Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce być eko

Czy są tutaj ekologiczne mamy?

Polecane posty

Gość Jvf il bcf
Taką ciekawostka - tamponow kobiety używały juz w starożytności (np. w Egipcie). Myślę, ze w obecnych czasach życie w zgodzie z natura jest bardzo trudne i chyba najważniejsze, zeby postępować rozsądnie i starać sie na tyle ile możemy np. segregować odpady, nie zaśmiecać otoczenia itp. To co każdy jest w stanie zrobic dla środowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do prania od początku używałam proszku Denkmit, jest to proszek który maksymalnie chroni skórę dziecka (nawet tego z problemami dermatologicznymi) natomiast potem jak córka skończyła 6 miesięcy, przerzuciłam się na żel Persil sensitive tyle że ten nie jest tak mocny i zdarza się że nie dopierze mi czegoś w 40 stopniach. Nie mam wiedzy na temat typowo ekologicznych proszków do prania czy płynów ale jeżeli już to w Polsce macie słynny Szary Jeleń albo płatki do prania ubranek niemowlęcych tylko te pewnie dlugo się rozpuszczają i wymagana jest minimalna temperatura 60 stopni przy czasie 2 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgahahahaahhah
ja pierdzielę jak wy wychowujecie swoje dzieci skoro nie rozumiecie tekstu pisanego ?? jesteście totalnymi debilkami!! Po kiego wpierdalają się w topik dla ekologicznych jakieś cipy co nie wiedzą co to ekologia !!!!!??? szmaty zajebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej ostatniej
ale z ciebie rynsztok choć co do tego co mówisz przyznaję rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem mama moze nie eko
autoirko zrob rozeznanie w porduktach eko, szukaj w promocjach. a tak naprawde to przetsetujesz po urodzeniu sie dziecka.> JA np praktycznie nie uzywam chusteczek nawilzanych. Swietnie sprawdzaja sie myjki, jak tylko siku a lbo duze platki kosmetyczne z bawelny nasaczone woda i mydla w plynie. Zwracam uwage na sklad kosmetykwo dla dzieci, probowalam roznych, ale zawsze wracam do musteli. Moze nie eko, ale na bazie naturamnych skladnikow i ich lista jest krotka bez zbednych dodatkow. NIe rozumiem tej nagodnki na mamy eko albo chcacce byc eko. IWadomo, ze z dnia na dizen nie staniesz sie 100% ekologiczna, ale malymi kroczkami mozemy duz zdzalac. To jest kwestia wybory trybu zycia i zmiany niektorych przywyczajen. Moje dizeci wiedza co t macdonalds i parowwki; Ale jedza je naprawde b rzadko. Na co dzien staream sie rpowadzic zdrowa kuchnie, duoz warzyw i owocow. Chleb pieke sama, ciasta czesto tez. Segreguje smieci, zwracam uwage na opakowania produktow, ktore kupuje itd itp. Jesli sie chce to mozan zyc zdrowiej i mniej niszcyzc srodowisko. Pozdrawiam cie serdecznie ' chce byc eko" i zycze wytrwalosci i wielu fajnych eko momentow z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami49
Hej, Co do wychowania dzieci w stylu eko, to oczywiście wszystko jest dla ludzi :) Moim zdaniem nie można popadać w żadną paranoję, że wszystko musi być ekologiczne. My np używaliśmy pieluch wielorazowych od drugiego miesiąca, i muszę przyznać, że wyszły taniej niż jednorazówki, mimo tego, że używaliśmy dość drogich i renomowanych http://tree-house.pl/pl/c/Pieluchy-wielorazowe/36/1/default/1/f_producer_7/1 w tym sklepie są np. jednorazowe ekologiczne i ich bym już raczej nie kupiła. Niektóre kosmetyki też mam eko ale tylko te, których używa się codziennie. Zawsze też staram się, żeby mój maluch jadł raczej produkty z wiadomego źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każde dziecko jest zdolne.
