Wypnij się na ZUS, zaryzykuj, zrób tak jak JA

W wieku 24 lat wyjechałem do Niemiec, siedziałem tam 3.5 roku Zarabiałem w hotelu jako pomoc ogólna, pokojowy itp. miałem zakwaterowanie wszystko, wiec całą pensje mogłem odkładać - 1300euro/mc po 43 miesiącach miałem 62000 euro na koncie bo przez te 3lata troche udało mi się je jescze rozmnożyć (lokaty, forex itp) Zjechałem do Polski gdzies na początku 2009 roku, a wtedy był właśnie ten wielki światowy kryzys, giełdy leciały na łeb na szyje a waluty drożały... Euro stało dość wysoko wtedy, wymieniłem 62tys po 4,68 co dało 290tys złotych. Wykorzystując dalej to ze giełdy stały nisko, kupiłem dokładnie 15 marca Akcje Amici (produkcja AGD, napewno znacie) po 3.62zł za akcje Zostawiłem sobie 30tys a za 260tys kupiłem akcje. Czyli 260tys/3.62 dało więc po odliczeniu prowizji dla maklera - 71464 akcje spółki Amica Nie wiele później bo w październiku 2010 akcje amiki osiągnęły kurs 51zł za akcje. Wtedy to właśnie je sprzedałem, a więc 71464 akcji * 51zł = 3644000 (3miliony 600tys zł) Oczywiscie po obcięciu podatków i prowizji maklera zostało mi się ponad 2900000 (2 miliony 900tys zł) Każdy inteligentny człowiek wie, że jeśli giełda jest wysoko to waluty stoją nisko i odwrotnie. Waluty wysoko - giełda nisko. Więc wtedy gdy sprzedałem akcje giełda stała wysoko, a więc waluty obce były bardzo tanie. Więc za 2miliony zł kupiłem przez internetowy kantor franków szwajcarskich, kurs sprzedaży był 2.60zł Kupiłem zatem za kwote 2milionów złotych 770tys franków. W sierpniu 2011 kurs franka wzrósł juz do 3.80. Sprzedałem zatem swoje 770tys franków po 3.80 co dało mi 2900000 (2miliony 900tys zł) A przypominam ze w waluty zainwestowałem "tylko" 2 miliony, 900tys miałem dalej na koncie i dalej nimi obracałem na lokatach. Zatem na koniec miałem na koncie wszystkiego razem 3800000 (3miliony 800tys zł) Dziś wynajmuje wiele pomieszczen biurowych i skleowych w malej miescinie, za kazdy lokalik biore 1000-2000zł odstępnego i żyje se jak w Madrycie. Pozdrawiam inteligentnych i rozsądnie myślących. W Polsce nie można liczyc na system emerytalny. Chcecie rypać do 67 lat? Ja powiedziałem NIE! I dobrze zrobiłem ;) Dziś jestem ledwo co po 30tce a robić już nie musze, emeryture sam sobie zapewniłem i moge sie teraz wypiąć na cały sytem ZUSowski ;) Wam też tak radze zrobić, ja też wiele ryzykowalem rzucając całą wielką kase na giełde, ale pamiętajcie: Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana ;) pozdro

Polacy obudźcie się, czy my zawsze musimy być w tyle? W Niemczech takich osób jest grubo ponad kilka milionów, którzy żyją z odsetek od swojego kapitału lub z zysków z wynajmu nieruchomosci. Te całe majątki przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Dlaczego w Polsce tak nie może być. Ludzie czy wy naprawde chcecie zapieprzac do 67 roku zycia by potem dostać ochłap w kwocie 800zł? !!! Trzeba rozwalić system, samemu zapewnić sobie emeryture i to znacznie wczesniej niż w wieku 67lat i niech sobie Donald potem sam pracuje na emerytury ZUS-owskie!!! Precz z komuną, niech żyje wolna Polska! Mi się udało, a TY? podejmiesz wyzwanie czy będziesz liczył na ZUS? :)

też zamierzam tak zrobić ale powiedz od czego zacząć

Daj spokój, Tobie się udało,a le chyba nie myślisz, ze jak wszyscy tak samo zrobia jak ty to będziesz miał nadal tak dobzre. Żeby ktoś był bogaty ktoś musi byc biedny. Gdyby wszystkich było stać na kilka mieszkań i lokali to kto by je wynajmował?

