VPU Polska Kedzierzyn Koźle, PolJobCentre Marcin C. OPINIE PROSZE!!

Witam wszystkich serdecznie...weszłam tu przypadkiem ale to co przeczytałam to aż mi się wierzyć nie chce jak można takie bzdury wypisywać. Pierwszy raz z tej firmy wyjechałam w czerwcu tamtego roku teraz ponownie jadę za tydzień w piątek ! Pracowałam na Red Starze i było na prawdę super. Nie mogę narzekać na nic..godziny były wiadomo że raz więcej raz mniej! przy mniej zarabiałam 210 euro przy więcej 305euro na czysto! Co do ludzi to mogę powiedzieć tyle: - niech ci co wypisują te bzdury powiedzą dlaczego zostali wyrzuceni przez Ramiego ...niech napiszą prawdę jaka panuje w mieszkaniach i hotelach! Jak chlają i wysyłają sms do koordynatora że są chorzy i nie dadzą rady iść do pracy a potem przyjeżdżają na kontrol a tam całe towarzystwo przechlane... - niech napiszą z godnością również te osoby które w biurach w PL udają niewinnych i twierdzą że są twardo nastawieni na pracę a potem z nich wychodzi prawdziwe oblicze i liczy się tylko impreza chlanie i ćpanie! Siedziałam w NL pół roku i widziałam wszystko, nawet pary które przyjechały razem a wyjechały osobno bo dziewuchy właziły facetom do łóżka aa potem awantura na cały hotel! POLECAM VP ludziom którzy chcą przyjechać do pracy nie na imprezy!

też mi pani w biurze mówiła , że wyjazd jest 13.02 a wie ktoś może kiedy organizują następny?

Hej lady broniaca tak tej firmy , nie pracujesz tam przypadkiem ? Bo u nas bylo tak: pojechalysmy z kolezanka.W umowie 40h/ tyg na miejscu okazalo sie,ze godzin jest 20/tyg. W mieszkaniu mialysmy byc razem w jednoosobowym pokoju, z jednym lozkiem , z grzybem na cala sciane !!!!! A w mieszkaniu sami kolesie z czego w sobote rano kazdy z nich byl juz nawalony! Koles od mieszkan to wszystko widzial i kazal nam i tak tam zostac ! mimo naszych prosb zeby znalazl nam cos innego wysmial nas i rzucil sluchawka. A caly pan Marcin.C to kawal chama i gbura itp. Dziekuje ! Skonczylam !

witam jade jutro z firmy Voorne-Putten do Holandii do miasta Maasland czy ktos cos wie albo był??

Ludzie nie dajcie się oszukać, Voorne Putten to nieporozumienie. Byłam tam 2 msc, wróciliśmy z chłopakiem z niczym. Okradają na każdym kroku. W sobotę się pracuje za darmo. Tygodniami siedzisz bez pracy, bo na Twoje miejsce idzie ktoś nowy. I później chodzicie na zmianę. Jeden dzień Ty, drugi dzień nowy i tak w kółko. Jeżeli już ktoś popełni ten błąd i zdecyduje się wyjechać przez tą Agencję, to musi uzbroić się w cierpliwość, bo stałej pracy prędko nie dostanie, a o każdy zarobiony grosz trzeba walczyć i się upominać aż do skutku. Mogłabym pisać godzinami na temat tej Agencji, ale szkoda moich nerwów. Nie polecam! Wyjazd przez Voorne Putten to mój błąd życiowy, którego żałuję.

Hey. Mam pytanie czy można pracować w tej firmie i mieszkać na swoim mieszkaniu?

Jestem tu i dobrze mi z tym! Nie umiem zrozumieć co po niektórych ludzi co takie złe opinie wystawiają! Pracuje jak na razie 3 miesiące i jeszcze nie miałem żadnego problemu z wypłatą czy z mieszkaniem! Robie na różach co prawda jest ciężko ale nikt nie ukrywał tego w polskim biurze że będzie lekko i kasa z nieba będzie spadać...Ja tą firmę polecam pomimo tego że prowadzą ją turkowie ...

