Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ale dziwnie, co określić ile waży taki płodek, 10 czy 11 gram, a NT nie zmierzyć? Kość udowa nie mam pojęcia czy była mierzona u mnie, raczej nie sądzę, może u innych dziewczyn tak. Bym się upewniła czy na 100% chodzi o kość udową. A lekarz nie był zaniepokojony jej rozmiarami? Bo skoro nie był to zapewne wszystko jest ok. Kroptuska, ale we wniosku o paszport nic nie trzeba wywlekać, ani uzasadniać, po prostu stwierdzić, że ojciec dziecka się nie zgadza, a Ty chcesz dla dziecka wakacje. Nawet jeśli on zacznie pieprzyć głupoty w sądzie, że jesteś taka-nie-taka, to można zawsze uzgodnić z sędzią, czy to jest przedmiotem tej rozprawy. Przecież to nie rozwód, przyznanie opieki, ograniczenie władzy rodzicielskiej, tylko najzwyklejszy paszport... No ale z takim kretynem, to jak nic się nerwów najesz, nawet przy prostej rzeczy... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czrne_Oczy - jak byłam na ostatnim USG, to dzidzia się nie ruszała do czasu jak zaczęłam się śmiać (bo zobaczyłam te rączki, nóżki i mini stopki). No i się obudziło malenstwo - przez resztę USG wyczyniająć hołubce w moim brzuchu - tak więc no stres - pewnie spało towoje dzidzi ;) deli82 - czyli wyprzedzasz mnie o cały dzień ;P heh - to mamy zbliżone chyba reakcje. Mnie cały czas mdli wieczorami, chociaż zauważyłam, że coraz słabiej. Kwas foliowy biorę - bo jest składnikiem kompleksu witamin, które łykam (wcześniej przyjmowałam dodatkowo od października do maja - jako osobne tabletki). mała Hania - może nie zmierzył NT - bo uznał, że już miałaś ten parametr sprawdzany przez swojego GP? Ciężko coś powiedzieć. Jednego jednak jestem pewna - jakby coś było nie tak - to by Ci powiedział przecież. Kroptuska - współczuję problemów z toxo. Ja mieszkam z dwoma kocicami i nie mam przeciwciał na toxo. Uważam na to co jem - i tak nie jadam surowego mięsa, zakłądam rękawiczki jak szykuję mięsny obiad, nie jem wędzonego na zimno łososia (ból straszny - bo uwielbiam), nie pielę w ogródku - a kuwetę sprząta mężuś. No i nie zadaję się z obcymi kotami ;) Omawiałam dokłądnie z GP i weterynarzem. A Ty masz koty, bo nie doczytałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyszak - wiem ze we wniosku nie musze ale on powiedzial wprost ze jak pojde do sadu wywlecze wszystko i jako argument powie ze go chce wywiez na stale ze w tamtym roku nie widzial go 2 mc (na wlasne zyczenie - bo za grania bylam mc - przy pozwoleniu sadu) i glownie chodzi o moje zdrowie...i wiesz mi ostatnia sprawa byla tylko o konkrety kiedy widzenia i ile i wyszlam to sie telepalam bo wywlekl wszystko jakies picie, zle prowadzenie...nie wiem czy nie powie teraz ze znow jestem w ciazy z kolejnym - ze jestem ze tak powiem rozwiazla etc...nie chce tego przechodzic...wiem ze to tylko paszport, ale straszyl mnei ze ma nagrania jak sie klocilismy ponoc ze wywioze syna - sorry w nerwach wiele sie mowi, on przy dziecku ze mnie zabije wiec....i probowal dusic wiec sorry - zlozyc zloze ale ciezko to odchoruje x Czarne oczy - moje tez sie kiepsko ruszalo, lekarz musial pobudzic do zycia i czekoladka by zbadac, potem dadza nam w kosc :)) x Deli - lekarz powiedzial - ze jak w poprzedniej ciazy tak bylo to taka natura i nie mam co panikowac bo mam przeciwciala i nei ma sensu tysiaca badan bo stres gorszy i po co mi to....powiedzial ze jest ok, ... choc kusi mnie czy by nie powtorzyc czy jest przyrost eh..... x atomooffka - nie mam kotow, mam szynszyla, miesa nie jem ale robie normalnie, mam przeciwciala ale drugi wynik watpliwy... x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Kroptuska....No to wolałabym Mazury albo morze, albo Tatry albo cokolwiek byle nie szarpaniny... Czasem się zastanawiam czy moja kuzynka nie była mądrzejsza. Odseparowała wszystkimi możliwymi środkami dziecko od ojca. Następnie poszukała odpowiedniejszego mężczyzny, którego