Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pseudonim jej :)

Co zrobić ? Pogratulować czy zignorować ?

Polecane posty

Gość Pseudonim jej :)

Moj byly facet wlasnie ustawil sobie na durnym fb durny status 'w zwiazku' (szkoda ,ze samotnie :D ), nadal cos do niego czuje i liczylam ,ze dotrzemy jakos do siebie po paromiesiecznym rozstaniu. No nic. Do rzeczy. Napisac do niego jakgdyby nigdy nic i pogratulowac zwiazku czy zamilknac na wieki ? hm ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itdd 99
milczec , inaczej bedzie mial satysfakcje,ze sprawdzasz jego profil, sledzisz jego losy itd ja bym nic nie napisala na twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farbka 25
durny a jednak sama fb masz i jeszcze bylego podgladasz. Skad masz wiedziec czy na serio kogos ma czy nie? moze jednak ma. Skoro rozstaliscie sie kilka miesiecy temu to po co sie teraz odzywac i to jeszcze zgryzliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chcesz go z powrotem: napisz. jeśli chcesz go zranić: olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
Ajajaj:) tak ,owszem rowniez posiadam durnego fb i nawet z nigo koszystam :D. Zgryzliwie? Alez skad ,milo chcialam pogratulowac zwiazku:). Pare miesiecy temu sie rozstalismy, tak ,ale do tej pory mielismy kontakt. Jeszcze jesienia chcial sie spotkac ale zroznych przyczyn unioslam sie honorem i do spotkania nie doszlo , teraz ja chcialam ,ale on juz nie chcial. Czy kogos ma? No tak ma skoro ustawia status i nawet wiem kim ona jest ,napisalam tylko ze szkoda ,ze samotnie ,mialam na mysli to iz ona do statusu w ziwazku go nie dodala ,a o inna nie chodzi ,to wiem.:) Podgladam i sledze jego fb... tego sie nie domysli bo chcialam zwalic na kolezanke ktora zapytala mnie czy ten jego status to ze mna ,czy sie pogodzilismy i pod takim pretekstem chcialam 'uderzyc' do niego ,ze mam info nt od niej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa, na pewno nie przyjdzie mu do głowy, że nałogowo wchodzisz na jego FB:D Nie odzywaj się, co Ci da, że pogratulujesz? Po co w ogóle chcesz to zrobić? Kiepski sposób na zwrócenie na siebie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
Po co ? hmm moze wlasnie chcialam zwrocic na siebie uwage ale tez pokazac mu iz nie zamierzam rozpaczac ani sie awanturowac z tego pwoodutylko spokojnie z godnoscia przyjmuje to i gratuluje (chuj ze nieszczerze :D). Ok ,to jaki Twoim zdaniem jest lepszy sposob na zwrocenie na sibei uwagi bez osmieszenia sie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niektórzy zakłądaja
żałosne. jeszcze taki durny pretekst że koleżanka pyta czy się zeszliście:D potrafisz uszanować to ze układa sobie życie czy aż tak głupią pipą jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niektórzy zakłądaja
nie wiem czy to co planowałaś zrobić ma COKOLWIEK z godnością wspólnego"D rozstaliście się, on chciał spróbować Ty wybrałaś honor to czego teraz chcesz? miał czekać na księżniczkę latami aż jej się odwidzi?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
hm ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może napisz co chcesz osiągnąć kontaktując się z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
Nie znasz sytuacji to nie oceniaj ,bardzo mnie zrasnil i nie moglam odrazu poleciec na jego skinienie. On byl winny. Uklada sobie zycie ,ale nadal wypisywal do mnie z proozycja spedzenia wspolnie czasu i nocy na co sie nie godze ,bo nie jestem 'dama do towarzystwa' to znalazlo sobie inna 'prywatna prostytutke' ale nie ma to nic wspolnego z 'ukladaniem sobie zycia' w jego przypadku i wiem co pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
zranil* znalazł* Sorry za literowki. Co chce osiagnac? Chce go odzyskac bo z ta panna na razie nic poza sexem go nie laczy. Skad wiem ? Wiem ,bo z nim rozmawialam i go znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to catch a thief
