mamy które maja 2 synów i marzą lub mają juz córeczkę

Kobietki szukam mam, którym udało się zaplanować córeczkę. Mamusie które mają synów i pragną lub mają juz córeczkę piszcie o swoich sposobach! Z góry bardzo dziękuję. Mam nadzieję, ze chociaż ten topik przetrwa.

to totolotek mozesz probowac do usranej liczac dni plodne, planujac stosunki.. i skonczyc z gromada synow tylko in vitro daje ci gwarancje, ale watpie czy cie stac i u nas jest nielegalna selekcja zarodkow dlatego musialabys to zrobic w uk, niemczech albo gdzies indziej

Ja bede miala druga corke moze zdradzisz sposob na synka? :-) Ponoc na corke trzeba kochac sie 3-4dni przed owulacja...

Fajna mama-wiem,ze kochaliśmy się bardzo często prawie codziennie w obydwu przypadkach no i sa chlopcy. Kochane szkraby!Wiec teraz wiem,ze muszę współżyć jeden raz. Tak sobie myślę, ze w 11 dc . Co myślicie?

fajna mama stosunek kilkanaście godzin po owulacji i jest syn

Ja mialam nieregolarne cykle 4mce probowalismy trafic w owulacje i nic! A jak odpuscilismy no to w piatym cyklu zaszlam tyle ze jest coreczka:-) A moze moj maz nie ma meskich plemnikow...

julita może być tak że Twój mąż ma tylko plemniki męskie albo, że Ty masz dużo testosteronu i Twój organizm może odrzucać komórki jajowe zapłodnione plemnikami z żeńskimi chromosomami.

Autorko a w jakim wieku masz synkow i kiedy planujesz trzecie dziecko?

i nie chce corki, NO WAY! "Lepiej syna z wiezienia wyciagac niz corke z krzakow" :D

raz co należy zrobić by wspomóc planowanie płci i jeśli nadal nie wyciągnęłaś wniosków, to niestety ale wątpię, że uda Ci się ucelować w dziewczynkę

No to jeszcze raz mi napisz. Jeden ma 2 latka,drugi za 3 mies. rok, a plany od kwietnia tego roku,ale nie na sile.Po jednym razie w cyklu.

ciesz sie ze wogóle masz inni sie latami staraja albo musza przechodzic kilka inseminacji lub in vitro nie igraj z losem ciesz sie tym co masz i ze masz dzieci i ze sa zdrowe

Bardzo się cieszę! No ale myślę o trzecim jak Bóg da.

bezproblemowe, dobrze się uczą i mają poukładane w głowie więc nie wiem dlaczego niektóre mamusie pocieszają się tymi krzakami ;), równie prawdopodobne że będą dokładać się do alimentów niepełnoletniego syna lub widzieć policję w jego sprawie. Głupie nieobiektywne gadanie. Ja cieszyłam się z córek jak nie wiem co bo akurat jestem typowym materiałem na mamę dziewczynek ale nie wykluczałam syna a gdybym miała ich dwóch to nie gadałabym takich bzdur jak tu niektóre wygadują. Najłatwiej wychwalać to co się ma nie mogąc mieć tego drugiego krytykując na pocieszenie to drugie (niewiadomo na jakiej podstawie skoro nie ma się doświadczenia).

Ja mam 2 synków 1 ma 8 lat a 2 3 lata miałam jeszcze 1 synka ,który niestety jest już w niebie Cieszę się że są zdrowi i bardzo ich kocham. Wydaje mi się że każda kobieta marzy o ( przysłowiowej parce )Więc gdzieś tam głęboko chciała bym miec córeczkę,na ciaże jednak się nie zdecyduje tylko dlatego żeby mieć córeczkę.

tam miało być 2 syn ma 3 lata bo wyszło 23

Ja mam 1 syna, i dla równowagi mogłaby być kiedyś córka, ale niekoniecznie-jeśli będzie 2 syn to bedziemy równie szczęśliwi.Najważniejsze aby było zdrowe,nasze dziecko, a co między nogami-nie ważne :)

Proszę nie potepiac kogos kto chce miec córke! Wiadomo, ze jezeli bedzie chlopiec to tak samo bede go kochac jakby to byla dziewczynka.... Piszcie na temat dobrze ?

