Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czercowapani

No to sobie mój były wymyślił-komunia.

Polecane posty

Gość czercowapani

Mój były wymyślił, że z jego strony na Komunii ma być 8 osób. Tylko jest jedno ale-on nie dołoży złotówki bo płaci już alimenty (400zł) i nie ma pieniędzy.Czy ja oszalałam bo go wysmiałam, czy jego porąbało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czercowapani
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o znowu sie komunie zblizaja
i byle cipy zakladaja TAKIE SAME tematy ojciec nie chce przyjsc, nie chce placic, albo chce przyjsc ze swoja obecna partnerka bylo sie nei rozwodzic to bys nie miala problem kogo na komunie zaprosic, a teraz masz robic tak, zeby dziecko bylo szczesliwe, bo to jego swieto, nie twoja scena do rozgrywek z bylym mezem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Masz racje dziewczyno. Wydatki na komunie nie wchodza w sklad alimentow, wiec jezeli byly maz chce zeby byla zaproszona jego rodzina, to niech za nich zaplaci. Jak na weselu. Kazda strona placi za siebie. A jezeli nie, to przeciez nikt im nie broni byc w kosciele i uczestniczyc w sakramencie. Impreza to juz czesc nieobowiazkowa. Ale kosztuje, wiec wypada sie dolozyc. A ty powyzej zastanow sie troche co piszesz. 8 osob na imprezie dodatkowo to bardzo duzo. Ktos za to przeciez musi zaplacic. Dlaczego matka ma placic za obcych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_prawda.....
a czemu nie moze byc on i jego rodzina (pewnie np dziadkowie dziecka) byc potraktowany jak inni goscie? pewnie dadza dziecku jakis prezent wiec jakos te wydatki na to co zjedza itp zostana pokryte:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czercowapani
8 osóbx150zł każda=1200 zł, czyli 3 miesiące alimentów, to nie jest 100 czy 150 zł . Tym bardziej, że "tatus" wysłał dziecku na urodziny 50 zł a potem sobie to potrącił z alimentów :-/ To skąd mam mieć pewność czy prezentu na komunię też sobie nie odliczy? Co innego gdyby dziecko miało częsty kontakt z jego rodziną ale jak u nich osttanio była na świeta podzielić sie opłatkiem to nawet czekolady nie dostała od jego rodziny. więc dlaczego ja mam być sponsorem, bo pracuję i zarabiam a on łże przed sądem że biedny na pół etatu a w rzeczyswistości zarabia kilka tysięcy? Wiem to od jego koleżanki z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymagac to sobie moga
Moze dadza prezent a moze owiniete gowno ;) roznie bywa. Z wydatkami trzeba sie liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymagac to sobie moga
Dziecku pozalowali czekolady? Sama widzisz jacy sa. Z samej kultury by cos dali, ale to z kultura roznie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czercowapani
dlatego nie miałam pewności, czy on posiada w tej kwestii taki tupet czy może ja niedobra matka się czepiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instrukcja już była
Patrz wyżej Ktoś ci już napisał Komunia dziecka jest w kościele i w kościele może być cała jego rodzinka , na tym to polega Jakieś przyjęcia po komunii jest wymysłem nowych czasów, i nie jest obowiązkowe Ale można zrobic przyjęcie dla swoich gości On też może sobie zrobić przyjęcie dla swoich gości w jakimś miejscu/ w restauracji? Powiedz mu to jasno, że pierwsza komunia dziecka odbywa się w kościele , i w kościele mogą byc wszyscy którzy chcą celebrować ten sakrament dziecka. I tylko tyle, na tym się kończy ceremonia komuni św. a uczestnicy wracają do swoich domów. Zresztą ty nie musisz robić przyjęcia przy stole dla gości, chyba że chcesz zrobić, ale to nie jest obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Nie nie oszalałaś, wiem ile kosztują dzieci. Szanowny tatuś nie ma pojęcia, że dziecku trzeba kupić albę, skarbczyk itp. itd. On chce zapłacić śmiechu warte alimenty i zrzucić na matkę wszystkie koszty. Owszem, że pewnie dziadkowie dadzą prezenty ze strony matki również, tylko wyobraź sobie, że oni dają prezenty dziecku!! Nie jej!! Nie wyobrażasz chyba sobie, że ona pójdzie do dziecka i powie mu, że dziecko z prezentów ma sfinansować gości ze strony ojca. Ona ponosi koszty i niby czemu ona ma sponsorować tychże gości z własnej kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
ale mamy szczęście, piszemy same:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
wykorzystaj to proszę, pomogę Ci jak mogę, znam ten temat do bólu, nawet się zastanawiam, czy książki nie napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego twój ex nie zrobi imprezy komunijnej u siebie? Ty u siebie, on u siebie i byłoby ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhvjfbvfkj
tak, a dziecko się rozdwoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalagaTikitakiKrówki
Co to jest ten skarbczyk? Ja byłam u komunii, moje dziecko, dzieci rodziny i znajomych a pierwsze o tym słyszę. Co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czercowapani
proponowałam mu przejęcie organizacji przyjęcia, ja bym za swoich gosci zapłaciła. Niestety.. nie ma kasy, nie chce mu się szukać lokalu, a czemu on, a czemu tak drogo, ja nie wiem.To były tylko przykładowe odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalagaTikitakiKrówki
Co to jest ten skarbczyk? Ja byłam u komunii, moje dziecko, dzieci rodziny i znajomych, a pierwsze słyszę. Co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puentaaaa