Przede wszystkim znaleźć robote za granicą bo w Polsce za dużo nie odłożysz. Ja miałe do wyboru praca za granicą za 1300euro/mc lub w Polsce za 1200zł... Wiadomo co wybrałem. Dodatkowo jak byłem w Niemczech to mogłem tą pensje całą odłożyc bo wyzywienie i zakwaterowanie miałem za free. Potem trzeba popracowac do czasu kiedy na giełde przyjdą spadki, ja czekałem 3.5roku zeby spadki przyszły, gdyby przyszły troche pózniej to dalej bym był w Niemczech, ale to nawet moze lepiej bo bym wiecej odłożył ;) Pamiętaj tylko ze giełda to nic strasznego, ważne by kupować akcje gdy giełda jest na dole, wtedy kursy są najnizsze, a wiadomo ze chodzi o to by kupić tanio a sprzedać drogo...

dfvfffdg a czemu jakos w Niemczech tak jest a u nas nie może? Ja nie mówie ze nagle 38milionów polaków ma byc bogaczami i każdy z nich będzie miał po 15 mieszkań czy lokali. Ale każdy kto ma łeb na karku powinien zaryzykowac a nie czekać na manne z nieba czy liczyć na ZUS

Spoko loko też zarobiłam na giełdzie. Polecam, tylko ostatnio ryzyko się nie opłaciło i spadłam na łeb, byle do hossy...

Weź pod uwagę, ze wszyscy by tak chcieli,ale niestety większosć ludzi nie jest w stanie tego dokonać z różnych przyczyn. Ja np. kompletnie nie znam sie na giełdzie i raczej bym nie ryzykowała w ten sposób.Ja nie liczę na ZUS, bo te 800zł to sobie mogą wstadzić w d** ;-) zrestza ja mam 30 lat i jakoś nie wierzę, ze jak dojdzie do mojej emerytury to nadal ZUS będzie w takiej postaci, moim zdaniem wszystko sie zawali i dla nas i tak juz grosza nie bedzie.

Ja też siedze za granicą ale w Szwajcari, u Bambra ;D ale co tam, ważne ze kasa wpada. Też mam zamiar coś takiego zrobić, już widze opadnięte kopary wszystkich znajomych którzy będą zazdroscic ze muszą dalej rypać do 67lat podczas gdy ja będe się wylegiwał i liczył kasiore. Ah jak ja to kocham! ;)

ja tez zarobiłam za granicą. wyjechałam zaraz po studiach, gdy wróciłam, to kupiłam mieszkanie do remontu za 90tyś.zł odremontowałam powoli, swoimi środkami a potem, sprzedałam za 180.000 zł i kupiłam inne, ładniejsze. Niby zabezpieczenie jakies tam mam, ale nadal muszę chodzić do pracy :-O

Ja mam 50 złotych. Wystarczy jak taka istota jak ja tyle wpłaci?

teraz planuję kupic drugie mieszkanie i je wynając, ale jak czytam o tychb wszystkich porblemach z wynajmującymi to mi się odechciewa :-( co możesz doradzić jesli chodzi o wynajmowanie?

kazdy średnio rozgarniety człowiek wie że aby zarabiać na giełdzie to trzeba spędzać wieskzośc czasu obserwujac notowania i posiadać gruntowną wiedzę, no i miec troche szczęścia

Ja tylko dobrze radze, ale widze w Polsce to nie ta mentalność co na zachodzie... tu każdy potrafi tylko narzekać zamiast wziąć swój własny los w swoje własne ręce. "Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia" Ja też dużo ryzykowałem, mogłem te całe pieniądze na giełdzie utopić, stracić czesc albo czekac czasem pare lat by odrobic straty. Ale zaryzykowałem i mam do czego was też szczerze namawiam. Ale nic na siłe, widać, nie wiem jak to możliwe ze jestem Polakiem jeśli potrafiłem coś takiego zrobić... Widać można, tylko trzeba przestać biadolić, opracować plan i konsekwentnie go realizować.

