Gość lna_rey Napisano Kwiecień 2, 2013 Od bardzo długa nurtuje mnie to pytanie. Od lat 60 do 90-tych w polskich domach dominował zwyczaj karania dzieci tzw. laniem pasem. Skąd się wziął taki zwyczaj, że do lania używany był skórzany pas od spodni? Przecież powinien służyć do podtrzymywania spodni, a znalazł zastosowanie jako narzędzie do wymierzania kary dzieciom. W domach koleżanek i kolegów częstym widokiem na korytarzu był wiszący pas, który służył tylko do jednego, czyli do lania. Rzadko kto się przyznał, że dostaje tym wiszącym na korytarzu pasem lanie. Niektórzy z ojców głównie koleżanek nosili ostentacyjnie pas w spodniach i często w moim towarzystwie ostrzegali, że zaraz ściągnie pasa i wleje na goły tyłek. W pełni przyznaję, że pas nadawał się najlepiej do wymierzenia lanie. W odróżnieniu od kabla czy rózgi nie bolał aż tak bardzo mocno i nie rozcinał skóry na pośladkach. Co myślicie na ten temat? Jak było u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 10, 2013 k***a dobrze powiedziane jaki bezpieczny jeśli dziecko zgineło przez te wasze metody wychowawcze mam 15 lat i wiem coś o tym k***a!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 10, 2013 a i jeszcze coś ci wszyscy rodzice które robią wp*****l pasem swoim dzieciom to gratuluje głupoty!!a wiecie czumu tacy są bo są p******i!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 17, 2013 gfcfu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 22, 2015 Przechodzi z pokolenia na pokolenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 22, 2015 Bo zawsze był w domu, mój ojciec też miał swój pas z wojska jak byłem mały nosił go jeszcze w spodniach, potem przestał wisiał w kuchni i zawsze był pod ręką dostawałem nim do końca podstawówki zazwyczaj od ojca, kilka razy od matki. Tyłek bolał chociaż dostawałem na spodnie. we wszystkich domach tak karali dzieci moje dzieciństwo było w latach 80/90 i każdy tak dostawał. W szkole też karali linijka, takie były czasy dziś pas to już historia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 8, 2016 mysle ze tak sie kiedys utarlo i do dzis tak zostalo. pas jest raczej w kazdym domu, czy to w spodniach czy w szafie. czyli jest praktycznie zawsze. zdecydowanie bardziej skuteczny od klapsa reka, ponadto pasem nie trzeba bic na goly tylek, niestety w latach mojej mlodosc***as ladowal na golym tylku :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 10, 2016 pas jest najlepszym narzedziem do dania lania. po pierwsze boli o wiele bardziej niz klaps reka. nie uszkodzi skory na tylku, no i jest raczej w kazdym domu. kiedys paski byly porzadne z prawdziwej skory, tak ze jak sie dostalo zlozonym na pol pasem to tylek bolal niesamowicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2016 A moi rodzice uważali, że najlepszym narzędziem do wymierzania kary jest kabel bo ślady na długo zostają na nogach i przypominają o laniu. Również inni nas mobilizowali do właściwego zachowania typu: bądź grzeczny bo znów będziesz miał tyłek w pręgach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2016 Nie wiem, gdzie Wy się wychowywaliście, ale u mnie pasa nie było. U nikogo z moich znajomych również. Nawet klapsa dostałam może 2-3 razy w życiu. Bicie dzieci to niestety zobrazowanie słabości rodziców, którzy nie potrafią sobie poradzić z wychowaniem. Najłatwiej zlać słabszego, ale żeby porozmawiać, to już trzeba by się wysilić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2016 u mnie (lata 80 ) tez pasa nie bylo , nigdy nie bylismy bici natomiast pamietam ze od wiosny do jesieni ojciec mial kijek , kijeb byl po to aby nas tym kjkiem z grzadek i drzew przeganiac bo wiadome jak to dzieci , jablka jeszcze zielone a my chcielismy zrywac lamiac przy tym galezie i depczac nowalijki slawetnym kijkiem nikt nie dostal ale kijek byl :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 2, 2016 raz dostalam kablem po tylku, po wywidowce w 4 klasie podstawowki, gdy