Ale to jest żenada ta firma to pomyłka życiowa byłam świadkiem gdzie kolega płacił podwójne mandaty za to że był kierowcą i miał służbowy samochód lepiej się nigdy nie przyznawać że ma się prawko. bo do pracy wstajesz pierwszy bo musisz zebrać ludzi a do domu((( jak można to nazwać domem))) syfne mieszkania wchodzisz ostatni i zarabiasz 12 euro na tydzień więcej a mandaty jak płacisz to od 50 euro w górę nie polecam tej firmy nikomu niektórzy prosili się o prace a wcale nie pili i nie ćpali bo i nie mieli za co nawet jedzenia kupić jak się przyjedzie to 1 wypłata za 3 tygodnie dopiero i nie wiadomo ile się zarobi bzdury że komu się chce pracowac to pracuje robią ludzi w bambuko jak tylko się da na sofi numer wożą busem po 12 ludzi i to 2-3 w bagażniku wstyd mi za tych koordynatorów POLACZKÓW MARCIN , BARTEK PAWEŁ te damule ANKA i KAŚKA wszyscy psu na bude...... się dorobili tam mnożą dzieciaki i tyle ich to obchodzi a i nas oszukują żeby mieć na swoje wczasy i zakupy to skasują komuś na wypłacie darmozjady..... nie mam już nawet ochoty wspominać pobytu tam bo mnie ciągnie na wymioty jak sobie pomyślę o tej firmie a ten śmieszny przewóz osób jak wyjeżdżasz 1 raz zaliczki jakieś na Marcin Ciupka ręka rękę myje a i świnia od koryta nie odejdzie jak pełne... dlatego non stop tam ściągają ludzi im się to opłaci nam jadącym tam zarabiać nie.....

hej wraz z chłopakiem mamy wyjechać 28.08 do Holandii z firmy VPU Polska Sp. z.o.o oddział w Chorzowie. był ktoś? jakie wrażenia? opinie? da się zarobić? może ktoś również wtedy wyjeżdża?

Hej ja dzis tam ide z chlopakiem na rozmowe:)

uniakajcie tej firmy, pojechalismy z narzeczoną w sierpniu, pracowalismy 2 tygodnie, potem 3 siedzielismy w domu bo roboty nie było, bez żadnego uprzedzenia wywalili nas na bruk, do tego z koordynatorami praktycznie nie ma kontaktu, o drugi materac prosiliśmy dwa tygodnie i tak go nie dostaliśmy, UNIKAJCIE TEJ FIRMY, ŚCIĄGAJĄ LUDZI TYKO PO TO ŻEBY WYROBIĆ IM NUMER SOFI I DOSTAĆ ZA TO PIENIĄDZE

dobra firma , zarobki w miare ja moge powiedziec ze polecam wyjazd z tej agencji . pracowalam na pomidorach i zawsze bylo wszystko w porzadku i wyplata na czas i godziny i solarisy nie ma sie do czego przyczepic !

Witam wszystkich internautów! Chciałam na wstepie zaznaczyć że to co tutaj wypisują ludzie nie jest do końca prawdą! Pracuje w tej firmie już drugi rok jestem w chwili obecnej na kilku dniowym urlopie a to co się dzieje w Holandii przechodzi ludzkie pojęcie! Osoby które przyjeżdżają do pracy to skaranie Boskie i coraz więcej takich przybywa, poza imprezą nie widzą nic innego wypisują wszyscy że są normalni i jadą do pracy aby zarobić...a ja się pytam na co zarobić??na trawkę piwo imprezę sex ?owszem kwota 280euro ląduje im na koncie ale pod koniec tyg przychodzą i żebrają o parę euro aby mieć na chleb albo chodzą i zbierają puszki bo im tygodniówki nie starcza! i wielkie pretensje do firmy że im nie dadzą zarobić nadgodzin i nie mają za co odłozyć na czarną godzinę! Damy przyjeżdżające w szpileczkach i żądające ciągle przerwy bo je nóżki bolą albo paluszki dostają w tydzień aut z firmy i zaczyna się wielki problem...faceci nadpobudliwi bo koordynator im zwróci uwagę zaczynają się wdawać w pyskówkę no bo jak taki młody może nim rządzić - porażka! Taka jest prawda o polakach w Holandii! Do firmy nie mam żadnych zastrzeżeń jedynie do ludzi którzy tu przyjeżdżają bo to banda nierobów którzy myślą że wszystko z nieba spadnie otóż nie! Wypłata co tydzień wpada na moje konto (od 220-280e) tyg w zależności od godzin! POLECAM!

Ja tez polecam ta firme! jedna z miare normalnych firm!

Hej, czy pracuje może ktoś z tej firmy przy pomidorach? właśnie dostałam propozycje wyjazdu w piątek i czytając różne komentarze nie wiem co robić. Napiszcie jak możecie ile jest godz i czy warto. Pozdrawiam

hej warto! co do roboty na pomidorach to jest ok co prawda troche brudzaca praca bo wychodzi sie caly zielony ale da sie wytrzymac . Co do godzin to masz 7-12 dziennie zalezy od dnia max 55h tyg.

