Dziecko 5-letnie i komentarze innych

DZiecko ma prawidłową wagę. tutaj masz link do obliczania BMI ( również dziecka) http://www.modne.biz/porady-lekarza/kalkulator-bmi.html

moja corka ma 2 lata i 2 miesiace, wczoraj tu juz gdzies pisalam zetez roche sie zmartwilam jej wzrostem i waga, ( 100 cm, 18 kg) nie wyglada jak grubasek, bo nie jest nalana, ma jedna faldke na udzie, ktora byla ''dodatkowa i krzywa'' ( bylismy na usg bioderek, wszystko ok ) i do tej pory jej to tak smiesznie zostalo, mala ma brzuszek, ale tez nie jakis zatluszczony, taki bebenek jej odstaje, ale nie jest nalana, nie ma fald tluszczu, jest za to bardzo zbita jak jej tata, oboje maja ''wielkie kosci'' , wyglada jak duze dziecko, i pewnie Twoja coreczka tez jest poprostu nie grubym a duzym dzieckiem, moja mala jest strasznie rozbrykana, nie uzywam wozka odkad skonczyla 1,5 roku , takze na 3 gdz spacerze biega non stop, albo hulejnoga - (u nas jest cieplo) ostatnio robilam zakupy , kupilam jej na oko ubranka na 3-4 latka i sa na styk..takze wchodzimy w rozmiar 4-5, wazne ze jest zdrowa:)ah waga urodzeniowa i geny tez odgrywja swje, moja corcia urodzila sie prawie 5 kg , tak jak jej tata, moj maz nie ma ani grama tluszczu, ale nie jest chudy, i ona pewnie bedzie taka sama;)

Nie popieram komentarzy odnośnie czyjegoś wyglądu, ale skoro wszyscy mówią, że dziecko jest grube, to może warto się zastanowić nad tym? A tłumaczenie takich komentarzy, ze dziecko jest śliczne i wspaniałe, a ludzie zazdroszczą, jest po prostu żałosne. :o

jejku,też mi problem,moja ma 2 lata i 3 m-ce i waży 17 kg i ani mi się śni by uważać ją za grubą i nikt tak nie uważa bo wygląda normalnie!po prostu nabita kluseczka.

Ale pamiętam, ze (dawno temu) był tu kiedyś podobny temat. Dziewczyna się kłóciła, ze jej córkę uważają za grubą, a ona jest zupełnie normalna. Tymczasem w stopce miała zdjęcie i dziecko było faktycznie grube.

właśnie moja obecnie 6 latka jako młodsze dziecko była takim pulpetem, jak oglądam zdjęcia, to śmiem twierdzić, że była grubasem, tak ją mi teściowa pasła, jak indyka. Ale, że pilnowała dziecka, to milczałam, liczyłam tylko czas, aż mała pójdzie do przedszkola i na tyle rozumna będzie, że nie pozwoli sobie napychać ust jedzeniem na siłę. Zresztą ta babcia jej się kojarzy wyłącznie z wmuszaniem jedzenia, a córa tego nie lubi. Od 4 roku życia jak się zaczęła wyciągać, to te fałdki zniknęły, po pulpecie został tylko kształt twarzy, bo na szczęście ma taką puciulkę fajną, która nijak do reszty się nie ma. Po twarzy można wiele mówić, ale jak się widzi dziecko bez kurtki, np. dziewczynkę w legginsach , czy rajstopkach samych, to dopiero można oceniać. I przestańcie mówić, że ktoś ma pulpeta 22 kilo wagi, skoro dziecka nie widzicie. Mnie przeraża jak znajoma obrzydza wręcz swojej córce jedzenie (dodam, że nie słodycze, tych jej nie żałuje co dziwne, ale warzywa np. , dania z mięsem). Mówią, że będzie rzygała, że coś tam , a dziecko jak jest u kogoś i dostanie, to wcina aż się uszy trzęsą, a przy rodzicach to jest be i będziesz rzygać. nie wiem czym oni ją karmią, jest mała i drobna, od września idzie do szkoły i obawiam się, że fizycznie jest słaba. Jak można dziecku obrzydzać to, co akurat jest dobre dla jego zdrowia i rozwoju. Ja córce obrzydzam, ale chipsy i colę, które jak wiadomo nic dobrego poza smakiem w sobie nie mają. Opowiadam jej, że od chipsów będzie gruba i jak czasem zje, to nic się nie stanie, ale lepiej rzadko, a cola - że niszczy ząbki ( a córka ma fisia na punkcie higieny zębów, jak po wieczornym myciu napije się czegoś innego niż woda, to od razu leci myć ząbki). Dlatego nie ma co oceniać po opisie wzrostu i wagi i tego, co inni mówią. Trzeba obiektywnie ocenić widząc dziecko. Nie promujcie anorektycznych dzieci jako przykład zdrowia, bo z reguły (i z obserwacji to widać), że to dzieci niejedzące normalnie, wybrzydzające i najczęściej z anemią.

