postanowiłam resztę życia przeżyć w celibacie.

a po cholere kogos szufladkowac? x napisała tamarii, która w ogóle wcale a wcale nigdy mnie nie zaszufladkowała

@Tamari: bo lubie miec wszystko poukladane, taki juz jestem.

@Tamari: bo lubie miec wszystko poukladane, taki juz jestem.

ucałuje ten twój żabi pyszczek:D

żabciu:Dnie podskakuj:D

Wtedy odczuwam wewnetrzna harmonie i spokoj:)

maciuś dzięki kafe osiąga wewnętrzną harmonię.

Tak, dzieki kafe osiagam wewnetrzna harmonie.

Maciek---bardzo szczery z ciebie chłopak. Tak się tu kreujesz przynajmniej- a te 100 wpisów na godzinę każdego dnia to za plecami twojej dziewczyny. Brawo. Szczery i z zasadmi.

jak to jest ze cisniesz posty nonstop a laska sie nie orientuje

i jeszcze debile nabieraja sie na dziewczyne tego kretyna 0 projekt i dmuchana lala :D

Witam towarzystwo. Jak to milo ze Zaba zaprzyjaznila sie z Ike. Chociaz osobiescie mysle ze bedzie tu smutno i nudno bez Waszych utarczek. Czesc Maciek - widze ze masz powodzenie u pomaranczy. Nie przejmuj sie. Kazdy przez to przechodzi.

e tam nudno. nudne jest użeranie się ciągle z tą samą osobą :P 8 jak offerma wróci z nart to mogę go trochę powkurzać. 8 kurcze, tęsknię za "starym" offermą, z którym się tak fajnie żartowało. strasznie przewrażliwiony zrobił się od tego czasu.

Napisz do niego. Masz przeciez maila.

do dyskusji gdzie off zartuje bo nie uwierze ze potrafi

kiedyś tam pisałam, wysyłałam mu fajne książki do przeczytania ale to olał. nie zamierzam się narzucać :)

Zaba - miedzy narzucaniem sie a wykazywaniem inicjatywy i przejmowaniem steru w swoje rece jest taka cienka czerwona linia. Co za ksiazki ? Moze mnie zainteresuja ?

Czesc Zuzanna. Ja sie w zyciu boje tylko 2 rzeczy: biedy i raka.

Czesc Zuzanna. Ja sie w zyciu boje tylko 2 rzeczy: biedy i raka.

A ja sie w zasadzie chyba niczego nie boje.

@hm*: ja sie na nikogo nie kreuje, biore udzial rozmowach jako jeden z forumowiczow.

Maciek - inni Cie wykreuja. Na zasadzie luznych skojarzen z wytworami wlasnej wyobrazni.

zuza, łatwo tę granicę przekroczyć. ja nie zamierzam się już narażać, zresztą i tak jestem dla prawiczków teraz wstrętną, obrzydliwą, zużytą niedziewicą ::P ­ mogę Ci przesłać te książki.

ale fajnie na nartach.

żaba na odwyku "ja nie zamierzam się już narażać, zresztą i tak jestem dla prawiczków teraz wstrętną, obrzydliwą, zużytą niedziewicą " ­ Zielona Żabo - nie tragizuj. Niektórym fakt, iż Samica miała jednego partnera wcześniej jest do zaakceptowania. :P

No wlasnie. Cienka czerwona linia jest czasami bardzo trudna do zauwazenia. Ale z grugiej strony czy zawsze nalezy pilnowac sie granic? Przeciez to wlasnie przekraczanie granic powduje postep. Napisz co to za ksiazki.

@zuzanna: a niech sobie kreuja. Co ja na to poradze?

zuza, ja wiem, że czasem warto wleźć z buciorami na pozornie strzeżony teren. w realu to się sprawdza przy poznawaniu osób bardziej skrytych, którym trzeba dać silniejszy impuls i okazać więcej zainteresowania. ­ ale off już dawno dał do zrozumienia, co o mnie myśli, więc chyba dalszy ciąg tej historii możemy sobie darować :)

i jak tam, żabo, Twoje mocne postanowienie celibatu? dalej walczysz?

Zaba - teoretycznie tak. Ale - jak sama piszesz - w realu moze byc zupelnie inaczej. Wiec moze najpierw odpowiedz sobie na pytanie czego tak naprawde chcesz i ile skonna jestes zainwestowac aby swoj cel osiagnac