zależy od zasobności twojego portfela, bo można kupować drogie eko produkty i tanie eko produkty, lub robić je samemu. podstawy: - pieluchy wielo. + całe oprzyrządowanie (olejki, środki odkażające, bibułki, wiadero) lub pieluchy jednoraz. biodegradowalne - chustki wielo. + olejki (można kupić gotowce, albo zrobić samemu) lub jednoraz. z dobrym niechemicznym składem - olejki i eko kosmetyki zamiast zwykłych kosmetyków (duża rozpiętość cenowa, bo jedne są bardzo drogie, inne tanie, a jeszcze inne prawie za darmo, czyli np. mąka, oliwa, mleko matki) - odzież tylko ze 100% bawełny lub wełny (certyfikaty textiles vertrauen, tekstylia godne zaufania, confidence in textiles, organic cotton, woolmark) - koce, pościel i inne tekstylia z bawełny lub wełny jak wyżej - wózek, leżaczek itp. nie najtańszy chiński, tylko taki z nietoksycznych materiałów (jest na rynku kilka typowo eko wózków, ale są bardzo drogie) - drewniane krzesełko rosnące - chusta lub nosidło ergonomiczne - orzechy piorące lub eko kule - otulacze lub swaddling za pomocą pieluch zamiast rożków - karmienie cycem dokąd się da - wprowadzanie blw kiedy tylko dziecko będzie gotowe jeść stałe pokarmy - domowej roboty posiłki z półproduktów z dobrych źródeł lub mądrze wybrane słoiki bez dodatku cukru lub typowo eko (te ostatnie są drogie) - domowej roboty zwykłe kasze i płatki zamiast gotowych słodzonych kupnych kaszek, lub wybierane uważnie kupne niearomatyzowane, bez smakowe i bez cukru - drewniane i tekstylne zabawki, karuzele, pałąki gimnastyczne zamiast plastików (niestety większość bywa droga, ale jak się dobrze poszuka to można znaleźć i tańsze) - drewniany wózek pchacz i miękkie skórzane paputki do nauki chodzenia (żadnych chodzików i sztywnych butów) - kauczukowe/lateksowe smoczki zamiast silikonowo plastikowych - szklane butelki (niestety są dziś drogie) - stalowe bidony zamiast plastikowych niekapków - drewniane rowerki (trójkołowe, potem biegowe) - naczynia i inne rzeczy z tworzyw sztucznych tylko z recyklingu - łóżko lub kołyska tylko drewniane (żadnych turystycznych ani innych plastików ..jeśli się jest w domu rzecz jasna, a nie na wczasach) - gryzaki, grzechotki tylko z drewna, korzenia irysa lub szmaciane/materiałowe - drewniane lub materiałowe łańcuszki do smoczków lub gryzaków (żadnych plastików) - koraliki z bursztynu bałtyckiego na ząbkowanie - wiaderko kąpielowe lub olejek weledy na kolki - unikanie farmaceutyków, parafarmaceutyków, antybiotyków (jak ognia), szczepień, leczenie i wzmacnianie odporności domowymi sposobami i homeopatią - skóry owcze do wózka lub do domu na zimę - dawanie wody mineralnej lub ziółek lub domowej roboty soku z sokowirówki rozcieńczonego z wodą zamiast kupnych słodkich soczków dla niemowląt i dzieci - nie dawanie słodyczy i cukru do 12 mies., a po 12 mies. tylko w 1 wyznaczony dzień w tygodniu i tylko wyselekcjonowane lub domowej roboty nie wiem czy o czymś nie zapomniałam, ale to chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każde dziecko jest zdolne.
sporo eko rzeczy można odkupić używanych na: chusty.info/forum zakamarek.eu tablica.pl allegro.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie chce mi sie logowac
jestem coraz bardziej swiadoma i coraz bardziej eko, ale np tylko iw ylacznie papmersy jak dla mnie. Zadnej zabawy z wielorazowymi pieluchami W czym jestem eko > -kupuje coraz wiecej eko zywnosci -wode mineralna i soki kupuje tylko w szklanych butelach, zadnych butelek PET - zamieniam dzieciom zabawki na tylko drewniane, kupuje uzywane -ubrania kupuje uzywane, staram sie z dob rych materialow - zamieniam powoli wszytskie raklamowki na szmaciane torby - jeszcze nie stosuje , ale bardzo podobaja mi sie naturalne srodki czystosci typu soda, prosze do pieczenia itd. -moje dziecko chodzi do ekologicznego przedszkola, nie je tam miesa ale w domu jemy -do obiadow zawsze mam surowke ze swoezych warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
ja planuję chociaż po części być eko. chcę używać pieluszek wielorazowych : tetra + otulacz. smoczek tak - bo są smoczki ekologiczne z żywicy drzewa, firma havea chyba. takie smoczki kupię. nie będę dziecka wycierać chusteczkami nasączonymi perfumami itp. tylko normalnie myjką. postaram się ograniczyć chemię w czasie kąpieli (nad tym jeszcze myślę). można też smarować dziecko olejkiem migdałowym albo masłem karite zamiast oliwki. piorę w orzechach indyjskich i tak będę robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
