Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na co to komu było?

Studia śmieciowe, wymieniamy :

Polecane posty

Gość na co to komu było?
Mówie o tym jakie studia dają prace a jakie nie, statystyka jest tu jasna. Nie chodzi tu o obrotność. Studia techniczne dają olbrzymią przewagę, poza tym to jest zwykle zawód po który, czy w którym można otworzyć własną działalność. A po politologi otworzysz handel politologi? Co np? Sprzedaje hasła wyborcze ?:D A np po budownictwie możesz otworzyć biuro projektowe. :) ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezer
@na co to komu było? No to zapraszam cie tutaj i zobaczymy czy bez zadnych kwalifikacji przyjma cie na recepcje. Nie masz zielonego pojecia jak wyglada rynek pracy w hotelarstwie w UK. Jest ogromna konkurencja i mnostwo ludzi dobrze wyksztalconych, z doswiadczeniem. To nie Polska, tutaj sa ludzie z calego swiata. Tobie sie pewnie wydaje, ze to taka praca gdzie sie siedzi, nic nie robi i niczego nie trzeba umiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezer
Dodam tylko, ze zrobilem juz na miejscu (w UK) specjalny kurs, za ktory zaplacilem z wlasnej kieszeni i to wcale nie malo a ktory umozliwil mi znalezienie wlasnie tej pracy. Dla angielskiego pracodawcy liczy sie przede wszystkim histora edukacji i zatrudnienia w UK. Malo go obchodzi jakie studia czy szkoly ukonczyles w Polsce. On pewnie nawet nie ma za bardzo pojecia gdzie ta Polska lezy. W Polsce nie mialbym problemu z praca w tym kierunku ale pieniadze i mozliwosci rozwoju sa kompletnie nie do zaakceptowania dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ludzi co bez studiow
" to po czym duzo zarabiasz jak nie po politechnice? Pracujesz w zawodzie? jesli to do mnie to tak,pracuje w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po czym duzo zarabiasz
jaki to ten dobrze platny zawod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ludzi co bez studiow
a po co ci ta wiedza? i tak kazdy napisze, ze sciemniam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po czym duzo zarabiasz
Ciekawosc taka ludzka. Dlaczego kazdy napisze ze sciemniasz ? To jakis wstydliwy zawod ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhghdyu89
a w ogóle , to kogo chcesz posłać na te politechniki? ja w LO brylowałam na matmie i fizyce na tle klasy, a i tak obiektywnie rzecz biorąc nie byłam wybitna. wg mnie absolutnie nikt z moich kolegów nie nadawał się do studiów technicznych- ja w każdym razie nie chciałabym sie przejść po moście zaprojektowanym, przez któregoś z nich.. za bardzo sie czepiłeś koncepcji, że studia muszą dawać konkretny fach. otóż nawet inżynier czy lekarz jest dupą nie fachowcem dopóki nie nauczy się wszystkiego w pracy. a inne studia, to w ogóle są tylko bazą dla dalszego rozwoju. ja skończyłam filologię[dość podrzędną i pogardzaną] i nigdy nie planowałam bycia nauczycielka czy tłumaczką. a studia mi sie bardzo przydały- po pierwsze rozwój, po drugie "papier", który też coś jednak znaczy. a pierwsza "prawdziwą" i bardzo dobrze płatną prace po studiach w zagranicznej firmie dostałam dzięki bdb znajomości angielskiego i "papierkowi" z UW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ludzi co bez studiow
"to po czym duzo zarabiasz Ciekawosc taka ludzka. Dlaczego kazdy napisze ze sciemniasz ? To jakis wstydliwy zawod ? " Nie,nie jest wstydliwy:D I juz wiem kim jestes,wiec tym bardziej nie powiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po czym duzo zarabiasz
Kim jestem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ludzi co bez studiow
a nie wiesz kim jestes:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po czym duzo zarabiasz
Nie wiem jak mozesz wiedziec kim jestem ? Pisze bez logowania . Moja kudzka ciekawosc pozostanie niezaspokojona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ludzi co bez studiow
no i co z tego, ze nie piszesz na czarno. I tak wiem kim jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ludzi co bez studiow
dobra, ide na zakupy, a Ty dalej tu pajacuj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po czym duzo zarabiasz
Zakupy o 5.30 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarboo
ja do tych kierunków dodam jeszcze architekturę krajobrazu Większość ludzi z mojego roku, ale również wcześniejszych i późniejszych, których znam klepie biedę: latem jakieś ogródki za grosze, a zimę spędzają w empikach i innych sklepach w galeriach na kasie/wykładając towar. Naprawdę nieliczni pracują w zawodzie, głównie w Chinach. W Polsce w biurach projektowych to mogę policzyć na palcach jednej ręki. A już te studia (poza przedmiotami botanicznymi, technicznymi) to kompletna ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co to komu było?
No i to jest właśnie to, studia śmieciowe to ściema, wciskają pseudoprzedmioty które uczą ludzie często z przypadku - tu akurat mogę się wypowiedzieć. Fach/zawód - to podstawa do dalszego rozwoju. Jak ktoś skończy politologię to co on ma dalej rozwijać i gdzie? Geografia, historia, ochrona środowiska, europeistyka, - sztuka dla sztuki. Żaden przytomny pracodawca nie przyjmie historyka tam gdzie trzeba spawać kadłub statku - douczyć się można w pracy - ale kto za to zapłaci? Pracodawca może? :D Komuna się skończyła, przynajmniej jej jakaś część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co to komu było?
