Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokomisia.da

czy mogą wyrzucić moje dziecko z przedszkola za to że nie chce spać?

Polecane posty

Gość do ogryzek
współczuje ci pracy bo ja mogę iśc do toalety kiedy tylko mam na to ochotę a nie w wyznaczonych godzinach :) to że ty masz parszywą robotę to nie znaczy że wszyscy inni (nawet dzieci w przedszkolach) muszą się z tobą solidaryzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionka1
kurcze ale bzdury piszecie ogryzek o jakim ty regulaminie mówisz? to sa dzieci, mają 3 lata i nie mają obowiązku spać ani nawet leżec na zawołanie. Ja bym te przedszkolanki ustawiła do pionu, i jeszcze karać za to dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuję sama dla siebie we własnym domu ale nie w jednej firmie w której pracowałam były zasady i np nie wolno było pić kawy przy biurku, wyjść do toalety kiedy się chce czy ubrać tak jakby się chciało :P i z tego co wiem to w większości korporacji i poważnych firmach tak jest :) nie widzę w tym niczego złego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyfhfgh
kaaddd - ale skoro jednak reszta dzieci umie się dostosować,poleżeć i odpocząć przez tą godzinke to chyba aż taka krzywda im się nie dzieje prawda? I nie uważam żeby trzeba było rezygnować z leżakowania bo jedno dziecko nie potrafi usiedzieć przez ten czas w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, ze Wam są wszelkie zasady obce, dzieci mogą robić co chcą kiedy chcą i ogólnie wszystko, nie zazdroszczę Wam bo kiedyś mogą Was nawet zabić bo przecież to dzieci :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryz z pancerna leczcie sie
przerwa nalezy sie 15 minut i tyle do tego przedszkolanki zazwyczaj nie pracują w pełnym wymiarze, a dzieci to nie pracownicy korporacji a Polska to nie Chiny małe dzieci czesciej chodzą do toalety, mają mniejsze pecherze wiesz? Docierają do ciebie takie proste fakty jak róznice w rozwoju dorosłego a dziecka? Zwłaszcza 3 latka? Jeżeli dziecko nie chce leżakować to panie zabieraja je do stoliczka i sobie rysuje, alb układa puzzle a teraz zrobiły taka chwile spokoju ze dzieciaki siedzą na poduszkach i słuchają relaksującej muzyki, bo zauważyły ze dzieciaki nie chća już lezakować. Jednak to trzeba nadawać się na przedszkolankę a nie kawopijce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jastoriaa
do ogryzek-ty tu jakies komunistyczne poglady propagujesz. Szok!mamy 2013 rok i takie masz babka poglady.... my nie jestesmy robotami a dzieci sa dziecmi. Przykro mi,ze tak dostosowalas sie do swojej roli sluzebnej. Widac,ze glupia jestes i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misdsdsds
moja corka chodzi do 3 latkow. Maja lezakowanie. Sa dzieci ktore spia a sa dzieci ktore juz nie chca spac. Ale jest tak ze wszystkie dzieci szykuja sie do spania.Przebieraja sie w pizame. I sie klada. Czesc dzieci spi a nie ktore juz nie chca spac. Ale musza lezec grzecznie i byc cicho. Dostana ksiazeczke i sobie leza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja widzę, że wy tutaj nie potr
aficie skupić się na tym, że autorka żąda by przedszkole dostosowało się do jej zachcianek, skoro większości dzieci to pasuje to w czym problem? dzieci idą spać, jedne tego potrzebują, innym wystarczy poleżeć, inne potrafią się dostosować nawet jeśli nie śpią to czemu jej dziecko ma być traktowane inaczej? ja tego nie rozumiem, tak obstajecie za autorką, a gdyby tak sytuacja była odwrotna, gdyby wasze dziecko potrzebowało snu jako jedyne w grupie to co? panie miałyby mu łóżko w kącie sali postawić i reszta miałaby być cicho bo ono śpi? od zawsze było, jest i raczej tak zostanie, że do większości trzeba się dostosować, jeśli nie to cóż... papa przedszkole, ale osobiście wydaje mi się, że lepiej kiedy dziecko małe uczy się pewnych zasad społecznych niż za późno, znacie powiedzenie czego Jaś się nie nauczy? 3latek to duże dziecko, to nie jest niemowlę, a przecież niemowlak też ma określony rytm dnia i zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trogjbvx
Masz kilka możliwości. sama jestem przedszkolaka i wiem jak ważne jest chwila spokoju i w cale nie na kawę, ale na wypełnienie tony papierów do czego zmusza nas państwo, na przygotowanie zajęć. Już nie pamiętam kiedy miałam czas na ciepła kawę, no ale... Powinnaś porozmawiać z panią czy dziecko które nie śpi aż tak jej przeszkadza, czy leży sobie spokojnie a to pani widzimisię ze ma spać i ustalić coś wspólnie, też miałam nie śpiące dzieci ale one wiedziały ze po obiadku muszą poleżeć w ciszy i nie było podobnemu, ale czy dziecko umie wytrzymać to nie wiem. A z córka porozmawiaj, ze straszaki sa fajne i to wyróżnienie jak może iść do nich, nastawienie dziecka jest ważne,.a panie się zdziwią jak dziecko wysłane będzie się cieszyło a nie bało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci ???
