Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Laura.... Ja myślę że wypiszę na rok a zawsze mogę go skrócić bo myślę że mój pracodawca nie będzie robił problemu, dużo dziewczyn u nas z pracy tak zrobiło i nie było problemów aby wrócić wcześniej :) ja też z tego co wiem to jest płatne 9 lub 10 miesięcy nie wiem dokładnie ile. Ewka właśnie pasuje mi się rozglądać za ubraniami bo też mam nie mały brzuszek. Najbardziej by mi się przydały spodnie do pracy aby móc swobodnie chodzić :) ja pewno część ubrań kupię w mojej firmie bo mam 20% off a z tego co widziałam to niektóre rzeczy dla kobiet w ciąży są naprawdę fajne ;) dzięki za stronkę bo jeansów tez jak najbardziej potrzebuję w sumie to tylko ze spodnimi mam problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2662
MagdaM ty masz termin gdzies kolo mnie, nie? ja mam na 20 grudnia. Bo widze, ze nam sie termin nastepnego usg pokrywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2662
no spodnie najbardziej sa potrzebne. moim zdaniem lepiej bluzek nie kupowac ciazowych bo po co? mozna chodzic w normalnych luznych ja nawet w obcislych chodze ladnie mi brzuszek widac :) moze pozniej ciazowe beda potrzebne ale to pewnie pod koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że niektóre dziewczyny piszą że mają brzuszek a ja jestem płaska jak deska nie przytyłam też ani grama na wadze ;-( ostatnio spotkałam znajoma i mówi do mnie czy ja napewno jestem w ciąży bo ona w 4 mies to miała już brzuch :-|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2662
przestan w koncu ci wyskoczy taki, ze bedziesz miala problemy z chodzeniem i bedziesz marzyla o powrocie do plaskosci ;) to jest sprawa indiwidualna, niektorym brzuch wychodzi w 6 miesiacu dopiero. Twoja znajoma to jakas niezbyt mila zeby takie komentarze sypac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenka2229
dziewczyny ja mam tak ze rano jestem prawie plaska a wieczorem brzuch tak wychodzi ze nawet ludzie sie pytaja czy w ciazy jestem... czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak masz rację ja mam termin według OM na 22 grudnia a według USG na 24 wiec bardzo podobnie do Ciebie. Ja też nie mam zamiaru kupować żadnych bluzek tylko spodnie aby mnie nie uciskały na brzuchu :) xx Co do wielkości brzuszka w ciąży to myślę że to sprawa indywidualna ja jestem dość wysoka mam 175 cm może jakoś bardzo bardzo szczupła nie jestem bo warze te 70kg teraz gdy schudłam nie wiem dlaczego troszkę mniej ale też mi widać brzuch wiec jak widać nie trzeba być niską i szczupłą kobietką aby było widać :) nie martwcie się dziewczyny i tak w końcu nadrobicie :) ważne aby maleństwo było zdrowe i się rozwijało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczeta, ja juz po wizycie. w poniedzialek was doczytam i zobacze co tu sie dzieje. zle sie czuje.. caly dzien nad woda i niby siedzialam w cieniu a biust ramiona i twarz mam tak spalona ze ojej. czuje jakby mi mrowki po calym ciele chodzily. takze klade sie do lozeczka grzecznie. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Hej dziewczyny, piszę tu bardzo sporadycznie, ale czytam was regularnie i mam pewien problem i trochę się stresuje. Pytanie kieruje przede wszystkim do dziewczyn, które wymiotują/ wymiotowały. Dzisiaj rano naciągnęło mnie pare razy i poczułam, że woda ze mnie uleciała, nie był to śluz ani też mocz, najzwyklejsza przeźroczysta woda, boje się, że mogły to być wody płodowe, czy któraś też tak miała, wy wymiotach, albo może przy mocnym kichnięciu. Mam mega stresa, proszę o odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura - dzięki za podpowiedź. Muszę się przejść i zobaczyc, co mają.. W new looku byłam i lipa..:/ MagdaM - ja jestem niska 160-162 cm, więc większy problem z ciuchami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska - Twój byly to palant. Nie stresuj sie nim - choć z pewnością Ci trudno - ale to nie słuzy maleństwu. Tak jak piszą dziewczyny - złóż wniosek do sądu, a na urlop jedźcie gdzieś całą familią - gdzieś w Polskę. Za rok, za dwa sobie odbijecie. Sądzę, że Twoi bliscy to zrozumieją. Co do wózków - póki co się rozglądam. Ale jedno wiem na 100% - wózek kupimy używany - bo nie ma co majątku wydawać na coś co