A ja ciebie rozumiem autorko, mam dwie córcie, przekochane, bardzo chciałam mieć 3 dziecko, nie liczyliśmy kiedy można żeby był syn, poprostu sie kochaliśmy i zaszłam za 1 podejściem i po cichutko myślałam o synku, ale na dniach będziemy mieć trzecią córeczkę, bardzo się cieszę.

dorobili się 4 synów :D

Ta metoda planowania płci naprawdę nie działa. Ja wiem, kiedy miałam owulację, bo byłam na USG i też w ten dzień doszło do zapłodnienia, według tej metody, powinien urodzić się synek, a jest córka! Znam kilka przypadków kobiet, które tak celowały i żadnej się nie udało, nawet moja pani ginekolog twierdzi, że to totalna bzdura, bo o płci decyduje mężczyzna

Planowałaś 3 dziecko? Czytałaś na temat planowania plci czy taki strzał co bedzie to bedzie?J ja teraz chce sprobowac zaplanowac...a nóż sie uda. Wiem, że mam ostatnia szansę bo jestem po cc i na wiecej dzieci niz 3 sie nie zdecyduję , bo nie bede juz mogła i w ogóle to chciałam miec 3 dzieci. Znam siebie i wiem, ze jak odpuszcze sobie to 3 dziecko to w przyszlości będę żałować, że a moze jakbym spróbowała.... A tak jak spróbuje i będzie chlopak to wiecej juz nie bedę próbować. No wieć kochane piszcie. A chłopca tak samo pokocham! Pierwsze miejsce to zdrowie!!!!!! Myślę , ze można pomóc sobie w zaplanowaniu płci dziecka. Właśnie zamówiłam sobie książkę pt. "Chlopiec czy dziewczynka".

którę są zagrożone deprasjami (mają tendencję) natomiast takim kobietom lepiej ustrzec się przed synami bo zarówno ciąża z chłopcami jak i wychowywanie chłopców i takich kobiet powoduje pogłębiebienie depresji (takie są badania naukowców). Nawet w rodzinach w których nie układają się relację małżeńskie , szansa na to że małżeństwo przetrwa jest większe tam gdzie są córki , natomiast ryzyko że się rozpadnie jest największe tam gdzie są synowie i całkowity brak córek. Wszystko bierze się z tego że dziewczynki inaczej niż chłopcy wpływają na swoich ojców , inne uczucia w nich pobudzają i dziewczęta potrafią wnieść więcej pozytywnej energii swoim zachowaniem, rozmową, zainteresowaniem niż chłopcy którzy skupieni są bardziej na sobie i zabawkach.

:D bo moja babcia mówiła że jak urodziła mojego wujka i mojego tatę to były dni że płakała w kątku , tak nie radziła sobie z urwisami a jak urodziła się moja ciocia to wszystko jakoś stało się proste i babcia nagle nabrała sił . Nawet dziadek to potwierdza a rzadko się znią zgadza :D.

Ja nie wiem jak to jest z tą depresją czy też poporodowym baby bluesem ale na przykładzie moim i mojej koleżanki mogę powiedzieć że ja po porodzie i narodzinach mojej córki , potem po operacji pochwy i ogólnego osłabienia świetnie psychicznie dawałam sobie radę i nie odczułam żadnego lęku, strachu i obniżenia nastroju aż rodzina patrzyła z podziwem, mało tego, wogóle nie chciałam pomocy od rodziny natomiast moja koleżanka która urodziła synka (poród bez komplikacji , dość szybki) strasznie ją wyłączył z życia na pierwsze kilka miesięcy, była ciągle słaba, miała zły humor, najeżdżała co chwila na fakt że musi wstać w nocy że czuje się wyczerpana i że nie daje sobie rady a miała pomoc mamy i teściowej. Po czasie uznałyśmy że to był baby blues bo przeszło bez echa po tym jak teściowa z jej rodzicami zafundowali jej wypad do kurortu jak mały miał 3 miesiące , dziewczyna przyjechała jak nowa , bez lęku tylko strasznie stęskniona za malcem (nie było jej dwa tygodnie). Dziś jest szczęśliwą mamą dwumiesięcznej dziewczynki i mówi że poczuła taką radość nie do opisania i świadomość że tu i teraz jest mamą , bez obaw i bez jakichś fobii, czysta radość . Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale ponoć jakieś ma , hormonalne zwłaszcza a potem to już kwestia tego by spełnić się w roli matki nad córką której matka może więcej przekazać niż potomkowi płci męskiej.

