postanowiłam resztę życia przeżyć w celibacie.

nie strasz, żabo ja wolę nie pamiętać :P

mi, masz wielkiego plusiora! :) ­ moim osobistym faworytem w tej książce był Bobcio

A mi się to kojarzy z książka o marku piegusie

Nadawca listu opisał wydarzenia, które miały miejsce trzy miesiące temu w Trzebownisku położonym niedaleko Rzeszowa. Kilku mężczyzn w trakcie wieczoru kawalerskiego udało się do tamtejszego domu publicznego, w którym korzystali z usług prostytutek. Jedna z nich pochodziła z Turcji. To właśnie ta kobieta została wskazana, jako osoba, która celowo zaraziła jednego z mężczyzn wirusem HIV. W liście znalazła się również prośba o rozpowszechnienie tej informacji, gdyż ofiar Turczynki może być znacznie więcej. - Sprawa została przekazana do prowadzenia przez CBŚ - informuje rzecznik podkarpackiej policji. Trwają czynności, które mają pomóc w ustaleniu szczegółów tych wydarzeń. Jeżeli okaże się, że kobieta celowo zarażała groźnym wirusem, może spędzić za kratkami nawet trzy lata. Taką karę przewiduje polski kodeks karny. Przestępstwo jest ścigane na wniosek osoby pokrzywdzonej. Nie tylko w Polsce W maju władze Aten po podobnych incydentach zdecydowały się na odważny krok. Po kontroli 100 prostytutek, okazało się, że 11 z nich jest zarażonych wirusem HIV. Kobiety przyznały się, że wielokrotnie uprawiały seks bez zabezpieczeń. W związku z tym prokuratura postanowiła, by opublikować zdjęcia chorych prostytutek. Do fotografii dołączony został apel do mężczyzn, którzy korzystali z usług pań lekkich obyczajów. Tuż po tej akcji do ateńskiej służby zdrowia zaczęły zgłaszać się setki przestraszonych mężczyzn, chcących potwierdzić lub wykluczyć zarażenie groźnym wirusem. Dla kilkunastu z nich wynik testu na HIV okazał się dramatyczny. Prokuratura postawiła kobietom zarzuty spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Sprawa odbiła się głośnym echem w kraju i trafiła do gazet. Interesowała społeczeństwo do tego stopnia, że głos zabrał nawet sam minister zdrowia Grecji Andreas Lowerdos. Skrytykował ostro nie tylko nieodpowiedzialne kobiety, ale przede wszystkim ich klientów. - Właściwie także ich zdjęcia powinno się opublikować, żeby pokazać, co za idioci w tym kraju uprawiają seks bez zabezpieczeń - powiedział. W Polsce prostytucja sama w sobie nie jest nielegalna. Wbrew prawu jest nakłanianie i czerpanie korzyści z prostytucji. W Grecji sprawa wygląda inaczej. Tamtejsze prawo reguluje uprawianie nierządu. Domy publiczne są kontrolowane, a ich właściciele muszą posiadać stosowne zezwolenia do prowadzenia tego typu działalności. Wśród zaleceń wymaganych do legalnego funkcjonowania domu uciech jest m.in. to dotyczące regularnych badań pracujących tam kobiet. To jednak nie chroni Greków przed zagrożeniami. Szacuje się, że w samych Atenach działa ok. 3 tys. pań, które pracują na czarno. W Polsce ustalenie liczby kobiet zajmujących się prostytucją jest niemożliwe. nasygnale.pl/kat,1025343,title,Turecka-p...c.html?ticaid=6103ce

a niech zaraża, życzę jej powodzenia w likwidowaniu swoich klientów :)

sa bezpieczne bo sie badaja a tu moze byc zdziwko

wylaz z wyra leniwa zabo

w powietrzy czuć wiosnę, kumkają żaby radosne, śnieg topnieje, żab się śmieje, pycho jej rumienieje ­ :P ­ * jezdem tfurcom neologizmuf

Dobrej niedzieli:)

wszyscy żyją po wczorajszym, maciusiu?