ekologia nie musi być droga, bo nie trzeba mieć od razu wszystkiego. na pampersy w ciągu 2- 3 lat wydać można ok 3000 zł, a na pieluchy w wersji ekonomicznej ok 800 zł, a tym że drugie dziecko korzysta gratis. karmienie piersią też jest ekonomiczne i bardzo dobrze dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
a możecie polecił jakies konkretne kosmetyki dla dzieci? albo fajne sklepy internetowe gdzie jest dużo produktów wartych uwagi? i jak wam się sprawdza pranie w łupinach orzechów, czy czyszczenie sodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
też czyszczę sodą np. łazienkę, a dokjłądniej soda z cytryną i jestem zadowolona, wc czyszczę octem i sodą. pranie w orzechach jest ok, ale do białego dodaję sody, albo odrobinę proszku biały jeleń. mój mąż kocha detergenty, więc walka była ostra, ale wygrałam,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
dzięki :) może ktoś coś więcej jeszcze np. o sklepach internetowych? ja zastanawiam się ciągle nad pieluchami wielorazowymi, moje dziecko ma pół roku...nie używamy chusteczek od początku, da się spokojnie bez tego, a myślałam że będzie ciężko ;). kosmetyki tylko minimalnie i to te polecane hipp, choć szukam też czegoś innego. kaszki z Holle i Baby sun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
ale ubranka eko, które raczej faktycznie są eko są koszmarnie drogie...niby część bawełny z hm i ca jest też eko, ale średnio w to wierzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-jeśli chodzi o mycie dzieciaczka, to ja za 10 dni będę dopiero debiutować, ale zamierzam myć zwykłym mydełkiem Szary Jeleń. Po kąpieli oliwka ze słodkich migdałów. Zamiast husteczek kosmetycznych, kupiłam sobie malutkie ręczniczki - myjki - z tego co pamiętam 10 sztuk za 20 zł w Jysk. -Zresztą zauważyłam, że wiele mam, które wcale nie myślą o ekologii, używa w domu myjek wielorazowych i po prostu wody do obmycia pupy, bo tak jest chyba najzdrowiej. -przy zakupie kosmetyków radziłabym patrzeć na skład, tj. żeby kosmetyki nie były na parafinie, która jest co prawda emolientem, ale jest pochodną ropy naftowej i tworzy na skórze nieprzepuszczalny film. Większosć kosmetyków Hipp zamiast parafiny ma w składzie oleje naturalne, więc te mogę polecić - też dużo mam je chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-a co do sody itd. to sprawdza się super. Ja mam zrobiony płyn: ocet, woda i płyn do mycia naczyń Jelenia lub Froscha i myję nim praktycznie wszystko w domu. Do szyb i luster używam tylko octu i wody. Jedynie do wnętrza toalety używam lawendowego Froscha. -Z kolei do tłustych zabrudzeń w kuchni, które mi tą pierwszą mieszanką nie schodzą używam sody - posypuję zabrudzone miejsce i spryskuję ciepłą wodą, po chwili schodzi. -Do okien ostatnio tu na kafe jedna dziewczyna polecała najpierw przetrzeć brudną szybę połówką cebuli - przetestowałam na b. brudnych oknach i też działa - potem tylko ocet i woda do polerowania. -Nie mam jeszcze patentu na podłogi drewniane, może Wy macie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
li---> a gdzie kupiłaś czysty olej ze słodkich migdałów? ja jakoś mam problem żeby kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałam problem żeby kupić w jakiejkolwiek aptece czy drogerii, ale poszłam po rozum do głowy i w zwykłym sklepie zielarskim babeczka ma wszystko: ze słodkich migdałów 11,5zł, z pszenicy 16,5zl - buteleczki po 100ml. Ostatnio kupowałam tam też olejek herbaciany do sanityzacji pieluch tetrowych. Takie sklepiki są z reguły lepiej zaopatrzone niż nam się wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
aha. pisałyście też o wielorazowych myjkach do pupy, to u nas to przez pierwsze miesiące były często kupki, więc dużo by tego szło, właściwie codziennie by to trzeba było prać, także tak średnio ;). od początku używamy jednorazowych dużych płatków bawełnianych plus woda, one się rozkładają i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
ja do prania używam białego jelenia, w koncu muszę spróbować orzechów...ostatnio odkryłam fajne mydełka Neobio są roślinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