pado, ze dostane lanie myslalam ze dostane pasem a tu nagle matka przyszla z kablem od prodziza do mojego pokoju i kazala mi odslonic goly tylek. dostalam 5 razy kablem, bolalo. minal chyba rok i nastepna wywadowka, oceny mierne. wtedy pierwszy raz dostalam pasem na goly tylek. bolalo i to bardzo, gorzej niz kablem. pupa strasznie piekla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 2, 2016 A mnie rodzice lali skakanką, taką z grubego rzemienia. Do lania przychodziłem bez spodni w samych majtkach a zimą mogłem zostawić rajstopy. Opierałem się o stół w dużym pokoju i rodzice podejmowali decyzję czy lanie będzie na golasa czy w majtkach. Jak miało być na golasa podchodzili, spuszczali rajstopy i majtki do kostek i dostawałem tą skakanką kilkanaście razy po tyłku i nogach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 2, 2016 Mnie rodzice nie bili pasem itd. Współczuję tym, których rodzice bili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 2, 2016 Mnie bicie diecka po golym tylku kojarzy sie z molestowaniem seksualnym.obrzydliwe i nieludzkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 2, 2016 Mnie nie bili rodzice, ani brata, ale ukarali i też bolało. Nie pozwolili iść na urodziny do kolegi za karę, albo na rower, czy tam rolki albo piłkę. Do czasu, aż nie poprawimy oceny czy coś. Czasem mama krzyczała na nas, ojciec też, ale nie bili, my nie patologia jakaś, jak można bić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 2, 2016 mam juz 40 lat , nigdy mnie nikt nie bil pasem a dziadek mial "kijek" ale on byl niegrozny, machal nim tylko i sie odgrazal jak chodzilismy po drzewach wisnie zjadac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka 1999 Napisano Listopad 25, 2016 Bo lanie pasem boli jak nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2017 ja lanie miałam na goły tyłek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 u mnie w domu byl tez pas, a raczej pasy bo bylo ich tyle ze zajmowaly cale drzwi od szafy :D moj ojciec mial "zwyczaj: ze jak kupowal nowe spodnie to od razu do nich pas, tak wiec wraz ze spodniami przybywal do domu tez do nich pas. to ze pas sluzy nie tylko do podtrzymywania spodni przekonalam sie wielokrotnie. jak zapytalam dlczego dostaje pasem a nie reka to ojciec odpowiedzial ze lanie ma bolec i juz :0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2017 wiszacego na korytarzu paska w domu na szczescie nie bylo, choć u innych widywałem to prawda. Ojciec zdejmował pas ze spodni albo wyciągał z szafy. Najbardziej bałem sie pasa z szafy bo wtedy ojciec brał porzadny gruby skórzany i dostawałem na goły tyłek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2017 Chyba dlatego bo boli. A wiem dobrze jak skórzany pasek potrafi wrzynać się w tyłek ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 31, 2018 Jako dzieciak dość często dostawałem pasem .Lała mnie mama i starsze siostry podczas jej nieobecności roznica wieku miedzy mna a siostrami to 14-15 lat.Dwie siostrzyczki wywiązywały się z pozwolenia mamusi nad wyraz gorliwie.Lanie od mamy niebolało tak jak od siostrzyczek.Do wieku około 10 lat dostawałem przec ciuchy tzn rajtuzy bo w tamtym czasie to był mój podstawowy ubior spodnie otrzymałem dopiero jak poszedłem do szkoły sredniej .Jak wyżej wspomniałem pas ladował na mojej pup[ie przez rajtuzy tez mocno bolało wiec ja zaczolem mysklec jakby tu zlagodzic uderzenia ,wpadłem na idealny pomysl głupszy niewpadl mi do glowy jak miałem oberwać wkladalem sobie w rajtuzy cztery pieluchy tetrowe prawie mi się udało wyprowadzić siostrunie w błąd ale nie do końca zorientowaly się ze glos uderzen pasa jest jakiś głuchy wiec ta która mnie trzymala w trakcie lania pociagnela mi rajtuzy w dol i sprawa się rypla od tego momentu zaczolem dostawac lanie na goła pupe zima jesienią no wiosna uszlo niebylo widać sladow od pasa ale latem goraco krótkie czy to spodenki czy majtki tego ukryc się już