pierdoły takie pocislasz,ze w dupie szczypie,ze tez ci sie chce takie banialuki wstawiac na niszowym forum w wielkanocny piatek,boze złoty skad takie pojeby sie biorą:-(

Wiesz ja np. postawiłem taką jakby mini galerie handlową w miescie 6tys ludzi. Dużą halę wynajmuje ode mnie biedronka ;) a reszta jest podzielona na mniejsze sklepiki, w każdym jest mały kantorek/zaplecze W całym budynku oczywiscie toalety, fajnie zrobiony hol. przed budynkiem parking. Całość mam podpięte pod miejskie ogrzewanie. Tak po prostu taniej wychodzi niz samemu robic kotłownie. Mam po prostu swojego menager który tym wszystkim zarządza. A bezpieczeństwo najmu zależy od dobrze skonstruowanej umowy najmu, tak bym to ja jako właściciel miał kontrole nad wszystkim i aby nic mnie nie zaskoczyło ;) Ogólnie mam tam 10 lokali w tym jedna restauracja, salon kosmetyczny, sklep mięsny, jubiler, sklep z zabawkami, sklep meblowy, cukiernia/kawiarnia i inne. Tak czy siak biedronka płaci za najem praktycznie tyle co te wszystkie 10 sklepów... ;)

nastepny zrealizowany samiec na baskim fourum :-D:-D:-D nawet nie wiesz jaki jesteś żałosny hahahahaha

a potem się obudziłeś :D

fajnie gratulacje, ja chce wyjechac za granice, ale nie mam do kogo:(

niedawno tez polecalam gielde, gdyby nie glupie zachowanie to bylabym dzis milionerka, ale psychologia, typowy schemat zachowania zadzialal i poszlo sie wszystko jebać, dzis juz nie polecam gieldy, albo inaczej- inwestowac tyko to co mozemy stracic

Śmiejcie się śmiejcie, tylko bolesna dla was prawda, że to ja się z was moge śmiać ;)

nie jestem w stanie pojąć tego,ze ludzie naprawdę myślą,ze ktos takie bajki łyka,zdaje sie,ze mitomania to jest rodzaj choroby i podobno mozna to leczyć,radze ci zacząć,moze jeszcze masz szanse

Masz rację Alibabo.Tutaj tylko złodziejom rządowym się opłaci.Tuskoland co zrobił tym biednym ludziom mieszkajacych w Domach opieki.Zlikwidował razem z Pawlakiem dotacje rządowe i teraz rodzina musi płacić niebagatelną sumkę od 3500 do 5000 tysiecy.Kogo na to stać??A co durnego tuskolanda i owsiaka z bozych stron to obchodzi? W du.pie to maja!!

kolega uciekł w 1984 r do Włoch a póżniej do Kanady.On jest milionerem a ja biednym facecikiem żyjacy z emerytury gdzie mi znów podatek biorą 500 zł.

To moze autorze zatrudnisz mnie gdzies u siebie? Moze byc nawdt jako sprzątaczka. Pomóż mi :( jestem w tragicznej sytuacji. Na mies mam 300 zl do przezycia na siebie i dziecko. Jestem ze śląska

Alibaba jest moze bajka, ale na gieldzie faktycznie mozna zarobic, ale zeby zarobic to trzeba miec pieniadze, szczescie i jakies pojecie o gieldzie.

Błagam o prace :(

Zaprosił mnie z małżonkę do siebie w 2001 r.opłacił bilet tam i z powrotem.Byłem w US,Kanadzie i Meksyku.Tylko zyje z giełdy i tak doskonale w tym siedzi ze przy kryzysie stracił 250 tysiecy dolarów.Dziś znów ma to samo czyli 3 miliony dolarów kanadyjskich.

te alibaba niby pociskasz tu o ekonomii,a mi się wydaje że ty tu żonę chcesz wychaczyć.

:)