Czy są tutaj ekologiczne mamy?

podłogi drewniane się myje wodą z octem, ale nie na mokro, tylko się przeciera wilgotną dobrze wyciśniętą szmatą. tego octu też się daje tylko tylko (nie więcej jak łyżkę stołową na miskę wody)/ kauczukowe smoczki oprócz hevea robi jeszcze chicco, goldi i natursutten

fajne są jeszcze wielorazowe wkładki laktacyjne, szczególnie takie z wełny lub jedwabiu, bo leczą podrażnienia

ja też polecam wielorazowe wkładki laktacyjne, właśnie używam...tylko ze ja na początku używałam jednorazowych, jak były częste wycieki. no właśnie ekologią ekologią, ale jak piszecie z tym orzechami średni efekt po praniu w tym, a też nie sztuka prać i często kupować białe ubrania, bo będą nie doprane, to nie jest eko ;) nie każde...> widzę że jesteś mocno obcykana choćby w kosmetykach :). a powiedź jaki u was kosmetyki dla dziecka się sprawdziły?

kuczukowe smoczki ma też nuk,canpol babies i pewnie sporo innych firm.

kauczukowych z plastikową tarczą, tylko całych z kauczuku (i smoczek i tarcza = jeden odlew, wszystko miękkie)

nie jestem pewna, ale te nuka to raczej całe są kauczukowe, tak to wygląda...ale moj maluch teraz je z silikonowych podobno są lepsze dla zgryzu, także tu ekologia nie jest dla mnie najważniejsza ;)

chodzi o uspokajające a nie do butelek :)

ok ;), uspokajające rzadko, ale jeśli to też silikonowe ;)

są tylko smoczki butelkowe a uspokajacze czy silikonowe czy kauczukowe to bez znaczenia a nawet kauczuk który jest miększy i elastyczniejszy podczas "ciumkania" jest zdrowszy bo nie powoduje ucisku na dziąsła i poddaje się językowi i podniebieniu.

Miało być że butelkowe silikonowe zdrowsze ;)

ok, aż tak w uspokajające nie wynikałam, bo my mało koarzystamy, także nie ma znaczenia jaki jest.

podaje maluchowi kaszki Holle...właśnie odkryłam że mm Holle właściwie jest tańsze niż Bebilon, Hipp, a jednak jak porównałam to Holle, ma lepszy skład niż Bebilon...

a sorry mm Holle ma 600 g, a np. Bebilon duży 800 g, to jednak Bebilon jest tańszy ;)

Hej, macie racje z pieluchami wielorazowymi. W ogólnym rozrachunku wychodzi taniej niż jednorazówki, można tak dla siebie mieć kilka sztuk pampersów np. na jakieś wyjścia czy wyjazdy. Wiadomo trochę wygodniej. Wiele mam wysuwa argument, że to prać trzeba. Owszem prać trzeba ale można to do każdego innego prania dorzucić. Usuwanie plam proszę bardzo wkładki papierowe do pieluch i już kupki nie brudzą... Czas czekania aż wyschną - bardzo szybko, niektóre narają się do użycia tuż po praniu. Co do np. orzechów piorących, używałam ale na zmianę z proszkiem. Jak mam trochę wolnej gotówki to kupuje chemię eko, jak mam więcej czasu sama robię środki czystości. Ja miałam kilka dobrych pieluch CLOSE Parent, są to dość drogie pieluchy ale z pewnością warte swojej ceny. Miałam też kilka tańszych, które używałam w ciągu dnia i też dało się przeżyć. Po za tym dziecko szybciej uczy się załatwiania potrzeb do nocniczka, ponieważ czuje, że ma mokro. Pieluchy Close są np. tutaj http://tree-house.pl/pl/c/Pielegnacja/38/1/default/1/f_producer_7/1 widziałam, że mają jeszcze chemię eko ale nie zbyt wielki wybór http://tree-house.pl/pl/c/Zielony-dom-srodki-czystosci/146 na ich FB znalazłam jeszcze kod rabatowy na 5% A02B04C13, może się komuś przyda. Wielorazowe są fajne, my zostawiliśmy jeszcze dla drugiego dziecka większość. Także jeśli chodzi o opłacalność to wielorazowe wygrywają :) Jeśli chodzi o wygodę użytkowania to tutaj jest powiedzmy punkt dla jednorazówek. Jeśli chodzi o zdrowie dziecka to punkt dla wielorazówek :)