u nas dzieci które nie spia idą w odwiedziny do innej grupy i nikt nie robi problemów,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merdasa
Ty pracująca w przedszkolu, zrob sobie dziecko to bedziesz wiedziala czy potrafi ulezec czy nie skoro wyksztalcenie Cię tego nie nauczylo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W celu wysmiania
A mieszka w piwnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obca grupa przeraza.kiedys bylam w sanatorium-zmienili mi oddzial, wylam,darlam sie i plakalam.wrocilam do swojego. a mialam 9lat. cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigi rrr33
Ale masy autorko problem. Po 1. nikt Twojej córki nie wyrzuca z przedszkola, nie chciała leżakować jak inne dzieci, wysłali ją do starszaków, które nie leżakowały; w czym problem? Bo ona odebrała to jako karę? Weź się nie zesraj czasem:P może zabierz ja stamtąd i opiekunkę do domu jej zatrudnij. Po 2. Skoro wszystkie dzieci leżakują (leżą lub śpią) a ona jedna nie chce, przedszkolanki postąpiły własciwie, nie ustępując jej. Gdyby zgodziły się na to, ze ona sobie (nawet, jeśli byłoby to cichutko) układała puzzle czy bawiła na sali, z czasem inne dzieci, które nie spały, a leżały, też nie chciałyby leżeć, tylko układać puzzle. Potem te, które zasypiały, przestały by spać, bo im więcej dzieci się bawi, tym głośniej, zresztą z jakiej racji oni nie mogą się bawić, skoro tamte dzieci mogą? Skończyłoby sie tym, że nikt by nie spał, a dzieci, które tego potrzebują, chodziłyby przemęczone i rozjuszone z powodu braku drzemki, a ich rodzice wkurzeni. x A wszystko przez Twoją córeczkę, która nie może godzinkę pobawić się ze starszakami, bo zabierają jej zabawki, a uwaga Pań nie jest skoncentrowana na niej, PĘPKU ŚWIATA. Nie znoszę takich rozwydrzonych dziewczynek. A ich rodzice sa jeszcze gorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigi rrr33
fsaap rozumiem,że obca grupa może przerażać Ale matka powinna wytłumaczyć dziewczynce ; albo leżysz tak, jak inne dzieci, albo idziesz do tych, które nie leżą! Im szybciej dziecko nauczy się, że nie żyje samo na świecie i czasem trzeba dostosować się do grupy, tym lepiej dla niego. I nie ma opcji przenoszenia do innego przedszkola, albo poskarżenia się dyrektorce! :O Cackacie się z tymi dziećmi jakby były ułomne, a potem rosną z tych dzieci takie dziwolągi a matki zakładają tematy typu "moja 8latka mną pomiata".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pararaaaaaaaaaaaaaa
Pracuje w przedszkolu panstwowym u nas nie ma takich sytuacji jak zmuszanie dzieci do lezakowania.Ja na twoim miejscu nie zostawila bym tej sprawy,to nie jest normalne karac dziecko w taki spsosob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinezon w łaty
Śmieszne po prostu. Przedszkole jest DLA DZIECI. Nauczycielki są w przedszkolu DLA DZIECI. Nie dzieci dla przedszkola. Nie dzieci dla nauczycielek. To DZIECI są tam najważniejsze i ich potrzeby. Jak dziecko nie chce spać/sikać/srać/pić na zawołanie to nie trzeba go zmuszać. Trochę szacunku dla małych ludzi. Czy Was ktoś zmusza do spania/sikania/srania/jedzenia na czas? Nie? To wyobraźcie sobie, że Was szef mówi "a teraz czas na sikanie". A jak Wam się nie podoba to za karę na plac zamiatać. No ludzie!To są mali ludzie. Jak dziecko nie chce spać to OBOWIĄZKIEM nauczycielki jest się nim zająć. Mnie jako rodzica nie obchodzi jej kawa czy to, że musi wypełnić papiery. Płacę przedszkolu za opiekę na dzieckiem i tego wymagam. Od dziecka wymagam dostosowania się do reguł społecznych. To znaczy, że w przedszkolu jak i poza nim należy się szanować, nie bić, nie wyzywać, być koleżeńskim, przyjaznym, słuchać poleceń nauczycielki. Do tych reguł nie zalicza się spanie na czas. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja sie wypowiem...
