Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie bede sie podpisywac

Moje dziecko jest chore psychicznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość nie bede sie podpisywac

nie wytrzymam z nim dluzej,mam ochote wyjsc i nie wracac, zostawic go samego\ skonczone trzy lata, od jakiegos czasu histeryk, wymuszacz, emocjonalnie niestabilny., z rana wstaje albo w humorze na przytulanki albo obrazony! urzadza histerie nieadekwatne do swojego wieku a zadna kara nie jest skuteczna. Byl juz karany zabieraniem ulubionych zabawek, zakazem ogladania bajek, wysylaniem do pokoju a nwet klamsami., NIC NIC NIC nie pomaga, jak sie rozkreci wyje jak zwierze jakies, wydziera sie z calych sil, rzuca sie na podlogi, rzuca przedmiotami . Rece mi opadaja. Wlasnie wyszlam ze sklepu, ubzdural sobie, ze mam mu cos kupic ( slodycze(, ciagnal mnie za rece, krzyczal, przekonywal. NIe usatpilam, to wyl jak opetany, ludzie go probowali uspokoic, puscili mnie w kolejsce. PO wysjciu ze sklepu nie chcial isc spokojnie do domu, ciagle wrzaski ile sil, wycie i zatrzymuje sie co 3 sekundy. Cala ulica na nas sie gapila, ludzie albo sie usmiechaja albo znaczaco kiwaja glowa. Jeden pan dordzil mi klapsa na dupe i bedzie spokj- dostal w domu i nic nie dal. Walczyl ze mna, ze w pokoju siedzial nie bedzie, trzaska drzwami, wiec zamknelam na klucz. To kopie w drzwi!!! a przy tym tak wrzeszczy i robi tyle halasu, ze gdyby to bylo u kogos innego pomyslalabym sobie , ze maltretuja dziecko :O I tak sobie usiadlam, troche spokojniej sie zrobilo i mysle sobie, ze chcialabym zeby go jakas opieka spoleczna zabrala, My jako rodzice nie dajemy sobie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
napiszcie mi jak sobie z tym radzic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne zaraz posypie sie lawina wpisow na temat adhd i cholera wie co Wspolczuje, trzeba robic dobrą mine dio zlej gry :/ Moje dzieci nigdy nie wpadly w histerie, czy zlosc niedoopanowania tak jak u ciebie to wyglada,wiec ciezko cos konstruktywnego napisac,ostatecznie metoda prob i bledow pozostaje tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggghhhhhhhhhhhhhhh
hhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hj65rd5sejs
wiesz czasami neurologiczne problemy tez moga byc ze maly sie tak zachowuje..... ale nie ma co moze za 2-3 mies mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja matką jeszcze nie jestem
ale na Twoim miejscu szukałabym pomocy u jakiegoś specjalisty, a nie na kaffe. Może jakiś psycholog dziecięcy??? Albo inna super niania??? Mój znajomy miał problemy z 2 dzieci 2 i 4 lata, nie mogli sobie z nimi poradzić i w desperacji kupili kilka książęk w stylu: bunt dwulatka itp. Mówił mi, że jak zaczęli stosować rady z tych książek, to sytuacja i zachowanie dzieci znacznie się poprawiło. Może tak spróbuj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie już troszke było widac
jakie tam adhd. Teraz wszyscy wszystko by zwalali na adhd. Zreszta adhd to nie jest przyzwolenie do złego zachowania. Dziecko po prostu sprawdza granice. Niestety każde dziecko sprawdza te granice troche inaczej. A ludzie Ci obserwatorzy zawsze wiedza lepiej. Kiedys rzeczywiście się klapsa w dupe dostało nawet na ulicy i spokój. Teraz biada Ci jak klapsa małego dasz. Dobrze robisz autorko , że nie ustepujesz. Przeczekaj te histerie i tyle. Dziecko nauczy sie, że jak nie reagujesz to po co ma wrzeszczec i płakac skoro nic mu to nie da? Z czasem będzie lepiej. Nie dziwie sie, że chwilami masz dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
