Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamusiamamsyna

Syn i synowa.

Polecane posty

Gość Mamusiamamsyna

Nie lubię żony syna. Powiedziałam synowi, żeby nie przychodził z nią i, że ja nie chce mieć nic wspólnego z nią. Syn powiedział mi, że skoro nie chce widzieć jego żony to też nie chce widzieć go. I powiedział, żebym zapomniała, że on istnieje. Wyszedł. Nie odzywa się do mnie już ponad dwa miesiące. Co mam zrobić, żeby się do mnie odzywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
przeprosic i powiedziec synowi dlaczego nie lubisz jego zony. Zawsze ja nie lubilas? poza tym obrazilas syna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
Zawsze jej nie lubiałam. Ona jest stomatologiem. Jest miła, grzeczna, dobrze wychowana, a ja po prostu jej nie trawie i nie wiem dlaczego. Syn życie by za nią oddał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatanogazamiata
Lepiej, że się nie widują, po co mają sobie skakać do oczu? Wiadomo, że już nigdy nie bedzie między nimi dobrze. No chyba , że obie strony będą chciały naprawić to co sie popsuło, ale w to nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
wydaje mi sie ze prtzemawia przez ciebie zazdrosc 1) lepiek wyksztalcona 2)mloda inteligentna 3) zawod ktory zawsze przynosi kase 4) syn pewnie jedynak i boisz sie ze pojdziesz w odstawke jezeli jesty dobrze wychowana, to odpusc jej. Zawsze mogl na chamke trafic, ktora by rzekla; mamusiu wez spier^^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
ona tez ma do ciebie siii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez taką jędzę jak ty
rozpadł się wieloletni związek! Bo jego "mamusia" mnie nie znosiła do bólu i na każdym kroku dawała nam to odczuć,on był odporny ale ja psychicznie nie mogłam z tym wytrzymać! A za co mnie nie lubiła? Bo byłam od jej syna młodsza o 10 lat i nie mogła tego znieść,że jestem ładniejsza i mam lepsze ciało. Tak mi właśnie powiedziała w cztery oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
Ona akurat mnie lubi. Syn jedynak. Jest architektem. Też dobrze wychowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyszla tesciowa jest taka jak ty tylko w dodatku obrazala mnie. Moj partner urwal z nia kontakt chociaz ja namawialam go "przeciez to twoja matka, odezwij sie pierwszy" ale on nie i koniec. dla niego wazniejsza jestem ja niz matka wiec to chyba ty powinnas wyciagnac pierwsza DO NICH nie tylko do syna reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
i tu moja droga masz odpowiedz. Syn jedynak. Boisz sie samotnosci. Pomysl jakom zrobilas synowi krzywde, bo tym ze jej nie lubisz , skrytykowalas jego wybor zyciowy. A tak na marginesie to syn jest dla mnie wielki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
Syn jest strasznie za nią. Ona go szanuje. Ale kurde no nie lubię jej. A wssyscyne rodzinie ją lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
zobaczysz ze beda dobrym mazlenstwem, a ty sie nie wtracaj. Pomysl kiedys bedziesz stara i bedziesz tylko ich miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
A dlaczego mój syn jest dla Ciebie wielki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
BO TO JEST ZWYKLA ZAZDROSC!!!!! pomysl dobrze wychowalas syna, na wspaniego faceta, ktory umial sie postawic za zona. uwierz mio takich facetow praktycznie nie ma. Nie mozesz z niego robic mamisynka. Wiem ze jedynak i oczko w glowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn pierwsza klasa
Syn postąpił jak należy! Postawiłaś go pod ścianą to Ci pokazał kogo wybiera. Żebyś przynajmniej miała jakiś powód, żeby była niegrzeczna, wredna, nie wiadomo co, ale tak? Sama sobie jesteś winna, przez swoje idiotyczne wymysły tracisz kontakt z synem. Niektóre matki to jednak - sorry za szczerość - kompletne debilki są :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
bo się ujał za zona. A rto sie bardzo rzadko zdarza. I to wcale nie swiadczy o tym ze ciebie nie kocha. Po prostu go przepros.Masz jedyne dziecko i chcesz je stracic? a swoje urazy i ansy(zreszta bezpodstawne) odloz na bok. Jezlei masz przyjaciol,znajomych to zyj swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
jest ci ciezko, bo oni zyja swoim zyciem, a ty czujesz sie samotna. Masz meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOBIETO! ZASTANÓW SIĘ CO ROBISZ?! JEŚLI TWÓJ SYN JĄ KOCHA I JEST SZCZĘŚLIWY, TO POWINNAŚ SIĘ TYLKO CIESZYĆ. O CO CI CHODZI?? O TO ŻE NIE JESTEŚ JUŻ DLA SYNA NAJWAŻNIEJSZA? I DOBRZE! BO NIE MA NIC BARDZIEJ ŻAŁOSNEGO NIŻ MAMINSYNEK. FACET KOCHA ŻONĘ, JEST WOBEC NIEJ LOJALNY, BRAWO DLA NIEGO. DOBRZE GO WYCHOWAŁAŚ. SAMA PISZESZ, ŻE SYNOWA ZŁA NIE JEST, WIĘC MÓGŁ TRAFIĆ GORZEJ...JESZCZE RAZ PRZEMYŚL SWOJĄ POSTAWĘ. MOŻESZ ZYSKAĆ SYNOWĄ LUB STRACIĆ SYNA. TWÓJ WYBÓR!!! WIEM CO PISZE, JESTEM MATKĄ DWÓCH SYNÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
Ale jak mam wyciągnąć rękę do nich jak ja jej nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
Mąż nie żyje. Umarł 1.5 roku temu. Na raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
jejku bo mam ochote na ciebie krzyknac!!! Zostalas sama i sie bopisz tej samotnosci. Masz przyjaciolki? jezeli tak to zainicjuj spotkania, nie siedz nie mysl. pracujesz? Wyjdz do ludzi, nie nmozesz zyc ich zycie. Probujesz to robic, bo chcesz znowu sutawiac syna. Syna przepros. Bo jako matka zle sie zachowals, sktykowalas, jego wybor. On sie poczul oszukany! Bo wlasna matka nie popiera jego wyboru. Zadzwon do syna, powiedz ze chcesz porozmawiac i go przepros. Synowej nie rob focha, bo jak to wyczuje to masz wroga na zawsze. Choc w jej przypadku opna zachowa klase i bedzie cie tolerowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
Prajuję. Mam przyjaciół. Dzisiaj pojadę do nich z ciastem. I przeproszę i syna i synową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiamasyna zle postapilas i dobrze wiesz o tym. ja jestem nietolerowana przez moja przyszla tesciowa i bardzo mnie to boli ale bardziej boli mojego partnera. on nie jest jedynakiem ale jego matka to dyktatorka i niestety... przekroczyla granice i przegrala. jesli sie nie zmienisz to tez przegrasz i stracisz syna na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackmagicwomann
Bardzo dobrze postanowiłaś :) Na pewno kochasz swojego syna i chcesz aby był szczesliwy,szczęscie daje mu żona,jak możesz jej nie lubić,skoro własnie przy niej czuję sie dobrze? Postaraj sie popatrzec na nią z jego punktu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
zadzwon najpierw. Moze nie wpadaj tak znienacka. jezeli synowa nie wie ze jej nie lubisz, to nie wyskakuj z tymi rewelacjami. Przyjedz i powiedz synowi ze to ciasto na przeprosiny. Jezeli on juz wytlumaczy zonie to ok. Ale mnoze sama nie wyskkakuj,. moze chlopak nic jej nie mowil. synowi powioedz ze ci ciuezko po smierci meza i czujesz sie samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
wczuj sie w jej sytuacje, gdyby twoja tesciowa cie tak nie znosila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiamamsyna
Ona o wszystkim wie. Mój syn nie ma przed nią tajemnic. A też jej mama mi powiedziała, że już i ona wie od swojej córki i miała do mnie żal, że ona traktuje mojego syna jak swojego syna, a ja jej córki nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
z tym ciastem to swietny pomysl. Pomysl, masz sczesliwego, wyksztalconego syna, ktory teraz ma swoja rodzine. Nie mozna szukac problemow tam gdzie ich nie ma. Staraj sie tak myslec. Tylu ludzi nie ma pracy, nie ma gdzie mieszkac, jest chorych. Ciesz sie z tego co twoje dziecko osiagnelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne jak słońce:))
ojj to jak wie. To jedz i przepros koniecznie. A syn na prawde w 100% super. O wszystkim mowi zonie. I pomysl jakiego wspanialego masz syna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×