Jeśli faktycznie tylko bzyka tę laskę, to... naprawdę chcesz wrócić do kogoś, kto tak traktuje dziewczyny? Bo mnie takie coś obrzydziłoby do faceta nieodwołalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niektórzy zakłądaja
kobieto z każdą wypowiedzią się pogrążasz. dla podpowiedzi wkleję co o godności mówi słownik "jest to poczucie własnej wartości i szacunek dla samego siebie" on układa sobie zycie wedle własnego widzimisię nawet jeśli to ukłądanie ma polegać na seksie czystym, Ty widzisz sprawy jak chcesz widzieć, nie udało się rozegrać po Twojemu (bo on był winny przecież) to co teraz chcesz? i oceniam to co napisałaś, a jesteś desperatką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
dziewczyna ma dziecko i meza z ktorym nie jest ale rozwodu nie wziela wiec co wiecej ich moze laczyc ? Facet jak to facet... Gdyby serio chcial sie zkims zwiazac na powaznie to wybral by 'wolna' dziewczyne ,a nie mezatke... Dlugo jej nie zna ,kochac nie kocha (mowil) wiec co ? tylko sex. Obrzydzajace ,fakt ,ale serce nei sluga. Kurde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
Pogratulowanie zwiazku to nic zlego to nie jest jego rozbicie kolezanko. przestan sie wypowiwadac bo tylko spamujesz. Wiem czym jest godnosc. Ktos kto sklada Ci zyczenia nie ma Twoim zdaniem godnosci ? Ułaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to catch a thief
No to gratuluj temu swojemu żałosnemu roochaczowi, kto Ci broni? Ja bym miała do faceta wstręt i go po prostu olała po całości, ale Twoje życie, Twoja sprawa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
Nikt mi nie broni ,chialam poznac opinie ludzi i poznalam. Tylko nie rozumiem ataku jednej osoby wypowiadajacej sie jakbym chciala rozwalac mu zwiazek badz blagac go (jak przystalo na desperatke) o powrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niektórzy zakłądaja
ojejku, bo każdy powinien przyklaskiwać kolejnej zdesperowanej macicy :D mam ochotę to porobię spam, zawsze możesz wybrać inne forum :) i ja o rozbiciu związku nie piszę, sama sobie dopowiadasz, dziewczyny też wyraźnie napisały co myślą, ale rób po swojemu Twoje życie, Twoje definicje GODNOŚCI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niektórzy zakłądaja
cóż za atak, szturm wręcz! broń się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdhfdh
a to po cholere chcesz w ogóle zwracać na siebie uwage :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
o dziwo, sam wlasnie napisal... jednak racja daruje sobie gratulowanie i udam ze nie wiem. dzieki za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
bronic sie nie musze ,pociagne po prostu za spust przed tym wycelowujac w Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim jej :)
po cholere? przeczytaj wszystkie moje wypowiedzi to znajdziesz odpowiedzi. czytanie ze zrozumieniem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdhfdh
taa i to nie jest desperacja? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niektórzy zakłądaja
widzę wzbijasz się na wyżyny ripostowania, no dobrze, że nie armaty nie przygotowywałaś bo za mało prochu raczej masz. ALEŻ PISZ! GRATULUJ! powiedz że to koleżanka sądziła, iż się zeszliście. no czemu nie chcesz tego zrobić? przecież to nie jest desperacja, zachowałabyś godność :D sama zawzięcie broniłaś swojego pomysłu i rezygnujesz? no jak to tak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niektórzy zakłądaja
*bez jednego nie gfdhfdh, absolutnie to nie mieści się w definicji desperacji (przynajmniej wg słownika autorki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golago
Jestes smieszna autorko. Desperatka dobrze cie nazwaly dziewczyny do tego natarczywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecinada, daj mu spokoj i zajmij sie swoim zyciem. Nie badz zalosna. Co cie obchodzi jego szczescie. Wyjdziesz na desperatke. On i tak wie, ze sledzisz i zauwazylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×