Stosunek analny, jak to jest?

Cześć dziewczyny! : ) Poznałam ostatnio chłopaka ze studiów, spotykaliśmy się przez parę tygodni. Pewnego wieczora, podczas igraszek, chłopak próbował wsadzić mi penisa w pupę, bez żadnego ostrzeżenia. Nie zgodziłam się na to. On się trochę speszył, a po jakiejś godzinie stwierdził, że musi iść do domu. Od tamtej pory nie odzywa się, nawet nie pojawia się na uczelni. Co się mogło stać? Czy poczuł się na tyle głupio, że wstyd mu teraz mi spojrzeć w oczy, czy może stwierdził: "nie będę tracił czasu na laskę, która nie chce brać w dupę.."? Jestem załamana. Co o tym sądzicie??

bardzo źle zrobiłaś, powinnaś się zgodzić

a niby dlaczego powinna się zgodzić? Jeśli tak, to on z kolei powinien jej również zrobić jakąś przyjemność

Też bym się nie zgodziła

Znowu forumowa specjalistka od anala wałkuje swój ulubiony temat. Jesteś OHYDNA razem ze swoimi upodobaniami.

na jakies katolickie forum chwalić sie jaka to ona jest "święta" i podlizywać się księżom.

ja myślę, że dziewucha, która pisze takie wątki, musi być prostytutką, bo kto normalny potrafiłby o tym pisać bez wstrętu??