Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hope28

Kasjerka w Rossnanie chciala mnie oszukac!

Polecane posty

Gość bejca8925
Piękna, nie zmieniaj nicka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
Nie zmieniam nicka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zwykła ja.
To jest jeszcze nic. Mnie kasjerka w liroy merlin chciała oszukać na kwotę uwaga: ponad tysiąc zł. Pojechałam tam na zakupy. Miałam żyrandol, klinkier, okap, zlew, jakies farby, pare różnych drobiazgów. I malutki komplet mebli kuchennych. Był to komplet ale zapakowany w paczki żeby samemu złożyć w domu. 5 paczek. A ta pizda zamiast raz to 5 razy nabila te meble na kase. No i coś mi sie nie zgadzało więc mówię jej niech sprawdzi a ona że wszystko jest ok. Więc sama patrzyłam. A tam na paragonie 5 kompletów mebli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babukia
heheh zobaczyła śmieszne samoobsługowe i wyszła. taka wielka pani, że sama nie da rady policzyć, za trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Nie, wcale. Skończ już się ośmieszać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
babukia Ale jesteś tępa :D Pewnie, niech ktoś zarabia jeszcze większe kokosy, bo nie musi płacić za pensje kasjerek a ty się męcz tam sama przy tej kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina ju ar
to kasjer w Biedronce Ci musi wydać ze 100 a w warzywniaku nie? logicznie, najpierw wydaje się drobne, później rozmienia resztę, jak ktoś nie ma gdzieś wydać to tam nie chodzę i nie odkładam drobnych na warzywniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
bejca sama się ośmieszasz, jeśli ci chodzi o to, że zostalas skrytykowana w poście z godz 17.43 to zobacz, że moj post jest 17.44 i jest dlugi wiec nie zdazylabym tego napisać w 1 min :D Wpadłaś:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Kasjer w biedronie może rozmienić u innego kasjera, a w warzywniaku babka co zrobi, sklep zamknie? Poza tym najbardziej wkurzyło mnie to zaglądanie mi w portfel, bo facet nie miał prawa tego zrobić. Mogłam te 10zł mieć przeznaczone np. na oddanie komuś długu albo coś w tym stylu i nie zamierzam się z tego tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
bejca a teraz masz kolejny dowód, między godz 17.53 i 17.54 zdążyłam zmienić nicka i napisać post?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Twoja stara wpadła:o Jak nie umiesz napisać w 1-2 minuty kilku linijek tekstu to gratuluję. Chociaż w sumie jakoś mnie nie dziwi, że nie umiesz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
a zagladaniem w portfel tez bym sie wkurzyla, tzn spotkalam sie juz z tym i z wyludzaniem drobnych :D ale nie w takiej chamskiej formie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
bejca8925 Ale jesteś prostakiem. Aż przykro. Zamiast się przyznać do błędu piszesz coś "twoja stara" żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No męczysz się, bo zamiast wykładać wszystkie produkty na taśmę, to je kasujesz i od razu pakujesz jak Ty chcesz. PS. Piękna Bestia o 16.35 napisałaś : "Ja pododbnie miałam w Biedronce (...). Oszukała mnie na 10zł. Powiedziałam, że mi za mało wydała, ona sama powiedziała, że pójdzie przeliczyć kasę. Też czekałam długo , w tłoku, z ciężkimi torbami. Wróciła i NIE PRZEPROSIŁA. " A o 17.44 : "taaa, dziwne, że te błędy się nie zdarzają w Biedronce (ani razu nie przyłapałam ich na oszustwie - jestem ich tak pewna, że nawet nie sprawdzam paragonu po zakupie)" xxxx No to jak. Mylą się w tej Biedronce, czy nie? Bo ten drugi cytat, to Twoja wypowiedź, którą pisałaś do mnie, po tym jak opisałam pewną sytuację w nie wymienionym w dyskusji sklepie i stwierdziłam, że ludzie się czasem mylą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina ju ar
a babka w warzywniaku skoro jest sama to powinna mieć drobnych pod dostatkiem bo wie że nie wyjdzie a kasjer w biedronce jeden liczy na drugiego i może im braknąć bo każdy myśli że mu inny rozmieni heh tak też może być? zastanów się trochę... osądy wydajesz bardzo szybko widać, ale myślę, że i na ciebie przyjdzie pora ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Ale to chyba moja sprawa na co chcę przeznaczyć moje 10zł, prawda? Ja mogę np. mieć ochotę podetrzeć sobie nimi tyłek, a kasjer z biedronki i tak nie ma prawa komentowac zawartości mojego portfela. Dostał pieniądze za zakupy, więc jego obowiązkiem jest wydać mi resztę - za to m.in. ma płacone. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Tez mnie to rozbawiło, że piękna wymiękła przy kasie samoobsługowej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANgeLliNa83