Ja pracowałem na pomidorach, właśnie przez VPU Polskai byłem bardzo zadowolony. Swoja zarobiłem a na tym mi zależało ;)

Ja spotkałem się z bardzo dobrymi opiniami o tej agencji, podobno z pracą, zarobkami jak i mieszkaniami nie ma żadnych problemów :)

Też słyszałem o nich dobre opinie, sam prawdopodobnie będę ogarniał sobie wakacyjną pracę własnie z VPU

Dużo dobrego o nich słyszałam, odezwę się do nich w sprawie pracy na wakacje, wtedy też powiem jak było :)

Każdemu polecam VPU, nigdy nie miałam z nimi żadnych problemów

U mnie też bylo dobrze, fajna praca, fajni ludzie. Mieszkanie i zarobki na sensownym poziomie, żadnych krętactw czy kruczków w umowie - to lubię

VPU jest ok, płaca dobrze, robota jest niezłą, mi to odpowiada :)

Ja włąśnie powoli biorę się za ogarnianie czegoś , dzięki za polecenie, odezwę się do nich na 100 pro, nie chcę tutaj cisnąć za 7 zł na godzinę ;(

Dostaliśmy ofertę wyjezdu, możecie napisać coś więcej? da się zarobić i odłożyć? jakie są warunki mieszkalne i jak wygląda dojazd do pracy? proszę o szybką odp bo za 4 dni wyjazd (8.04.2016 ktoś też?)

odpowiedz na OLA M ja tam robilem 18miesiecy i zrezygnowałem.bo jak jestes nowa to sie nieupomnisz a stary pracownik sie upomni i go gnebia,szkoda gadac jak tam jest ale dzis kolega dzwonil i sie zwalnia do masakra.!!! wpisz w gowork vpu haga to sa opinie

tyty3 no właśnie patrzyłam tam i zaździwiły mnie te dobre opinie ale jak nowa to że o co się nie upomne? chcemy tylko na 3 miesiące dorobić,powiedz szczerze czy się opłaca?

odp do Ola M jak chcesz to jedz ale zebys sie nie rozczarowala poki sie nie upominasz o swoje to cie kantuja na czym sie da, a jak zaczniesz to juz koniec zaczna cie z biura gnebic przestana odbierac telefony a potrafia nawet wyslac smsa ze juz nie pracujesz z dnia na dzien wiem bo nie jedna osoba tak dostala smsa z biura i musieli opuscic mieszkania a jak nie to przyjezdzali i wyzucali twoje rzeczy z domku. a na domkach wieczne imprezy zalezy na jaki domek bys trafila ja mieszkalem z dziewczyna w domku gdzie bylo nas 10 osob 1 kuchnia 1 lazienka i domek tak zaniedbany ze gdybysmy czekogolwiek nie kupili to mieszkalibysmy gorzej niz zwierzeta a jak dzwonilo sie do biura zglasza awarie to biuro nie reagowalo a jak juz przyjechali to pozniej kazdy zaplacil po 50 euro kary bo niby w domku nie posprzatane i twierdzili ze przeciez zadnej awari nie ma. Mielismy problem z ogrzewaniem i gdybysmy nie kupili sobie farelek ito siedzielibysmy w zimnym domu. Zastanow sie czy chcesz tam jechac sama zdecyduj i sie przekonaj ale ja odradzam wogole zaluje ze tam pracowalem!!!

Czy naprawdę jest aż tak źle tam? Szczególnie w voorneputten? Mimo wszystko jednak ludzie tam pracują i nadal wyjeżdżają dlatego pytam, sama sie na to zdecydowałam, ale czytając te wszystkie opinie zaczynam sie bać tego co mnie czeka, ale już podpisałam umowe i niedługo mam wyjazd..

NIE DECYDUJCIE SIĘ NA WYJAZD I PRACĘ W TEJ AGENCJI! Stanowczo odradzam. Oszukują, wyzyskują. Oczywiście opowieści o złotych górach, a potem figa z makiem. Przez 3 tygodnie miałem zawrotne 10dni pracy. Nie chcą wypłacić mi mojej ostatniej pensji po powrocie do Polski. Przez tydzień mieszkałem bez pracy. Zrobiłem wszystko co z mojej strony, żeby ją uzyskać. Niestety, nie udało się. Teraz próbują wcisnąć mi po powrocie jakąś karę pieniężną. Przed wyjazdem czytałem opinie o tej firmie i je zbagatelizowałem. Uznałem, że to pewnie pojedyncze przypadki. Otóż tak nie jest. Każdego wyzyskują jak tylko się da. NIE POPEŁNIAJCIE BŁĘDÓW INNYCH! znajdźcie lepszą agencję