tzn ja uwazan, ze nie jest normalny, nie zachowuje sie w takich sytuacjach normalnie. Co to znaczy, ze zadnej kary sie nie boi ? Nic na niego nie dziala, czuje sie na rowni z dorslymi ?? Ale czytama Internet, nic nie moge dopasowac, Zaden autyzm, adhd , po prostu jakas taka przekora do potegi nieskonczonej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitachorowita
moj ma 3,5 roku i tez taka faze przechodzi. rano wstaje z rykiem bo chce lezec w lozku a ja chce wstac albo odwrotnie on chce wstac a mi sie jeszcze nie chce.. ostatnio mnie uderzyl i darl sie 15 min ze mnie nie przeprosi. pierwszy raz taka histerie widzialam u niego. mam wrazenie, ze to proba sil, on chce dominowac nade mna. drze sie i czeka az ustapie. do tej pory za czesto ustepowalam dla swietego spokoju..dodatkowy minus to to, ze mieszkamy z moimi rodzicami i jak maly sie drze to zawsze ktos biegnie na pomoc. on to widzi i wykorzystuje. specjalnie staje przy schodach i krzyczy albo placze. wiele razy zwracalam matce uwage, ale jest jak jest. staram sie nad soba panowac, ale czasami klapa dostanie jak juz nie wytrzymam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie już troszke było widac
aha i ja bym nie nagradzała za dobre zachowanie. Dobre zachowanie powinni być naturalne bez żadnych nagród a nie kojarzyć sie tylko z nagroda. Póxniej nie dostanie nagrody i znowu będzie histeria. Po prostu za dobre zachowanie nic, ewentualnie za jakąs pomoc rodzicom nagroda, a za złe zachowanie kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
mieszkam w kraju, gdzie kazde zachowanie dziecka jest traktowane jako normalne. Psycholog zrwacala mi uwgae, ze sie czepiam drobiazgów :O:O a jesli chodzi o przeczekanie, to czekam ladnych pare miesiecym pod rok juz idzie to ile mam czekac ?? swiety tego nie wytrzyma :O dziecko coraz strasze, madrzejsze, rozumie wszytsko co sie do niego mowi ale jak cos w niego wstapi, to szal w oczach, zachowaniu, krzyku. Nie widzialam jeszcze drugiego takiego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
A myślałaś o psychologu? Bo wiesz-to naprawdę nie jest wstyd. Szczególnie, że coraz częściej się mówi o tym, że ludzie korzystają z takiej pomocy i niekoniecznie są to zaraz jacyś ciężko psychicznie chorzy ludzie. Dobry psycholog potrafi często pomóc. A czasami nawet psychiatra jest ok.-tylko trzeba znaleźć takiego, które nie przepisuje wszystkim pacjentom tego samego leku, ale diagnozuje i szuka metod leczenia-czasem farmakologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie już troszke było widac
jowitachorowita - to włąśnie to jest denerwujące. Dziecko krzyczy itp Ty nie reagujesz żeby sie czegos nauczyła już babcia biegnie "co sie stało, chodz do babci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
do autorki sama mam dzieci i wiem ile siłi cierpliwości potrzeba do wychowania.Mój syn od małego sprawiał duze problemy(adhd)alejedno wiem na pewno nigdy bym nie pomyślała aby komuś go oddać.Dzieci to nie tylko piękne chwile ale również trudy wychowania.Myśle ,że największy roblem jest w Tobie ponieważ jestes już zmęczona a do tego przyzwyczaiłaś się ,że dziecko jest nie dobre i traktujesz je jak wroga.Moja uwaga jest taka więcej spokoju nie krzycz nie bij jak wpada w szał odprowadz go do jego pokoju i poczekaj az się uspokoi następnie wejdz zapytaj się czy się uspokoił porozmawiaj z nim wytłumacz mu co zrobił zle powiedz jak bardzo go kochasz i nie karaj.Staraj się jak najwięcej stwarzać sytuacji aby go nagradzaj sama celowo stwarzaj te sytuacje aby w ciagu dnia było ich jak najwięcej.Musisz podnieść w nim poczucie własnej wartości bo on oczekuje twojej uwagi zrób sobie plan dnia i trzymaj się go ścisło.Powodzenia i służe rada chyba mam w tym temacie troche doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