W normalnych rodzinach to oboje rodzice zajmuj się i organizacją i oboje zbierają pieniążki,nie widzę powodu by przy takim podejściu finansować ojcu cokolwiek.Chce ugościć rodzinę niech zapłaci.Komunia odbywa się w kościele to co pooza nim to już sprawa rodziców a nie jednego rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro mąż chce 8 osób, ty pewnie znacznie więcej. A więc przyjęcie według Twojego liczenia będzie kosztować sporo (nie wspomne już, że to w ogóle przesada- takie przyjęcie dla dziecka na komunię ) Przypuszczam, że większość gości przyniesie pieniądze, a nie prezenciki. Więc na pewno planujesz, że przyjęcie zwróci Ci się z nawiązką. I nie uwierzę, że całą sumę oddasz dzieciakowi do rączek! I tylko ty- a nie tatuś dziecka będziesz tą kasą dysponować. Na pewno będzie Ci się to opłacać, a faceta po prostu nie cierpisz, nie wywiązuje się i nie daje tyle ile byś chciała i się wkurzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjbdsmdnkqmsnds
Oczywiście, że jeśli obie rodziny chcą uczestniczyć w imprezie pokomunijnej, to obie powinny płacić, proporcjonalnie do swoich gości. Inna sprawa,gdyby jedno z rodziców nie zgadzało się na komunię (np. ze względów religijnych czy ateizm), - wtedy płaci za wszystko to drugie. Natomiast gdyby jedno chciało komunii, ale bez imprezy (którą np. uznaje za zbędną) - to wtedy płaci za imprezę ten rodzic, który jej chce, ale za sprawy tzw. kościelne - ubranie, różaniec, składki jakieś powinni płacić oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jfhvjfbvfkj 🌻 Nie dziecko się rozdwoi, tylko będzie miało dwa przyjęcia. Czy dlatego, że takie to proste, tak trudno ci to pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhvjfbvfkj
I co, na żadnym nie będzie do końca? A jak rodzice mieszkają daleko od siebie, to jak to zorganizować? Jedno w domu, a drugie w restauracji, bo do domu za daleko? Mój mąż miał rodziców po rozwodzie i takie dwa przyjęcia. Najpierw po kościele u ojca, potem choć nie chciał, musiał iść do mamy, wspomina to źle do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A córka mojej siostry była zachwycona. Dwa przyjęcia, mnóstwo ludzi :) Wszystko zależy od rodziców i rodziny takiego dziecka. Widocznie rodzice twojego męża byli w konflikcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wez pode uwage autorko ze dziecko na komunie dostaje w kopertach pieniadze, ktorych przewaznie pozniej nawet na oczy nie zobaczy. Owymi "finansami" takze masz zamiar sie podzielic z bylym? A tak na marginesie 150zl za osobe na przyjeciu komunijnym? znam ludzi ktorzy za 180zl/os wesele wyprawiali wiec troche sie nie dziwie ze byly maz moze nie byc zadowolony jezeli mial by takaowa sume dokladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
wg mnie ojciec powiniem sie dorzucic do imprezy komunijnej. alimenty swoja droga, komunia swoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xsiuni
"xxx79 Skoro mąż chce 8 osób, ty pewnie znacznie więcej. A więc przyjęcie według Twojego liczenia będzie kosztować sporo (nie wspomne już, że to w ogóle przesada- takie przyjęcie dla dziecka na komunię ) Przypuszczam, że większość gości przyniesie pieniądze, a nie prezenciki. Więc na pewno planujesz, że przyjęcie zwróci Ci się z nawiązką. I nie uwierzę, że całą sumę oddasz dzieciakowi do rączek! I tylko ty- a nie tatuś dziecka będziesz tą kasą dysponować. Na pewno będzie Ci się to opłacać, a faceta po prostu nie cierpisz, nie wywiązuje się i nie daje tyle ile byś chciała i się wkurzasz." A czemu to kobieto zakladasz ,ze dziecko nie dostanie nic ??? Komunia to nie wesele i na Boga co to za myslenie zwroci sie ? Taka malo pozytywna jestes dla ex zon . Ja bedac w zwiazku z mezem mojemu dziecku kupilam komuter z prezentow .Myslisz ze jak bylabym rozwodka to na waciki bym zuzyla ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czercowapani
nie liczę na żadne prezenty ani nawet na pieniądze ze strony ojca dziecka, tym bardziej, że nigdy prezentów z tamtej strony nie dostawała. Poza tym nie liczę, że zwróci mi się komunia bo nie po to ją robię. Ojciec dziecka nie zrobi drugiej imprezy bo zwyczajnie żal mu kasy. Jakieś pytania jeszcze? Dodam, że jesli już mała dostaje jakieś pieniądze z mojej strony rodziny to wpłaca na SKO. Takim cudem ma już 450zł i odkłada dalej. :) Więc nie jestem pazerną mamuśką która okrada własne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest problem, ktory mozemy za Ciebie rozwiazac. Sprawa organizacji waznego wydarzenia jakim jest Komunioa Sw. nalezy do rodzicow dziecka. Jezeli ojca dziecka nie stac na partycypowanie w kosztach przyjecia, to niech to powie swojej rodzinie. Nie ma prawa stawiac Ciebie autorko przed koniecznoscia fundowania przyjecia jego rodzinie. Jezeli on nie rozumie problemu jaki Ci sprawia, to Ty powinnas poinformowac o tym jego rodzine, Mozesz do nich duzo wczesniej zadzwonic, zeby w dniu Komunii nie bylo niepotrzebnych zgrzytow. Mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze ulozy, i Wasza corka bedzie szczesliwa w tym dniu. Duzo zalezy od Ciebie, wiec schowaj do lamusa zle nastawienie do "bylego", porozmawiaj z jego Matka. Przy odrobinie dobrej woli z obu stron dojdziecie do porozumiania. Zycze spokoju i pomyslnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×