Poród w Wejherowie - rok 2013

Dziewczyny w tym traktacie jest napisane że proponują stałe przebywanie przy rodzącej od momentu przyjazdu do przewiezienia na oddział poporodowy, a przecież piszecie że nie można na patologii być razem z partnerem. Jak to jest więc?? Generalnie napisali że zachęcają do jak najwygodniejszej pozycji, wieć z opisu wynika że można na kolanach czy nawet na głowie jak sie chce... A i tak narzucają lezenie. Nie obawiacie się że jak sie uprze inaczej rodzic niż na lezaka to mogą już nie pomagać tak jak trzeba?? Dlaczego praktykuja też karmienie strzykawka?? Brzmi to jak wyjęte z XIX wieku... Nie znam się wieć nie oceniam, ale postronnie patrząc praktyka jak z lamusa!!

Kiwoszko czy Ty mialas planowaną cesarce czy wynikło to na bieżąco?? Ja się strasznie boje że Bobasek będzie niedotleniony i będą zwlekać z cc. Po cc nie ma się mleka w cycu? Dobrze zrozumiałam?? Czekam na corcie też jestem w 30 tygodniu ciazy :-) Twoja mała też jest r***liwa?? Moj Bobo tak się wypina jakby chcial brzuszkiem wyjsc hehe

Emi cesarka nie planowana. Mleka miałam tyle że cały oddział można by wykarmić , przeszłam taki nawał pokarmu ze miałam zapalenie lewej piersi nie obeszło sie bez antybiotyku ale to było na początku.

emi piszą jedno a paraktyka czyni co innego, z patologi wypraszają i koniec.

No właśnie mnie też zastanawiało to zdanie o tym, że zachęcają do pobytu od przyjazdu aż do wypisu. Co ciekawe w regulaminie szpitala nie ma ani słowa o przebywaniu osoby bliskiej na oddziale patologii.

nie mówiąc już o godzinach.

Emi, ja też czytałam i wiem to co gość pisał że nie mają prawa nam pozycji narzucić. I ja po prostu sama ją sobie znajdę, możliwe że będzie na leżąco a możliwe że będę kucać, nigdy nie rodziłam więc nie wiem jaka pozycja w tym bólu będzie najdogodniejsza. Tak czy inaczej nie dam się położnym i ich widzimisiom, kiedy mnie boli mam w sobie jakiegoś powera i wiem że mnie nie przegadają ;) i w każdej pozycji muszą pomóc. W innych szpitalach tak jest to dlaczego w tym ma być inaczej? Moje dziecko generalnie jest grzeczne ale potrafi się rozszaleć :) czuję ruchy w dole brzucha, moje dziecko siedzi głową do góry, zastanawiam się kiedy się obróci i czy w ogóle to zrobi ;) Twoje już jest w pozycji do porodu?

Czyli regulamin i opisy to jedno a praktyka drugie. Bez sensu że tak piszą, tylko w głowie mieszają. Mój Synek od dawna jest glowka w dol, co mnie zdziwiło że już tak szybko się obrócił... za każdym razem na usg potwierdza ta pozycję. Z reszta czuje że stopki wypycha rozkosznie w górnej części brzucha wieć na razie zostaje tak, mam nadzieję że do porodu. Z tym że raz buzke ma do zewnątrz i wtedy właśnie widac jak wystawia nozki czy kolanka, a raz obraca się pleckami do brzuszka i wówczas ruchy czuje głęboko do pleców, że tak to nazwę, a w brzuchu widac zarys pleckow jak sie wypnie.

A czy ginekolog waży Wam Bobaska w brzuszku?? Czy na podstawie obwodu np nozki mówi ile waży??

Ginekolog robi kilka pomiarów i z tego wylicza wagę, 4 dni temu moja córcia miała 1405 g :)

Cześć :) Mam termin na 22 lipca. Wiecie jak to jest bez ślubu? Czy partner może być obecny przy porodzie? Bardzo potrzebuje jego obecności i mam nadzieje, że nie będzie z tym kłopotu.

Emi właśnie mieszają strasznie a wtedy się dziwić, że jest tyle wątpliwości i pytań ;/ Nasza Mała też jest już dawno obrócona do porodu główką w dół i z tego co się dowiedziałam dziecko tak obrócone zostaje aż do porodu :) też dość szybko się obróciła ale w necie wyczytałam, że właśnie już od około 30 tygodnia jest to możliwe. No i oczywiście też mi się rozpycha stópkami, na ostatnim USG lekarka powiedziała, że jedna krąży w okolicach wątroby :P Cieszę się, że mnie w nią nie kopie. Mała ogólnie nie zadaje mi ciosów przez cała ciążę, po prostu czuje jak się rusza mniej lub bardziej intensywnie :P Twarzyczki nie pokazała ani razu za to... ;] Tak ginekolog wylicza na USG orientacyjną wagę malucha, teraz w 39 tygodniu moje dziecko waży około 3100 g. :) CzekamyZosia to ojciec dziecka, więc jak najbardziej ma prawo :) Zresztą niektórym dziewczynom towarzyszą nie tylko ojcowie ich dzieci ale też inne osoby bliskie :)