"gdyby wasze dziecko potrzebowało snu jako jedyne w grupie to co? panie miałyby mu łóżko w kącie sali postawić i reszta miałaby być cicho bo ono śpi? " moja córka chodzi teraz do 4 latków, które nie ma leżakowania a ona jeszcze tego potrzebuje (zawsze była śpiochem :) ), na poczatku zasypiała na dywanie więc doszłyśmy do wniosku że bedzie chodzić do maluchów na drzemkę i chodzi. Ale chodzi bo sama chce. Tak więc czasem można dostosować się i do jednego dziecka. Wystarczy odrobina chęci i myślenie że to sa dzieci a nie roboty. Czyli wg was też powinna dostosować się do wiekszości i padać ze zmęczenia ale nie spać??? dobrze że mam inne przedszkolanki. A co ma do tego porównanie czego Jaś się nie nauczy... ???? przecież nie bedzie do konca życia leżakował w ciągu dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pararaaaaaaaaaaaaaa
No oczywiscie ze to my jestesmy dla dzieci,ale widze ze wielu osobom trudno to pojac.ja jako wychowawca jestem za nie zmuszeniem dzieci do lezakowania.w przedszkolu w ktorym pracuje jest osobny pokoik dla dzieci ktore chca odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaddwwwiiiga
brawo kombinezon w łaty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przedszkolu gdzie chodza
moje dzieci nie ma przymusowej drzemki,jest czas gdzie dzieci ktore chca moga isc spac ale te co nie chca to maluja z opiekunkami lub panie czytaja im ksiazki,poprostu panie oranizuja im niezbyt glosna zabawe by inne dzieci mogly spac.to o czym ty piszesz auturko to jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do i ja sie wypowiem...
kochana ale ta sama zasada zadziałała u autorki co ty masz ze swoim dzieckiem, jezeli corka autorki nie sypia to ja poslano do dzieci ktore nie spia a autorka dalej ma z tym problem no a coz.. stosowanie sie do zasad podkreslacie ze sluchac sie nauczycielki to czymze jest sluchanie polecenia ze teraz lezakujesz i siedzisz cicho? taka jest zasada ze teraz jest czas odpoczynku i juz, to jets rowna zasada i polecenie jak to ze teraz kolorujemy a teraz bawimy sie klockami a nie np skaczemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiadka_laury
"Skoro wszystkie dzieci leżakują (leżą lub śpią) a ona jedna nie chce, przedszkolanki postąpiły własciwie, nie ustępując jej. Gdyby zgodziły się na to, ze ona sobie (nawet, jeśli byłoby to cichutko) układała puzzle czy bawiła na sali, z czasem inne dzieci, które nie spały, a leżały, też nie chciałyby leżeć, tylko układać puzzle" mój syn nie śpi w przedszkolu jak i kilkoro innych dzieci, siedzą w kącie i rysują, malują, puzzle i jakoś inne nie wyłażą" :) nie wyłażą bo potrzebują spania i spią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuppppppppppppppppppppppppppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 876677
ja również popieram kombinezon w łaty, nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja sie wypowiem...
ale ja tam posłano za karę a nie dla zabawy. Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja sie wypowiem...
" jest zasada ze teraz jest czas odpoczynku i juz, to jets rowna zasada i polecenie jak to ze teraz kolorujemy a teraz bawimy sie klockami a nie np skaczemy" ty chyba nie masz dzieci.. dla dziecka 3 letniego bawienie się, malowanie przez godzinę nie jest utrapieniem, jest czymś przyjemnym, jest w stanie tego dokonać. Natomiast leżenie prze godzinę bez gadania jest często niemożliwe, dziecko nawet jakby bardzo się starało nie wytrzyma... a w ogóle to u nas leżakowanie trwa dwie godziny!!! więc nie porównuj leżakowania do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakusska 1985
A ja zaprosiłabym taką jedną z drugą piźniętą mamuśkę na jeden dzień do przedszkola i ciekawam jak śpiewałyby po takim słodkim tyranku przez urocze trzy i czterolatki :) Na pewno byłyby tak samo peeeeeeeeeeeeeeeeeeełne wyrozumiałości dla tych, którzy nie chcą leżeć i odpoczywać (nie spać) :D I co wy tu pieprzycie, że u was jest inaczej, bo inne dzieci malują, bawią się i ukłądają puzzle? U Autorki zdaje się WIĘKSZOŚĆ DZIECI ŚPI więc nie widzę najmniejszego powodu, dla którego dziecko przez godzinę nie mogłoby usiąść na dupie, wziąć pod pachę misia i poleżeć aby odpocząć. Takie czasy - mamuśki z roszczeniową postawą, szukające winy wszędzie, tylko nie w swoim dziecku. A panience przepraszam bardzo korona z głowy spadnie, jeśli położy się na tę godzinę? Może boisz się o to, że obniży się jej samoocena albo straci poczucie bezpieczeństwa? :D:D:D Stuknijcie się w te puste łby, Ogryzek i Kołdra mają stuprocentową rację 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakusska 1985
A, zapomniałam dodać: jak dziewczynka nie będzie miałą ochoty iść na spacer, to też idźz mordą do dyrektorki, dlaczego ją zmuszono. Podobnie, jak będzie do jedzenia wątróbka - jak nie zechce jeść, a panie będą nalegać, idź najlepiej do kuratorium. I jeszcze jak pani od rytmiki każe usiąść w kole, a dzidzi zechce siąść na ławeczce idź od razu do prokuratora. Bo przedszkole jest dla dzieci, nie dzieci dla przedszkola. :D:D:D:D:D Cześć! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×