Tak, choc przewrocilem sie w tancu i stluklem kolano;) wszyscy zadowoleni, a po 5 piwie nawet zaczalem o Tobie opowiadac;)

o ja pierdolę :o dobrze, że nie masz moich zdjęć, bo po siódmym piwie zrobiłbyś ich pokaz przy użyciu rzutnika :o

Az tak to nie, ale sprawnie wybrnalem i nazwalem Cie znajoma z kursu. Ok msza sie zaczyna, odezwe sie za godzinke.

coś ty o mnie naopowiadał??!!

Powiedzialem, ze jestes tlumaczem przysieglym, pisarka i blogerka kulinarna.

bo cie ksiadz z ambony wyklnie

Ależ się baby rozbrykały pod moją nieobecność! x x @Żelek,to że mając lat -naście może kiedyś poczułem potrzebę rozładowania napięcia w krzakach nad jakimś stawem,to jeszcze nie podstawa,byś mówiła mi "tato" :P Tak BTW: Szóstą klepkę M.Musierowicz też czytałem,ale Ty wtedy do przedszkola czy nawet do żłobka chodziłaś :P Dawne czasy... x @Iftar,mam nadzieję,że Ty poszłaś na sumę,bo ja idę na 18 :P x Ivo,na Ciebie nie mógłbym sie gniewać,ale proszę mi z Zuzą na mój temat nie plotkować przez maila! Zresztą i tak Cię dokładnie przesłucham z użyciem wina,wiesz przecież o tym :P x Ike: gdyby Tami miała w żyłach Twoją krew,to by sobie chyba srzeliła pełną transfuzję :P A co do wcześniejszej zagadki,to zawsze uważałem Cię za pojętną samicę :P

"Szóstą klepkę M.Musierowicz też czytałem,ale Ty wtedy do przedszkola czy nawet do żłobka chodziłaś" ­ gorzej - nie było mnie na świecie :P ­ nie było mnie nawet w planach! :D ­ "Powiedzialem, ze jestes tlumaczem przysieglym, pisarka i blogerka kulinarna." ­ buahahahah :D ­ wymyśleni znajomi to objaw schizofrenii

"gorzej - nie było mnie na świecie nie było mnie nawet w planach!" x Nie przesadzaj Żelek,w 1989 to już byłaś na świecie :P

@zaba: hehe;)

ale ta książka została wydana po raz pierwszy w 1977 iksiu :)

1977: Szósta klepka 1979: Kłamczucha 1981: Kwiat kalafiora 1981: Ida sierpniowa 1986: Opium w rosole 1990: Brulion Bebe B. 1992: Noelka 1993: Pulpecja 1993: Dziecko piątku 1994: Nutria i Nerwus 1996: Córka Robrojka 1998: Imieniny 1999: Tygrys i Róża 2002: Kalamburka 2004: Język Trolli 2005: Żaba 2006: Czarna polewka 2008: Sprężyna 2012: McDusia

Żelek,no i co z tego,że pierwsze wydanie w 1977?Mnie ta książka wpadła w ręce akurat ok. 1989 (najzabawniejsze,że jeszcze do dziś kilka scen pamiętam) :P W podobnym okresie czytałem też opowiadania A.Conan-Doyle'a o Sherlocku Holmesie i podobnież miałbym pewne obiektywne problemy z przeczytaniem pachnącego nowością pierwszego wydania :P

A ja zaczęlam od kłamczuchy:) dobrze się czytało książki Musierowicz

a ja już nie pamiętam, od czego zaczęłam ;) możliwe, że od "Opium w rosole".

xT, co to ma znaczyć, takie obijanie się na kafe?! proszę mi się do roboty brać, papiery się same nie napiszą!

niedziela jest, kobieto! nie bluźnij o pracy!

a przebrnelas przez cala serie? ja moze z 4-5 ksiazek przeczytalam zastanawiam sie czy Maciek jest normalny:-O przeczytalam jego topik gdzie spowiada sie z kazdej godziny spedzonego weekendu

ja wszystkie przeczytałam, tylko "kalamburka" jakoś mi nie leżała i tak tylko przeleciałam :)

Czesc Tamari.