przekonała do przysposobienia dziecka. Ojciec zrzekł się praw rodzicielskich na rzecz tamtego (zresztą co miał robić...), czyli zdjęło mu to tez z barków alimenty. Wtedy kuzynka mi się wydawała ostatnią świnią, ale.... teraz mają już kilkuosobową rodzinkę, mała nie zna innego ojca, nawet nie wie, że go kiedyś miała. Dziecko szczęśliwe, zadowolone z życia, darcia kotów z eksem nie ma - bo on zniknął z ich życia totalnie i z perspektywy czasu sama nie wiem, czy to nie lepsze rozwiązanie dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal czytac normalnie. jest sie czym chwalic "dusil mnie i grozil ze zabije" no brawo. pare stron wstecz ktos mial racje ze obecne tutaj skupiaja sie tylko na sobie. oby wywlec swoje zale itp i wystarczy a reszta nikt sie nie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety zgodze sie tutaj. kroptuska troche juz przesadza. oby tylkop sie nad nia pouzalac. niefajnie sie czyta to. i jest grupka. i nie zaprzeczajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha jest cztery dziewczyny tzw mamusie starsze ktore maja w dupie te mlodsze. co beda gadac z gowniarami ktore maja pierwsza ciaze.. po co im odpowiadac? po co pytac jak sie czuja? po co sie zainteresowac jak wizyty wyniki badan czy cos? najwazniejsze to uzalanie sie nad soba. ja w kolko rzygaaaaaam ooooo nie moge jechac na wakacjeeeeee zalamkaaaa bo musze siedziec z tatem w domu. ciesz sie ze go masz a nie narzekasz!!!! a te rzygajace w 17tyg czy cos niech sie do cholery wybiora do lekarza i skoncza wreszcie bo to juz jest zenujace normalnie. widze tu jakies podtematy trzeba zakladac. "rzygam" "nic nie jem" "mam problemy z rodzina" "jestem tak madra ze nie odpowiem innym bo mam 2-3 dzieci i ja juz to przezylam wiec sie nie udzielam- radz sobie sama" "uzalam sie nad soba" czemu jak dziewczyny nowe pisza o wynikach nt przeziernosci czy innych to im nie odpowiecie?! oby w swoim gronie pokrakac . wy sie podzielilyscie swoimi wynikami a reszte mozna olac. i zamiast jeczec i swirowac to pomyslcie ze niektore satraja sie pare lat o zajscie w ciaze i az zal czytac jak wypisujecie ze macie dosyc itp. to po co nogi bylo rozkladac? skoro tego nie chcialyscie?! zastanowcie sie! bo widze ze dla niektorych ciaza to tylko problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche sie z tym zgodze. Forum mam grudniowych, to chyba jest miejsce na podzielenie sie przezyciami odnosnie ciazy. Wydaje mi sie, ze to nie jest dobre miejsce na wyciaganie rodzinnych brudow i tak dalej. Czlowiek chce wejsc, poczytac o ciazy, o wrazeniach po wizycie... a czyta takie wpisy. i nie wiadomo co wtedy napisac... Mysle, ze sporo mam ucieklo z tego tez powodu na inne forum... Kroptuska- oczywiscie wspolczuje Ci takiej sytuacji, na pewno Ci ciezko. Ale ja wchodzac, szukajac wpisow dziewczyn, ktore maja podobne problemy niz ja teraz- chce poczytac o ciazy. Po prostu porownac wyniki badan, poradzic sie. To chyba nie do konca dobre miejsce... Mam nadzieje, ze nie zrozumiecie mnie zle. Ja to tak odczuwam. Nie bede pisala jako jakis gosc, bo po co? Chyba poczukam innego miejsca. Trzymajcie sie mamuski, dzieciaczki niech rosna zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, przeczytalam wpisy z poprzednich dni i no coz. zgadzam sie z "gosciem" i z biala milka rowniez. to nie jest takie miejsce.. sama mam problemy ale wole ich nie opisywac bo nie potrzebne mi sztuczne wspolczucie. tak jak biala milka napisala "Czlowiek chce wejsc, poczytac o ciazy, o wrazeniach po wizycie... a czyta takie wpisy. i nie wiadomo co wtedy napisac..." zgadzam sie w 100% mialam troche inne oczekiwania co do tego forum. myslalam ze dowiem sie jakis informacji ktore mi sie przydadza i bedziemy sie dzielic swoimi przezyciami. ja w czwartek bylam na wizycie i tak jak napisano nikt mnie nie spytal czy wszystko w porzadku i np jaka plec gdzie wspominalam o tym nie raz czy dwa. nikogo