jowitachorowita moj tez tak ma, ze wydziera sie, wumysza placzem zachowaniem, ze ja jego !!!! mam przeprosic jak on sie juz laskawie uspokoi. A sam potrafi pol dnia zwlekac z przeprosisanimi i nasz dzien wydlada tajk, ze go ignoruje caly czas , tylko czasem powtarzam ze opoki mnie nie przeprosi nie rozmawiam z nim. I jemu zajmuje kilka godzin, zeby sie namyslic :O albo jak teraz histeryzowal w sklepie, po wyjscia darl sie w nieboglosy, ze mam go pocieszyc! proba sil- rozumiem, ale ON tej proby nie wygrwa od dawna a nie przeszkadza mu to w dalszej walce. Na jesien urodzi sie nam 2 dziecko, nie wyobrazam sobie jak to bedzie :O:O Postaram sie go nie nagradzac za dobre zachownaie, zobacze czy bedzie jakis efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po jego pseudo ataku
musisz ustalić warunki "gry". I zacząć od tego że jak się nie uspokoi to nie ma po co do ciebie i męża sie zblizać. Najlepiej jakby był wtedy w swoim pokoju. Jak przestanie wrzeszczeć czy rzucac to po chwili spytaj czy już się uspokoił. Na pewno powie że tak, wtedy moze do was dołączyć.Nagroda za dobre zachowanie??? A niby z jakiej racji. On musi cały czas się dobrze zachwywać, a nagrodę dasz wtedy jak bedziesz miała na to ochotę. Kara jak najbardziej: zakaz oglądania bajek, pójscie do kąta, zabranie zabawki, brak czytania bajek, zakaz wychodzenia na podwórko czy ogród itd.... Tak robi moja córka i skutkuje. Ja mam inne metody wychowawcze, ale to było dawno temu, Teraz wszystko sie zmieniło. Synek MUSI wiedzieć że w domu to ty rządzisz a nie on i jego histerie. Musi wiedzieć że tylko od ciebie i meża zależy co on będzie robil, jadl, gdzie wyjdzie, jaką zabawką bedzie sie bawił itd.... Wiecej stanowczości a zobaczysz ze sie opłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
Karolina19801 wierz mi, ze kazdego dnia sobie mowie, ze bedzie inaczej i sie staram. dzisiaj do poludnia bylo wszytso pieknie, zjedlismy snaidanie razem bawilismy sie, bylismy na dlugim spacerze, Duzo z nim rozmawiam, jemu z reszta sie buzia nie zamyka dziecko wydaje sie byc szczesliwe i ja jestem zadowoona, ze jest spokoj. Ale sa monenty i to sie zdarza srednio co 2 dzien, ze wpada w takie histerie... prostestuje przeciw zaprowadzaniu go do pokoju, wybiega ( a wrzeszzy przy tym ile ma sil, az sluchac sie nie da ).Rzuca przedmiotami w tym czasie, zdarza sie ze mnie chce uderzyc, kopie w drzwi, robi tyle halasu na raz.... nie da sie z nim wtedy romawiac a jak to przeczekuje, to raz doszlismy do 3 godzin czyestej hsiterii.Ja jeszcze to znosze, ale sasziedzi wieczorami ?? Zazwyczaj trwa krocej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
do po jego pseudo ataku: To nie fair wobec dziecka karać a nie nagradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
