Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezidentyfikowana x

Powiedzcie mi czy to zdrada?

Polecane posty

Gość niezidentyfikowana x

Jeśli rozstałam się z facetem,ale On jeszcze u mnie mieszkał.Jednak nie sypialiśmy ze sobą od dłuższego czasu i ogólnie bardzo źle się układało...więc do rzeczy... zrobił mi kolega palcówkę :O poniosło mnie byłam pijana i zdesperowana ;O ale tak jak mówię partnerowi powiedziałam że to koniec,żeby szukał mieszkania...ale...jednak się pogodziliśmy i jesteśmy razem.Czy to zdrada? skoro mu wtedy powiedziałam,że to koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OKIJUYYT
o ja jebiee jakie problemy..dno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezidentyfikowana x
Mam też większe,nie wypowiadaj się jeśli nie masz nic do dodania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz babo placekk
haha dobre 8/10 dam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohohooo
a sama to postrzegasz jako zdrade ? A co na to Twoj facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlop z debu
nie jest to zdrada bo oficjalnie sie z nim rozstalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezidentyfikowana x
Jest mi potwornie głupio,ale tak jak mówię poniosło mnie bo przez bardzo długi czas nie uprawiałam sexu,a z nim się rozstałam.Jednak los sprawił że znów jesteśmy razem.Głupio mi przed samą sobą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mommentoo
od ruchania z ruchaczami kobiety chorują na miesniaki, inne choroby kobiece wycinają im macice :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohohooo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pim[om
nie zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohohooo
to czym sie przejmujesz, rozstaliście sie . Nie rozmyślaj wiele , zostaw to za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezidentyfikowana x
Tak ja się z nim rozstałam,On nie chciał tego przyjąć do wiadomości,że to koniec.Jednak uległam presji i znów jesteśmy razem.Tak rozmyślam tylko,żałuję tego bardzo,ale każdy ma swoje potrzeby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezidentyfikowana x
mommento z nikim się nie rucham,zawsze byłam zaniedbywana przez faceta......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohohooo
nie sluchaj tego momento,łazi po topikach i na zasdzie kopiuj wklej. Sama sobie odpowiadasz , gryzie Cie to , po jakims czasie zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezidentyfikowana x
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohohooo
i myśle ze komus musisz sie wygadac... Powiedz czemu zaniedbywana ? A aktualnie tez czujesz sie zaniedbywana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohohooo
w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to nie zdrada i pamietaj ze od tylu to tez nie zdrada wiec jak bys z kolega jeszcze kiedys cos tam to tylko od tylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezidentyfikowana x
Zaniedbywana pod każdym względem,sexualnym i ogólnie do duupy...wszystko ważniejsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohohooo
to po co wrocilas do niego jak czujesz sie zaniedbywana, ja bym go kopnela w doope i probowala ulozyc zycie z kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezidentyfikowana x
Dlatego że uległam presji otoczenia i z przekonania że należy dawać drugą szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cciekawy 255
kurcze ja was czasem nie rozumie.... po jaka cholere wy sie ludzie meczycie!!! piszecie ze tak wam zle.... ze jest do dupy.... itd. itp a dalej jestescie w tych (chorych) związkach ktore nie przynosza wam zednej radosci. kobieto skoro twierdzisz ze wasz zwiazek jest ogolnie do bani to co ciebie obchodzi jakas tam presja otoczenia!!! to ty układasz swoje zycie i musisz sie starac o to aby byc najszczesliwsza na swiecie. po cholere marnowac czas na cos co nie ma najmniejszego sensu?? pomysl:) i sama sobie odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×