nie interesuje ale nie mam zalu bo nie jestesmy grupa przyjaciolek ktore interesuja sie soba nawzajem. a jednak mnie interesowalo co sie dzieje z dziewczynami ktore zle sie czuly czy byly w szpitalu.. to mial byc sposob na dowiadywanie sie czy ktos ma podobnie jak ja a wychodzi na to ze nie tylko ja to robie czyli szukam informacji na innych forach i portalach. nie zrozumcie mnie zle ale wczesniej pisalam wam co to jest te NT i czy przeziernosc jest konieczna czy zalezy od wieku. bo mi nikt tego nie badal. i nikt mi nie odpisal :) sama jestem poczatkujaca ciezarowka i wiem co znaczy wsparcie nawet obcych osob. no ale takie uroki forum :) i zagladam tu z czystej przyjemnosci i checi oderwania sie od codziennosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nie przeszkadza,że Kroptuska chce się wyżalić, ale nadal widzę,że często dyskusja toczy się we własnym, stałym gronie. Jak coś napiszę, to jedna osoba mi odpiszę, ale już przyzwyczaiłam się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok dziewczyny nie bede sie zalic bo widze ze skoro forum ciazowe to nie mozna sobie popisac o zyciu a widocznie chcialam sie wygadac i tyle...na inne tematy w ramach tego co wiem staram sie tyle samo udzielac a to ze ktos ma akurat pod wiatr ciaza emocje hormony coz zdarza sie...a to ze komus sie nie podoba ze jedni maja tak a inni inaczej to juz trudno ... a i niczym nie chcialam sie "chwalic" wiekszosc maili to spontan i nawet mi nie przyszlo na mysl ze kogos uraze, a nie widze w tym nic zlego jak poza ciaza wozkami mdlosciami czasem pogadac o zyciu ... widac to nie miejsce i przestancie sie wszystkie po kolei obrazac wystarczylo drobne zdanie w temacie poki co widze ze temat wciaz powraca ze wszystko toczy sie w 1 gronie - co jest bzdura bo widze ze nawet nie bede wymieniac ale dziewczyny pojechane o niezauwazanie innych staraja sie odpowiadac na wszystkie posty ale tego jak widac tez nikt nie widzi...wymieniac nie bede bo wiadomo o kogo chodzi.....same wpadaja niektore na chwile raz na ruski rok a potem maja problem ze te co sa codziennie i gadaja codziennie obracaja sie w swoim gronie....nie rozumiem, tak czy owak wtracilam przez ostatnie dni pare watkow z zycia gadajac glownie z justszak wiec nie pisalam nie zalilam sie wszystkim z nia poprostu poruszylam temat bo czasami niektore rzeczy ludzi lacza i latwiej sie z taka osoba gada niz kumpela na kawie czy piwie a poza tym z reszta pisalam na temat ciazowych spraw ale to zostalo oczywiscie przycmione bo 2-3 maile wyplynely i juz wielkie hallo....niewazne, przykre to co niektore z Was pisza ale ok....skoro nie chce sie Wam pisac ja sie poki co ewakuuje i nie chrzanie juz na temat swojego zywota, bo to forum ciazowe mamus grudniowych a nie uzalaczy i trzeba codziennie pisac jak mdli boli i zle....a jak ktos cos napisze ponad to juz "nie da sie czytac" tak czy owak nie uwazam bym cos zle zrobila, taki mam charakter i zawsze wylewna szczera i to mnie zawsze niestety gubilo i tym razem....niewazne, tak czy owak narazie. Kroptuska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, a kilka stron wcześniej też było źle, bo rozmawialiśmy tylko o mdłościach, wózkach, śpioszkach itp. A jak o życiu to też źle, bo mamy rozmawiać tylko o ciążowych dolegliwościach. Oj coś to forum nam się nie klei. Z dziewczynami z październikówek rozmawiamy już z 6 lat i nie pamiętam takich wiecznych pretensji jak tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to tylko wkurza w tym wszystkim to ze ten kto najglosniej krzyczy i mu nie pasuje nie potrafi byc dorosly i sie przedstawic czy podpisac. latwiej po omacku jako gosc oskarzac ;) a to zapewne jest osoba ktora napisala dwa posty i oczekuje zainteresowania w kolko swojej osoby. wkurzajace. ale po takich slowach nie chce sie naprawde pisac. a ponoc wszystkie jestemy dorosle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, na