Ja także jestem jak najbardziej eko, ale wiadomo,z umiarem:) Nie mam bzika na tym punkcie, ale jeśli chodzi o małe pociechy to naprawdę staram się kupować rzeczy dobrego pochodzenia, to jednak małe organizmy, nie warto zaniedbywac bo beda pozniej klopoty.. Ja robie takie wieksze zakupy ekologiczne co sobote na BioBazarku w Wawce, na żelaznej, naprawdę ich polecam, jeszcze mi się nie zdarzyło żebym na cokolwiek tam narzekała. :)

Widzę że chyba reklama pieluch wielorazowych ;). Z tego co ja słyszałam od zaufanych osób, to koszt jest podobny do pieluch jednorazowych, wiadomo zależy jakie te i te pieluchy się wybierze. Z tymi pieluchami to wielo. to chodzi głównie że są zdrowsze, a nie jakoś dużo tańsze ;) Ja się wybieram na ten bio bazar ;)

to moze wcale nie dawac smoczka, zamiast sie zastanawiac, ktory lepszy?

uzywalam wielorazowych, ake dziecko wyroslo juz. cenowo wyszlo podobnie, ale pupa sie nie odparzala. za to moim zdaniem u starszego dziecka krepuja ruchy - sa grubsze niz pampersy.

Czasem smoczek dużo pomaga, szczególnie na początku ;). Choć nie powiem razi mnie widok dzieci choćby noworodków ciągle ze smokiem w buzi, to chyba też nie jest zbyt eko ;)

wielorazwoki wychodza duzo taneiej niz jednorazowki. widze po cotygodniowych zakupach. Jakies 20 euro na tdyzien oszczedzam! a to wg mnie bardzo duzo. Mma pralke 7.5 kg. pranie robie codziennie: tylko bardzo brudne rzeczy opuszczam na normalny cykl. wiekszosc piore na 30 minut. rachunki za prad i wode sa nizsze niz srednia na rodzine 4 osobowa. Srodkow do prania uzywam w miare mozliwosci ekologicznych, albo zwyklych jak sa w promocji. Uzwyam jakies 30% zalecanej dawki. dopiero sie wszytko bardzo ladnie.

u mnie cenowo wyszlo to samo, bo uzywalismy wielorazowek tylko pol roku, potem byly za male. ale ze planujemy drugie dziecko, to wyjdzie na plus.

muszencja a czy na tym bazarku na Żelaznej są tylko produkty spożywcze? szukam sklepu gdzie są pieluszki wielorazowe, bo chciałabym je porównać i wybrać ta które będą oki. a co do kąpieli dziecka: w czym lub czym myjecie dzieci, kiedyś reni jusis opowiadała o kąpielach w mleku matki, czy któraś z Was tak robi? ja się jeszcze zastanawiam, ale chyba wybiorę jakiś delikatny płyn eko dla maluchów.

muszencja a czy na tym bazarku na Żelaznej są tylko produkty spożywcze? szukam sklepu gdzie są pieluszki wielorazowe, bo chciałabym je porównać i wybrać ta które będą oki. a co do kąpieli dziecka: w czym lub czym myjecie dzieci, kiedyś reni jusis opowiadała o kąpielach w mleku matki, czy któraś z Was tak robi? ja się jeszcze zastanawiam, ale chyba wybiorę jakiś delikatny płyn eko dla maluchów.

kapiel w mleku matki jest dobra na podraznienia skory dizecka. mozna tez smarowac te miejsca mlekiem. na co dzien wybierz jakis delikatnby ply z niewielko ilosica skladnikow. wielorazowki mam kieszonki, kotre dizeki zatrzakom rosna razem z dzieckiem.

