urodziłam w wieku 16 lat i sie tego nie wstydze :)

twoj maz ma naprawde 36 lat czy to podszyw? bo jesli to prawda to mial 30 lat jak posuwal 15 letnie dziecko:O

dawanie dupska w wieku 15 lat to żaden powód do dumy, w dodatku tak nieudolne dawanie i zjebanie zycia przez ciąże w wieku 15 lat!

Można być h.....ą matką mając 30lat i dobrą mając 16, i na odwrót. Nie zawsze wiek łączy się z odpowiedzialnością. Tutaj dziewczyna jest szczęśliwa i bardzo dobrze. Co komu do tego ile miała lat jak urodziła popatrzcie na swoje córki czy aby to nie tylko wasze przeświadczenie że one takie święte. Dzieci panieńskie są od zaarania dziejów i będą. Ważne że dziewczyna stworzyła dzieciakom rodzinę o jakiej pewnie wiele rozwódek i starych panien z dziećmi może pomarzyć. A czy takie babsko po 30 łąpiące nawet żonatego faceta na dziecko jest w czymś lepsze. Chyba tylko w tym że ma takie parcie na brzuch że zadowala się byle czym. A tu młoda dziewczyna nikomu krzywdy nie zrobiła a wy po niej jedziecie. Święte krowy się znalazły.

to nie podszyw, ma 36 lat. :)

rozumiem, ze zajal sie nim prokurator? Bo wedlug polskiego prawa popelnil przestepstwo

quwelkinka

Sory niechcacy tamten post mi sie wyslal :) autorko nie patrz na te durne posty niektorych niedowartosciowanych osob, fajnie ze tak ci sie ulozylo i trzymam za ciebie w kciuki zeby nadal bylo u ciebie wszystko ok. :) Ja mam 16 lat i tez mam chlopaka o wiele starszego od siebie, ma 28 lat i co w tym dziwnego ? Kochamy sie i to jest najwazniejsze. Tez pierwszy raz moj byl jak mialam 15 lat tylko to bylo z milosci wiec niech nikt nie pisze ze to jest puszczanie sie bo mnie szlag trafia!!! Mysle ze jakbym zaszla w ciaze tez bym zdecydowala sie urodzic i wychowac, a moj chlopak by mi w tym pomogl na pewno. I nie piszcie ze chlopak starszy od dziewczyny to zaraz pedofil!!! Ja nie chcialabym byc z takiem co jest w moim wieku czy nawet ma 18 lat bo chlopak w tym wieku to nieodpowiedzialny guwniarz ktorego rozsadna dziewczyna nie bedzie chciala. Madra i zrownowazona dziewczyna wezmie sobie chlopaka starszego na ktorym bedzie mogla polegac, w ktorym bedzie miala wsparcie a nie takiego szesnastolatka co tylko patrzy kiedy by zajarac. Jak patrze na chlopakow w szkole z klasy to szczerze mi sie zygac chce jakie to sa dzieci.

Gratulacje!

prosze nie wyzywajcie mojego meza od pedofili, bo najwidoczniej tylko to potraficie.

poza tym seks z osoba w wieku 15 lat nie jest przestepstwem w naszym kraju.

Jeżeli to nie podszyw z tym wiekiem to twój mąż jest pedofilem i zboczeńcem, jaki 30latek uprawia seks z 15letnim dzieciakiem?

nie jest zadnym zboczencem, po prostu kocha mnie, a ja jego, milosc nie patrzy na wiek, nie slyszeliscie o tym? :)

a ja Ci gratuluje bo malo ktora dziewczyna bd w ciazy i to blizniaczej w tak mlodym wieku konczy szkole ZDAJE mature i na dodatek idzie na studia! super sprawa i naprawde ja jako twoja mama.tata,kolezanka no ktokolwiek bylabym z Ciebie dumna! dbasz o swoja rodzine pracujesz kształcisz sie a to ze masz juzblizniaki?no i co? tylko zazdroscic:) patologia bylaby wtedy kiedy rzuciła bys szkole siedziala na bezrobociu w wieku 16lat miała męza który siedzi i pije albo gorzej a wy super sobie radzicie i nie przejmuj sie tymi wstretnymi babami tutaj sa stare rozżalone bezrobotne itp nawet nie warto z nimi tutaj pisać wierz mi:) pozdrawiam.

nie wiem co ku jest granę ale najpierw pisała że on miał 20 a ty 15 więc teraz powinien mieć 26 skoro ty masz 21więc uważam że to jest jedną wielką sciema też znam kilka młodych matek i też się mają dobrze ale żadna nigdy z tego nie była dumna ...

nigdzie nie napisalam, ze on mial 20 lat... napisalam, ze teraz ma 36.

