ILE U WAS KOSZTUJE WIZYTA U FRYZJERA

bez przesady z tą 30stką i siwymi włosami - wiele zależy od genów. Ja mam 31 prawie i nic nie wskazuje na to, aby siwizna miała się pojawić.

to kwestia genow, ja mam 34 i tez nie mam siwych, w sumie maluje na kolor o ton ciemniejszy niz naturalny, ale moje 2 kolezanki w tym wieku maja juz siwe wlosy i to nie mało, moja mama np. ma 58 i pojedyncze siwe:)

ja samo malowanie jednym kolorem farby to 130zł, mycie+ulozenie 50zł

u nas ceny są bardzo różne aczkolwiek 300 jeszcze nie płaciłam, od roku chodzę do fryzjerki w małym saloniku za mycie farbę rozjaśniacz płaciłam ostatnio np 70 zł i to była jedna z wyższych do tegio zawsze kaeka czasem ciasteczka i miła obsługa:)

Mam srednie wlosy i zrobilam sobie ombre i podciecie koncowek doslownie 2 cm. Zaplacilam 199 zl. Wiem, ze to drogo- miejscowosc niezbyt duza ( 120 tys mieszkancow) i salon prywatny. Ale kobitka ma taka reke do ombre,ze na pewno zrobie u niej jeszcze raz :-)

od 35wzyz za samo cięcie :D ale są salony co za cięcie płaci się 150 plus mycie plus modelowanie i inne pierdoły kolor to niestety min 100zł ja niestety nie mam szczęścia do fryzjerów, jeszcze nie trafiłam nigdy tak żeby było super, :( a co do siwych to ja mam 30/31 lat i maaaasę siwych ale stres, 2 dzieci, wiek, geny...

30stka, to taki statyczny typowy wiek na pierwsze siwe włosy- wiadomo, że bywa później- ale i bywa, że dużo wczesniej, bo znam dziewczyny, które zaczynaja siwieć jako nastolatki. tak czy siak mało kobiet zdecyduje się na noszenie nieskazonej farbą fryzury jak ma np 15 % siwych włosów

zwykle place 150zl za malowanie i wymodelowanie i taka cena jest ok, ale podam wam przykład z nietypowej usługi fryzjerskiej wiem,ze zrobiebie warkoczyków z wplotem z naturalnego włosa w Warszawie znajoma dala 1500zł, a ja za to samo zagranicą 100EURO:D

Ja płacę 100zł za farbowanie,ale z braku czasu wczoraj kupiłam tą samą farbę i lotion w hurtowni. Farba kosztowała 27 zł (starczy na jakieś 2-3 farbowania) i 1000ml lotionu, który starczy na bardzo długo.

bardzo madre, a gdzie maseczka na wlosy?, ampułki nawilazajace, tez sama sobie zrobisz? a potem laski się dziwia ze im wlosy wypadają:O

Jeśli chodzi o pielęgnację włosów to nie martwię się o ich wypadanie. Od zawsze kupuje wszystkie kosmetyki Goldwell na których pracuje moja fryzjerka. Więc spokojna twoja głowa o moje włosy. Farba również jest z goldwell( colorance bez amoniaku)

Chciałabym ombre ale naprawdę dobrze zrobione ombre. Polecacie jakieś zakłady fryzjerskie na śląsku lub w zagłębiu? Będzin, sosnowiec, czeladź, katowice.

ale na polnocy kraju ombre było modne w tamtym roku, już nikt tego nie robi u nas

Mam wrazenie ze ceny ktore podajecie sa ze wsi 12, 15, 20 zl za ciecie ile sie trzeba na strzyc zeby zarobic 200 zl to jakies nieporozumienie, przecietny czynsz za lokal od 2000 plus zus media dojazdy farby kosmetyki i te wszystkie p*****ly i 5000 nie ma do tegompracownik chociaz 2000 to 7000 a ile szefowi zostanie gowno przy takich malych cenach braknie na wszystko

duze miasto, fryzjer w galerii handlowej - lekkie strzyzenie i uczesanie 80 zl.

Co do siwych wlosow,to moja mama ma 51 lat i swoj kolor na calosci.Mam nadzieje,ze odziedziczylam tu jej geny,chociaz nie jestesmy podobne...

110€ - farba, podciecie, wysuszenie, ewentualnie odzywka. Fryzjerka naciagara ale jedyna, ktora potrafi dobrze farbe nalozyc :)

A tu nie mowimy o Polsce,czy moneta sie zmienila :O

To, ze nie mieszkam w pl znaczy, ze nie moge odpowiedziec?!

Warszawa, farba jeden kolor, wlosy do lopatek 180 zl. Farba strzyżenie i modelowanie 280 zl. Uznalam ze bez sensu jest placenie tyle kasy za farbe i robie teraz sama w domu, roznicy nie widać.

płaciłam różne ceny za to samo :strzyżenie, mało tego strzyżenie pokazywałam w gazecie badź na sobie wcześniej. Nie farbuje włosów od lat. Ale oszukano mnie z farbą kiedyś, fryzjerka powiedziała ze jak przyniose swoja to za farbowanie tylko 50zl (6 lat temu). Ok, przyniosłam, pofarbowala mnie gorzej niz sasiadka nauczycielka, zostawila mi koncowki i zrobila palete barw na glowie czyli od czubka ciemna, a im w dol tym jasniejsza:O Dziś nie farbuje wlosow i za sciecie jedno z najprostszych musze placic 100-120zł Zadowolona nigdy nie jestem, za to byłam zawsze u fryzjerki w domu, brała 20zł ścinała z***biście i dawałam jej 50zł. ale niestety wyjechała za granice. Po ostatnim scieciu za 140zł chyba zaczne sama to robić, bo skoro mam byc w****iona za 140zł to rownie dobrze moge byc sama na siebie:P

Heh to ja sama się właśnie tak farbuję. Kilka razy farbowałam u fryzjera i miałam płaski jednolity kolor, jakby mi ktoś wiadro farby na łeb wylał. Z kolei niby balejaż jak mi zrobiła fryzjerka, to były chamskie pasemka. Wróciłam do samodzielnego farbowania i mam zróżnicowane pasma ton w ton. Takie jak miałam swoje naturalne, no prawie;).

Nie chodzę do fryzjera.Poszłam jeden raz i musiałam umyć glowę od nowa uczesałam się sama.

to zależy, co chcemy zrobić :) tu macie np fajne zestawienie iloe moze kosztowac koloryzacja https://www.vivus.pl/moje-finanse/jest-okazja-jest-pozyczka/ile-kosztuje-farbowanie-wlosow-u-fryzjera-modne-kolory-wlosow-i-metody-koloryzacji/