Witam, własnie wróciłam od ginekologa i tym razem mialam do niego mnostwo pytan a wiec tak moja córcia dzis wazy 3450 g. chodze do dr. maciejewskiego wiec skoro pracuje w szpitalu to stwierdzilłam ze najlepiej odp na moje pytania a wiec tak ojciec dziecka moze byc od poczatku porodu ale na porodówce na patalogii nie :/ jezeli chodzi o plac zabaw dla kobiet w ciazy czyli worki sako pilki prysznic to to wszystko znajduje sie rowniez tylko na porodowce i faktycznie w I fazie porodu mozemy przyjmowac pozycje jakie chcemy mozemy chodzic skakac na piłkach tanczyc siedziec pod prysznicem ale w drugiej czesci porodu gdy dziecko wychodzi to chca zeby sie polozyc. pytałam sie rowniez o pozycje wertykalne i ze lepiej jest rodzic w pionie on na to ze wtedy personel nie ma takiego dostepu do dziecka i ze nie moga odpowiednio chronic dziecko i krocze ja na to ze czytałam ze jak sie nie uciska na kosc ogonowa to ma ona mozliwosc odchylenia sie do tyłu i w ten sposób dziecko ma wiecej miejsca a on na to ze nie lezymy na kosci bo pupa w trakcie porodu jest w powietrzu . Jezeli macie jakies pytania to pytajcie bo dosc dlugo dzis z nim rozmawiałam i moze cos pominełam :)

Gościu, ale położyć się rozumiem w pozycji pół leżącej, nie jak żółw na skorupie całkiem na płasko?? :P

Aha w którym jesteś tygodniu, że dzidziuś już tyle waży?? :)

pytałm meza jak lezalam przy pierwszym porodzie bo zupelnie nic nie kojarze (chyba to wyparłam z pamieci ) to mowił ze na plasko ja mam zamiar poprosic połozna aby to łóżko podniosła jak najbardziej do pionu znaczy sie oparcie, tak zeby ona miała dobry dostep ale tez zebym ja nie lezala zupelnie na plasko.

No właśnie o to mi chodziło :) No kurczę, przecież jak się leży całkiem na płasko to jest trudniej i nie masz za bardzo kontroli nad ciałem a tak widzisz co się z Toba dzieje :)

No tak jak mówiłam i mówię ze na patologi nie ma możliwosci aby byl mąż , co do tego maciejewskeigo to mam zdanie takie ze kompetencji mu brak ale kazdy ma prawo wyboru.

no proszę cię stan cywilny nie ma nic do tego kto będzie z tobą na porodówce co to przecież nie kosciół

Dziewczyny, co do tych pozycji, będą chcieli żebyście się położyli ale pamiętajcie, są szpitale w których położne odbierają porody nurkując między nogi mam które kucają i nie narzekają, najważniejsze aby to WAM było wygodnie, nie dajcie się. Jesli Wam będzie wygodnie leżeć to to róbcie ale jeśli nie to trwajcie przy swoim, to Wasz dzień, Wasz poród i Wasze chwile do końca życia które będziecie pamiętać, nie dajcie się, szkoda mieć jakąś traumę z czasu gdy Wasze dziecko przychodzi na świat :)

dokładnie nikt o slub nie pyta :)

nie zauważyłam pytania jestem w 38 tyg termin mam na 26 lipiec i córcia juz troszke wazy czyli te 3450g synek jak sie urodzil w 41 tyg to wazyl 3320 g :)

nie ma sie co sugerowac wagą i tak nie jest taka jaka pokazuje usg

No właśnie też słyszałam, że lubi sie różnić :) I to albo w jedną albo w drugą stronę :P

tak mowia oby nie była wieksza :P

Witam. Orientujecie się może czy w szpitalu w Wejherowie uwzględniane jest zaświadczenie do cesarskiego cięcia z powodu tokofobii?

Jaki sposób ważne ginekolog ocenia wagę maluszka?? Jak bylam na badaniach w okolo 13 tyg ciazy jak i na polowkowym to bylismy w gdyni i tam super sprzęt ginekolog miala. Od razu zaważyła Bobaska. Jednak jak poprosiliśmy o to naszego ginekologa- chodze do Karasia, to nie jest w stanie na sprzęcie jaki ma sprawdzić tego. Zmierzył obwód udka i potem na jakimś kółku papierowym sprawdzał. Chcialam się dlatego zapytać czy u Was też ważą Bobaski poprzez pomiary części ciała???!!! Co do ułożenia to ja jestem w 30 tc, a od dawna jest już główką w dol, z tym że raz towarzyszka jest odwrocona do brzuszka,mojego, a raz wypina się pleckami i d*pka

nie wiem jak oblicza wage poprostu mi ja podaje .

Dziewczyny po to zapewne zależy od sprzętu czym nowszy tym ma więcej opcji,bajerów itp. nie każdy może ma opcję zważenia , jednak faktycznie to czysto orientacyjnie jest podawane. Ja chodziłam a wcześńiej leczyłam się w klinice Gameta w Gdyni prowadził mnie dr Skweres , bardzo dobry spec. w dziedzinie niepłodosci a ciąze też prowadził rewelacyjnie polecam . Co do zaświadczenia o tokofobi nie pomogę bo nie wiem moja cesarka była nie planowana . Jedyne co mogę powiedzieć są wielkimi przeciwnikami cc tzn. tylko w drodze koniecznosci zagrożenia więc może być kiepsko lepiej zazdzwonic i zapytac i w razie co poszukac innego szpitala który uwzględni zaświadczenie takie.

Wydaje mi się, że mając skierowanie na cc, szpital musi je wykonać, obojętnie czy jest od psychiatry neurologa czy ortopedy. Jak Ci gościu odmówią poproś o odmowę na piśmie