a tak na marginesie, trzeba czasem doedukować babcie, bo te to dopiero jazdy mają .. moja teściowa swego czasu nahalnie kupowała pączki, przynosiła je do domu i miała pretensje, że dzieci nie jedzą, ja im nie daję, powiedziałam, co myślę na ten temat, swoje robię, bo mówię dzieciom, że od czasu do czasu można, zamiast innego słodycza, ale jako jeden z posiłków nie - bo pączki też tuczą. Mój syn - 4 latek - podłapał i jak idzie z teściową gdzieś, to mówi, ze pączków ma mu nie kupować. Wściekła na mnie jest za to, bo najłatwiej nafutrować dziecko czymś takim i przyprowadzić matce , żeby teraz mu obiad dała. Ja już jej raz powiedziałam, że przez te jej pączki mały nie je na czas zupy, co jest większym pożytkiem, niz ten pączek. Ona oczywiście problemu nie widzi, bo zjadł pączka, co to taki pączek i zupę wciśnie, nie rozumie, że nie wciśnie, bo jest nasycony pączkiem. DObrze, że mąż jej powiedział, że po co kupuje, dzieci tego nie jedzą, a my też nie chcemy, wywala kasę , na siłę uszczęsliwia. Lepiej owoc kupić, jak chce. No ... to kupuje hiszpańskie, ogromne truskawki:-o z biedronki ... bo takie ładne i smaczne ... ale że to sama chemia, to nic. To jest OWOC, trzeba to jeść. A weź powiedz, to obraza i obgadywanie za plecami:-o

To prawda, że ciężko ocenić mając tylko wagę i wzrost dziecka a nie widząc jak wygląda naprawdę, ale jeśli już kilka osób tak skomentowało wygląd córki to może faktycznie coś jest nie tak? Poza tym jeśli dziecko ma nadwagę to lepiej wcześniej zadziałać. Nie mówię, że odrazu trzeba jej wprowadzać jakąś dietę, ale może warto przyjrzeć się co mała je? Niestety ale otyłym dzieciom, później często trudno schudnąć. Ja jako dziecko, mieściłam się w normie, ale ważyłam więcej niż np inne dziewczynki w klasie i zdarzyło mi się, że usłyszałam od innych dzieci że jestem grubas...

moj corcia jutro konczy dwa latka wazy 12 kg nie jest chuda ale zdnych walczkow tez nie ma ale to nie o to chodzi.nie wiem dokladnie ile ma wzrostu ale kupujac na zime kurtke dla niej wzielam taka na dwa latk choc corka miala wowczas poltora roku i byla za mala ta kurteczka. Ledwo co dupke zakrywala i rekawy byly przykrotkie musialam wziasc taka 2-3 latka ktora pasuje idealnie.Mysle,ze po prostu rozmiary niektorych firm sa pozanizane

,

MOja corka ma 10 lat 155cm wzrostu i wazy 48 kg

To sporo waży. Mój syn ma 12 lat i waży 40kg. Warto pomyslec nad dietą. Więcej owoców,mniej słodyczy

Wzrost ma 164

Tak wiem ze sporo ale nie wyglada na gruba nie wiem jak to okreslic ale ona jest taka nabita. Kupuje spodnie np. W cubusie na 158 i dopina je bez problemu. Jest wegetarianka wiec je duuuuzo warzyw.