wyludzaniem drobnych? rozumiem ze jakis bezdomny wolal zebys mu dala na wino? bo wyludzac to mozna dla swojej korzysci a nie zeby miec w kasie i miec co wydawac co chyba trudne do zrozumienia byc nie powinno bo jak ktos jest na kasie iles godzin i obsluguje setki klientow musi dbac o drobne i musi miec wydac bo jak ktos rzuci kilka 100 z rzedu to jest ciezko piekna nie znizaj sie do poziomu bejcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
Mloda styczniowa Mi chodziło o to, że w Biedronce nigdy nie oszukują z różnymi cenami na półkach i z różnymi cenami przy kasie. W tym sensie nigdy nie zostałam przez nich oszukana. Zawsze się wszystko zgadza na paragonie z ceną na półce - i za to wielki plus, bo np. w takim TESCO kupiłam sobie po świętach na przecenie świąteczny zestaw NIVEA. Jak byk było napisane , że 19.90 , przy kasie 39.90 :O Poszłam i oddałam i jeszcze usłyszałam, że "pff, to o inny zestaw chodziło" Taaa jasne :D I Biedronkę cenię za to, że nie oszukuje, zawsze ceny są pradziwe na półkach. A ta sytuacja z 10cioma złotami to była jedyna nibiemiła sytuacja w Biedronce, ale to z winy jednej kasjerki a tak to ogóllnie Biedronka jest bardzo w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina ju ar
ale motasz się w zeznaniach, napisałaś że trzymałaś 10zł na zakupy w warzywniaku a teraz piszesz coś o podcieraniu tyłka, owszem miałaś prawo zostawić je na co chcesz, krytykuję tylko podejście, jeden ma mieć Ci wydać drugiemu zbierasz drobne no kupy się to nie trzyma i tylko o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
ANgeLliNa83 Z tym "wyłudzaniem" to był taki żart, przecież wiadomo , że dla siebie pieniędzy nie biorą. Nazwałam tak dlatego, bo to było zaglądanie w portfel i domaganie się tych dobrych, a nie np. zapytanie "Czy ma pani np.. 2.34" o to mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Alina, tępaku, a znasz znaczenie wyrazu "przykład"??? Napisałam chyba wyraźnie "np", a to jest skrót właśnie od "na przykład". Kuźwa już mój siostrzeniec - przedszkolak lepiej rozumuje niż ty...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cenę można sprawdzić, jak nie ma czytnika, patrząc na kod kreskowy. Jak na produkcie jest taki sam, jak na karteczce z ceną na półce, to śmiało się możesz kłócić i mają obowiązek sprzedać Ci po takiej cenie, jaką wywiesili. To tak na przyszłość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina ju ar
jakaś ty pyskata chamska i zołzowata to naprawdę współczuję, leczysz swoje kompleksy ubliżając innym, myślenia logicznego w twoim rozumowaniu nie ma żadnego a każdego wyzywasz od jakich się da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Poza tym nic nie zrozumiałaś. Obowiązkiem kasjera jest wydanie mi reszty, a nie zaglądanie w portfel i komentowanie zawartości. Zawartość portfela czy torebki to moja prywatna sprawa i nawet jeśli ktoś przypadkiem podejrzał, to absolutnie nie powinien komentować. Pewnie u ciebie w domu normą jest, że grzebiecie sobie w prywatnych rzeczach, ale wśród normalnych ludzi nie jest to akceptowane. I jak juz pisała, ja moge ze swoją dychą zrobić co chcę. Wystarczy, że babkę w warzywniaku znam i lubię i mam ochotę akurat jej ułatwić pracę, a nie jakiemuś obcemu typowi z biedry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
No trudno się nie irytować jak człowieka otaczają debile, z którymi nie da się podyskutować, bo nie rozumieją wypowiedzi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskakunda55
chyba za bardzo wyolbrzymilas wlasnie te zdarzenie widzialam i ta pani nie patrzyla jakos zle.wiecej optymizmu i sama sobie usiadz na 8godz i postaw sie w jej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
bejca8925 prostaczko nie wymiękam,tylko: a) nie mam ochoty się kogoś prosić, żeby poschodził, bo np. kupuję piwo i czekać aż ta osoba podejdzie i coś tam odblokuje b) nie mam ochoty zabierać ludziom pracy c) w TESCO jest drogo d) oszukują na cenach e) NIE LUBIĘ TESCO więc nie będę robiła za frajera i im pieniądze nabijała i nie b ędą sobie na kasjerkach oszczędzać moim kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina ju ar
życzę ci tylko żeby ciebie ludzie traktowali tak jak ty ich, wielka damesa roszczeniowa hehehehehe ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Bestia
bejca8925 aha , i dalej sądzisz, że ja to alina ju ar? :D Że sobie zmieniam nicki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×