W ogóle zauważyłem, zwłaszcza u starszego pokolenia coś w stylu "nauczysz się pracy". Idź na budowę układać cegły, pierwszego dnia temat ogarniesz - dlatego tak masowo kiedyś rolników bez ziemi na budowy słali - nic nie umiesz będziesz mieszał beton. Wszędzie gdzie składałem papiery i byłem na rozmowie pytali się mnie czy umiem to czy tamto-nikt się nie pytała o studia, studia były raczej czymś "a może coś umie zobaczę". Nie było mowy o "przyuczymy cie, nauczysz się w pracy", było za to "będziemy w kontakcie". Dlatego nie umiejąc nic konkretnego pracowałem na podrzędnych stanowiskach; klasycznie przynieś wynieś -coś co może robić każdy. Ja nie uwierzę nikomu że bez wiedzy i umiejętności pełni ważną funkcję w firmie czy tam zakładzie - chyba że poszło o koneksje lub miał miejsce zbieg okoliczności [tu akurat znam przykład jeden]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieciowka....
fizyka, nikomu nie polecam, skonczylam je i strasznie tego zaluje, bo kierowalam sie pasją, hobby a nie mysleniem o przyszlej pracy :( pozdrawia bezrobotna od kilku lat 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co to komu było?
Klasyk - bo kierowałem\łam się hobby, a nie myślą o pracy. Tak zwykle się kończy jak rodzice przekładali kartony w pracy całe życie i nie potrafili dziecku wytłumaczyć albo bali się brać za to odpowiedzialność, co ma robić i gdzie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieciowka....
nikt mnie nie pokierowal jakos. strasznie zaluje swojego zycia, tylko chyba sznur mi zostal bo co robic? gdybym miala ten rozum a tamte lata to od razu po szkole podstawowej poszlabym do zawodowki jakiejs i na pewno miala teraz prace :( ale wtedy byl taki pęd na te studia, zeby kazdy kto sie dobrze uczy szedl na studia. ja sie dobrze uczylam niestety i dlatego poszlam do liceum, potem studia. a moglam isc do zawodowki, szczegolnie ze teraz studia nic nie znaczą i kazdy analfabeta je ma... a wtedy tak sie uwazalo, ze do zawodowki idą ci najslabsi. a prawda jest taka, ze te najwieksze gląby tez poszly na studia :O zamiast do łopaty. i teraz kazdy ma mgr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa tam
nie ma znaczenia co sie konczy a co sie umie. Moj maz skonczyl filozofie a zna sie na informatyce i pracuje jako informatyk i umie wiecej niz ci po studiach informatycznych, u mojej siostry pracuje chlopak ktory jest po zawodowce i jako informatyk zarabia tam 7 tys. Nie bede pisac ile zarabia moj maz bedzie ze sie chwale odrazu. Ale ja jestem po socjologii i faktycznie z praca ciezko. Ale to nie regula ze jak sie konczy studia humanistyczne to kiepsko bedzie to zalezy od czlowieka a nie od studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieciowe????
Skonczylam polonistyke. Pracuje jako manager projektu w korporacji farmaceutycznej, zarabiam doskonale. Nie napisze ile, bo mnie tu na kafe zagryza, ale naprawde dobrze. Dobra prace mozna znalezc po kazdych studiach. Liczy sie otwartosc, chec do nauki, zawzietosc (czasami trzeba przetrwac, zawalczyc o pozycje), jezyki, umiejetnosc pracy w zespole. Pracuje za granica, ale to samo dotyczy Polski. A, znajomosci nigdy nie mialam zadnych. Krok po kroczku - i sie udalo. Pozdrawiam wszystkich "smieciarzy":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz ja: filozofia. Znam z autopsji, skończyłem na uksw, 5 lat wyjęte z życia. Praca: telemarketing, kasa (tesco).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOZESZ SKONCZYC SMIECIOWE
A MIEC ZNAJOMOSCI I ZYC LEPIEJ NIZ PO TYCH"NIESMIECIOWYCH"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekonomia ....
Ja skończyłam ekonomię, od liceum w tym kierunku szłam, poprzez studia, jedne i drugie i co? ano nico. pracę mam, może fajna, ale mało płatna. I to nie kwestia braku obrotności, a braku miejsc pracy, to co jest, jest obsadzone. W księgowości znaleźć pracę - wow. Otworzyć swoje biuro rachunkowe, gdzie istnieją dwa i tez mają mało pracy ? hehe, dobre. Nie można generalizować. U nas warto mieć fach w łapie, taki dosłownie po zawodówce. I tacy robotę mają i opcję na własny biznes. Ot, co się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powiem jeszcze, że jak dziewczyna skończy taką " śmieciówkę" to jescze pół biedy. Ale jak facet to szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiowałem archeologię,
pracuję jako urzędnik za 2300 na rękę :P ale mój kolega z roku jest ministrem skarbu w rządzie Tuska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żartujesz? Serio jest ministrem skarbu? Nawet nie wiem, jak się nazywa. Znam wielu ministrów, ale skarbu akurat nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieciowe????
@smieciowkaMoze zrob jakis kurs zawodowy, jesli jest jakis zawod, ktory by ci odpowiadal. Szukaj pracy i nie poddawaj sie. Gdybys mogla cofnac sie do szkolnych czasow, to jaki zawod bys wybrala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×