posłuży rok - może ciut dłużej. Wózek będzie typu 3w1 - i teściu nam go kupi - zaoferował się dziadek :) Ubranka dziecięce - sądzę, że dobrym czasem będzie okres po USG połowkowym. I będzie wiadomo czy chłopiec, czy dziewczynka, no i będę jakoś bezpieczniej się czuła kupując takie rzeczy później - w zasadzie im później tym chyba lepiej ( pod koniec 7 mc chce już mieć wszystko co trzeba). Łóżeczko - dzieciaczek będzie miał po mnie. To takie sentymentalne będzie. Mój tata obiecał je odświeżyć i zaopatrzyć w materacyk itd. Słodkie - co nie :) A co do teściowej - cóż niecierpię baby. Niesety dała i daje mi do tego regularnie powody. Dużo by o tym pisać ;/ Mieszkamy niestety w jednym domu - teście na dole a my na górze. Tą górę remontujemy od podstaw - wszystkie instalacje, ściany do gołej cegły były zbite, okna, drzwi, podłogi - po prostu wszystko. Wcześniej stało i niszczało nie używane. Mąż ma na szczęście notarialnie 1/4 domu. Teściowa za to chodzi i krzyczy, że wszystko jest jej. Szkoda, że grosza nie dorzuca do czegokolwiek. Ja jeszcze jako narzeczona - dokładałam się do remontu dachu...to jej nie przeszkadzało. Poza tym niszczy trochę rodzinę. Teść stara się z nią jak najmniej czasu spędzać - bo ma dość tej baby. Zameldowana tu nie jestem - bo mi nie zależy. Cały czas mam meldunek w domu rodzinnym - z uwagi na sprawy spadkowe by nie płacić podatku ;) Jak się rodzina dowiedziała o ciąży - to wszyscy co mogli przyjechali do mnie do szpitala (bo dowiedzieli się jak trafiłam do szpitala po plamieniach w pracy). Inni dzwonili - a teściowa - cóż ani jedno ani drugie. Jak teściu przyjechał - i zapytałam co z teściową - odpowiedział po chwili konsternacji " a teściowa... teściowa przesyła pozdrowienia". Poza tym nie chciała obejrzeć zdjęć z USG. Jak wróciłam ze szpitala - powiedziała tylko, że cieszy się i gratuluje. Ale to byłoby wszystko od maja - co powiedziała na temat mojej ciąży. Co do brzuszka - wydaje mi się, że powolutku coś tam widać. Zrobił się twardszy na dole - a jak na nim leżę - to czuję jakbym na piłce leżała - więc - to chyba to :) mała Hania - Tobie jedyne co mogę napisać to: zadzwoń do swojego ginekologa albo jedź na pogotowie. Nie ma co się zastanawiać - tylko reagować, żeby było wszystko ok. No i trzymaj się! Uhh sorki - że tak wszystko razem, ale nadgonić 2 strony forum jednym wpisem nie jest lekko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa - na ból głowy i przeziębienie polecam Amol do smarowania :) szybko przynosi ulgę ;) z leków wiadomo: apap/ panadol a na katar: Afrin - lub inna woda morska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Hania, ja jeszcze nie miałam takiej sytuacji, ale mam bardzo silny ból przy kichaniu, czy przekręcaniu się w nocy na drugi bok. W ogóle w ciągu dnia mam miękki brzuch i nic mi nie dolega, ale w nocy się zaczyna - brzuch twardy jak deska, kłucie... Bardzo źle śpię. Teraz łykam no-spę i d*phaston, ale na razie nie ma efektów. Zadzwoń do lekarza. Chociaż ta woda nie powinna przeciekać, bo jest już czop śluzowy, który zatyka macicę - chyba on pierwszy by wyleciał?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mała Hania... Nie mam pojęcia co to jest ale dla waszego dobra będzie lepiej jak zglosisz sie do lekarza lub szpitala. Powodzenia. ;) U nas ciągle pada i pada do tego ten silny wiatr ale mi to nie przeszkadza. Przez ostatnie parę dni bardzo dziwnie sie czuje jakoś tak mi niedobrze próbowałam nawet wymiotowac ale nie dam rady nie wiem z czego to sie bierze niby wszystko jest dobrze ale od środka tak jakoś dziwnie sie czuje nawet ciężko to opisać...