masowa emigracja daje zły obraz Polski

haha teraz to mnie rozbawilas :D cala swoja edukacje przeszlam w Polsce, wiec dlaczego mam nie wypowiadac sie na temat edukacji w moim kraju? to po pierwsze. po drugie "nie mieszkasz ani w anglii, ani w Polsce" - to zabrzmialo conajmniej tak, jakbym w ogole byla obcokrajowcem i o Polsce nie wiedziala nic :o nie popisalas sie. nigdzie Cie nie obrazilam, to po trzecie, a po czwarte - jesli wylacznie posiadanie dziecka w szkole pozwala na dyskusje o poziomie nauczania, to mi naprawde rece opadaja przy tobie... :o

a co ty wiesz o edukacji w danym panstwie? Rozsmiesza mnie ten wasz tekst "brak wam argumentow" a jakie sa twoje? Same nie potraficie dyskutowac obrazania wiec? Jaka masz wiedze o poziomie edukacji w UK, ze tak bardzo go krytykujesz? Pewnie zadna, no ale przeciez to nie przeszkadza zeby komus nabluzgac. Zalosne

dziwako co to mieszkaja w UK ale....narzekaja na wszystko - lekrze sa glupi, szkolnictwo do dupy, domy brzydkie, pogoda okropna, Anglicy to kretyni (z domyslem tylko ja jestem piekna, madra i powabna) itd. Po jasnego grzyba katujecie sie tak mieskzjac w tym okropnym, zlym, biednym, zacofanym kraju? Dlaczego nie wrocicie do PL gdzie sa madrzy lekarze. wspaniale szkolnictwo, piekne domy, ekstra pogoda, mili sasiedzi, slowem - raj? Problem jest w was, wam zawsze bedzie zle, zawsze musicie miec cos, na co bedzie mnozna narzekac, jeczec i plakac. Matko, jakie to szczescie, z enie ma nikogo o takim charakterze w swoim otoczeniu. Taka osoba moze zameczyc czlowieka. Brrrr!!!!!!

na temat szkolnictwa w Uk ta, ktora w UK nie mieszka :D Paradna baba! :D

wredniucha przestań pierdolić kocopoły, bo w wieku 9 lat mało kto potrafi/ potrafił w młodości/ mnożyć do 100 z pamięci a co dopiero do 1000, nawet teraz mało kto potrafi szybko mnożyć do 1000

no cóż - najmocniej cię przepraszam, ale mój syn niestety potrafi - może nie do 1000 (to nie ja pisałam) ale gdzieś do ok 500 - matematyka i informatyka to jego pasja - bardzo was przepraszam, że odbiega trochę od rówieśników

przecież ja teraz mając prawie 30 lat i studia techniczne skończone nie potrafię szybko mnożyć w pamięci do 500 czy 1000

Do wredniucha, skoncz juz kobieto: fajnie jej pojechalas, ale ona nie zrozumie.zbyt plytka jest.To jedna z najglupszych osob na tym dziale wiec ostrzegam; piszesz z przyslowiowym tepakiem. I jeszcze jedno:wredniucha jestes hipokrytka na maxa.Typowa zscofana wiesniara.jak ci dzisiaj jedna napisala ze zaczela czytac i pisac w wieku 2 lat, to ja wysmialas.zal dupe sciska? Moj chrzesniak tez w wieku 2 lat zaczal czytac wyrazy i pisac proste teksty.nauczyl sie w domu z matka przy stole.a rok pozniej czytal juz bardzo dobrze i to nie jest zadne zdziwienie. I uwaga, bo teraz cie zaskocze, moj chrzesniak chodzi do podstawowki w Polsce. Jestes tak ograniczona umyslowo ze w ogole nie ma sensu z toba pisac o czymkolwiek. Siedz dalej caly dzien na forum nudna babo i kloc sie z forumowiczkami. To jedyne co potrafisz. A ty blockhead zamknij sie juz, bo ty tez nic nie masz do powiedzenia, zawsze tykko wtracasz 3 grosze.

wredniucha a nie wpadlas na to, ze twoje dziecko jest po prostu zdolne, moze bystrzejsze od (nie tylko polskich) rowiesnikow i nie jest to zasluga szkolnictwa brytyjskiego? :o

haha ale jej pojechala zdazylam to zauwazyc :o z niektorymi nie porozmawiasz normalnie :)

lub inaczej, zeby dotarlo - nie wynika to z uchybien szkolnictwa polskiego :o

"wredniucha skoncz juz kobieto wredniucha a nie wpadlas na to, ze twoje dziecko jest po prostu zdolne, moze bystrzejsze od (nie tylko polskich) rowiesnikow i nie jest to zasluga szkolnictwa brytyjskiego?" owszem wpadłam i widzę jak jego brytyjscy nauczyciele starają się mu pomagać w Polskiej szkole nikogo by to nie obeszło, a dla polskich dzieci byłby po prostu frajerem i kujonem

i kończę już tą jałową przepychankę - żegnam

zegnaj zegnaj. nigdy nie wiesz, co by bylo gdyby. u mnie w szkole, na wszystkich etapach, zawsze bylo tak, ze uczniowie dobrzy, zdolni byli jeszcze bardziej motywowani, nie wiem skad wyciagasz takie wnioski, naprawde. masz prawo do swojego zdania i nic mi do tego, ale czemu uparcie zaprzeczasz FAKTOM, to ja juz nie wiem :D :)

a frajerami sa lizusy, nie ludzie zdolni ;)

moje dziecko jest w tutejszej zerowce, ma 4,5 roku i ucza ich czytac, zna wiekszosc alfabetu, wykonuje podstawowe proste dzialania matematyczne. potrafi wiecej niz 6-letnie dziecko uczace sie w polskiej szkole. oczywiscie sa i plusy i munusy... polska edukacje moge pochwalic za wysoki poziom i dyscypline, za to program jest niestety przeciazony niepotrzebna nikomu wiedza. brytyjska edukacje moge pochwalic za program dostosowany bardziej indywidualnie, sposob w jaki motywuje sie dzieciaki do nauki i nauke ktora nie polega glownie na kuciu na pamiec, za to mysle, ze nauczyciele sa troche za poblazliwi a poziom nauczania w szkole sredniej moglby byc nieco wyzszy.

