Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żeby nie przestraszyć

Kiedy rozmawiać w zwiazku o wspolnym zamieszakaniu, dzieciach...?

Polecane posty

kilwater -tak jasneeee. Tracilabym czas na kogos , kto nie ma mi nic do zaoferowania , tylko bedzie ze mna deptal i deptal na spacerkach i w oczy patrzyl . Chyba normalna rzecza jest u kobiety chec urodzenia dziecka w zwiazku . Jakis dziwny jestes facet .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak seks uprawiacie to o
czego? o zegarze biologicznym? ale tak jest, jeśli ktoś planuje dziecko musi się liczyć z tym, że nie można tego odkładać w nieskończoność, choćby dlatego że nawet problem z niepłodnością się trafi i już rok, czy 3lata dłużej skoro oboje będą czuli podobnie to dojdą do porozumienia kiedy najlepszy czas będzie na dziecko wziąwszy wszystko pod uwagę, a jak pan nagle się przerazi, że spotykając się z 32latką nie będzie wesołego 10letniego randkowania i potem MOŻE coś więcej no to jego problem i żeby nie było, ja dzieci nie planuje w ogóle, jednak jak ktoś je chce mieć musi liczyć się z pewnymi rzeczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzior
kilwater to baba o niczku mi mala, tak dla niepoznaki z mi malej niezly king kong :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
Eleene No mi sie tez tak wydaje ze jak ma się ponad 30 lat to to wszytsko zupełnie inaczej wygląda. Przeciez nie ebdziemy chodzić ze sobą 2 lata, bo na takie chodzenie to ja miałam czas jak miałam 20 lat. Chce wiedziec na czym stoję, czy to zle? gdyby on mnie o to zapytał to z pewnością bym się ucieszyła bo weidziałabym ze traktuje mnie powaznie. On owszem mówi ale mówi w czasie nieokreslonym, a to dla mnie mało. Narazie chce tylko zamieszkać, a potem jak bedzie dobrze miedzy nami to pomyślimy o reszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niesamowite ile baby moga pierdolic o rzeczach oczywistych i ogladac je z 50 stron, za kazdym razem podniecajac sie tym co widzialy juz 100 razy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
No włąsnie ja chce mu uświadomic ze skoro zwiazał się z 32-latką to nie ma szans na 5 letni zwiazek bez zobowiązań. Nie che tez naciskac bo poki co tez nie chce być w ciązy, ale chce aby nasz zwiazek się rozwijał, chce czuć że to idzie w dobrym kierunku. Poki co codzienne spotkania to dla mnie za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
zawsze szczery a moze powiesz coś wreszcie mądrego na temat co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
A czemu autorko, nie chcesz powiedzieć mu wprost o co ci chodzi? Faceci lubią konkrety, a nie podchody i owijanie w bawełnę. Najlepiej spytać się wprost i dodać, "co o tym myślisz?" Mi się wydaje, że ty się boisz, że on się przestraszy i ucieknie i rozstaniecie się... Są w zasadzie 3 opcje : - zgodzi się razem zamieszkać, - nie zgodzi się na takiej zasadzie, ze to dla niego za wcześnie, - albo całkowicie cię zleje i powie że jesteś jakaś zdesperowana. Jesteście 5 miesięcy, jeszcze się dobrze nie poznaliście i raczej się nie poznacie jeśli nie będziesz mówić czego oczekujesz a on tego co on oczekuje. Faceci są różni, twój jest może ok, nie znam go wiec się na jego temat nie wypowiem, ale przeważnie każdy facet nawet ten z nieszczerymi intencjami mydli oczy o zakładaniu rodziny i takie tam obietnice bez pokrycia, a potem jak dostanie co chce ( akurat seksu nie miałam na myśli) odchodzi, bo zabawa się znudziła. Mówi tak zarówno ten któremu zależy i pierwszy lepszy łajdak. I teraz czy jest sens, odwlekać rozmowy, bo przecież on powiedział mi że chce ze mną założyć rodzinę, to muszę chodzić na palcach, bo mnie oleje. Często miesiącami i latami chodzić na palcach, a życie płynie... Dziewczyny miejcie do siebie szacunek, bo priorytetem nie jest tylko wzięcie ślubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale Cie rozumiem .W kazdej twojej wypowiedzi masz we mnie sojuszniczke .Zycze odwagi w formulowaniu pragnien i realizacji wspolnych celow . Jesli kocha Cie nie bedzie sie bal sformalizowac wasz zwiazek. Tylko mezczyzna niepewny swoich uczuc do kobiety bedzie nawijal , ze to za wczesnie, ze tamto ,siamto .Takie bla bla bla . A takiego lepiej sie pozbyc wczesniej, niz pozniej .Po co stracic kilka lat , jesli ma sie inne plany na zycie , niz bla bla bla .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfghgjjh
"czasami nie rozumiem niektórych kobiet -tyłka nie wstydzą się wypinać, ale wstydzą się zapytać jakie facet ma plany na przyszłość!"- Zgadzam eiw z tym komentarzem, teraz te kobiety to takie dupodaje, takie sciery. dupska dawac sie nie wstydzi, ssac fiuta sie nie wstydzi, ale powaznie gadac z facetem sie wstydzi. związek zaczynają od d... strony, a dopiero potem mysla, po prostu obrzydliwe ladacznice. w sumie to ja sie coraz mniej dziwie, czemu teraz tylu gejow, bo wiekszosc kobiet to takie nic nie warte szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