co to szarego jelenia, czy też białego ;), to są różne zdania, niektórzy twierdzą, że nie są takie eko ;). my też na początku używaliśmy mydełka do kąpania malucha, ale ono mocno wysusza i musieliśmy na jakiś czas przjeść na coś natłuszczającego, teraz już tylko hipp, raz na tydzień kremuje mu całe ciałko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
jeszcze co do tych myjek do pupy,to też mam kupione, ale czasem tylko stosuje je jako wacik do zmywania makijażu, dla malucha są za małe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba to jednak biały jeleń, a mydło szare :-) pomieszałam. W każdym razie, zgadza się - szare mydło może wysuszać skórę, ale też dokładnie oczyszcza. Dlatego po kąpieli oliwka naturalna. Tak naprawdę może być nawet oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia na zimno. a płatki też kupiłam, takie babydream - są całkiem spore, ale chyba zacznę sama używać, dziś zmywałam sobie maseczkę z twarzy i o niebo lepsze niż te "kobiece" :-) na odparzenia można też chyba spróbować mąki ziemniaczanej - mam nadzieję, że może uda się ich uniknąć jednak. a te orzechy do prania- to są jakieś specjalne? Jak się to robi? Ja na razie piorę w wszystko w białym jeleniu: jest do koloru i do białego, do białego dodaję również łyżkę sody oczyszczonej - działa szczególnie super w wysokiej temperaturze np. do białej pościeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
u nas zero odparzeń przez ponad pół roku, myślę że jak się dobrych pieluch jednorazowych używa to już teraz rzadko się, to zdarza, no chyba że dziecko wyjątkowo wrażliwe, moje nie. u nas się szczególnie pampersy premium care sprawdziły, active baby też ok. mu pupkę linomagiem profilaktycznie wieczorem smarujemy, ale tylko troszkę, a czasem nawet wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooapol
co do orzechów, to ja też się czaję na to :) kiedyś kupiłam jakieś płyny eko do czyszczenia, ale zupełnie nie działały, więc teraz chce sodę, ocet, kwasek cytrynowy wypróbować na większą skalę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
tak to są specjalne orzechy indyjskie do prania, do nabycia w sklepach ekologicznych np w internecie. takie pranie też jest duzo tańsze niż w proszku. do małego woreczka wrzuca się 6-8 łupinek orzechów i to do bębna i te same orzechy są na 3-4 prania. do ciemnego prania polecam z odrobiną jakiegoś olakju, a do białego (żeby nie zżółkło) albo soda, albo ocet i od czasu do czasu jednak białe wyprać w jakimś proszku do białego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każde dziecko jest zdolne.
ktoś pytał o kosmetyki: - tanie: babydream (nie wszytkie tylko te oznaczone znaczkiem oko-test), biały jeleń, ecopi, ecomama, olejek ze słodkich migdałów - średnio drogie: bubchen, penaten, hipp, sanosan (ale nie wszytkie tylko te oznaczone znaczkiem oko-test), niektóre mustela, niektóre johnson's baby - drogie: weleda, lavera, alphanova bebe, born bio, bentley organic, beaming baby, marius fabre, clorane, pitta patta, drogie mydła marsylskie i pewnie to nie wszytko, bo ciągle powstają nowe - darmowe (tj. z szafki i nie tylko): rumianek, oliwa z oliwek, mąka ziemniaczana, matczyny pokarm ktoś inny pisał o ubrankach - tu możecie wesprzeć polskiego producenta na rynku eko produktów: nanaf organic polecam też polskie pieluszki: małe me, maylily, franiszki, little penguin polskie pieluchy tetrowe i olejki: ecopi, ecomama by reni jusis, motherhood drewniane gryzaki i zabawki: kaszubebe, bajo, granna, brik wspierajcie polskich naprawdę dobrych i starających się producentów! bez was nie mają szans na rozwój i utrzymanie się na rynku zalewanym przez konkurencyjne zagraniczne produkty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każde dziecko jest zdolne.
dobre sa też mydła aleppo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każde dziecko jest zdolne.
orzechy są ok, ale nie dopierają dobrze silnych zabrudzeń i niezbyt dobrze nadają się do prania białych rzeczy (np. nie dopiorą białych skarpet i kołnierzyków/rękawów koszul), pranie nie będzie miało odświeżonej bieli, ale do kolorów i rzeczy niezbyt silnie zabrudzonych to spokojnie się nadają. nieco lepsze i wygodniejsze w użyciu są eko kule, ale efekt podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×