domowe spodoby na uśpienie dziecka?

podzielcie się też swoimi a nie tylko upup :D

polololololololo haahhahaha "piąchopiryna" :D uśmiałam sie jak nigdy

wasze kretynskie pomysly

śmiechy śmiechami ale żałosny jest fakt, że to pisza "niby" matki... jak czytam takie wpisy mam wrażenie, że przeniosłam się do podstawówki...

a wpis "kwiatów nie lubie" o swoimi świętej pamieci dzieciatku to juz poniżej pasa. Są pewne granice zartow i nie sądzę by było Ci do śmiechu gdybyś naprawde musiała pochować własne dziecko. Zaczończcie już ten durny temat.

śmiać z tego!

naprawde nie rozumiem co was tak burzy i dlaczego piszecie tu coś o jakiś żartach?? my tu poważną rozmowe prowadzimy, wymieniamy sie spostrzeżeniami, itd :P

Temat zgłoszony na policję. Zresztą straszne jest to, że żeby zgłosić coś takiego musiałam tam siedzieć od 9:30 do 11.... A sprawa zgłoszona i załatwiona w 5 minut

Mój synek miał kłopoty z zasypianiem. Kładłam go wtedy w łóżeczku na brzuszku i klepałam po tyłku, zasypiał w kilka minut. Do tej pory śpi na brzuchu. Jest dorosły.

uuup

Ja swojego syna wyganiam do kurnika, zamykam drzwi, wracam do domu i nawet nie słyszę czy płacze czy coś. Ale chyba śpi.

Zgłaszaj gdzie chcesz, my dalej będziemy pisać o swoich sposobach usypiania dzieci. :) Inny mój sposób to zawiązywanie mu oczu i zabawa w rozpędzanie się. Nie wie gdzie jest ściana, więc jak rąbnie z całej siły głową to śpi jak aniołek do 12 godzin.

Niby śmieszne. Jednak jest coś co sprawia, że myślę, że jednak coś jest nie tak z pisaniem takich rzeczy o dziecku. Ciekawi mnie, czy wszystkie wypowiadające się i piszące te cudowne złote myśli są matkami.. Jeśli tak, to muszą mieć spore poczucie humoru i zero pomyślunku. Mnie przez myśl nie przeszłoby zażartowanie sobie, żeby przykryć synkowi buzię poduszką nie wspominając o innych wpisach. Może za bardzo kocham i szanuję swoje dziecko i nigdy nie potrafiłabym pomyslec, że dziecku mogłoby się stać coś złego.

A skąd założenie że te, które piszą są matkami?

Przeczytaj ze zrozumieniem :)

a matki nie moga mieć poczucia humoru? :D A i już to widzę, że policja potraktowała by takie zgłoszenie poważnie hahaha nie ośmieszaj się. To jak ktoś kabaret założy i będzie wysmiewał się z czegoś to też ich na policje zgłosicie? litości...

Oczywiście że to nie jest karalne, jakaś idiotka myśli że postraszy, bo jest sztywniara Matką Polką. A co do matek - myślę że matki tutaj też piszą. A co to, jak matka to już nie może mieć poczucia humoru? Tak, wiem, ztywniary - to nie jest wg was poczucie humoru, tylko niemoralne i wstrętne historyjki. W takim razie idźcie sobie stąd.

no właśnie jak sie nie podoba to spadówa :P jakbyście miały 11 dzieci jak ja to tez bylby problem jak tu wszystkich gowniarzy uśpić!! Dziewczyny- sposoby które podajecie są świetne ale zupełnie nie praktyczne przy liczbie dzieci 3+. Ja stosuje LSDy czyli dietyloamid kwasu D-lizergowego. Taki w postaci granatu. Dzieciory chwile pokaszlą a po 3 sekundach leżą na ziemi i śpią jak zabite :D i tak do 14 godz nawet :) a rano myślą że się tak długo bawili że zasnęli w trakcie zabawy :)

ja pisalam na pierwszej stronie,myslalam ze ten topik sie fajnie rozwinie,bedzie sie mozna posmiac z delikatnych zartow,ale....niektore wpisy na prawde nie sa smieszne..sa bardzo brutalne,wiem ze to zarty ale zeby taki zart wymyslec to nie mozna byc do konca normalnym np:podtapiam dziecko,daje mu w zyle,ciagne za nogi po schodach by glowka mu sie o stopnie obijala. Jak sobie to wyobraze oczami wyobrazni to sie przerazam jak moze ktos miec takie zarciki:(i to o wlasnych dzieciach!!!

mąż puszcza córce bąka prosto w twarz. Zasypia natychmiast.

ja tez mam sposob, tak robila babcia mamie, a mama mi-teraz ja mojemu synkowi:) jak wiecie, mowi sie, ze szklanka cieplego mleka jest dobra na zasniecie. a oto sposob-daje synkowi gorace mleko szybko do wypicia. jesli marudzi po 1 szklance, daje mu 2-z jeszcze goretszym mlekiem. krztusi sie i go parzy lekko, ale krzywda sie nie dzieje. potem wlewam calkowicie wrzace mleko i mowie, ze skoro nie dziala cieple, to takie na pewno go uspi. przykladam mu na chwile do ust i tak sie przeraza, ze musi to wypic, ze mdleje:)

no i wiadomo-po mleczku spi calutenka noc. pozdrawiam!

ja do mleka dosypuje pokruszone relanium. Spi caly dzien, nawet jesc nie wola :)

a ja mam sposob dla rodzicow policjantow :) po prostu jak mały jest niesforny i nie chce iść spać na rozkaz tatusia, to mąż obezwładnia go paralizatorem :) mały nawet nie wie, co się stało-rano nic nie pamięta:) czasami dostawał pałką w łeb, ale potem miał jakieś zawroty głowy i podejrzenia natury neurologicznej, więc darowaliśmy sobie ten sposób :)

haha :D:D:D:D

:D

:D

lub zawodowe:D

podbijam ^^

wstrzykniecie powietrza, cyjanek, zrzucenie z 8 piętra, potrzymanie główki pod wodą... :p