Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaalaaa miiiiiiiiiiiiiiiiiiii

kiedy powiem sobie dosc?

Polecane posty

Gość maaalaaa miiiiiiiiiiiiiiiiiiii

probowalam rozmawiac, plakalam, prosilam, pisalam listy, zrywalam a potem wracalam, probowalam sie nie odzywac, probowalam wzbudzic zazdrosc. Wszystko po to, zeby zmenic cos w naszym zwiazku bo czuje sie zaniedbana, czuje ze powoli niknie ta wiez i coraz mniej mam sily i ochoty na znalezienie lekarstwa na to zlo. moj ukochany chyba nie raczy sie tym przejmowac, ogarnia mnie bezbrzezny smutek i pustka, przestaje mi powoli zalezec, bo ile moge starac sie sama? byly obietnice poprawy, i na czym stanelo? kolejny wieczor spedzam sama/samotna. ile starczy mi sil? kiedy w koncu powiem sobie dosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eniigma88
ehhh ja mam tak samo...dzis spie w salonie bo tak juz nie moge dluzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×