardzo twardy, spodnie były napięte...On trzymał jej dłoń, przyciskał ją do krocza i zmuszał do ugniatania go, twardniał coraz bardziej, pochylił się i pocałował ja, poprosił, żeby zrobiła mu dobrze. Wstydziła się, ale procenty dodawaly jej otuchy i odwagi..Rozpięła rozporek i włożyła rękę, był gorący, skórka sama się ściągnęła z silnego podniecenia, główka była już śliska od śluzu. Masowała go tak chwilę,w tej pewnym momencie do pokoju wszedl ich wspolny kolega z kolezanka,zobaczyli ich to robiacych,postanowili sie przylaczyc... Dziewczyny usiadly na kanapie całkiem nagie. Ninka uśmiechała się delikatnie i mrużyła oczy jak kotka. Dotykała drugiej włosy i twarz, delikatnie zaczęła ja całować , jednocześnie ich dłonie wędrowały po nagich, chłodnych ciałach. Obie miały mocno sterczące sutki. Dotykała jej piersi, pochyliła się i całowała najpierw szyje potem piersi. Objęła sutek ustami i ścisnęła, kolezanka westchnęła, zaczęła ssać jej sutki najpierw lekko, a potem mocniej, miała pełne usta, nie wiedziała, że jest to tak przyjemne, prężyła się, a Ninka zaczęła schodzić niżej. Całowała jej brzuch krążyła językiem wokół pępka, a ręka dotykała gorącej cipki. Zeszła jeszcze niżej i jej język dotknął wzgórka, włosków. Ręką rozłożyła wargi i delikatnie dotknęła łechtaczki, zadrżała, coraz mocnej naciskała, była mokra i błyszcząca od śluzu, coraz śmielej lizała jej cipkę, dobierała się językiem do każdego zakamarka, wciskała język do środka, czuła jej gorąco, a kolezanka dociskała rękami jej głowę, Nagle Ninka poczuła czyjeś ręce na biodrach, nie wiedziała, który z nich to zrobił, uniosl ja tak, że klęczała na czterech miedzy nogami kolezanki. Dotykał ja coraz gwałtowniej, czuła jego kutasa na pośladkach, jak ociera się i nagle wchodzi z wielką siłą. Jęknęła i uniosła głowę,zobaczyla kumpla a obok niego drugiego z wyprężonym kutasem ktory stal obok głowy kolezanki i jej ręce masujące go. Ten ktory zajal sie Ninka, szalał na jej pupie opierał się na niej całym ciężarem i kołysał się nie wychodząc z niej, robił to krótkimi ruchami, aż jej brakowało tchu. Ten z kolezanka uderzał ją kutasem po twarzy, ocierał się o włosy i usta, potem wpychał go, aż się dławiła. To wszystko było bardzo gwałtowne, wszyscy byli bardzo blisko szczytowania. Zamienili sie.... HMMM, moglabym tak pisac i pisac... zawsze mialam szostke z pisania opowiadan:D ciekawi jestescie co bylo dalej????

nie rozumiem chwalisz sie czy zalisz ?

.hmm... świetne - powinnaś to wydać w twardej oprawie, albo chociaż e-booka, załóż bloga erotycznego, będzie miał wzięcie ;) powodzenia w pisaniu !

pomysle nad tym....:)

Herlitz Cieszę się, że Wam sie udało . A po jakim czasie wróciłeś do niej ? Macie dzieci ? Pytam sie bo często słyszy się, że mężowie wracaja dla dzieci własnie... Ciekawe czy jak bys zony nie przyłapal na płaczu to by sie przyznała do zdrady ? Raczej tak .Bo z tego jak opisałes widac, że sumienie ja tak samo bardzo gryzło . Powodzenia Wam zyczę . I dziekuje za odpowiedz WomanInThe Fog Nie chce tu za duzo juz pisac bo sensu nie widze . Za dużo dzieciaków tu wchodzi i zabawia sie moim kosztem wiec sama rozumiesz... Ale jestem zdecydowana powiedziec mu bo i tak "widac" to po mnie . Mijaja dni a ja czuje sie coraz gorzej .W koncu sie domysli .

slodkaslowianka@wp.pl

zabawia sie moim kosztem Hahahaha, a to dobre. Dziwka waląca się z dwoma facetami naraz będzie pouczała kogoś o niemoralności zabawiania się czyimś kosztem posiadając męża i dziecko.

Predzej czy później większości z was to się przydarzy. Nie wspominając ilu o tym marzy. Ale najpierw trzeba wyjść poza internet. Życia w ogóle nie znacie, a oceniacie.

ze z dwoma to jeszcze moge zrozumiec ale ze w pupe..?

Gdzie tu pisze, że w pupę? Co nie zmienia faktu, że jeśli nawet to co? Zazdrość?

ninKA ^-^ opowiedz trochę o tym dniu, jak to się zaczęło, jak długo się bawiliście...

Lubisz to suko!

lubi jechać na dwa baty :D

nie mów mu !! odejdzie. wątpię, ze bedzie chciał z Tobą byc po takim czymś... Im mniej wie tym lepiej, a poczucie winy w koncu minie.. daj sobie czas i wyciągnij wnioski na przyszłość ... ;/ Watpie tez, ze ktoś bedzie chciał wydać cie... im tez moim zdaniem zależy na dyskrecji .