Często w takich komentarzach prawda jest....tym bardziej że te osoby widziały Twoją córkę. Zamiast się oburzać - pomyśl już teraz co możesz zmienić,co poprawić by córka wieku 15 lat nie płakała że waży 100 kg. Moim zdaniem jak na dziewczynkę Twoja córa sporo waży. Ja mam chłopaka,w dodatku 2 lata starszego .Ma 126 cm i waży 25 kg. Nie jest gruby,nie jest chudy - jest w sam raz. Dodam że je bardzo dużo od małego,ale patrzę na to co je oraz ma dużo ruchu.

A skąd wiecie ile u takich dzieci ważą kości? One swoją wagę posiadają i często nie powinno się oceniać wg wagi. Jak ktoś ćwiczy, ma rozwinięte mięśnie, to też waga będzie niewspółmierna do tego, co widać. Nie gadajcie tu ludziom, że to grube, a wasze chude. Dopiero zestawienie wszystkich obok siebie dałoby obraz sytuacji i proporcji. Ale zapominamy, że na kaffe 90% mam ma idealne dzieci, które będąc chudzielcami, są wg nich w sam raz.

ma 126 i 26 kg.ostatnio byyło głośno że 6 latek ważył 9 kg i został zagłodzony na śmierć...brawo mamuśka...lekarz pediatra wypowiadał się że tyle powinien ważyć zdrowy 5-6 latek

Moja szwagierka ma synka który za 5 miesięcy skończy 4 lata. Warzy 24 kg. Teściowa jest dumna jak paw i szwagierka że chłop rośnie jak dąb. Raz przy spotkaniu powiedziałam że dziecko ma nadwagę to byli oburzeni i obraziłam tymi słowami cały majestat- jedna i druga się fukała na mnie. Teściowa obgadywała wszystkie matki z małymi dziećmi w rodzinie. Ze niby inne dzieci to huhera i mizeroty a jej Mikołaj chłop jak dąb.Teściowa ze szwagierką wciskały od początku jedzenie a najbardziej słodycze. Teraz dziecko samo bierze ze stołu ile chce. Jak przyjdą w gości to potrafi w ciągu godziny zjeść wszystkie ciastka ze stołu i wypić 2 litry soku. Ohy i ahy nie trwały długo. Dziecko zaczęło mieć bóle brzucha w każdy dzień a szwagierka jeździła jak opętana po lekarzach szpitalach. Lekarz powiedział że dziecko ma nadwagę i teraz musi mieć dietę,do tego doszły problemy z wysokim cukrem.

Was wali? Macierzynstwo niektorym na mozg pada. Ja jestem szczupla, przytylam ostatnio 3 kg, nieco ksztaltow nabralam kobiecych (w koncu) a znajome i kolezanki mi dopierdalaja-o, przytylas itd. A ja wygladam dobrze, wage mam w normie. Zaraz jedna przez druga zaczyna sie licytowac- a ja waze tyle a ja tyle, byle wyszlo chociaz o kilogram mniej ode mnie i juz sa dumne. Z ciekawosci zajrzalam na siatke centylowa i dziecko autorki miesci sie w normie. Jest proporcjonale. Troche powyzej centyla, ale proporcjonalna ma wage do wzrostu.Idealna (srednia) waga dziewczynki w tym wieku wynosi 17-18 kg przy wzroscie 110. Na kaffe tez same dopierdalaczki widze :D a co tam, niema to jak wejsc na forum i dowartosciowac sie czyims kosztem badz specjalnie wkrecac zalozycieli tematoiw.

Potwor z bagien=ty to juz w ogole pierdolnelas jak lysy warkoczami o beton ! dziecko ma 5 lat, wazy 20 kg i w ciagu 10 lat stanie sie 100 kg sloniem????

moja córka ma skończone 6 lat 118cm i waży 18 kg. jest zgrabna, smukła i zwiewna. taka dziewczęca a nie klockowata. w grupe w przedszkolu jeszcze tylko 2 dziewczynki są takie szczupłe (ale i niskie), a reszta to taki spasione klocki z makdonalda.