Zakaz Polakom wyjezdzac, bo ktos sobie pomysli, ze to tania sila robocza ;) a co cie to obchodzi? Zadbaj o to, zeby o tobie zle nie mowili.

Wredniucha ciebie to sie czytac nie chce. Moge zapytac z jakiej miejscowosci pochodzisz? Bo z tego co widze, musialas miec straszne dziecinstwo w strasznej szkole z okropnymi nauczycielami, ktorzy cie wyzywali, bili a ty balas sie czegokolwiek nauczyć, zeby nie zostac wysmiana. Tak było? I jeszcze jedno: czy to ze ukonczylam szkole w Polsce oznacza ze teoretycznie jestem glupsza od twojego synusia, ktory uczy sie w brytyjskiej szkole i przez to automatycznie jest lepszy od innych? :o Zal mi cię, serio. Si-xa masz rację, chociaz z jednym sie nie zgadzam. Z tym ze w Polsce ucza niepotrzebnych przedmiotow i ze jest nadmiar. Wy chyba sobie nie zdajecie sprawy ile wiedzy chlonie male dziecko. Jestem absolutnie za biologia, historia, geografia, fizyka, chemia, polskim,j.obcym, matematyka, itd itd bo to sa potrzebne przedmioty. Takie dziecko jeszcze nie wie co bedzie studiowalo w przyszlosci, ale podstawowa wiedza z tych przedmiotow jest niezbedna. Jak w ogole mozna powiedzieć ze niektore z tych przedmiotow sie nie przydadza? Wiedzy nigdy za wiele i nalezy byc ciekawym wszystkiego. Jedyne czego nie popieram w polskich szkolach to religia. Wywalic to w cholere. Polska juz dosc traci kasy na utrzymywanie tych darmozjadow w sukmanach. To tyle z mojej strony

a propos tej cudownej edukacji w Polsce - poczytajcie! http://www.obronarodzicow.pl/aktualnosci/61-tajne-nauczanie-w-przedszkolach.html

i jeszcze do pani powyżej - tak! synuś wredniuchy i synuś sixy będzie od ciebie mądrzejszy kończac taka sama jak ty szkołę bo będą znali perfekcyjnie dwa języki :-P

Do tej wyżej: no i? Co w zwiazku z tym? Ja ci moge cala mase artykulow o brytyjskich szkolach wkleic. Laska nie kompromituj sie

nie pisalam nigdzie ze jakies przedmioty sa zbedne, czytaj ze zrozumieniem, napisalam, ze ogromna ilosc wtlaczanej wiedzy jest zbedna. np w takiej historii, ludzie tyle lat ucza sie historii a pozniej i tak pamietaja date wybuchu drugiej wojny swiatowej no i bitwy pod grunwaldem bo tego wszystkiego jest po prostu za duzo. kazdy z nas wie co to znaczy zakuc, zdac i zapomniec, bo na tym glownie opiera sie nauka w polskiej szkole, bylo by bylo duzo, byle by bylo grozne..ja wspominam czasy szkolne jako wieczny stres. czasem lepiej mniej niz wiecej. ps. moje dziecko uczy sie 3 jezykow :)

Kochana ja znam perfekcyjnie 3 języki a nie dwa. I w brytyjskiej szkole sie nie uczylam jak twoj "synus". Oj ty glupiutka glupiutka kozo...

i po co te wyzwiska? Dowartosciowalas sie? Poczulas sie lepiej bo znasz 3, cale TRZY jezyki?? Zal, doprawdy

brawo, jak na taka wyedukowana osobe bardzo 'inteligenta' odpowiedz...

aha i zauwaz ze porownalas sie do 4-latka.. ;)

si-xa, ja już dałam spokój i tobie też radzę - z psychicznymi się nie wygra - pozdrawiam!

Dziewuszontko uniosło się;-) na siłę będzie kogoś przekonywać do swoich racji. Ważne, że dzieci chcą się uczyć i mają większe możlwiości w życiu niż nauki w Polsce, gdzie później będą zasuwać za 2 tys miesięcznie i zero bonusów od państwa, zero pomocy medycznej bo jak zachorują to skąd wiadomo że przyjedzie pomoc? dziewczyny bardzo dobrze że przyszłość budujecie w UK

po pierwsze nie wiem, czym się przerzucacie, bo porównywac się powinno systemy nauczania wobec przeciętnego dziecka, a nie tu oczywiście licytacja... po drugie straszny poziom dyskusji na dwóch ostatnich stronach - jesli kończyłyście dobre uczelnie to jest to niebywałe! po trzecie - polskie nauczanie jest przeładowane, ktoś pamięta jak się rozmnaża pantofelek? ja nie mam pojęcia, po wielu latach od ukończenia szkół widzę, że zostały mi w głowie praktyczne informacje - np. dot. dziedziczenia grup krwi, a wejdźcie sobie na macierzyństwo - biologia - taka, która mogłaby się przydac leży i kwiczy sixa - będzie szprechać po walijsku?;)

Tak, bardzo sie dowartosciowalam. Lubie kiedy głupie kozy z jakiejs wsi w PL mysla ze teraz angielski w szkolach to cos niebywalego i ze nikt oprocz ich "synusia" nie zna angielskiego. Dobre, naprawde :D