jaki prezent na chrzest dla chrzesnika ??

jw

Ja z perspektywy rodzica powiem- fajnie kupić jakiś drobiazg jako pamiątkę, ale poza tym fajniej jak prezent jest dla dziecka np. zabawka. Może konik na biegunach, rowerek, jeździk. Wtedy dziecko sie z tego bedzie cieszylo (zalezy w jakim wieku jest, ale wiadomo jak nie teraz to za rok)

myslalam o jakims lancuszku zeby mial wlasnie pamiatke, i pieniadzach ??

Też może być. Albo podpytaj po prostu rodziców. Czasem zalezy jaką mają sytacje finansową, bo jak jest nie najlepiej to czasem lepiej cos praktycznego czy właśnie pieniadze

łańcuszek to zdązysz kupić na komunie. na chrzet pieniądze + zabawka i wszyscy beda zadowoleni. moja mała z zabawek dostała karuzele na łóżeczko, matę do zabawy i była szczęśliwa bardzo trafione prezenty a od innych gosci dostała pieniądze

moze jakas matę edukacyjną + kaska:)

A może podpytaj się rodziców ? Nie lubię bibelotów (złota łyżeczka,smoczek itd) wolę praktyczny prezent. Ja ostatnio na chrzest kupiłam matę edukacyjną - rodzice zadowoleni bo jeszcze nie mieli. A inne propozycje : leżaczek - bujaczek huśtawka stojąca krzesełko do karmienia

ja mam podobny problem dla dziewczynki na roczek, mysle o takim czyms, co wy na to? http://allegro.pl/sliczny-bujak-dla-dziecka-myszka-miki-polecam-i3080776304.html

moze jakas sesja foto? coś w stylu: http://prezentokracja.pl/Pamiatkowa_sesja_rodzinna/produkt.html

wredniak ----Mój synek dostał konika na biegunach od mojej mamy i .....raz usiał na tym zabawa się skończyła ;) Stoi w pokoju nie używany.

Ja piernicze. autorko z jakiej wsi jestes? jak słysze u kogoś "CHRZEŚNIK" to mnie w doopie szczypie. jak można byc takim analfabeta???

ja chrzciłam córkę jak miała 2mc dostała od chrzestnej: -kombinezonik zimowy (napomknęłam, że nie mam, chrzestna podłapała :)) -złote kolczyki, jak mała będzie starsza będzie miała akurat -kocyk z wyszytym imieniem i datą chrztu -pieniądze od chrzestnego tylko pieniądze, od innych gości również kasę, od koleżanki mojej mała dostała matę edukacyjną ale to bez okazji, bo na chrzciny jej nie prosiłam, huśtawkę 3w1 kupiłam za pieniądze od małej pradziadków

z tym chrzesniakiem ,to chyba zwykła literówka. jakoś nie wierzę, że ludzie tak na serio mówią :)

ja kupiłam taki bujak-tygrysek na 3 urodziny dla chrześniaka, na początku bal sie go, nie chciał nawet podejść, potem sie oswoił i bardzo lubił na niego wsiadać, teraz ma 5 lat i tygrys(bo byl zdejmowany) jest jego ulubiona wielka maskotką:)

Podejrzewam ze.konik na biegunach by noe przeszedl dla takirgo malrgo dziecka,ale taka.madkotka na.biegunach to.tez taka przytulanka nie? :-)

ja kupiłam srebrny obrazek z Aniołem Stróżem i oprócz tego pieniądze żeby rodzice sami kupili czego potrzeba.

hm, ja bym dała kasę. 300-500zł i starczy.

Hmm ja obstawiam za łańcuszkiem z krzyżykiem. Swój noszę do teraz. Moje dziecko dostało trochę kasy, która tak naprawdę pamiątką nie jest i nie bedzie, jakiś leżaczek i zabawki tak samo. Ale od chrzestnego dostał piekny złoty łańcuszek z krzyzykiem - wg mnie pamiątka na całe zycie.

Arszenika mi wydaję się, że łańcuszek bardziej dla dziewczynki. Owszem można właśnie kupić jakiś obrazek , ale jak dla mnie ta łyżeczka to taki bubel, że lepiej nie mówić. A co do zabawek to o tyle, że są naprawdę dla dziecka. Ktoś pisał o kocyku z wyszytym imieniem i data chrzcin- też fajne. Tylko jak dziecko wyrośnie to trzeba schować i dać mu jak bedzie miało swoje dzieci. Moja córeczka dziś używa moich kocyków :)

Moim zdaniem warto dać oprócz pieniędzy, zabawek itp jakąś pamiątkę. Mój synek dostał srebrny obrazek z Aniolem Stróżem i to jedyna pamiątka która pozostała ze chrztu (wisi nad łóżkiem synka). Pieniądze rozeszły się, z zabawek i ubranek wyrósl a pamiątka zostala.

a synek dorośnie, łańcuszek sprzeda i kase przepije ;) Taka ładna pamiątka z tego będzie :p

Mój syn nie dostal łańcuszka a tak poza tym wróżką jesteś i przewidujesz przyszłość;) ?

moja corcia dostala od chrzestnych pieniadze od dziadkow kolczyki zlote i kase od drugiej babci kase i lancuszek zloty od reszty gosci kase

bjjghcnkgvhgcnjhg-> są ładne męskie łańcuszki. Mój bart i mąż takowe dostali i obaj noszą.

aaa ztymi łyzeczkami i smoczkami srebrnymi to się zgadzam. Kolejne zbieracze kurzu, przynajmniej dla mnie. Kocyk też fajna rzecz.

dziecku i tak wszytsko jedno. daj łancuszek lub medalik. jak będzie dorosłe, to najwyzej sprzeda i będzie miało z tego kasę.