Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sloneczko939393

Mam 20 lat, dziecko, rozwód. Ciężki ból w sercu :(

Polecane posty

Gość sloneczko939393

Czy ktoś mnie pocieszy,porozmawia? Boże dodaj mi sił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fooldy
"Boże dodaj mi sił" bozia nie pisuje na forach chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjnmnmn
moglabys podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaa
Nie ma co rozpaczać, życie dopiero przed Tobą.Masz dziecko i masz dla kogo żyć! Głowa do góry ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,23
to masz przejebane....zaden normalny facet nie zwiaze sie z rozwódką,,,a ni tymbardziej dzieciatą.... kto ci kaazał tak wczas dupy dawac? nieslyszalas o antykoncepcji?? a pracujesz chociac czy jestes pasozytem u rodziców i zakałą rodizny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
toś się pośpieszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
pocieszy? a pewnie jak bralas sie za seks i slub to uwazalas, ze jestes madrzejsza od innych trzeba bylo sluchac mamusi, a nie teraz szukac pocieszenia na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta trochę przebarwia,ale poniekąd ma rację.Znajdzie się pewnie zainteresowany gość,ale gdy będzie mądry to zainteresuje się :dlaczego tak szybko dziecko,wykształcenie,perspektywy itd,bo takich do bzyknięcia znajdziesz już za chwilę,ale takiego stałego i coś wartego...sama musisz swoim życiem takiego znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta,23 chora kobieto :o ja też mam 20 lat i jestem w ciąży a jednak słyszałam o antykoncepcji pewnie tak samo jak i autorka! I ci? Linczuj franco a kto Ci do huja powiedział, że normalny facet nie zwiąże się z rozwódką z dzieckiem? Normalny facet nie zwiąże się z taką zakałą jak TY Do autorki- trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana absolutnie nie przejmuj sie, bo nie masz czym! A zycie faktycznie dopiero powinno sie zaczynac, i zacznie sie, juz niebawem! Moja kolezanka ma 4 letnia corke, i 24 lata. Rok temu rozwiodla sie po niecalych dwoch latach trwania malzenstwa. I wiesz co? Momentalnie sobie znalazla innego faceta;) Dziecko nie jest zadna przeszkoda, dbaj o siebie, realizuj sie, a niedlugo szczescie zapuka i do Ciebie. Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
bo teraz jestes na pewno szczesliwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
moze i slyszalyscie o antykoncepcji, ale po co od razu slub? malo wam problemow w zyciu? dziecko nie musi sie rownac slubowi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość recfewrqd
kaśka trzymam kciuki, żebyś schudła :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martunia uspokój się dziecinko. Słoneczko, szczerze to raczej nie jest tragedia, mlodziutka jesteś, masz czas życie sobie ułożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,23
mieszkam w miescie...od zawsze,ale mam na wsi kuzynki...i jezdze tam czesto...i co tydzien nowa wiesc "paaana X sie zeni jest zapylona"!!!.........co tydzien ,dwa na przestrzeni 10 lat taka wiesc...Nigdy zadna sie nie ozenila z milosci... DZIEWCZYNY CO Z WAMI...? CHLEJECIE WIECZORAMI NA JAKIS FEsTYNACH I NIESWIADOMIE DAJCIE DUPY KAZDEMU???....TAKI TO WSTYD ISC DO GNEKOLOGA PO TABLETKI?:((( 100 dziewczyn na wsi...i chyba 10 u mnie na oosiedlu...slub w wieku 18-20 jak bedzie dzidzia...no i oczywiscie szybko slub,bo co ludzie powiedza...A niekotr dzewczyczyny byly najlpesze w klasiei corunie mamusi... Mam 4 kolezanki rownolatki po rozwodzie...Staz slubny od pol roku do 3 lat... I bez urazy ale te samotne matki przegraly zycie...Co z tego ze maja ailmenty,jak sa zakala rodziny...na utrzymaniu rodzicow...wysmiewane w otoczeniu,ich dzicko bedzie miec schize przez rozbitą rodzinę...zadnych perspektyw na wyjscie na prosta...Te ktore nie maja odwagi na rozwod starasznie sie meczą,sa psychicznie maltretowane przez męza psychola. A wystarczylo zeby facet wtedy mial łeb na karku i zalozyl umiejetnie gumkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyKafeKrytykant no jasne, że dziecko nie musi być powodem do ślubu i przez to kobiety mają więcej problemów a faceci niepotrzebny balast. Ale kobieta sama sobie dziecka nie robi i mężczyzna musi czuć się też odpowiedzialny chyba tak? Nie mówię tu o ślubie ale ogółem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko939393