niedalo miałem mozaikę czerownych sladow po sine i zolto sine w roznych kierunkach nawet do polowy ud się trafialy wiec każdy widział je jak byłem na dworze.W tamtych czasach nierobilo to na nikim specjalnie wrazeb\nia zwazywszy ze pas w tamtych czasach był najczęściej stosowany na roznego rodzaju wybryki ....Wiele i długo moglbym opowiadac o kontaktach mojej pupy z tym kawałkiem skory odpowiednio wyprofilowanej żeby najdotkliwiej docieralo do mojej glowy .Jak moja mama zawsze mi powtarzala pas jest najlepszym lekarstem na wszelkie dolegliwości D.. nie szklanka niepopt6łucze się a i rozum do głowy lepiej wchodzi w tamtym czasie niebardzo bo dość często miałem okazje się z nim kontaktować z perspektywy lat przyznam ze jednak na dobra droge mnie wyprowadzil dziś niejednemu bezstresowemu gnojkowi by się przydało .Zdrowych spokojnychswiat wielkanocnych zycze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 8, 2018 nie wiem, ale czlowiek, ktory wynalazl pasek do spodni powinien dostac nobla i to nie jednego. jedna rzecz pelnila funkcje podtrzymywania spodni oraz korekcyjne nieodpowiedniego zachowania dzieci. nie znam nikogo kto by chociaz raz nie dostal lania pasem. ja tez dostawalam i to kilka razy w zyciu. przyznam szczerze, ze wtedy bardzo bolalo, ale poprawialo moje myslenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anaa 8 Napisano Kwiecień 8, 2019 ja pasem dostalam kilka razy, najczesciej rozga byla w uzyciu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tola-lola Napisano Styczeń 25, 2020 Bo bardzo boli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 25, 2020 Dnia 22.02.2015 o 14:32, Gość gość napisał: Bo zawsze był w domu, mój ojciec też miał swój pas z wojska jak byłem mały nosił go jeszcze w spodniach, potem przestał wisiał w kuchni i zawsze był pod ręką dostawałem nim do końca podstawówki zazwyczaj od ojca, kilka razy od matki. Tyłek bolał chociaż dostawałem na spodnie. we wszystkich domach tak karali dzieci moje dzieciństwo było w latach 80/90 i każdy tak dostawał. W szkole też karali linijka, takie były czasy dziś pas to już historia. Nie każdy. Mnie rodzice nie bili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malinka Napisano Luty 9, 2020 Chyba każdy ojciec używa pasa do spodni, więc pas jest zawsze pod ręką, czy to w domu czy poza domem i wystarczy ściągnąć go ze spodni i wlać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
willie 7 Napisano Luty 5, 2022 Dnia 8.09.2018 o 06:15, Gość gość napisał: nie wiem, ale czlowiek, ktory wynalazl pasek do spodni powinien dostac nobla i to nie jednego. jedna rzecz pelnila funkcje podtrzymywania spodni oraz korekcyjne nieodpowiedniego zachowania dzieci. nie znam nikogo kto by chociaz raz nie dostal lania pasem. ja tez dostawalam i to kilka razy w zyciu. przyznam szczerze, ze wtedy bardzo bolalo, ale poprawialo moje myslenie. Zgadza sie, zalety pasa jako narzedzia sluzacego do karania i poprawy zachowania dzieci sa ogromne, daje duzo lepsze efekty wychowawcze niz inne. Lanie pasem bardzo boli a rownoczesnie nie wyrzadza dziecku krzywdy. Trzeba jednak pamietac aby nie uzywac konca ze sprzaczka bo to juz jest bardzo niebezpieczne i moze doprowadzic do tragedii. Rozsadni rodzice karanych dzieci wiedza jak poslugiwac sie pasem aby osiagnac zamierzony efekt. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Luty 6, 2022 12 godzin temu, willie napisał: Zgadza sie, zalety pasa jako narzedzia sluzacego do karania i poprawy zachowania dzieci sa ogromne, daje duzo lepsze efekty wychowawcze niz inne. Lanie pasem bardzo boli a rownoczesnie nie wyrzadza dziecku krzywdy. Trzeba jednak pamietac aby nie uzywac konca ze sprzaczka bo to juz jest bardzo niebezpieczne i moze doprowadzic do tragedii. Rozsadni rodzice karanych dzieci wiedza jak poslugiwac sie pasem aby osiagnac zamierzony efekt. Rozsądni rodzice potrafią wychować dziecko bez bicia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach