czy mogą wyrzucić moje dziecko z przedszkola za to że nie chce spać?

Mam 3l córkę. W tym roku poszła d przedszkola po raz pierwszy. Na początku było wszystko ok. Niestety od pewnego czasu córka zaczęła się skarżyć na opiekunki. Moje dziecko od roku już w dzień nie śpi i w przedszkolu spać też nie chce, niestety panie ja zmuszają do tego. Dodatkowo straszą ja, że pójdzie do innego grupy jak się nie położy. Ostatnio ja dały na godzine do starszaków. Córkę odebrałam zapłakaną. Bała się bo musiała być ze starszymi obcymi dziećmi i paniami. Poszłam do dyrektorki na skargę. Niestety usłyszałam "dzieci muszą spać bo to czas na odpoczynek dla opiekunek". Nosz kur...a. Dodam tylko że to jedyne przedszkole państwowe w mieście i już dawno bym przepisała córkę gdybym miała gdzie.

Tak też myślałam że po to jest leżakowanie żeby panie kawy sie mogły napić i poplotkować.

Wcale nie musi spać. Może poleżeć. A jak masz dziecko ułomne, z jakimś adhd, które nie potrafi posadzić dupy na godzinę to twój problem, nie opiekunek.

Pancerna kołdora Nędzny podszywie większego "ułoma" od twoich rodziców nie posiada nikt.

tak, można dziecko wydalić z przedszkola za brak snu, ale to co Ty piszesz to nie jest kwestia braku snu tylko chyba problem wychowawczy bo faktycznie dziecko nie musi spać ale ma odpoczywać, mój mały chodzi do żłobka i też nie sypia ale leży w tym czasie lub siedzi i po cichutku się bawi misiem czy autkiem, jednak zasady są zasadami i nie może być tak że dziecko gania piszczy kiedy inni śpią, zwłaszcza kiedy jest wyjątkiem

ja nie leżakowałam w przedszkolu, sama chodziłam na zajęcia dla 6latków odpowiedź szanownej dyrektor wyjątkowo bezczelna, robienie z przedszkola jakieś przechowalni z Bożej łaski szkoły i przedszkola są "własnością" gminy, więc można zgłaszać swoje skargi zarówno w Urzędzie Gminy, jak i Rzecznikowi Praw Dziecka

napewno 3-latek który nie śpi w dzień będzie grzecznie leżał godzinke. To normalne że nie wszystkie dzieciw tym wieku śpią, są dzieci które mają ponad 5 lat i same kłądą sie w dzień, a inne mają 2 lata i nie mają drzemki dziennej.

spac nie musi, ale lezakowac tak

ale jak mozna wymagac od 3 letniego pelnego energii dziecka, zeby lezalo w spokoju wjednym miejsciu przez godzine czy dwie??

No sorry ale każdemu, nawet opiekunkom w przedszkolu, należy się przerwa w pracy. Idź sama do pracy na ileś tam godzin i zapierdzielaj bez chwili wytchnienia. Szczególnie przy dzieciach, to harówka. Tym kobietom się ta kawka należy jak psu micha.

powinien być oddzielny pokój dla dzieci które chca spać, a reszta powinna normalnie się bawić. Szkoda takiego dziecka, pełnego energii które ma leżeć jakiś czas. Dorosły byłby zły a co dopiero dziecko.

ale rozumiem, że jak mała nie chciała spac to poszła do starszaków na godzinkę i tam jej się nie podobało?

Moje dziecko samo grzecznie się bawi ale spać i leżeć nie będzie z tego też powodu ma być skreślane z przedszkola? Płacę nie mało za to by ktoś go pilnował! Wyobrażacie sobie opiekunkę która w trakcie opieki na godz wychodzi i zostawia dziecko bo jej się należy przerwa? W pracy mam 20min przerwy reszte czasu zapierniczam i nikogo nie obchodzi że jestem zmęczona!

bała się i płakała że tam poszła bo dzieci jej wyrywały zabawki, popychały, biły a panie nie zwracały na nią uwagi

wiesz co masz zbyt roszczeniową postawę, przedszkoli jest w ch.. i dyrektorka wyrzucając twoje dziecko z pewnością będzie mieć kilka na to miejsce a Ty możesz dać tam gdzie dzieci nie śpią w dzień :D jak widać dyrektorka wykazała wolę by Twoja córka była w grupie gdzie dzieci nie śpią, to jej dobra wola bo dziecko wg regulaminów zwykle nie może przebywać w innej grupie, a trudno żeby dla jej jednej robić osobną salę do zabawy w chwili spania reszty, ja mam 2 dzieci i 2 opornych w przestrzeganiu zasad, starszego "wyrzucono" już kilka razy z przedszkoli/żłobków m.in. za brak podporządkowania zasadom ogólnym grupy, w umowie z przedszkolem mam że mam i ja i dziecko przestrzegać zasad jakie zostały ustalone, jeżeli jedną z nich jest leżakowanie to cóż...

głupie te przedszkole, tzn. to że dziecko które poszło do innej grupy było tak potraktowane. U nas w przedszkolu dzieci chodzą "w odwiedziny" do innych grup, ale córka opowiada że jak przychodza do nich maluchy to jest nawet fajnie bo się nimi opiekują. Co do problemu, ja miałam taki sam w żłobku, córka chodziła tam jak miała jeszcze 3,5 roku i nawet mnie psycholog wzywała że moja córka nie chce leżeć 2 godziny i żebym ją w domu nauczyła. Dla mnie to absurd , jak dziecko ma wyleżeć i gapić sie w sufit jak inne dzieci śpią a ono nie... Potem pogadałam z paniami i dzieci nie śpiące siedziały i albo rysowały albo układały układanki, ale wiedziały że mają być ciuchutko.

Niestety, to Twoje dziecko ma się dostosować do reguł, a nie reguły do Twojego dziecka.

kobieto dlaczego ty jesteś taka zgryźliwa i wszędzie plujesz jadem? czy ty masz dzieci? bo jakoś mi sie wierzyć w to nie chce. Na jakim topiku byś się nie wypowiadała to od razu obelgi. Myślę że jesteś bardzo nieszczęśliwą osobą w życiu i w necie dajesz upust swoim emocjom bo w realu to pewnie języka w gębie nie masz.

przeniesienie jej to była kara jaką wymierzyły jej nauczycielki. Ja nie wyrażałam na to żadnej zgody.przedszkole mam w mieście jedno.

hehe jak masz 1 przedszkole w mieście to dopiero mogą sobie wybierać dzieci :D moje dziecko żeby mogło zostać w żłobku musiało przejść serię badań i ostatecznie ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego inaczej mogłabym się pożegnać ze żłobkiem za brak podporządkowania się zasadom m.in. spania

współczuje przedszkola i przedszkolanek. Jak pani taka mądra to niech sama sobie spi na zawołanie. I jeszcze karać dziecko za niewinność, malucha do 6 laków wpuścić, przeciecz pani wyraźnie powiedziała że to za karę. ja miałam podobną syt z synek, nie chciał spać, leżakować, poszłam na rozmowę do pani i ustaliłyśmy że mały będzie sobie siedział przy stoliczku i czytał książeczki, układał puzzle. Z czasem grupa "stoloiczkowa" się rozrosła i było OK, nikt dzieci do spania nie zmuszał.

przedszkole samorządowe.