autorko z tego co piszesz to Ty zachowujesz się gorzej od dziecka i wszystkie złe reakcje on bierze od ciebie.Ty nie możesz się na nie go obrażać musisz go nauczyć że nie warto się gniewać a warto jest ustąpić i przeprosic. Do pań które piszą że adhd to wymysły jezeli ktoś nie miał z tym doczynienia to tak myśli ale to nie jest tak mój syn ma adhd i wiem jak wiele trudu i pracy włożyłam w jego wychowanie (bez farmakologicznych leków) wiele terapii i pracy nad sobą i nad dzieckiem.Teraz mój syn ma 10 lat super się uczy i nie sprawia większych problemów ale aby do tego dojść trzeba dużo cierpliwości i pracy przede wszystkim nad samym sobą. Nie nagradzać za dobre zachowanie????to może napisać ktoś kto nie ma dzieci a nagrody to nie tylko zabawki i słodycze to może być np czas na ulubioną zabawe dziecka razem z mamą to może być wspólne wyjście do kina itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
I może prowadzić do kompleksów i innych zranień psychicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam sie z Karolina19801 z tym brakiem karania Wedlug mnie jesli odpuscisz karcenie dziecka,wtedy ono calkowicie poczuje sie doslownie bezkarne, a wtedy to juz calkiem bedzie przechlapana sprawa Za niegrzeczne zachowanie musi dzieciak widziec mamy niezadowolenie z jego zachowania a do tego otrzymac kare, bo inaczej zupelnie bedzie myslec ,ze wszystko mu wolno,jelsi ani matka ani ojciec odpowiednich konsekwencji nie będą wyciągac za jego przewinienia Tak wiec, brak kar bylby najgorszym krokiem z twojej strony Syn sie z biegiem zcasu zlamie, o ioe bedziesz konsekwentna w swoim dzialaniu. Bądz dla niego surowa, ale nie żaluj milosci, lecz twrada milposc czasami bywa konieczna Do niektorych dzieci rygor musi byc,nie do wszystkich ,lecz z tego co czytam, do twojego syna łagodnoscią i bezkarnoscią nie dotrzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
po jego pseudo ataku ja jestekm bardzo stanowcza i nigdy mu nie ustepuje pod wlywem placzy czy histerii. Jestem jak najbardziej za stara metoda wychowywania dzieci, karania ich. Ale moj jakis oporny na nauke. Np jemy obiad, nie bedzie jadl... kiedys zmuszalam zeby siedzial i zjadl, wyl i psul caly obiad nam.Wiec teraz stosuje taka metrode, ze jak nie chce niech nie je ale nic innego nie dostanie do wieczora. Jak zglodnieje propoinuje to samo i ON potrafi mi caly dzien histeryzowac, ze chce cos innego.Przy tym dodam, ze nie je dlatego ze mu nie smakuje, tylko nie bo nie, wiekszosci z potraw nawet nie spobowal w swoim zyciu! Przegladzam go a on i tak sie nie uczy na bledach, Tzn widze, ze jakis tydzien skutkuja grozby moje a potem na nowo cyrki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
Karolina ja sie na niego nie obrazam, tylko chce go zmusic do przeproszenia nas za swoje zachowanie. On wie co to znaczy, sam domaga sie przeprosin jak cos jemu zrobimy np niechcay go potracisz.... i zaorze sie sam w sobie, ze nie bedzie przepraszal i koniec. Wic wtedy go ignoruje, bo co mam zrobic ? uznac, ze nie musi przepraszac i udawac ze jest dobrze ? allium- nie rzadzi mna, ale nie zgadza sie aby rzadzic nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po jego pseudo ataku