babka z piasku No włąsnie, facet powie wszytsko na poczatku zeby zdobyc kobiete która sobie upatrzył. Dlatego ja nie wiem czy on faktycznie tak myśli jak mówił mi wtedy. Nie wiem czy będzie chciał miec dziecko, a jesli tak to kiedy. Nie wiem czy juz teraz jest gotowy na założenie rodziny czy moze za jakies 5 lat, bo jesli za 5 lat to ja musiałabym odpuścić. Tak sie zastanawiam czy taka rozmowa może kogos przetraszyc kto mysli powaznie?? Hmmm chyba jednak tylko tego co nie traktuje nas powaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfghgjjh
są razem od 5 miesięcy i sie z nim pieprzy, na pieprzenie sie i ssanie fiuta NIE jest za wczesnie ale na pytanie o plany JEST za wczesnie hahahaha co za durne dziwsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
A może faktycznie lepiej czekać na ruch faceta i nie anrzucać się? W koncu to dopiero 5 miesięcy//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no normalnie boki mozna zrywac x na pierwszej randce powinna nastapic deklaracja wspolpracy z uzgodnieniem punktow dotyczacych: 1. ilosci dzieci i startu w ich plodzeniu 2. mieszkanie czy dom 3. podzial pieniedzy 4. podzial obowiazkow 5. od kiedy per mamusiu do tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
fgfg masz jakies problemy ze sobą?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilwater
bo tak to jest jak sie swoja wartosc ocenia tylko przez pryzmat mezczyzny i jego checi lub nie do zainwestowania w zwiazek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
"Tracilabym czas na kogos , kto nie ma mi nic do zaoferowania , tylko bedzie ze mna deptal i deptal na spacerkach i w oczy patrzyl ." szkopuł w tym, ze facet autorki nie drepcze i nie patrzy w oczka, ale używa jej na całego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
kilwater to w takim razie według ciebie co zrobic??jak powinnam zrobic? Podjąc temat czy zwyczajnie czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Powiedz mu to wszystko i zobacz jak zareaguje. Najlepsza jest opcja moim zdaniem, że będzie chciał zamieszkać z tobą ALE JESZCZE NIE TERAZ. Bo nie znacie się dość dobrze, jesteście zakochani a prawdziwe uczucie przychodzi z czasem ( zawsze jest tak różowo na początku), jeśli się zgodzi na mieszkanie z tobą teraz a potem mu się odwidzi, to będzie to zwalał na ciebie. Dajcie sobie czas... To nie jest tak, że skoro jesteście po 30-tce, to od razu musicie razem zamieszkać, bo jesteście dojrzali itp... Dojrzałość do prawdziwego związku przychodzi z czasem bycia w związku. To nie jest tak, że wy już teraz na wstępie wiecie jak musicie albo będziecie funkcjonować jako przyszła rodzina, tylko musicie się tego nauczyć... Właśnie najwięcej nieporozumień, zgrzytów powstaje wtedy kiedy dwie osoby rzucają się na głęboką wodę ( ślub, dziecko) nie znając siebie sprawy z tego, że się nie poznali i nie wypracowali własnego systemu funkcjonowania. Do związku nie wystarczy wnieść tylko miłość, bo miłość bez fundamentów szybko gaśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
"żeby nie przestraszyć fgfg masz jakies problemy ze sobą?" autorko, otwóż oczy! to jednak ty masz problemy ze sobą - facet kradnie ci czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
wredniucha co ty mozesz wiedzieć? Nie rozumiem, po co docinasz ciagle a nie powiesz nic mądrego od siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
13:08 [zgłoś do usunięcia] zawsze szczery wredniucha, jestes ich materacem?? autorka nie zaprzeczyła, że już mu wszystko dała co mogła - jeżeli on on nie ciągnie sprawy dalej, to znaczy, ze nic więcej od niej nie chce poza tym co dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
ja już ci powiedziałam "coś mądrego od siebie", ale powtórzę jeszcze raz - dla mnie z tego co mówisz obraz wyłania sie dość klarowny - ty się boisz, zeby go nie stracić, więc milczysz, a jemu taki układ pasuje, bo dostaje to, czego potrzebuje - konkluzja: marnujesz czas - postaw sprawę jasno: jego potrzeby są ważne tak samo jak twoje, więc jasno je wyraź - on dostaje to co chce, a skoro jest "niedomyślny" więc teraz ty sie określ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
tak wredniucha był sex i co z tego?:-( Nie wiem ale wydaje mi sie ze jestes jakas mega nieszczesliwa ze tak sie na tym forum wyżywasz na innych. Mowisz tak jakbysmy byli razem 2 lata , a my dopiero ejstesmy pare miesiecy ze sobą, skad wiesz ze nie pociagnie temetu wspolnego mieszkania jutro czy za miesiać???? wez sie kobieto wyluzuj trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli on on nie ciągnie sprawy dalej x co ty gadasz? jest jakis scenariusz, ktory precyzyjnie definiuje co facet ma robic po 5 m-cach znajomosci?? wez sie ogarnij bo pleciesz w stylu "liga rzadzi liga radzi liga nigdy cie nie zdradzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie przestraszyć
zawsze szczery tu sie z toba zgodzę, tej wrednej sie wydaje ze po 3 misiacach to juz facet powienien mi sie oswiadczyć a po 4 miesiacach kupic mieszkanie bo jak tego nie zrobi to jestem dla niego tylko materacem:-( wredniucha smieszna ejstes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nosie mam czy sie ze mna zgadzasz czy nie :-) x wytlumacz mi swoj nad wyraz madry nick oraz "chciałabym wiedzieć na czym stoję" x bo to co teraz wypisujesz na ataki wredniuchy zaprzecza temu z czym zaczelas watek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×