maluch nie chce pic

Synek ma 11mcy i bardzo malo pije - doslownie kilka lykow w ciagu dnia. Dostaje wode do picia z tego wzgledu, ze jak podawalam soki to potrafil caly wypic za jednym razem (domyslam sie, ze nie dlatego ,ze chcialo mu sie pic tylko dlatego, ze mu smakowaly). Teraz sok podaje srednio raz na tydzien. Ale wody nie chce. Rumianek zapazylam - tez nie bardzo, jakas herbatka tez nie. Nawet jak zje biszkopta czy tosta to wmusze w niego jeden dwa lyki i tyle. Nie wiem czy podawac soki, zeby tylko czegos sie napil? Nie zmuszac do picia wody bo moze rzeczywiscie nie chce mu sie pic? Czy woda zawarta w jedzeniu wystarczy?

no poczul smak soku i woda juz mu nie smakuje ja bym podawala te soki jednak

mój tez wody nie pije-kupiłam 2 herbatki i soczki rozcienczam z woda ....

sok jak juz podaje to tez rozcienczam, w ostatecznosci robilam herbatki Hipp (doslownie kilka ziarenek) i do niedawna pil wszystko, wode tez, moze nie w wielkich ilosciach, ale bylam pewna, ze sie napil. od jakiegos miesiaca nie chce. nikiedy sie dziwie, ze nie chce bo zje obiad, potem dam mu biszkopta na deser a on nie chce popic. wiec chyba zaczne podawac soki czesciej.

a nie może pić soczków? co w tym złego? są bobofruty itd - super soki - nie wiem jak ty ale ja nie lubię pić wody w zimie - jakoś mnie bardzo nie pasuje a latem pijam prawie samą wodę - proponuje dawać soczek i pomału rozcieńczać go z wodą - ale nie odrazu tylko powoli aż się przyzwyczaił - i niech pije co chce - to jest odrębny człowiek ktory ma swoje smaki, swoje chęci i nie musi robić wszystkiego co ty chcesz bo ty uważasz że woda najlepsza