które same są trochę męskie , czyli takie jakby chłopczyce i takie najlepiej poradzą sobie w roli matki chłopca. Podobno też matki o bardziej męskiej budowie ciała są bardziej odporne na hormony jakie wydziela ciąża z chłopcem (u kobiec bardziej kobiecych i fizycznie i duchowo powoduje obniżenie nastroju). Ciąża z chłopakiem pochłania z organizmu kobiety więcej energii (udowodniono że płód męski potrzebuje więcej energii) dlatego takie matki powinny szczególnie dobrze dbać o dietę by same ustrzec się przed brakami. Chłopcy są bardziej wymagający już w łonie matki i tacy pozostają już do końca :D Mówi się że chłopcy są prostsi a to nieprawda bo oni potrzebują z reguły więcej uwagi i konkretnych zasad wychowawczych oraz szczególniej niż dziewczynki , ojca.

aka ja jestem skoro urodziłam syna i dwie córki? męska czy jaka?:O

Dzisiejsi naukowcy chyba zbadali juz wszystko i każdy wybierze sobie cos co jemu pasuje. Autorko, moim zdaniem to nic złego ,ani swiadczącego o tobie źle ze chcesz córkę. Normalne że kobieta chce miec małą kobietke przy sobie ze wg jej faceci to inna bajka :) Kazdy ma prawo do marzeń. I warto próbowac je spełniac. Moja ginekolog mówi ze ta zabawa w diety,chińskie kalendarze to bajki. Poprostu traf i tyle. Jest jakies badanie że załózmy wy z mężem jestescie jakims tam typem i co wtedy skłania sie do posiaadania dzieci jedenj płci. Jest to badanaie z krwi.

Widze ze temat nie umarl i fajnie... Tak sobie mysle ze malo jest rodzin ktore maja dzieci jednej płci oczywiscie mysle o rodzinach powyzej dwojki dzieci:-) wiec autorko za trzecim razem musimy trafic choc oczywiscie co by nie bylo to bedzie upragnione i kochane... Choc wiecie wkurza mnie rodzinka ktora mowila "szkoda ze znowu dziewczynka, moze lekarz sie pomylil..." tak mi wtedy zle bylo ze az lezka mi sie krecila i mowilam przy nich ze kiedys powtorze corce te slowa ale glupio bylo rodzinie... Sama mam brata z ktorym zero pozytywnego kontaktu za to mam dwie siostry ktore sa dla mnie wszystkim choc tez zareagowaly - szkoda ze nie chlopak:'( Ale wazne ze moja corka i maz sie ciesza a reszte mam gdzies...

Bo wiecie dzisiejsi ludzie nie umieja sie cieszyc tym co maja, ja swoje dzieci traktuje jako członków rodziny takiej wiecie ze sie zapsza w karty naszego drzzewa genealogicznego. To są też osóbki które marzą,maja swój gust. I czy to chłopcy czy dziewczynki? Niewazne tyle samo radosci. A kłopotu i martwienia sie równiez.Znajomy - ma 3 braci i siostre. Jego matka zawsze mowi ze zaden chłopak nie przyspozył jej tyle kłopotów w zyciu co jedna córka... Takze zycie naszych dzieci to totolotek- tak samo jak i płec potomstwa. Dajmy swpim dzieciom fajne dzieicństwo i bdźmy fajnymi rodzicami...