Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepotrzebnie sie zgodzilam

Zatrudnilam pania do sprzatania po znajomosci i mam problem

Polecane posty

Gość niepotrzebnie sie zgodzilam

szukalam jakis czas temu kogos kto u mnie posprzata i siostra powiedziala, ze dawna kolezanka moja ze szkoly ma duze problemy finansowe a ma male dziecko i czy jej pracy nie zaproponuje. Powiedzialam, ze nie, bo jeszcze sie obrazi albo cos, ale jak siostra chce to niech jej powie. No i owa kolezanka przyszla do mnie zadowolona, ze wezmie ta prace od zaraz, ale czy moze z dzieckiem przychodzic. Zgodzilam sie, ustalilysmy warunki i kwote i wszytko niby ok. Za pierwszym razem wywiazala sie z obowiazkow super, bylam zadowolona i nawet jej dalam troche wiecej pieniedzy bo zrobila kilka rzeczy, ktorych nie musiala. Kolejny raz tez ok. Jednak ostatnio widze, ze nie wywiazuje sie z obowiazkow, tzn sprzata, ale nie dokladnie i nie w takich miejscach co ustalilysmy tylko tak jakby powierzchownie. Zwrocilam uwage obiecala poprawe ale wyszlo jak zwykle. Czyli bez rezultatu. Powiedzialam wiec, ze czas sie pozegnac. No i sie zaczelo. Poplakala sie, blagala bym pozwolila jej dalej pracowac, ze sie poprawi, ze ona i dziecko nie maja co jesc. Dosc dramatyczny wywod, a ja mam miekkie serce to dalam jej szanse. Poprawila sie na kolejne 2 tygodnie. A potem znow to samo:O I dzis siedzialam z nia w domu i doslownie musialam za nia chodzic i pokazywac co i jak. W koncu sie rozplakala ze jak moge ja kolezanke tak traktowac (nie wiem jak bo mila dla niej zawsze bylam), ze ona ma dosc i si powiesi a dziecko bedzie sierota i to z mojej winy. Eh no slow mi brak, wybiegla dziecko zostawila:O Masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzw
szantaz emocjonalny. Nie ulegaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jidfjid
Mi brak słów do Ciebie że taka leniwa pi*zda jesteś i sama nie po sprzątasz jak Ci nie pasi to rusz dupsko i sama się weź za sprzątane!!! Współczuje Twojemu mężowi że ma taką leniwą żone!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego właśnie ja uważam, ze do takich rzeczy nie powinno się zatrudniać znajomych- ja zresztą też nigdy nie chciałam u znajomych pracować. Zwykle prędzej czy później dochodzi do jakichś konfliktów i nieprzyjemnych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinezon w łaty
Zwolniła bym ją. Jakaś rozchwiana dziewczyna. Widocznie opieprza się z lenistwa skoro może przez 2 tygodnie sprztać porządnie a potem nie. Myśli, że nie zauważysz czy co? Dałaś jej szansę. Nie wykorzystła. A po takiej akcji z wybieganiem i zostawianiem dziecka nie było by w ogóle o czym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigaset30
Nauczka na przyszłość, do takich rzeczy bierze sie obce osoby, zeby bez emocji zwrócic uwagę czy się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgds
dokladnie! daj sobie spokój;/ szantaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrzebnie sie zgodzilam
ale zeby wybiec i dziecko zostawic? Mi sie to w glowie nie miesci:O Do osoby, ktora pisze, ze jestem leniwa: a nie przyszlo ci do glowy, ze nie mam czasu badz nie moge sprzatac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrzebnie sie zgodzilam
juz na pewno nie chce jej u siebie widziec, zadzwonilam do jej meza zeby przyjechal po dziecko, opowiedzialam mu co sie stalo a ten tez do mnie z buzia wyskoczyl. Co za ludzie:O Niech zabiora dziecko i nie chce miec z nimi nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfasbfjn.
niestety- znajomych sie nie zatrudnia...teraz stracilas kolezanke skoro jest taka biedna i tak jej na pracy zalezy to powinna sie z ustalonych obowiazkow wywiazywac-bo przeciez stawke tez chce miec taka jak ustalona tez kiedys zatrudnilam znajoma z dzieckiem do sprzatania w restauracji i podobne jazdy byly.. potrafila plakac jaka jest biedna, ale niestety swojej pracy nie wykonywala trudno- ..to co ona robi to zwykla manipulacja- usiluje sprawic ze jej problemy stana sie rowniez twoimi- nie graj w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadnych znajomych ani rodziny do takiej pracy. Ja kiedys potrzebowalam kogos do sprzatania i mialam mloda kuzynke w rodzinie samotna mame. Tez przychodzila z dzieckiem, bo jeszcze wtedy karmila piersia. Moje mieszkanie sprzata sie maks 3-4 godziny i to dokladnie, ona miala caly dzien dopki z pracy nie wroce, mogla korzystac z jedzenia, picia itd. Po poltora miesiaca pzestala sprzatac dobrze, za to coraz wiecej jadla, tv ogladala, doszlo do tego, ze przychodzilam z pracy a ona karmi dziecko i telewizje oglada, a jedyne co sprzatnela to salon. Oczywiscie powiedzialam by juz nie przychodzila to sie obrazila strasnzie, po drodze jeszcze mnie zwyzywala. Niespodzianke zastalam 2 tygodnie pozniej gdy to musialam corke z przedszkola zabrac bo zadzwonili, ze chyba ma pod tem. zachodze do domu o 12 w poludnie z dzieckiem a tu kuzynka siedzi i oglada tv zajadajac sie kanapkami:D Nie zalowalam jej jedzenia no, ale bez przesady. Klucze sobie cwaniara dorobila i przychodzila czasami, bo z matka sie klocila. Musialam zamki wymieniac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do o czym ta dyskusja
patologia jakas, masakraaa! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×