początku nudne byłyśmy bo pisałyśmy tylko o mdłościach itd...hahaha Ja już ostatnio pisałam coraz mniej a teraz opuszczam sobie całkowicie "TO" forum. Fajne są fora, gdzie można popisać o wszystkim..ale nie TU... Życzę wam wszystkiego najlepszego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze "gościu" za grosz odwagi nie ma, żeby napisać pod prawdziwym nickiem, żałosne i tyle.... Justyszak wie gdzie jestem, i te dziewczyny które też się przeniosły wiedzą....a tu sobie odpuszczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elizabet a czemu wszystkim nie powiesz gdzie się przenioslas? Ale najważniejsze że elita forum wie gdzie madam teraz jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykasować spację i link działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jeśli jakiś temat nie interesuje to poprostu go omijam i nie czytam.mam pyt do dziewczyn które chodzą prywatnie do gin.czy na każdej wizycie macie usg ? Czy lekarz wam się pyta czy chcecie czy sam decyduje czy zrobić?jutro mam wizytę , ale na poprzedniej mi powiedziała że następna będzie raczej bez usg jeśli będzie wszystko dobrze,niewiem czy jak jej powiem że chce usg to mi zrobi?jakoś ta wizyta bez usg będzie dla mnie taka nijaka;-( nic z niej nie wyniosę i napewno lepiej się nie poczuje , a po tym jak bym widziała maluszka to zawsze psychicznie lepiej bym się czuła :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja pisałam o wizycie wyżej,niewiem czemu jak pisze z tel nie chce mnie zalogowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Sama jakiś czas temu miałam pretensje że nikt nie odpisał na moje pytanie dotyczące pęcherza moczowego u dziecka a faktycznie udzielałam się od święta. Nie widze nic złego w tym że Kroptusia chce się wyżalić tu na forum ze swoich problemów. Czasem łatwiej jest wyrzucić z siebie co boli w świecie wirtualnym. Tu nikt się właściwie nie zna osobiście a sama wiem z doświadczenia że nie zawsze przyjaciółki w rzeczywistym życiu są prawdziwymi przyjaciółkami. Lepiej powiedzieć komuś kto nas nie zna ale może prędzej zrozumie. Nie chce się za wiele wymądrzać bo za często tu nie pisze , ale to z braku czasu wolnego a nie dlatego że mi się nie chce. Codziennie Was czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sesilka ja w poprzedniej ciąży chodziłam do lekarza prywatnie i jak prosiłam lekarza to miałam USG ale nie wiem czy tak jest wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofilebork powiem że jak nie zrobi to psychicznie mi się pogorszy :-/ a naprawdę czuje się jak by mnie walec przejechal jestem zmęczona cały dzień dziś zaczęłam 16 tydz tradycyjnie rzyganiem i bólem głowy wzięłam sobie czopik przeciwbolowy żeby nie podrazniac żołądka jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sesilka- to zależy od lekarza. Obecny robi mi usg.ma każdej wizycie, ale szczegółowe te w 13 tygodniu, połówkowe i chyba po 30 tygodniu. Ale w 2 ciąży chodziłam do lekarki też prywatnie i robiła mi usg.co 2 miesiąc, bo uważała,że skoro ciążą przebiega prawidłowo, to nie ma potrzeby tak częstego zaglądania do maluszka. Ale tak jak piszesz, taka wizyta bez usg.jest jakaś nijaka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może powiedz lekarce że bardzo źle się czujesz , masz mdłości , wymiotujesz i ogólnie jest masakra to może Ci zrobi. Ja tak zrobiłam na jednym i od razu mi zrobiła żeby sprawdzić czy z dzieckiem ok. A też bardzo źle się czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w całej ciąży bede mieć 2 usg jedno juz miałam a drudie w 20 tygodniu i to by było na tyle w sumie wam zazdroszczę że możecie go robić czesciej ale z drugiej strony właśnie jak wszystko jest dobrze to po co go robić o co chwila :) juz nie wiem co lepsze :) więc sobie jeszcze poczekam zanim zobaczę maluszka i dowiem sie jaka jest płeć ;) miłego wieczoru zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×