Dziewczyny babydream z rossmana sa rowniez w wersji eko i sa swietne,kosmetyka maja super ale nie wszystkie jedzenie w sloikach z ograniczonym cukrem i mleka tez bez cukru z mala iloscia laktozy. My tez na bialym jeleniu do mycia plus oliwa ze slodkich migdalow do pupy wystarczy maka kartoflana regularnie stosowana i odparzen nie ma. a i do mycia naczyn rossman robi plyn eko bezzapachowy Domol rewelacja naprawde zreszta pluny do mycia tez maja w wrsji eko.

odparzenia, podrażnienia i otarcia skóry. leczy nawet spękane i podrażnione brodawki sutkowe u kobiet. noworodka można kąpać w samej wodzie lub wodzie z dodatkiem rumianku. mydło nie jest jeszcze potrzebne przez jakiś czas, bo jego skóra nie ma rozwiniętej flory bakteryjnej (która by powodowała niemiły zapach). potem kup zwykłe mydło w kostce z naturalnym składem (nie musi być drogie!) i olejek migdałowy. to tyle. jeśli zdecydujesz się na wielorazówki to nie potrzebujesz w sumie niczego do pupy, bo się nie odparza. co do wypowiedzi kami to jest spam. dziewczyna głupoty pisze straszne i wkleja ten link do sklepu na co drugim temacie. w wawie możesz zobaczyć na żywo pieluchy w sklepach stacjonarnych pieluszkarni. jeden jest jakoś na nowym świecie po prawej stronie idąc od ronda z palmą, drugi jest w szpitalu na madalińskiego, a trzeci miał być otwarty koło buw-u, ale nie wiem czy już jest czynny. dokładne adresy sprawdź na ich stronie. ale! uwaga: towar w pieluszkarni jest drogi, dlatego lepiej jesli poszukasz ofert przez net w eko sklepach (np. na wielorazowo i innych. część pieluch możesz kupić chińskich z allegro (np. lulajbaby czy coś podobnego), a część firmówek możesz odkupić używanych na chustoforum lub allegro, bo jak wszytko będziesz kupować w pieluszkarni to się spłuczesz. pieluchowy stosik buduje się z czasem, a nie bierze kredyt na wyprawkę, bo tak jest po prostu lepiej dla domowego budżetu. nie musisz mieć od razu wszystkiego drogiego i nowego. z czasem możesz zastępować te tańsze egzemplarze nowymi lepszymi, ale nie naraz. potem dla 2 i 3 dziecka będziesz już miała wszystkie ekstra i takie jakie ci się podobają (bo będziesz już doświadczona). nie zapominaj tez o polskich producentach, bo mają ceny trochę droższe od chińskich, ale tańsze od zagranicznych i towar wcale dużo nie odbiega od tych drogich zachodnich. nie wiem czy i w sklepie żółty cesarz na bruna koło metra pole mokotowskie albo na nowolipiu niedaleko kina femina (to jest sklep ze zdrową żywnością i jedzeniem dla alergików, ale mają tam tez odzież, różne akcesoria i chyba nawet właśnie pieluchy). weź też pod uwagę wełniane niemieckie albo fińskie gatki zamiast otulaczy, bo są naprawdę super (ludzie mówią na nie potocznie storczeny/storcheny od nazwy jednego z producentów, ale robi je kilka firm).

te eko wózki o których wczoraj było wspomniane to są niemieckie lub austriackie (nie pamiętam już dokładnie) naturkind kinderwagen. niestety drogie, a z wyglądu to typowo niemieckie (podobne to teutonii, abc design, knorrów, hartanów, haucków i innych).

mleko, ile ma twoje dziecko? :). bo widze że też z Warszawy jesteś. pisałyście o odparzeniach, to u nas po pampersach też nigdy nie było...jeszcze jedna alternatywa pieluchy jednorazowe eko, ale są tak koszmarnie drogie...ale może jak już mało będzie szło...

co do babydream, to jakoś nie mogę się przekonać, wiele matek je chwali, ale coś mi za tanie są na eko ;). może się mylę...czy ktoś mocno w temacie może coś o tych kosmetykach powiedzieć?

3 l. i 1,5 r. no nie do końca z warszawy. bardziej z przedmieść. tak pieluchy jednorazowe eko są strasznie drogie, ale niektóre sa naprawdę super, bo sama próbowałam (np. beaming baby i mpoltexy). około 2 lata lemu były też w rossmannie babydream oko, ale już je chyba wycofano, bo dawno nie widziałam. nie były złe, choć te zwykłe babydreamy jakby nieco chłonniejsze.