Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glosnym szeptem nic nie mowie

Ile kasy zabieracie na urlop do Polski?

Polecane posty

Gość gość
Najlepsze jest TVN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No super. Ja też chodzę do sklepu polskiego po niektóre produkty. Tak samo jak chodzę do węgierskiego, portugalskiego itp bo tam można dostać produkty no dostępne w brytyjskich. Chodziło mi bardziej o to, że ludzie tu żyją a tak naprawdę ciągle są mentalnie w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TVN to lewackie antypolskie szambo! Najlepsze jest TVP INFO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wcale mentalnie w Polsce nie jestem; Do sklepu polskiego nei chodz, bo wszystko jest 4 razy drozsze niz w Polsce; A po co kupowac polska bulke tarta, Przeciez mozna wszedzie kupic albo zrobic. Ogorki kiszone ok, to lubie zjesc , polskie produkty wole kupic w sklepach rosyjskich bo sa tansze,abo wysylkowych. gość wczoraj - tez znam takich ktorzy wszystkie urlopy spedzaja w Polsce, to dopiero jest absurd! Wyjechali z Polski bo cos im tam nie pasowalo, a teraz ja tak uwielbiaja? A moze chca sie pochwalic nowym autem albo jakie zakupy robia? No mi jest szkoda urlopu na Polske, bo najzwyczajniej w swiecie tam nie odpoczywam. Tydzien w Polsce wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubicie szufladkować ludzi. Wyjazd do PL strata czasu? A może nie wszyscy odcinaja się od rodziny i zalezy im na kontakcie? Moze fajnie jak dzieci widza się z dziadkami, kuzynami itp.? Nie pojade do PL bo strace urlop wiec lepiej smazyc sie na drugim koncu swiata na plazy. NO moze niektorzy stawiaja wyzej kontakt z rodzina niz lezenie pod palma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyjezdzam do Polski zobaczyc sie z rodzicami, rodzenstwem, kilkoma przyjciolmi co tam jeszcze zostali. latam dwa razy do roku na max 7 dni. zwykle na 5. starcza. Poza tym wole inne kraje. w tym roku bylam w Polsce w maju na tydzien, potem w czerwcu w Wlochy - Pisa, Lucca I Livorno na 10 dni, polece tez do Polski we wrzedsniu chyba lub na swieta, zobacze. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi jest szkoda urlopu na Polske, bo najzwyczajniej w swiecie tam nie odpoczywam. Tydzien w Polsce wystarczy X Bo na dluzej cie nie stac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo na dluzej cie nie stacsmiech.gif // stac stac, zalosny zazdrosniku. Tylko wole wydac 3x tyle w Hiszpanii czy Skandynawii, niz w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie biorę kasy tylko kartę xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w PL rodziny nie mam (tzn sa dziadkowie, kuzyni...ale nigdy nie utrzymywaliśmy kontaktu). Przyjaciół też tam nie mam. Wolę jechać na drugi koniec świata i zobaczyć coś nowego :) mi by było szkoda urlopu na pl, ale oczywiście rozumiem tych którzy jeżdżą tam non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do PL? Po co? Przecież tam nie ma niczego czego nie miałabym tu gdzie jestem. Od dwudziestu lat nie jeżdżę tam, nie pomagam im, nie posyłam żadnej kasy. Niech sobie radzą sami w swoim kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu wielu z Was obralo juz zachodni model zycia czyli odciecie sie od rodziny, spotkania z rodzicami zaplanowane z kilku tygodniowym wyprzedzeniem. Takie zycie swoim zyciem jest wygodne tylko kij ma dwa konca, kiedys sami bedziemy starzy i wtedy perspektywa domu starcow nieukniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Poprostu wielu z Was obralo juz zachodni model zycia czyli odciecie sie od rodziny, spotkania z rodzicami zaplanowane z kilku tygodniowym wyprzedzeniem. Takie zycie swoim zyciem jest wygodne tylko kij ma dwa konca, kiedys sami bedziemy starzy i wtedy perspektywa domu starcow nieukniona. ............ wiesz, znam takie malzenstwo mieszkajace w Polsce - to odnosnie "emigranckiego odciecia sie od rodzicow". ta para z Polski, robi od lat tak, ze mimo iz mieszkaja w tym samym miescie co jego rodzice, to widza sie raz na miesiac lub rzadziej. Jej rodzice - juz bardzo starzy - mieszkaja 3 godziny jazdy autem od nich, - odwiedza ich moze 4 razy do roku. I to z jakim bolem ... takie sa te "polskie wiezi" ..... ja do mojej mamy dzwonie co tydzien I rozmowamiay z godzine, a piszemy smsy kilka razy na tydzien - , I sporo zdjec na mejla wysylam jej (zdjec wnuka) - mama Skype nie lubi, ale np z tesciami rozmwiamy tak co dwa tyg I gadamy z nimi po 4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - teoretycznie masz racje, moze ja inaczej patrze na rzeczywistosc bo mam dorosle dzieci, to dziadkow zostala polowa, bo nie zyja wszyscy, a jesli dzieci male to wiadomo kontakt z rodzina wazny. Jednak uwazam ze tak jak my mozemy jechac do Polski tak i rodzina moze nas odwiedzic, a z tym to juz gorzej co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - stac mnie na pobyt dluzszy, bo jaka roznica czy bede tydzien czy dwa? Przeciez za bilet tak samo place? Nie odpoczywam i to jest problem. Uwazam ze ja moge spedzic urlop gdzie ja chce, cos zobacyzc nowego , pozwiedzac. W Polsce to mozna jesc, pic i obgadywac ludzi. dzieki za taki urlop. Zreszta caly rok rodzina moze przyjechac do mnie. W koncu maja kase tak jak i ja. Ja sie od nikogo nie odcinam. A co do domu starcow to w kraju w ktory mieszkam domy starcow sa extra- pracowalam jakis czas to nie mozna narzekac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce to mozna jesc, pic i obgadywac ludzi. X Na tym zycie polega. Dzis robie kaszanke z cebulka grilla, pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W Polsce to mozna jesc, pic i obgadywac ludzi. X Na tym zycie polega. Dzis robie kaszanke z cebulka grilla, pycha. /// ty, madralo, lepiej skoncz zrec ta kaszanke syfiasta I odpisz na temat o zarobkach w Polsce, Bulgarii I Rumunii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V12
Nie biore ze soba duzo gotowki, bo w PL tez sa bankomaty ;) 2 tyg. w PL kosztuja mnie okolo 1000€. W Polsce jest baaardzo drogo, Dominikana czy Wyspy Kanaryjskie to podobny wydatek. Oczywiscie wszystko zalezy od tego do jakiego standardu jestesmy przyzwyczajeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeżdżę do PL coraz rzadziej. Na początku jeszcze w latach 80 jeździłem trzy, cztery razy do roku a teraz raz na pięć lat (albo i to nie). Nie mam już tam rodziny i jak przyjadę to czuję się jak turysta. I męczy mnie to. Nie mam po co tam jechać. Cała moja rodzina jest tu gdzie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×