Dziewczyny, myślicie tak stereotypowo, że rzygać się chce jak to czytam. Dziewczyna wpadła - trudno, zdarza się. Ważne, że wyszła z trudnej sytuacji z podniesioną głową. Rozwija się, kształci, pracuje - co w tym złego? Fakt, trochę wcześnie się przytrafiło, ale każdemu mogło się zdarzyć. Nie oceniajcie po pozorach. Ktoś pisał, że jak dziewczyna w wieku 15 lat uprawia seks, to musi być z patologii. Co to za pieprzenie?! Niektórzy mają gó*wno zamiast mózgu. quwelkinka - dziewczyno, trzymaj się. Ja jestem pod wrażeniem, bo z tego co piszesz - radzisz sobie ŚWIETNIE! Trzymam za Was kciuki.

Fajnie, że się dziewczynie układa, moje najszczersze gratulacje i życzenia szczęścia na dalszej drodze życia (bez cienia ironii). Pewnie ciężko było, nie dość, że to nastoletnia ciąża była to jeszcze bliźniacza, hardcore na maxa :), naprawdę podziwiam za wytrwałość i siłę. Jestem w stanie zrozumieć, że 15-latka uprawia seks z 30 latkiem (wtedy), chociaż ja w tym wieku nawet o tym nie myślałam. W wieku lat 15 ma się różne dziwne pomysły, nie koniecznie rozsądne, a już jak wchodzi w grę szeroko pojęte zakochanie to koniec :) (podkreślam, że nie usprawiedliwiam postępowania Autorki, jedynie staram się znaleźć okoliczności łagodzące). Ale rozwala mnie to i nie mogę tego pojąć jak dorosły mężczyzna może uprawiać seks z 15 letnim dzieckiem (nie chodzi mi o "problem techniczny" heheh;) ). Żadne zakochania i wielkie miłości go nie usprawiedliwiają. A nawet jeśli już zabiera się za taką nieletnią dziewuszkę, to on jako dorosły powinien myśleć "za dwoje"-czyt. antykoncepcja, chyba człowiek w tym wieku już wie, skąd się biorą dzieci... A Twoi rodzice droga Autorko nie zorientowali się, że spotykasz się z takim "starym" facetem? Nie niepokoiło ich to? (tak z ciekawości pytam) No ale tam, po ptokach takie gadanie....nie mogłam się powstrzymać. Pozdrawiam Autorkę :)

moi rodzice oczywiscie ze sie zorientowali i byli bardzo przeciwni naszemu zwiazkowi, zabraniali sie nam spotykac... ale jak widac dalismy rade, teraz sie rodzice przekonali do niego. :)

Z tego co wiem,to mature się zdaje nie piszę.A co do autorki najważniejsze,że sobie poradziła.Dla was pewnie byłoby lepiej gdyby porzuciła dziecko na śmietniku.

Byście doświadczyły daru posiadania dziecka pod sercem obojętnie w jakim wieku to byście tak nie pisały. Ja osobiście podziwiam za to ile już ta kobieta osiągnęła. No i jest z ojcem dzieci, nikt nikogo nie zostawił i stworzyli rodzinę. Może i szkoda tego czasu dorastania ale i bez tego da się żyć! A to że sypiała ze swoim chłopakiem to nie znaczy że się puszcza. Są dziewczyny które kochają naprawdę nawet te mające jeszcze 1 a nie 2 z przodu wieku.

a co tu jest do podziwiania? że rozkładała nogi w tak młodym wieku, dała się zaspermić od środka, zaszła w ciąże i urodziła, a potem łaskawie wychowała? to jest raczej obowiązek a nie powód do podziwiania. podziwiać to można za jakieś wybitne osiągnięcia a rozkładać nogi to każda kobieta potrafi i za to pomnika nie wybudują.