warszawianka - a ty bylaś nagradzana ze spokojnie siedziałaś przed tv, czy normalnie bawiłaś sie z innymi dziećmi? Od tego kiedy trzeba nagrodzić jest matka czy ojciec, to oni powinni wiedzieć kiedy ma być nagroda, ale na pewno nie za to ze ładnie zjadł zupę, a nie wylał jej matce na głowę. Oczywiscie, nagrody jak najbardziej , ale za cos konkretnego a nie za to że nie opluł matki czy kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Karolina19801 - do nagradzania jestes taka chetna i jak najbardziej za (osobiscie powiem ,ze pochwala/motywacja jest nieodwownym czynikiem w wychowaniu) ale karac to juz bron boze ? (karcenie etz jest nieodzownym czynnikiem w wych) Musi jedno z drugim sie laczyc Nie ma tak ze tylko na przyjemnosciach w postaci nagrody dziekco bedzie sie obdarowywac, a korekty w postaci karcenia juz nie?? To sie tak nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
autorko sąsiadami się nie przejmuj a jak ma atak histerii to nie ma sensu z nim wtedy rozmawiać.Czy ty jak jesteś zła to lubisz rozmawiac z imś?nie bo to sa nerwy a w nerwach wiele rzeczy mówimy których potem żałujemy.Ja wiem co znaczy w ataku histerii odprowadzać dziecko 30 razy do pokoju a ono z niego wychodzi ale uwierz prędzej czy pózniej to zaowocuje.Na jego mniejsze wyskoki staraj sie nie reagować nie zauważać ich i stwarzaj sama jak najwiecej sytuacji do nagradzania.Potrzeba ci duzo cierpliwości ale to przynosi efekty wiem to z własnego doświadczenia.Kiedy widzisz ,ze on za chwile moze miec jakaś histerie staraj sie w tym momencie wosoło odwrócić jego uwage zmienić jego myslenie w innym kierunku.I zawsze jak idziesz z nim do sklepu to wczesniej usiądz z nim i powiedz mu że np dziś nic mu nie kupisz w sklepie i jak ładnie się zachowa to jutro w nagrode pójdziecie do sklepu i kupisz mu (to co lubi najbardziej) np batonika.Musisz go o wszystkim zawszeinformowac bo dzieci nie lubią nie wiadomych zmian i dobrze by było ieć taki plan dnia i aby on też go znał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie radzisz sobie
Zupełnie nie potrafisz radzić sobie z dzieckiem Popełniasz spore błędy, ale nikt nie jest szkolony jak byc rodzicem i jak wychowywać dziecko Wychowuje się drogą prób i błędów Ty to właśnie robisz...próby i błędy A dziecko jak to dziecko...intuicyjnie przesuwa granice stosując wszystkie skuteczne chwyty...im bardziej przegina tym wieksze skutki osiąga...więc dlaczego ma tego nie robić? Inteligentne masz dziecko skoro udaje mu sie przesunąć swoje granice i zapędzić cię w bezsilność.. Metoda kary i nagrody niekoniecznie wychowa dziecko, jest ono jeszcze małe i radzi sobie z przesuwaniem granic znacznie lepiej niż mamuśka i tatuś. Powinnaś ty postawić swoje granice i spokojnie reagować, umiec powiedzieć NIE, ale nie szarpać się z dzieckiem. Możesz z dzieckiem starać się rozmawiać, ale też uczyć poczucia odpowiedzialności za was razem, wykorzystuj metodę rozwijania poczucia wstydu za zachowanie , typu " nie przynoś NAM wstydu", podkreślając NAM, i zawsze że jesteśmy MY a nie tylko TY. To skomplikowane , ale jest obszerna literatura na takie tematy. Może czujesz się bezsilna, ale nigdy nie jesteś bezradna, bo zawsze możesz cos zrobić, cos dla siebie co ci pomoże. A z dzieckiem się nie szarp i nie walcz, wychowywanie nie polega na łamaniu charakteru i osobowości dziecka, tylko na rozwijaniu w porządanym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
Toksycznakobieta Nie czytałaś mnie uważanie nie napisałam że zero kar ale starać się aby było ich jak najmniej i na pewno nie krzykiem czy biciem bo skutki są odwrotne.I stwarzac jak najwięcej sytuacji do nagradzania wtedy nie będzie tak wiele sytuacji do karania i myślę że mam w tym doświadczenie ponieważ jak isałam mam syna ze stwierdzonym adhd wiele terapi i lat pracy i efekty super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×