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też ciągle jakoś mdło, a już przechodziło. Jedzenie ciężko mi wchodzi, obiad jem często na dwa razy. MałaHania....i jak z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. A ja znowu się stresuję, bo przeczytałam, że kwas salicylowy i triclosan są bardzo niebezpieczne w ciąży a ja w I trymestrze używałam żelu do twarzy i kremu z tymi składnikami - i to w wysokich stężeniach bo były to kremy do użytku profesjonalnego (używane w gabinetach kosmetycznych). Jedyne co mnie pociesza to myśl, że gdyby coś było nie tak to wyszłoby na USG prenatalnym., albo tym co miałam tydzień temu.A dzidzia dobrze się rozwija, więc chyba wszystko jest ok. Niech mnie któraś pocieszy bo stale o tym myślę:) Macie problemy z cerą w ciąży? Bo ja przestałam używać kosmetyków na trądzik i teraz mam pełno pryszczy:( Możecie polecić jakieś dobre kosmetyki do twarzy których używacie w ciąży... Dobrej nocy życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie niemam problemów z cera od ok 7 tyg ciąży myje się w córki mydelku bambino lub bobas teraz raczej tylko w bobasie bo reszta mydel mi śmierdzi :O . Mała Hania mi też coś się sączy jakby wody ale w małych ilościach w tym tyg mam wizytę to powiem o tym.a mnie znowu głowa boli może od kataru , ucho też mi się zapycha szumi mi czuje się jak na statku :-x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyszak - ja juz mam za soba 3 rozprawy i wiem z czym to sie je...w tamtym roku mialam paszport a i tak mi zrobil problem bo zlozyl do sadu zakaz wyjazdu i naslal na mnie kuratora z sadu z takim pismem ze sie nakrylam nogami: ze pijacka rodzina dziecko brudne i bite i glodzone ze matka ojciec alkoholicy ... jak mi kurator wpadl z tym pismem to zemdlalam...ale kazal mi sie uspokoic, ogladna mieszkanie i byl w szoku bo mowil ze to zadna melina ale wyremontowane super mieszkanie full zabawwek i radosne czyste dziecko, zrobil wywiad ale sprawa trafila do sadu i mimo paszportu mialam zakaz, udalo mi sie w ostatniej chwili uzyskac pozwolenie sadu na wyjazd, wyjechalam i tylko mu napisalam jak juz bylam w polowie drogi bo sie balam ze zablokuje lotnisko czy mieszkanie - ze jade...i to byl poczatek wojny, zgloszenie o uprowadzenie na policje etc...wiem ze do sadu moge o paszport ale wiem jak wygladaly 2 rozprawy co mowil o mnie o mojej rodzinie ze ja powinnam isc do wariatkowa ze cpam pije i jestem niespelna rozumu ze dziecko przy mnie zagrozone....nie chce tego przechodzic, a ze wiem ze nie zdarze to narazie z sadem sie wstrzymuje - chodzi o ciaze na sama mysl sie trzese...mowie, ze efekt tych sadow to byla nerwica i zalamanie zdrowie - serce odmowilo posluszentwa i na oiom lezalam przeciez.....wiem jak wyglada procedura i bede musiala to przejsc ale on juz mnie zastraszyl niech tylko sprobuje - choc sad rodzinny to nic - na niego poszlo do prokuratury za nekanie fiz, i psych - wiec....a za to juz z paragrafu by dostal ladne pare lat....niewazne duzo przeszlam i w chwili obecnej nie ejstem w stanie wiec sobie pare mc daruje potem wystapie... Deli82 - tak zrobilam osatnio powiadomilam sms - ale potem bylo tylko gorzej - nie ma jak sie zadrze nie z tym co trzeba... Mala hania - zapytaj o te wody lekarza, kazdy na izbie zbada poziom wod...a moze (przepraszam) troszke popuszczasz przy zwracaniu - ja tak mam mimo woli odruch jest tak silny ze czasem cos pojdzie...Co do powiadomienia na czas - to hehe - to tylko pozory...teraz powie ze nie za 2 tyg ze tak i 3 dni przed wyjazdem ze nie ... standard....tak jak rok temu bilety lotnicze kupione a on ze nie....i radz se :)) Poza tym dziewczyny - zaczelam 16tc a mdlosci dalej mecza i brak apetytu...wkurzam sie bo niby burczy ale zaraz mdli i nic nie mam ochoty...wczoraj i przed wczoraj tylko paczek bulka i cos musnelam na obiad w pt to samo, w pracy sie staram zmusic do owoca choc 1 jogurt choc 1 bulka z ziarnem ale po pracy sajgon moge nic nie jesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 16 tygodniu ciąży i powoli czuję delikatne ruchy dzieciątka:-) A jak tam Wasze Maluszki, dają już o sobie znać? To moja 4 ciąża, ale jak Maleństwo rusza się, to zaczynam inaczej podchodzić do ciąży:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha - mi sie dwa tygodonie temu wydawalo jak lezalam na boku jakby mi brzuch opadl na prawo ze mi cos "przemknelo" na poczatku mi sie wydawalo ze wymyslam ale poruszalam w tym miejscu i znow to samo taki mini kopniecie na wysokosci pepka z boku i dzis w pracy tez jak siedzialam po tej stronie.... Ja dzis zaczelam sie zastanawic czy jestem w ciazy...moja tez 3 ale inaczej znosze niz 2 poprzednie gdyby nie mdlosci bym zwatpila...