Rozkładać może potrafi każda ale nie każda może zajść w ciążę lub ją utrzymac i myślę że te krytyczne wypowiedzi z których sączy się jad są autorstwa takich co nie mogą mieć dzieci

Ja znam takie grzeczne dziewczyny z dobrych domów co niby są takimi aniołami a jak rodzice nie widzą to się w słoneczko bawią albo są galeriankami Tu autorka się zakochała i wpadła. Trudno każdemu się może zdarzyć. Fakt że jej facet zero odpowiedzialności ale tacy właśnie są dziś młodzi ludzie którym się wmawia że młodość trwa wiecznie i na odpowiedzialność mają czas (wieczni studenci duzi chłopcy) więc pewnie nie pomyślał. Ważne że oboje dają radę a autorka wcale niczego istotnego nie straciła bo szkole nadrabia. Dziś facet 30 lat mentalnie odpowiada 20-tolatkowi z pokolenia naszych rodziców

,

Moim zdaniem nid ma co się szczycic cpaniem hlaniem w tym wieku to jest porażką. Kazdy popełnia błedy ,nic nie jest idealne. Przynajmniej ma rodzine i tego chłopaka nadal.sama jestem w tej samej sytuacji teraz i wiem ze dam radę. . Ale szacunek się nalezy. . Takie osoby moga powiedziec co to znacźy zycie. . A niete co chodza na imprezy , chwala się itd. . Powodzenia

Szacunek za co ? Ze wstyd rodzinie przyniosła ? Z brzuchem do domu wróciła ...

Autorko napisałas , ze sie nie wstydzisz.. a powinnas ! I to rumienic ostro na samo wspomnienie! Nie tego , ze masz dzieci , ale wieku w jakim je urodzilas ! Nie zostałas matka, bo matka sie nie zostaje przez urodzenie dziecka.. Dziecku przydazyło sie dziecko.. i tyle. Sama byłas dzieckiem, nawet nie wiesz jak sama sobie odebralas wspaniały okres w zyciu kazdego dziecka- DORASTANIE. Twoja rodzina była dysfunkcyjna, od rodziców uciekłas pod skrzydla innego dorosłego..nawet z dziecka nie stalas sie młoda dorosła, a juz sama urodziłas dziecko..:( Smutne..:(| 14 lat to czas na sex z doroslym, 30 letnim facetem ? Miałas 15 gdy urodziłas.. Jestes tak głupia czy tylko udajesz ? Nie widzisz róznicy pololen ? Przepaści wiekowej ? O czym chciał z toba , 14 letnim dzieckiem podyskutowac dorosly facet ? Jakie mieliscie wspolne tematy, doswiadczenia, opinie ? Przeciez ciebie nie było nawet na swiecie gdy on jarał sie filmami, muzyka , grami komputreowymi czy czymkolwiek ! Naprawde tak durna jesteś ? Dzis ty masz 21 , a o 36.. Ciekawa jestem jak super ci bedzie gdy ty bedziesz miec 35 lat, dorosłe dzieci i męza staruszka... Ty w kwiecie wieku, a on na poczatku jego schyłku..

nie zazdroszcze ci ,naprawde !!! ale czym tu sie chwalic!!!! aha sorry uzalasz sie ok; fajnie ze dalas rade.:-p raczej dobrze ze twoi rodzice dali rade!! ty nawet § minuty nie pracowalas na ich pampersy;

(20.45 )"matka sie nie zostaje przez urodzenie dziecka"-WIEKSZEJ BZDURY NA TYM FORUM NIE CZYTALAM!!!!!!! to teraz wytlumacz mi kiedy sie zostaje matka ?

Jasne, wytłumacze ci :) Czy kobieta , ktora adoptowala dziecko została matka ? Bycie matka to stan umysłu, bycie matka zaczyna sie nie od wydania potomstwa, bo jak mozna sobie poczytac rownie łatwo jak urodzic mozna te dzieci zaglodzic, bic, zakopac itp. te kobiety tez nazwiesz matkami ? No przeciez urodziły ! Matka sie zostaje , gdy ma sie za soba nieprzespane noce, kolki i ulewanie, pierwszy usmiech i kroczek, gdy otczuwa sie tak wielki strach o dziecko gdy jest chore, ze nic innego sie nie liczy itp., gdy czujesz dume z postepów dziecka,, gdy istnieje wiez emocjonalna , nie tylko pokrewienstwo krwi.. Tyle jest kobiet , ktore urodziy dzieci..i sa beznadziejnymi matkami, ba ! same o tym pisza , ze macierzynstwo je zawidoło , ze sa rozczarowane, ze nie nadaja sie na matke.. Nazwiesz matką surogatke ? Bo ja nazwe matka kobiete , ktora te dziecko wychowa i nawiąze z nia emocjonalna wież.. surogatka byla tylko inkubatorem. Przez fakt urodzenia dziecka nie stajemy sie matkami, stajemy sie nimi przez fakt opieki i wiezi emocjonalnej z dzieckiem.