Moja córka ma równo dwa latka , wzrost 98 cm i wagę 14,5 kg i jest szczupła . Lekarz uznał że waży bardzo ładnie. Córka mojej siostry jest tylko dwa miesiące starsza, mierzy tyle samo a waży 12 kg ale jest bardzo drobniutka, nóżki ma drobne i cieniutkie i tak samo od ramion w dół. Zakłada się (sztywno biorąc) że trzylatek powinien ważyć ok 15kg a na pięciolatka przypada właśnie waga jaką podaje autorka więc nie wiem w czym problem?

w wieku dziecięcym ciągnąć się za twoją córcią całe życie. Ogranicz jej jedzenie słodyczy, chipsów i fast foodów. Ja byłam zawsze bardzo chuda jako dziecko, moja kuzynka z mojego roku za to właśnie taki pulpecik i ja nie mam problemów z wagą, a ona cały czas dziewczyna na diecie..

twoje dziecko nie jest grube. Moje niestety jest ale nic nie poradzę. Bardzo lubi jeść teraz jest trochę lepiej ale jak była mniejsza to i ciągle wołała jeść aż mi serce pękało. Mama jeszcze. Gdzie nie poszłam to pierwsze co to do stołu :( Teściowa dopiero ją futrowała no bo dziecko chce. W trzecim roku wiosna i latem zatrzymała się ale przez zimę mi znowu przytyła :(, bo poszłam mieszkać z teściami ;( i słodycze. Na tą chwilę wywalczyłam zakaz dawania słodyczy i mniej jedzenia daje a jak nie chce to w ogóle nie daje i się tym nie przejmuje. Natomiast moja teściowa o jej jak ona mało zjadła. Przetłumaczyłam jej to i jest lepiej. Wywalczyłam żeby nie dawali jej słodkiego picia, no bo przecież takie lepsze i ona tak lubi a jest otyła. Wywalczyłam słodycze i dalej walczę z dzieckiem jak mówi jeszcze chce to raczej nie daje, bo wiem że idzie jej w boki :(. Ktoś by pomyślał jak dziecku można nie dać więcej serka czy zupy no ale cóż. Ona i tak nie nadrabia jak się raz dowali :( nawet jak jest chora i nie je wcale :(. Nawet w sklepie dostawała wędlinkę. Jest jeszcze z mocno tendencyjnych i grubokoścista ale też z wysokiej rodziny. Mała waży 23 kg i jest w czwartym roku życia

ale też jest dość nabita :) A te baby są głupie, które mówią że dziecko 5 letnie waży 20 kg i grube.

grubym dzieckiem bo mama przesadzla z odzywianiem i do tego nie potrafila niczego odmowic bo jak mozna dziecku nie dac kolejnego schabowego, skutki nadwagi w dziecinstwie ciagna sie cale zycie, najgorzej w wieku dojrzewania, kiedy wystepuje ono duzo wczesniej niz u innych dziewczynek z grubym dzieckiem trzeba do lekarza i odchudzac pod kontrola, bo inaczej beda przykre skutki zdrowotne w przyszlosci i dokuczanie ze strony rowiesnikow

syn ma 108 cm wzrostu waga ok 20 kg i nie jest gruby...jest duży

.A mój ma 5 lat ,waży 30 kg,ok.120 cm.,i wygląda ok.U nas grube kości to rodzinne

normalna waga

Moje dziecko ma ponad 115 i 22kg i nie jest grube a majtki musze kupowac n 8 lat bo ma fajną pupę :) to samo ze spodniami które są szyte na bezpupowce. Widuje tłuste dzieci i nie podoba mi sie to tak samo jak nie zachwycają mnie patyczaki.Jak dziecko jest zdrowe i lekarz nie widzi podczas bilansu nic niepokojącego a ty żywisz je prawidłowo to sie nie przejmuj.A projektanci mody dziecęcej to jakieś oderwane od rzeczywistości anorektyczki albo geje, którzy nie mają pojecia że chlopcy i dziwczynki różnią sie od siebie nawet w wieku 5 lat