Skoro są takie zasady, to ty masz się podporządkować. Nikt nie będzie siedział z dzieckiem, w czasie gdy inne dzieci śpią czy leżą, choćby dlatego, że to może przeszkadzać innym. Niech leży tylko, nikt nie każe mu SPAĆ. Poza tym porównanie przedszkola do opiekunki jest bardzo słabe. Przedszkole ma swoje prawa, prywatna opieka niani swoje. Jak ci to przeszkadza, to zatrudnij kogoś do opieki, dziecko nie będzie wtedy zmuszane do leżenia w ciągu dnia.

ale wy durne jesteście... jakie zasady??? że dziecko ma spać na zawołanie??? ja rozumiem zasady odnośnie zachowania, jedzenia, sprzątania zabawek ale spania? jak trzyletnie dziecko ma uleżeć dwie godziny??? czy wy macie dzieci że takie bzdury piszecie. A leżakowanie nie jest od tego aby panie maiły przerwę na kawe. Niektóre dzieci faktycznie śpią bo tego potrzebują i Ok. Ale to nie wojsko, wszyscy do spania.

zgadzam się z przedmówczynią, nie wyobrażam sobie mojego trzylatka leżącego spokojnie nawet godziny :)

jest mnóstwo zabaw które innym dzieciom nie przeszkadzają w spaniu. Puzzle, układanki, kolorowanki..moje dziecko to uwielbia i może cichutko się bawić samo. Zresztą podczas przyjmowania do przedszkola wspominałam że córka sać nie chodzi i w tedy nikomu to nie przeszkadzało. W umowie z przedszkolem mam wyraźnie zaznaczone że leżakowanie w grupie średniaków jest dobrowolne nie obowiązkowe. Tyle że to co na papierze gówno się ma z rzeczywistością. Gratuluje mamom podejścia do dzieci i wymuszania na nich swojej woli w sprawach mało ważnych. może ustalicie także godziny korzystania z łazienki

Ale skad wiesz,ze to byla kara?3latka ci powiedziala?czy panie? Nie wyolbrzymiasz troche? Z drugiej strony to sa chore takie uklady. Mieszkam w Niemczech i nie wyobrazam sobie takiej sceny. U nas w przedszkolu na 1 miejscu licza sie dzieci i ich dobro i rozwoj. A zasady sa zmieniane jesli jest potrzeba.Zbiera sie grono rodzicow i dyskutuje z wychowawcami co mozna zmienic,ulepszyc w przedszkolu. I wszystkie wnioski sa rozpatrywane,kazdy najmniejszy problem rozwiazywany.

Autorko ale zrozum, że Panie nie mogą zrobić wyjątku akurat dla twojego dziecka. Dlaczego ona ma siębawića inne dzieci w tym czasie leżeć kiedy też napewno nie mają na to ochoty?? Bo nie więrze,że cała grupa 3 latków śpi a nie tylko leży...

no żebyś wiedziała, że w starszakach są ustalone godziny łazienki i tak chodzi grupa do łazienki, podczas zajęć nie ma wyjść na siku, po to idą przed zajęciami czy po zajęciach by wciąż ktoś nie chodził siku, wiadomo że awaryjnie można wyjść ale to wyjątkowo, co uważam za bardzo słuszne, w końcu to jest jakaś grupa społeczność i są zasady dla wszystkich, uważasz że sprzątanie zabawek wszystkie dzieci uwielbiają, są dzieci które nie sprzątają jak Twoja córka nie sypia i co mają one być z tego zwolnione bo nie lubią? będąc w grupie trzeba się dostosować i już, gdzie Ty pracujesz że o tym nie wiesz? w pracy jest podobnie ciekawe czy by Cię nie wyrzucili w z pracy gdybyś chciała się wyłamać z regulaminu, jeśli chcesz szczególnych zajęć dla dziecka to zatrudnij opiekunkę, zmień przedszkole, sama sie zajmij dzieckiem etc.

" Dlaczego ona ma siębawića inne dzieci w tym czasie leżeć kiedy też napewno nie mają na to ochoty?? Bo nie więrze,że cała grupa 3 latków śpi a nie tylko leży..." skoro więcej dzieci nie leżakuje to uważam ze tym bardziej dzieci nie powinno się do tego zmuszać. Panie w przedszkolu mają obowiązek zając sie każdym dzieckiem a nie wszystkie położyć do spania a one dwie godz przerwy.