Moze to nie jest tragedia bo jestem mloda dziecko jest zdrowe ale nie umiem zrozumiec jak mozna nie doceniac takiego szczescia jak rodzina dom zona. Nigdzie nie ma porzadnych facetow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,23
jesli szybko znajdzie nasteonego kochasia...w anszym katolcikim kraju....to ludzie ją bedą mieli za dupodajkę...wiem co mowię:) teraz przez jakies 5-10 lat powinnas sie zajmowc tylko i wylacznie dzieckiem...zeby miec czas dorosnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta,23 ...? '"CHLEJECIE WIECZORAMI NA JAKIS FEsTYNACH I NIESWIADOMIE DAJCIE D**Y KAZDEMU???....'" z własnego doświadczenia? :D Bo ja chyba nieświadomie znalazłam wroga, będę bronić autorki tak zaciekle jak się da do cholery bo to nie jest tylko i wyłącznie jej wina i ma prawo do szczęścia jak każdy inny człowiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
ale ja nie twierdze, ze facet ma sie nie czuc odpowiedzialny ale slub tej odpowiedzialnosci w nim nie wzbudzi, jezeli dotychczas taki nie byl ile to, wlasnie takich mlodych dziewczyn, jest samotnych w malzenstwie? braly slub, bo dziecko, bo chcialy zeby facet sie zmienil itd. i co teraz? same rozwodki w mlodym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobieto napytalas sobie
a ja zaszlam w ciaze w wieku 22 lat, urodzilabym w wieku 23. I tak slyszalam o antykocnepcji ale co mi z tego jak wiele lat sie sprawdzala, a wystarczyla jedna felerna guma i po ptokach. Ale za wczasu pozbylam sie ciazy i teraz mam 25 i jestem szczesliwa. Bez dziecka za to z wyksztalceniem, praca i fajnym facetem. A slub? po co komu slub? szczegolnie ze wzgledu na ciaze? 20 letnia rozwodka z dzieckiem bravo. Trzeba bylo pozbyc sie tego nie brac slubu zajac sie swoim zyciem. Ja dzieci planuje po 30stce nie wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majajajajaaj
zachciało się bawić w dorosłość to teraz masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech dzieci, kiedy się nauczycie że pisanie typu, trzeba było tego albo tamtego nie robić nie ma najmniejszego sensu? Słoneczko, może po prostu dla niego rodzina nie jest szczęściem? To się zdarza. Długo jesteś po rozwodzie? Jak długo byliście razem? I skąd taka decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko, głowa do góry
Miałam 21 , gdy się rozwiodłam. Żyję i mam się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kobieto napytalas sobie jestes debilka i zeby cie pieklo pochlonelo. pieszesz ze usunelas cize??? bravo. SZKODA ZE TWOJA MATKA TEGO NIE ZROBILA JAK OKAZALO SIE ZE JEST Z TOBA W CIAZY. chwalisz sie z wyksztalcenia? szkoda ze jestes taka egoistka. FELERNA GUMA??? TRZEBA BYLO PIGULKI BRAC. ja stracilam dziecko z nie swojej winy i do dzisiaj nie moge sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko939393
za 3 tyg.mam pierwszą sprawe rozowdową. Mój mąż nie potrafił zadbać o mnie i o dziecko, pił, ćpał,myslał że mam obrączke na ręce i mu wszystko wolno. Koledzy zyc mu nie dawali, za ostatnie pieniadze potrafił pojechać na basen. A ja ? Przez dwa lata chowałam w samotności moje dzieciątko,kochałam,byłam przy niej w każdej chorobie,ząbkowaniu a mój mąż się świetnie bawił. Powiedziałam dość, koniec tego!! Dawałam mu już wystarczająco duzo szans. Ale nie powiem serce boli strasznie mam nadzieje że sie nie cofne tylko z głową do gory pojde do sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×