Teksty naszych tesciowych/tesciow/szwagierek :)

Kurcze dużo takich sytuacji było ale nie pamietam. Teść został z synkiem my szliśmy zabalowac, miał go przebrać w pizamke dać mleko i położyć spać. Wracam z imprezy patrzę a teść śpi, synek sie bawi w łóżeczku cały mokry. Teść zamiast normalnego pampersa ubrał mu tego na basen.

moja szwagierka- bylismy na wielkanoc u nich, ona organizowala a nie tesciowa no i akurat bylam w drugim miesiacu ciazy. dala jako "zajaczka" jakis tam ciuszek dla dziecka i mowi, no za rok na wielkanoc sie nei pokazujcie inaczej jak w tym z dzieckiem! mala uwaga: mieszkamy w Polsce, ona w zachodnich niemczech i raz ze nie mialabym zamiaru tam jechac z takim malym dzieckiem-meczyc go a dwa ze taki wyjazd to spory wydatek. a ona ze no przeciez ona do nas nie pojedzie bo u nich wszytsko lepsze i ze ma male dzieci- 10 i 13 lat :O usmiechnelam sie i przytaknelam :P tesciowa natomiast, jak bylam w drugiej ciazy to ciagle mi gadala ze to corka kolezanki poronila, a to ze dziecko chore, a to ze nie daj boze nic nie kupowac bo sie zapeszy.. masakra :P

a co do kasy, to ciagle maja jakies madrosci zyciowe, typu zebysmy wyjechali do niemiec jak szwagierka bo bedzie nam tam lepiej a tu to bida i nedza- tak tak zremy ziemniaki z woda z kaluzy:P nie przelewa nam sie, jest skromnie ale rzygam juz sluchajac o wyjezdzie. a moja tesciowa z jedzeniem wymiata. bylismy na weselu w rodzinie, spokojne fajne przyjecie ale zepsula mi humor bo bylo tylko- no sprobuj tej salatki/galarety/wedliny itd. mowie ze ok, jak bede miala ochote to czegos sprobuje, co bede chciala. zdazylam sobie nalozyc np wedliny a ona no ale wez sobie te salatke do tego, koniecznie! :P mowie ze ja wole sama albo z czyms innym to nie, ale naprawde bedzie dobre z ta salatka. az maz jej kazal w koncu patrzec w swoj talerz bo i jemu tak dokuczala.

teściowa i szwagierka bardzo się dziwiły, że małe dziecko można poić tylko wodą :)

Wybieramy sie na grzyby . Moja tesciowa ale gdzie jak ? Po lesie ludzie z nozami biegaja i krzywde wam zrobia :)

mamo ale my tez mamy nozyki .Ale wy macie male i sie nie obronicie :)

z teściem to nadziwić się nie mogła że wnuczka (dwulatka) biega w samym body po mieszkaniu i to najczęściej na bosaka bo ściaga stale skarpetki więc słyszymy stale że ma chłodne kolanka, że to nie dobrze bo się wyziębi (w mieszkaniu mamy przy skręconym ogrzewaniu 22 st) więc mówię że jako niemowle w zimie też siedziała a samym body i dziecko ani razu nie zachorowało i kataru nie miało a ona na to , to wszystko wyjdzie po latach, będzie miała non stop katar i reumatyzm i że kto to widział tak rozbierać dzieciaka po domy w zimie. Koszmar. Mąż mrugał do mnie okiem ale ja mnie to jakoś nie bawiło.

Bylam bardzo chora przez ponad 2 tygodnie-jakis wirus.., najpierw zapalenie pluc, a potem ciagle wymioty, nic nie moglam jesc. Moja tesciowa w mailu-slyszalam, ze bylas chora^, ale nie przejmuj sie , na pewno schudlas!

Jesteśmy u teściów. Mój 2,5 letni syn woła o picie. Mówię do niego "już Ci wody naleje" a teściowa "ino ta woda i woda, babcia Ci herbatki zrobi". Mówię do teściowej, że mały już dzisiaj wypił całą szklankę herbaty a małe dzieci nie powinny pić za dużo czarnej herbaty. Na to moja teściowa "aaa, ok to ja mu zrobie z cytryną i cukrem" :D :D :D

" O! Ona ma oczka po tacie (synu) , no popatrz cały tatuś a wy wszyscy mówiliście że po mamie" Chodziło o to że córce zrobił się brązowy kolor oczu ( dziadki nie widziały jej 6 miesięcy) po mężu natomiast kształt i ogólnie wyraz oka ma po mnie czego teść już nie dostrzegł albo nie chce dostrzec :D, na dobitkę bierze córce i wyprostowuje na siłę dłonie żeby sprawdzić czy wzięła po lini taty kształt palców a tu jak na złość ręce wymalowane jak moje i mojego taty (długie , smukłe paluszki i kształt) na co odrzekł " Ręce to się jeszcze ukształtują bo narazie jakieś takie niewyraźne" :D.

Moja teściowa swego czasu urządzała akcje pt. "zróbcie nam wnuka". Gdy u nich byliśmy potrafiła np. powiedzieć wieczorem: to Wy już się połóżcie, my z tatą też się kładziemy, zamkniemy drzwi od sypialni i włączymy sobie głośno muzykę.

teściowa (zażarta katoliczka) przed ślubem pyta się mnie czy sprawdziłam w jakiej fazie księżyca bierzemy slub?? pytam się czemu?? no jak to... że jak księżyc dobiera (przybiera) to będziemy mieli kase w małżeństwie a jak odbiera (maleję)to nie! oczywiście nam odbierał :p

moja tesciowa to równa babka, jak powiedzialam, ze jej syn jest rozpuszczony i musze mu co dzien kanapki pod nos podstawiac bo inaczej umrze z glodu, to powiedziala: -nie trza bylo uczyc dziadostwa hahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahaha

podbijam