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Dzięki za odzew. Pojechałam na dyżur do kliniki ginekologicznej, zbadano nas i wszystko ok, wody wporzadku, ale teraz znowu stresuje mnie coś innego. Lekarz przy okazji badania pomierzył maluszka i wymiary, glowka, waga wszystko ok ale jak zaczęłam przeglądać winiki w domu to zoorientowalam sie że kość udowa ma spoznienie o jakieś 10 dni, jest mniejsza niż być powinna, a jak wasze kosteczki, czytałam, że norma są odchylenia +- 2,3 tygodnie, ale jakoś mnie to nie uspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea1984 - no ja też gdzxieś czytałam, że należy unikać kwasów w ciąży. Jeśli nie wpłynęły na dzieciaczka - to może odstaw je na wszelki wypadek? Ja np. nie używam niczego specjalnego w czasie ciąży jeśli chodzi o kosmetyki do twarzy - seria Olay Gentle Cleaners + krem/emulsja intensywnie nawilżająca Olay Active Hydrating. Czytałam również, że w ciąży nie powinno zmieniać się kosmetyków, bo mogą uczulać. Kroptuska - no brak słów na to co napisałaś i przeżyłaś...Współczuję ;/ Fajnie macie, że już czujecie ruchy dzieciaczków. Już się nie mogę doczekać, aż i ja je poczuje :) Dziś 13 tc 2 dzień - czyli 14 tc - nie czaję tych wyliczeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała Hania - z pewnością jest ok. Ja nie jestem jeszcze na etapie tak szczegółowych pomiarów. Dopiero się wybieram na USG genetyczne. A Ty byłaś na takim badaniu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Jeszcze nie, nastepna normalną wizytę mam 10 lipca w 19 tygodniu czyli pewnie bede mieć to polowkowe. Nie miałam robionej przeziernosci i to mnie też trochę martw. Ja ruchów jeszcze nie czuje, ale wyczekuje ich z niecierpliwością, wydaje mi sie że przy r****ch to już mamy jakąś przynajmniej połowiczna kontrolę nad tym co sie dzieje tam w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Ja użyłam maści z jadem zmiji na strasznie bolace nogi, a potem dopiero przeczytałam że mi nie wolno, ehh cały czas cos, jak tak dalej pójdzie to w grudniu bede siwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomierzyli kość udową, a nie zmierzyli NT? U mnie na genetycznym nie mierzyli kości ani nie mówili nic o narządach. Miałam już 3 usg w ostatnim czasie i na każdym z nich mały prawie w ogóle się nie ruszał. Nie umiem sobie przetłumaczyć, że może mu jest tak dobrze. Czemu ja tak świruje.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała Hania - nie no do połówkowego trochę czasu zostało - ale ja miałam na myśli USG genetyczne - tak Ci lekarz określa czy wszystkie narządy rozwijają się prawidłowo. Dokładnie jest to badanie opisane w linku --> http://www.gynae.pl/index.php?id=usg_genetyczne Ja się na nie wybieram. Tobie również polecam - takie badanie zawsze rozwiewa wątpliwości. Wiem, że są też robione na NFZ, ale podobnież czeka się dosyć długo - ale byś musiała się zorientować. Ja pójdę na prywatne. A co do maści i leków - musimy wszystkie uważać na to co stosujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Ja poprostu nie miałam robionej przeziernosci, a kość udowa, główkę i ile waży dziecko sprawdził mi lekarz przy okazji jak byłam w nocy na pogotowiu ginekologicznym jak sie przestraszylam, że podczas wymiotow wody plodowe " ubiegly". No a o tym genetycznym to musze pogadać z ginem, ja jestem już w 17 tygodniu więc na NT za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czrne_Oczy. Nie martw sie moja mała też mało się ruszała na USG, na początku wogóle, ale lekarz powiedział, że nie jest to powód do zmarwtień. Poprostu odpoczywa:) Na ostatnim USG w 15 tyg. już się wierciła. Podobno im później tym więcej się rusza. Mała Hania - ja też nie miałm robionego wieku kości (to chyba nie jest standardowe badanie), natomiast robiłam przezierność karkową i o narządach też mi lekarz mówił (tzn. o pęcherzu moczowym i żołądku) Ja zaczynam dzisiaj 18 tydzień i ruchów jeszcze nie czuję, ale mam nadzieję, że już niedługo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomooffka...je też 13t3dni-14 tydz. Mdłości jeszcze mnie dopadają, ruchów jeszcze nie czuje, ale myśle,że to już kwestia dni. Mała Hania...ja nie miałam takiego badania kości udowej, jedynie tylko przezierność karkową. Żadnych narządów czy coś, tylko serce. Kroptuska...a jak ta twoja toksoplazmoza? Bierzecie jeszcze kwas foliowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×